Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Prezydent pokazał jak się debatuje nad ważnymi ludzkimi ...

Zbigniew Kuźmiuk, 10.06.2016
Prezydent pokazał jak się debatuje nad ważnymi ludzkimi sprawami

1. Wczoraj odbyła się zorganizowana przez prezydenta Andrzeja Dudę debata „Bezpieczne rozwiązanie problemu kredytów walutowych”, będąca zwieńczeniem prac grupy ekspertów nad projektem ustawy dotyczącej tzw. kredytów frankowych.
W imieniu prezydenta w debacie uczestniczył minister Maciej Łopiński a jej uczestnikami byli przedstawiciele organizacji zrzeszających kredytobiorców, reprezentanci sektora bankowego oraz instytucji publicznych odpowiedzialnych za funkcjonowanie sektora finansowego w Polsce.
Wnioski zebrane podczas tej debaty zostaną teraz wykorzystane przez zespół ekspertów do przygotowania ostatecznej wersji projekt ustawy dotyczącej tzw. kredytów frankowych, która ma być przekazana do Sejmu do końca tego miesiąca.
2. Przypomnijmy tylko, że projekt ustawy „o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytów i umów pożyczki” powstał kilka miesięcy temu w Kancelarii Prezydenta z udziałem przedstawicieli środowiska tzw. frankowiczów.
W wyniku prac zespołu ekspertów powołanego przez prezydenta powstał projekt którego podstawą jest przeliczenie tzw. frankowych kredytów hipotecznych na złote po kursie sprawiedliwym, przy czym to przeliczenie może się dokonać w sposób dobrowolny, bądź przymusowy, a trzecią formą może być przeniesienie własności nieruchomości na bank w zamian za zwolnienie z długu.
3. Mimo istniejących w projekcie ustawy aż 3 sposobów przewalutowania tzw. kredytów frankowych zarówno Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) jak Narodowy Bank Polski (NBP) przygotowały szacunki jej skutków idące w dziesiątki miliardów złotych.
KNF opublikowała komunikat o skutkach tzw. ustawy frankowej przygotowanej przez Kancelarię Prezydenta, z mocnym stwierdzeniem, że jej wprowadzenie w życie będzie skutkowało stratami rzędu 67 mld zł dla banków, które takich kredytów udzielały (co wchodzi w skład tych strat, KNF jednak nie wyjaśnił).
Z kolei w lutym tego roku NBP ogłosił, że według jego wyliczeń przewalutowanie tzw. kredytów frankowych według mechanizmu przygotowanego w prezydenckim projekcie ustawy dotyczącej tych kredytów będzie kosztowało banki około 44 mld zł.
Jak stwierdził NBP taki byłby koszt zwrotu tzw. spreadów walutowych pobranych od klientów spłacających tzw. kredyty frankowe, a także koszt przewalutowania tych kredytów po tzw. kursie sprawiedliwym liczonym indywidualnie dla każdego kredytobiorcy.
4. To spore rozbieżności, Kancelaria Prezydenta zwracając się do KNF z konkretnymi pytaniami o policzenie kosztu każdej umowy tzw. kredytu frankowego, oczekiwała precyzyjnej odpowiedzi, natomiast Komisja znowu oparła się niestety na ankietach skierowanych do zainteresowanych banków, które przyjęły jak się wydaje strategię straszenia prezydenta i rządu skutkami przewalutowania.
Taka strategia straszenia jest zresztą realizowana w sprawie tzw. kredytów frankowych od momentu kiedy stała się ona publiczna, straszyli już poprzedni rząd zagraniczni właściciele banków, które takich kredytów udzielały, Związek Banków Polskich (ZBP), teraz dołączyli do tego wspomniani NBP i KNF.
Jeszcze większe wrażenie może robić podana przez KNF łączna suma strat wynosząca aż 320 mld zł jakie na operacji przewalutowania tzw. kredytów frankowych poniosą jej zdaniem banki, budżet państwa i kredytobiorcy.
Jak to jest możliwe, skoro wymieniona kwota jest dwukrotnie większa od wartości tzw. kredytów frankowych, którą do spłacenia teraz mają posiadacze tych kredytów, KNF do tej pory jednak nie wyjaśnił?
KNF podając przykłady swoich wyliczeń przestawił między innymi sytuację w której na umowie kredytu w wysokości 300 tysięcy złotych po średnio 8 latach spłacania, po przewalutowaniu, straty banku wyniosłyby aż 590 tysięcy złotych czyli byłyby wyższe od obecnego salda tego kredytu wynoszącego 490 tysięcy złotych.
5. W związku z tymi alarmistycznymi kwotami, eksperci powołani przez prezydenta Dudę zdecydowali się na przygotowanie rozwiązań, które złagodziłyby skutki przewalutowania tzw. kredytów frankowych dla poszczególnych banków.
Jedną z przygotowanych opcji przez prezydenckich ekspertów jest rozłożenie kosztów jakie mogłyby ponieść banki udzielające tzw. kredytów frankowych na dłuższy okres i w ten sposób „zamortyzować” skutki przewalutowania.
Z wczorajszej dyskusji wynikało, że zarówno przedstawiciele stowarzyszeń reprezentujących kredytobiorców jak i przedstawicie sektora bankowe nie są do końca usatysfakcjonowani zaprezentowanym rozwiązaniami ale wszystko wskazuje na to, że proces rozwiązywania tego nabrzmiałego problemu społecznego powoli dobiega końca.
Prezydent spotykając się po wielokroć z przedstawicielami środowiska tzw. frankowiczów, a także oddelegowując ministra Macieja Łopińskiego do pilotowania tej sprawy, wreszcie organizując wczorajszą debatę pokazał jak się rozwiązuje ważne ludzkie sprawy.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2297
Domyślny avatar

