Oglądam milion ludzi na największym placu w Kijowie, oglądam relację z ataku janukowyczowsko- putinowskiego ZOMO na demonstrantów, patrzę na zakrwawione twarze pobitych, na tłum brutalnie spychany po schodach i śpiewający „Jeszcze Ukraina nie umarła”, na spokojne, nieustępliwe twarze trwających niewzruszenie na Majdanie i przychodzi mi na myśl tylko jedno. Oni się nie boją. Mentalnie wolna Ukraina nie zna strachu.
Nie liczę na żadne media antypolskie ani na żadne media polskie nie interesujące się tym, co się dzieje za naszą południowo – wschodnią granicą, włączyłam TV Republika.
Ukraińcy wiedzą, że lada chwila może być wprowadzony jakiś „stan” ( wyjątkowy? wojenny?) pozwalający na mordowanie w majestacie bandyckiego prawa bezbronnych uczestników ukraińskiego buntu przeciw hegemonii Rosji . Bo to nie jest manifestacja prounijna. To jest bunt antysowiecki. Potomkowie tych, którzy przeżyli ludobójstwo lat trzydziestych, tzw. „Wielki Głód”, zbuntowali się przeciw sowieckim, putinowskim porządkom w ich kraju. Na wieść o planowanych siłowych rozwiązaniach, o platformach z wozami bojowymi zmierzających w stronę Kijowa nie opuszczają Majdanu - nie uciekają, nie wpadają w panikę. ORGANIZUJĄ OBRONĘ.
Boże mój, jak to możliwe, że w bezpośrednim sąsiedztwie obs…j ze strachu UE i bezwzględnych zbrodniarzy ze wschodu przetrwał taki naród? Naród, który się nie boi? Który wybiera walkę, choć jest bezbronny? Naród, który wierzy w siłę sprawczą własnej determinacji i solidarności, za nic ma rany, krew, nie chowa się w mysią dziurę na samo hasło „użycie broni”?
Przypominam sobie pytanie znajomych, powtarzające się jak mantra, kiedy ujawniam swoje POGLĄDY: „I ty się nie boisz?” Do takiego stopnia upodlenia doszliśmy. Miliony dumnych niegdyś i nieustraszonych Polaków boją się nie tylko ruszyć d… w obronie własnego państwa, w obronie własnej wolności i godności. Miliony przerażonych dziś do granic możliwości Polaków boją się o tym mówić, boją się słuchać. Mało tego – miliony takich Polaków boją się także jakichkolwiek kontaktów z tymi, którzy mówić o tym się nie boją. Miliony teoretycznie wolnych ludzi postrzegają wolność jako zagrożenie. Czyż może być większy upadek? Czy można upaść niżej?
Czy dzisiejszy kijowski Majdan mógłby wydarzyć się w Warszawie?
NIE. Warszawa piszczy jak przerażona mysz. Polska piszczy jak przerażona mysz. Na samą myśl o nieustępliwym domaganiu się swoich praw, podstawowych praw człowieka i obywatela, Polaka ogarnia trwoga. Woli umrzeć z głodu niż stawić czoła złodziejom, którzy go na śmierć głodową skazują. Woli świadomość bycia szmatą do wycierania brudnych sowieckich łap, niż własną godność, bo godność zobowiązuje. Honor – to nie jest order od Komorowskiego. Tego się nie dostaje. To się zdobywa, TEGO SIĘ BRONI.
Zwracam się do Was, tchórze z polskimi dowodami osobistymi, usiłujący „merytorycznie” wykazać bezsens buntu Ukrainy i dowodzący, że UE jest „większym złem”.
Pomyśleliście, że przy wszystkich swoich niezaprzeczalnych wadach UE także dla Polski mogłaby być szansą, gdyby nie złodzieje rozkradający wszystko, co z UE dostajemy i sowieciarze czyniący z naszego Kraju V Kolumnę w UE i w NATO? Gdyby nie te sk… , opluwające dzieci poległych w Smoleńsku, nie ta hołota broniąca własnych stołków, bo z tych stołków można bezkarnie kraść? Przyszło Wam do przerażonych głów, że emeryci nie muszą umierać z głodu, że w starej Unii nie umierają, umierają tylko tam, gdzie rządzą złodzieje, cisi lub zdeklarowani sprzymierzeńcy sowietów?
Zwracam się do Was, flanelki odsądzające od czci i wiary Jarosława Kaczyńskiego, ględzące o „banderowcach”.
Jarosław Kaczyński podarował Wam dziś to, o czym dawno zapomnieliście – honor. Co z nim uczynicie – chyba wiem. Ale Jarosława Kaczyńskiego na taką wspaniałomyślność stać. On jest wielki bez Waszej wdzięczności, bez Waszego poparcia. Ci wszyscy, którzy są w Kijowie i wspierają ukraiński bunt, nie potrzebują Waszej akceptacji. Schowajcie się razem z Tuskiem w jakimś pokoju dziecięcym, żeby Was Putin nie spacyfikował przez pomyłkę. Tam Wasze miejsce, tchórze. Piszczcie dalej. Zobaczymy, co wypiszczycie.
Ukrainie życzę zwycięstwa. Naród, który się nie boi, stać na zwycięstwo. Naród, który się nie boi, musi zwyciężyć.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9397
Pozdrawiam!!
Pozdrawiam gorali!! Serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam
Jesteśmy w znakomitym towarzystwie!
Pozdrawiam serdecznie
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję