Piszę to w odpowiedzi na tekst Jacka Matysiaka. Też miałem zamierzałem zająć się wydarzeniami w Izraelu i Gazie. Jacek mnie zmobilizował. Te wydarzenia są na tyle dziwne że rzeczywiście prowokują do stawiania różnych teorii. Wielu ludzi może pociągać teza że mamy do czynienia z operacją fałszywej flagi czyli że Izrael maczał w tym palce. Przykładowo Netanjahu miałby za pomocą wojny znów przejąć pełną kontrolę nad Izraelem, w którym obecnie istnieje bardzo silna wobec niego opozycja. Jednak nie wydaje się. Ta Operacja jest zbyt krwawa a Izrael i Netanjahu traci niż zyskuje. W szczególności problemem stali się zakładnicy. Jeśli zostaną straceni będzie to poważną kompromitacją rządu Izraela. Który w obecnej sytuacji nie ma właściwie szans na sukces. Zmasakrowanie Palestyńczyków w strefie Gazy też nim nie będzie.
Najważniejsze jednak przed nami. Dopiero to co się wkrótce stanie da odpowiedzi na większość pytań. Jeśli sytuacja zacznie eskalować oznaczać będzie to szerszą rozgrywkę, wchodzącą poza Izrael, czyli rzeczywiście uzasadnione będzie mówienie o III WŚ. A nieuzasadnione mówienie że mamy do czynienia z bezwzględną, brutalną grą Mossadu na rzecz Netanjahu. Gdyż w przypadku eskalacji Izrael zapewne straci najwięcej.
Kluczowa tutaj oczywiście jest, jak pisze Jacek Matysiak, rola USA. Który pisze że amerykańskie słońce nie grzeje choć wciąż mocno świeci. Co ma oznaczać pewną niemoc mimo wydawałoby wciąż jasnego światła. Według mnie jednak prawdziwy charakter obecnej roli USA lepiej oddałoby odwrotne określenie: Amerykańskie słońce wydaje się przygasać ale wciąż mocno grzeje.
Ludziom wydaje się że bowiem że USA traci kontrolę nad wydarzeniami. Ameryka stała się taka bardziej wycofana. Podczas kiedy inni zaczęli sobie śmiało poczynać.
Rzecz w tym że coś tych innych musiało zachęcić. Tym czymś dla większości ludzi byłby właśnie ten gasnący blask sugerujący utratę pozycji światowego hegemona, na którego gniew mogli narażać się tylko jacyś straceńcy. Ale dzisiaj już tego gniewu obawiać się nie muszą. Jednak choć dla mas słońce wydaje się gasnąć. To dla innych. Polityków, ludzi Służb Specjalnych, wojskowych to słońce może grzać aż za mocno.
Jak od czasu do czasu wspominam, USA Obamy/Bidena ma wyraźnie inny styl prowadzenia polityki niż ten do którego się przyzwyczailiśmy. Wielu tej różnicy nie dostrzeże jednak. Gdyż w blasku słońca giną istotne detale. Mimo wszystko, wydobywszy się z pudełek ograniczających wzrok, widać że świat wkroczył na ścieżkę chaosu. W szczególności dziać zaczęło się w miejscach, które można było uznać za ostoję pewności i bezpieczeństwa. Czyli Europie, Ameryce Płn i podobnych starych ostojach cywilizacji Zachodu. Zaczęło się od stosunkowo mało wyraźnych przemian ideologiczno społecznych. Z czasem jednak rzeczy przyśpieszyły zdecydowanie. Chaos na Bliskim Wschodzie (Syria) i Afryce (Interwencja w Libii oraz Grupa Wagnera) zaczął się, za pomocą wielkich fal imigrantów, przenosić do Europy. Swoje dołożył Covid. Kolejnym etapem była wojna na Ukrainie, która z kolei wywołała falę imigracji do Polski i okolic.
Tak więc, ludziom wydaje się że słońce blaknie, tylko że jakoś robi się coraz bardziej gorąco. To gorąco sprawiło że ogromne masy ludzi zaczęły się przemieszczać.
