„My się trochę posuniemy a wy się dacie nam nachapać”.
Tak można podsumować sfinalizowanie warszawskiego dilu referendalnego dobitego pomiędzy Donaldem Tuskiem a Leszkiem Millerem.
Niestety to nie ja jestem autorem tego grepsu, a red. Maziarski – ale nie ten, o którym myślicie:
tamten był inteligentny i tymi właśnie słowy opisał istotę magdalenkowego geszeftu zawartego przez generałów prowadzących ze swoimi , najcenniejszymi, styropianowymi aktywami.
W stolicy szef SLD, Sebastian Wierzbicki, ma dostać fuchę w Ratuszu i to nie o żadne sprzątanie czy mycie okien chodzi, a posadę wicka.*
No, paręset tysięcy rocznie „za biezdurno” piechotą nie chodzi, a jeździ.
Służbową limuzyną.
Jesteśmy dorośli i nie będziemy się tu bujać, że skończy się tylko na jednym etacie: coś się też reszcie towarzyszy od życia należy? Prawda?
Co nas to wszystko obchodzi? ktoś zapyta?
Nic, poza jednym:
że my ten dil, podobnie jak wszystkie inne, sponsorujemy.
A wystarczyło wygrać to pieprzone referendum.
*http://wpolityce.pl/wydarzenia/64755-fotel-wiceprezydenta-nagroda-za-obrone-hanny-gronkiewicz-waltz-szef-warszawskiego-sld-czeka-na-nominacje
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4297
Proszę nie kłamać:
Najniższa frekwencja była w następujących dzielnicach:
Wilanów – 20, 56
Białołęka – 22,98
Bemowo – 23,62
Ochota – 24,13
Mokotów – 24,26
Ursynów, na którym zawsze wygrywała PO (i Komorowski) z wynikiem 70-75% zanotował bardzo przyzwoitą frekwencję 24,67, mniejszą tylko o 0,5 – 1,2% od takich zacnych, tradycyjnych dzienic, jak Wesoła, Rembertów czy Ursus.
Dlaczego Wasz Henry świadomie (bo nie posądzam o pisanie w stanie nieświadomym) wprowadza Czytelników w błąd?
*http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14773187,Glosy_we_wszystkich_dzielnicach_policzone__rekordy.html
Kłamczuch Wasz Henry udaje że nie odróżnia wyników sondaży od oficjalnych wyników :-)
A przecież te wyniki z PKW może mieć każdy, kto chce - nawet Wasz Henry.
"Na doskonalenie Prawicy będzie pora
po wygranych wyborach."
To jest - przepraszam - już baaaaardzo stara śpiewka.
http://www.rp.pl/artykul/1056823.html?p=2
Dziękuję, EF