21 lat temu odszedł generał Stanisław Skalski – legenda przestworzy, najskuteczniejszy polski pilot myśliwski, bohater o sercu ze stali i duszy patrioty.
Zanim Europa pogrążyła się w wojennym chaosie, on już siedział za sterami samolotu, gotów bronić nieba nad Polską. 1 września 1939 roku, gdy niemieckie bomby spadały na kraj, Skalski patrolował niebo nad Toruniem. Tego dnia brał udział w zestrzeleniu niemieckiego Henschla Hs 126. Dzień później samodzielnie zestrzelił dwa bombowce Dornier Do 17. W ciągu kilku następnych dni zdobył tytuł asa – pięć zwycięstw powietrznych w niespełna tydzień!
Walczył w Bitwie o Anglię, gdzie jego odwaga i refleks imponowały nawet Brytyjczykom. Potem przyszedł czas na Afrykę Północną – pustynne słońce, piasek i chmury pyłu nie przeszkadzały mu w polowaniu na wrogie samoloty. Choć formalnie nie dowodził jednostką, to właśnie od jego nazwiska żołnierze ochrzcili ją mianem „Cyrku Skalskiego” – na wzór legendarnego „Cyrku Red Barona”.
A potem – dramat.
Czerwiec 1948 roku. Zwycięzca spod Anglii i Afryki zostaje aresztowany przez komunistyczną bezpiekę. Bohater alianckiego nieba staje się „wrogiem ludu”. Bity, torturowany, skazany na śmierć w pokazowym „procesie kiblowym”. Jego ojciec nie przeżywa tej wiadomości – umiera na zawał serca.
Skalski przez rok czeka na egzekucję, nie wiedząc, że na błagalną prośbę matki Bierut zamienił wyrok na dożywocie. Na wolność wyszedł dopiero w 1956 roku, wyniszczony, ale niezłomny.
Choć po wojnie żył w cieniu niesławy i zapomnienia, dla lotników pozostał legendą – symbolem odwagi, precyzji i honoru.
Zginął nie w powietrzu, lecz na ziemi – 12 listopada 2004 roku, w wieku 88 lat.
https://naszeblogi.pl/71793-bohaterowie-rzeczypospolitej-stanislaw-skalski
https://pressmania.pl/nie-zawsze-wrog-w-walce-jest-twoim-wrogiem-stanislaw-skalski/
https://naszeblogi.pl/58580-kim-byl-stanislaw-skalski-moje-wspomnienia
To może w końcu coś o Franciszku Gabryszewskim bo on też był Polakiem . A zestrzeleń jakby najwięcej . Prawdziwy latający młot na Szkopów . Kiedyś zapytałem , ale cisza . Nikt nie słyszał .
Dobrze napiszę. Pozdrawiam
Z góry dzięki bo jakoś tak głupio że nikt go nie wspomina . Masz źródła , masz ciąg do pisania i pióro też . Latający młot na szkopów . Nawet Wikipedia kradnie go nam jako Francisa Gabreskiego mimo że był Franciszkiem Gabryszewskim i później zamerykanizowali go . Podobnie jak Angole ukradli nam Skłodowską i Szopena i oddali Francuzom . Ale złota Murzynom czy Hindusom ukradzionego nikomu nie oddali . Tacy z nich dobroczyńcy .
Gotowe dla Ciebie.
Dzięki .