Najpierw jak pisałem, słońce przygrzało w Syrii, potem w Libii. Słońce to poraziło też umysły wielu szefów rządów. W szczególności Merkel, czy Morawieckiego. Którzy podjęli wielki wysiłek przyciągnięcia tych fal imigracji do swoich krajów. Plany powstawały z wyprzedzeniem. W Polsce przykładowo za robotę wziął się jeszcze Sienkiewicz. Rząd PiS rzeczy przejął i rozwinął. Kiedy już i w samej Europie, na Ukrainie, zaczęła się kolejna Operacja, wszystko było przygotowane. Ogromne rzesze Ukraińców znalazły swoje miejsce. Rozwiązania prawne były przygotowane. Żadnej improwizacji. Wymiana pieniędzy. Nadawanie Pesel. I tak imigranci w jednej chwili zostali zintegrowani i wchłonięci przez polskie państwo. Obdarzeni przywilejami mającymi ich zatrzymać na jak najdłużej.
Tak właśnie działa to blaknące dla mas w mediach słońce. Nie ingeruje... Ale grzeje. Putina, Zełenskiego i całą Europę, która zrzuca się na wojnę. Podczas kiedy Ameryka jest taka bierna. Ona wojska nie wysyła! Nie gnębi jakoś szczególnie sankcjami.
Przeciwnie!
Przykładowo odmroziła miliardy zamrożonych Iranowi dolarów. A parę miesięcy później dochodzi do ataku Hamasu na Izrael.
Fascynujące jest kiedy się słucha, szczególnie w Polsce, szczególnie tutaj na NB, jak to Putin macza we wszystkim palce. Ten właśnie Putin który dogorywa gdzieś na Kremlu. Który popełnił dziecinne błędy na Ukrainie. Jednocześnie demonicznie ciągnie za sznurki w Afryce czy na Bliskim Wschodzie. A jeśli nie Putin to kto? Iran. Ewentualnie Chiny. Każdy przecież jest większy niż gasnące słońce.
Gaza. Kolejna Operacja Specjalna?
Jeśli tak to nie powinniśmy oczekiwać szybkiego zakończenia.
Niektóre odpowiedzi narzucają się same. Hamas atakując, tak brutalnie, musiał wiedzieć jaka będzie reakcja Izraela. To raz. Dwa że Hamas nie był w stanie przygotować sam takiej operacji. Zatem są ludki, które zorganizowały to wszystko wiedząc jaka będzie reakcja. A skoro tak to te ludki mają już przygotowaną swoją reakcję. A zatem niedługo wydarzy się coś, co pokaże o co chodzi. O co naprawdę chodziło.
Patrząc na dotychczasowy przebieg zdarzeń pierwsza rzecz jaka się nasuwa na myśli to kolejna fala imigracji. Gdzieś ci ludzie muszą trafić. I wywołać chaos. Ten już na niewielką skalę został wydarzeniami w Gazie wywołany w Europie za pomocą rąk manifestantów imigrantów. Jeśli Europa przyjmie kolejnych, z Gazy, to przyjmie też Hamas. I jego metody. Metody ludzi, dla których wysyłanie ludzi na pewną śmierć jest jedynie kolejną metodą walki.
Ale oczywiście może stać się więcej.
Izrael jest otoczony krajami arabskimi. A amerykańskie słońce, jak wiemy, gaśnie. Ale też sprawia że robi się gorąco. A ci, których przypieka wiedzą że Ameryka tym razem będzie bierna. A nawet odblokowała pieniądze Iranowi.
No i co najważniejsze. Jest jeszcze tylko jeden rok.