twardek

13.06.2016 20:11

Mam obawe, ze jesli koncowy produkt komisji ekspertow p.Prezydenta zostanie wspolokreslony przez W. Modzelewskiego, to bedzie klopot. Dla mnie ow ekspert jest "krypto-bankowym", co zwolna zdaje sie byc widoczne. Zreszta, byloby dziwne, gdyby bylo inaczej. Nadto, jezeli nie zmienil sposobu myslenia i pisania, to prawdopodobnie bedzie musial powstac instytut badaczy Pisma Swietego, ktory za nieduze pieniadze swiadczyl bedzie wykladnie stosownej ustawy frankowej na rzecz nieszczesnych kredytobiorcow. W kazdym razie moga na to wskazywac doswiadczenia z VAT'em.
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 837
Liczba wyświetleń: 10,381,083
Liczba komentarzy: 15,537

Ostatnie wpisy blogera

  • Koalicja 13 grudnia przyjęła budżet, w którym na każdy wydatek, trzeba pożyczyć aż 1/3 pieniędzy
  • Utajnienie obrad Sejmu i oskarżenia prezydenta, mają przykryć dramat w ochronie zdrowia
  • Przez ponad 30 lat dług publiczny urósł do 1,6 bln zł, a przez 3 lata rządów Tuska aż o 1,1 bln zł

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • mjk1, Szanowny Panie doktorze nauk ekonomicznych. Krytyka nie wystarczy. Ważniejsze jest podanie rozwiązania. Problem w tym, że nie potrafi Pan podać sposobu rozwiązania tego problemu, bo:Nie ma żadnego „…
  • Alina@Warszawa, Czy prezydent Karol Nawrocki podpisze taką ustawę budżetową? Czy musi? Czy jeśli prezydent ją podpisze, to stanie się wspólnikiem oszustów okradających Polskę i Polaków? Jeśli nie podpisze…
  • NASZ_HENRY, ,...,..... Tusk głupi a nadgorliwy do ognia dolewa oliwy 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności