A zrobił się na prawicowych forach jazgot, po tym, jak służby (nie żartujmy – oczywiście, że służby, kwestia tylko czyje :-) ) nagrały naszego Premiera Tuska, jak deklaruje, że pisiora wykastruje.
No tak mi się do rymu z tym kastruje napisało, ale coś w tym rymie jest, bo po pierwsze Premier kastrować lubi, a przynajmniej lubi o tym kastrrrrowaniu (ach, ta pomorrrrska wymowa) opowiadać, a po drugie - to o kastrowanie metaforyczne chodzi, bo z posady szefa gabinetu politycznego ministra od szpiclowania, czy jakoś tam.
A że ofiara kastracji nazywa się tak samo, jak kastracji narzędzie potencjalne, czyli Majcher, wesoło jest nie podwójnie, a potrójnie.
Martwi mnie tylko to (typowe jakby) zaćmienie rozsądku i zatrzymanie myślenia u ultra-, hiper- i jeszcze bardziej patriotycznych dziennikarzy i blogerów, zastąpione krzykiem zbiorowym:
Naszeeego kastruuuująąąąą!!!
Zaćmienie to zawstydzające, bo po pierwsze, to ten Majcher to nie jest żaden pisior, a zwykły perekińczyk, no – co najwyżej karierowicz najzwyklejszy.
Co, chcielibyście, pisowcy, mieć za pisiora takiego kola, co u Bartłomieja- Idziemy po was – Sienkiewicza za szefa gabinetu politycznego robi?!
Tak? Oooo… to gratuluję, gratuluję.
A jakbyście się przez chwilę do myślowego wysiłku przymusili, to zamiast się martwić o tego Majchra całego, cieszylibyście się, że Premier Tusk bezcenny precedens uczynił, otwierając tym jednym, krótkim nagraniem drogę do przeprowadzenia opcji zerowej , o której przy okazji we wczorajszej notce napisałem. *
No tak – ale żeby zrobić tej kamandzie opcję zerową, to trzeba samemu jaja mieć.
*http://naszeblogi.pl/40230-stalowy-elektorat-platformy
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6728
Akcja "otorbianie" zakończy się pełnym powodzeniem. Już nieświadomi z wpolityce i niezależnej o to dbają.
Oczywiście, że tak: to prostackie legendowanie Majchra.
Wstyd tylko, że na czołówce niezależnej króluje idiotyczny tytuł "Tusk chce wycinać pisiorów" - to okropne, ale niezrozumienie faktu, że nie można wyciąć tego, co zostało wycięte nie tylko nie jest powszechne, ale nawet szczątkowe..
Pozdrawiam
2. ważne, bo to jest usprawiedliwienie dla (przyszłej) opcji zerowej - tylko z tymi jajami problem.
Nie sądzę, ale nawet jeżeli, to jest to problem Tuska, Nie rozumiem dlaczego Pan go chroni.
2. ważne, bo to jest usprawiedliwienie dla (przyszłej) opcji zerowej - tylko z tymi jajami problem.
Szanowny Panie, w przyszłości to ja będę królową Szwecji.
Nie wiem, co Pan rozumie przez opcję zerową, wiem, co na temat czystek w urzędach ze względu na pochodzenie, orientację seksualną, czy polityczne poglądy mówi prawo. Albo nauczymy się rozumieć i egzekwować prawo, albo... nie rozmawiajmy o przyszłości.
A szkoda. Bo widzi Pan, szalenie sobie cenię dyskusję, pod warunkiem, że jest merytoryczna.
I choć, jak sądzę, znaczenia to dla Pana nie ma - u mężczyzn na pierwszym miejscu stawiam rozum, jaja są dopiero potem.
Pozdrawiam, mimo wszystko
Serdecznie pozdrawiam!
to znaczy, że:
a/ myślimy (co nie jest dziś ani takie oczywiste, ani tym bardziej powszechne)
b/ myślimy NORMALNIE :-)
Też pozdrawiam!