Płynie rzeka ludzi przez otwartą granicę Meksyku do USA. Tych ludzi też pchnął do marszu ów gorąc. Tak samo jak polskie MSZ, które wzięło się za przerzucanie Hindusów do USA. Tak samo jak niemieckie MSZ, dające kasę na statki zabierające Czarnych do Włoch itd. Słońce grzeje bardzo mocno wielu ludzi. Ale za rok może przestać grzać więc ci co lubią to ciepło powinni brać się do roboty już teraz. Tak że kiedy już się już się zacznie, trudno będzie się wycofać.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3600
"Musi być krwi przelewanie na świecie i podczas tego zamieszania odbierzemy zgubę naszą, za którą się teraz uganiamy. Podobnież, gdy woda mętna, wtenczas dobrze ryby łowić. Tak też, gdy się świat krwią zaleje, będziemy mogli ułowić rzecz, która do nas należy." "Skoro zejdzie zorza i poranek Abrahamowy, żadna władza nie pozostanie w ręku tych, którzy ją teraz posiadają".
"Izrael jest otoczony krajami arabskimi. A amerykańskie słońce, jak wiemy, gaśnie."
Brawo szmaciu, pierwszy tekst na NB, w którym mocno nie nałgałeś i mogę się z toba zgodzić co do ogólnych tez :-)
PMM to ewidentny mosiek-kosmopolita. Biden nie jest mosiek, ale jest wplątany w dziwne interesa na Ukrainie. Ukrom pomógł najbardziej PAD, ukry do PAD-a mają największą wdzięczność, nie do PMM.
PS. Jeśli uważasz, że się pogubiłem to tym lepiej dla mnie, zawsze lepiej być lekceważonym w politycznych szachach niż nadmiernie szanowanym. To są proste sprawy :-)
//klęską wizerunkową..//
A co powiesz o haniebnej ucieczce z Afganistanu? Nocą.
To była klęska wizerunkowa czy nie?
A co z klęską Ukrainy na byłej Ukrainie, którą tak gorąco wspierały USA i UE?
To klęska wizerunkowa czy nie?
Pytam się ciebie jako wybitnej anallityczki-geopolityczki :)
Nie odpowiedziałaś na moje pytania.
//.Skoro pan nie ma do mnie szacunku i lekceważy //
Wcale nie lekceważę tylko sobie pokpiwam a to wielka różnica.
Na brak szacunku u mnie może się poskarżyć tutaj wielu ale ty, moja ulubiona maglareczko, do nich nie należysz :)
Inni, rozpanoszyli się, razem z Grupą Wagnera w Afryce. Widać tutaj wyraźny powtarzający się motyw. Dawanie muzułmanom nie tylko wolnej ręki ale także wspieranie ich sprzętem wojskowym. Tak by odwalili robotę na której zależy mocodawcom z USA. W Afganistanie, Syrii czy Libii itp.
Izrael rozwija operację w Strefie Gazy.
Premier Izraela stwierdził, że to wojna z barbarzyństwem w imieniu ludzkości.
I ma racje
ps.
Siły IDF pod dowództwem Brygady Givati przejęły kontrolę nad bastionem wojskowym Hamasu w zachodniej Jabaliji w północnej Strefie Gazy, w dzisiejszych operacjach lądowych wyeliminowano około 50 terrorystów. Hamas po raz kolejny kłamie na temat śmierci ludności cywilnej.
Nie ma niewinnych w Strefie Gazy, tam jest 2.5 mln terrorystów
Jaka Gaza ? Ta Gaza to nowe politycznie poprawne określenie Palestyny ? Cały Izrael to tereny historycznie Palestyńskie . Oni są tam od tysięcy lat . U nas jak se zrobią Polin to będzie Priwislinije zamiast Gazy ? Walisz do wszystkich od Mośków i Chazarów a sam się ich propagandy trzymasz . AK , NSZ , WIN też były organizacjami terrorysycznymi według Niemców i twoich biednych i wiecznie pokrzywdzonych też ? Tam jest 2,5 miliona ludzi a było dużo więcej , rugowanych systematycznie ze swojej ziemi , eksterminowanych powoli i systematycznie od kilkudziesięciu lat . Akcja Hamasu to krzyk rozpaczy , bo militarnie nie miała żadnych szans . To nie Hamas kłamie , to fakty nie kłamią , mimo całkowitej blokady informacji . Kto sieje wiatr , ten zbiera burzę . I robią wszystko , żeby z tych 2,5 miliona i drugiego tego diaspory wyrosła siła naprawdę terrorystyczna . I znów będzie o ludzkości i wojnie z barbarzyństwem . Ja tego nie łykam . Zmieniłeś sponsorów ? Nowi bogatsi i lepiej ustawieni , na dłużej starczy .
I zdecydowanie nie w celu rozmontowania armii. Gdyż taką robotę dano by frajerowi, na którego by potem wszystko spadło. Obcięto by budżet itp. Jeśli jednak stało się ono takie ważne to tylko dlatego że nowa koalicja nie zamierza lekceważyć wojska. Tusk i spóła mają najwyraźniej informacje z zewnątrz które każą sypnąć tam kasą. Skoro są informację że trzeba jednak tam inwestować to pewnie i jest coś na rzeczy z nowym, niebezpiecznym etapem dziejowym.
Przy czym przy okazji padnie z jeden z mitów, jakoby Tusk lekceważył, rozmontowywał wojsko.
To oczywista manipulacja. Robił to co reszta Europy. Cywilizowany świat, który nie chce bawić się wysyłanie ludzi na śmierć. Jednak czasy się zmieniły. Pojawili się inni, lubiący szastać ludzkim życiem. Trzeba zmienić nastawienie.
Przy czym z jakiegoś powodu wielu ludzi to tu cieszy. Wielkie inwestycje w wojsko.
Jedyną alternatywą jest założenie że za samobójczym atakiem Hamasu stał Izrael. Tylko że zyski z takiego układu są iluzoryczne. Izraelowi nie jest potrzebna Strefa Gazy, kreacja napięcia, wrogiego nastawienia. Rezolucja ONZ pokazała raczej że ogólna sympatia leży po stronie Hamasu. Natomiast Izrael efektywnie nie ma na kogo liczyć.
W razie eskalacji.
nie sądzę, żydki by musieli uzbroić Hamas, taką ilość rakiet jaką oni wystrzelili, nie wiem czy Polska tyle ma w magazynie :)
"Uderz w trawę by wypłoszyć węża" -Sun Tzu
Sądzę, że ktoś silniejszy za tym stoi, a przeszkodą do pewnych działań jest USA, można powiedzieć tak, o USA może wiele złego opowiadać, ale prawda jest taka, że jakby ich nie było, świat byłby inny niż znamy, znaczy o wiele gorszy, trudno teraz powiedzieć, czy Europa byłaby niemiecka, czy może rosyjska, jaki układ polityczny były na dalekim wschodzie, podobnie nieciekawie byłoby po IIWŚ, kogo by się bała sowiecka Rosja ?, a kogo by się bały Chiny?
Możliwe że ktoś chce odwrócić uwagę USA od planów, które wiszą w powietrzu.
Apokalipsa św.Jana dokładnie opisała wybuch i przebieg IIWŚ, pewnie słyszałeś o Jeźdźcach Apokalipsy, jeden jeździec był na białym koniu, on symbolizuje USA.
Apokalipsa zapowiada też przyszłą III wojnę światową, wskazując jej początek na kraje dalekiego wschodu (wielogłowy smok), które mają broń silniejszą niż "słońce na ziemi", która spowoduje opad deszczu "gorzkiej wody", a także kraje bliskiego wschodu.
Jeżeli nic się nie zmieni, to niewielu przeżyje III WŚ, czas do niej jest już odliczany, proroctwo jest przestrogą, można to zmienić, albo ograniczyć skutek, to zależy od nas, choć to co wyrabia lewactwo i wyznawcy Złotego Cielca, nie daje zbyt wiele nadziei na pokój.
Ciekawe co na taką przyszłość UFOludki, o których mówi się już oficjalnie, że latają nad naszymi głowami, może oni wezmą sprawy w swoje długie palce :))