Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

„Studio Polska”

Ryszard Surmacz, 08.05.2016

Wczoraj (07.05.16) na TV Info wyemitowany został program Macieja Pawlickiego i Katarzyny Matuszewskiej zatytułowany „Studio Polska”. Gdy dostrzegłem jego formułę, a więc kwadraturę koła z częściowo pokrywającym się obszarem, zamarłem. Było to wbicie słupa granicznego na samym środku oceanu. Oj, to przecież tak polskie - pomyślałem! I natychmiast włączyły mi się receptory. Oglądałem z napięciem i dopiero pod koniec programu zauważyłem, że przez cały czas jego trwania miałem łokcie oparte na kolanach i złożone ręce. Ostatnio, coś podobnego zdarzyło mi kilka lat temu się podczas koncertu na 100 lir w Brazylii.

Na początek może kilka formalnych słów krytycznych. Współprowadząca, choć miała pełnić rolę opozycyjną, nie bardzo pasowała do przyjętej formuły – była zbyt powierzchowna. Natomiast Maciejowi Pawlickiemu można zarzucić tendencje do upolityczniania, która ograniczała skuteczność i sam horyzont programu. Autorzy, choć podjęli się rzeczy wielkiej to chyba do końca nie zdawali sobie sprawy na jak głęboką wodę się rzucili. Dowodem jest zaproszenie prof. Bogusława Wolniewicza. Wyszedł, ale mogło się to skończyć o wiele gorzej. I to niestety trzeba zinterpretować, jako brak wyczucia.

Najważniejszym jednak osiągnięciem „Studio Polska” (choć nie mam pewności czy nazwa nie jest przesadzona) było obnażenie intelektualnej kondycji polskiego społeczeństwa. Zebrani w studio zaprezentowali taki stan umysłu, który można zdefiniować jako wstępną fazę organizującego się państwa. Była prawica i lewica, było lewactwo, byli katolicy, prawdopodobnie jacyś czujni agenci i ogólnie – ludzie kompletnie zdezorientowani politycznie i historycznie. Ludzie syci, ale nie potrafiący tej sytości obronić. Słowem niemal cały przekrój społeczny, który swoim wieloświatopogłądowym bogactwem przekraczał możliwości adaptacyjne i twórcze każdego państwa. Ta formacja swoim przekonaniem o słuszności i nieomylności jest w stanie obalić wszystko, a na końcu samą siebie. W Polsce zrobiło się więc nie tragicznie, lecz –  tragiczno!

I teraz co z tej debaty wynika? Wiele rzeczy, pokażmy je więc w punktach:
- demokracja, to nie kwestia wolności słowa i gadania dla gadania, lecz poczucie odpowiedzialności za słowo i dobre humanistyczne wykształcenie, które wszystko porządkuje w głowach i sercach,
- kompletna klęska polskiej edukacji (tej w szerokim znaczeniu, włączającym też media), która okazała się niespójna i kształcąca bardziej niewolnika, niż niezależnego inteligenta,
- uderzający brak inteligencji (autorytetów), a więc grupy przewodniej w społeczeństwie; demokracja bez inteligencji (przewodników) przekształca się w anarchię; ten stan umysłu powoduje, że każda bzdura urasta do rangi problemu, który pociąga za sobą zacietrzewienie i gotowość do walki o chochoły,
- konieczność powołania do życia narodowej gazety państwowej, która wyznaczy standardy, ściągnie na siebie ciężar dyskusji i swoją postawą - skanalizuje scenę polityczną; oglądactwo skłania do pieniactwa, czytelnictwo do myślenia,
- brak wyczucia proporcji rzeczy, hierarchii wartości i wzajemnego szacunku,
- obnażenie  kompletnej słabości państwa – jego najważniejsza funkcja społeczna została unieruchomiona,
- anarchistyczna demokracja ulokowana pomiędzy dwoma bizantynizmami, to wystawianie się na pokarm dla nich,
jak dużo pozostało jeszcze do zrobienia

Twórcom tego programu należy się duży szacunek, ale wymaga on pewnych przesunięć koncepcyjnych. Zachowując demokratyczny dobór może warto pomyśleć o kilku autorytetach (inteligentach), którzy zweryfikują rozstrzelenie pojęć i nieograniczoną fantazję przybyłych do studia. Wówczas program mógłby wyjść z formuły politycznej, która go ogranicza i wejść na poziom formacyjny i edukacyjny, który jest niezbędny. Utrzymanie dotychczasowej formuły jest bowiem zabójcze dla samych Prowadzących – po prostu nie wytrzymają napięcia.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3639
Domyślny avatar

xena2012

08.05.2016 16:40

,,można pomyśleć o kilku auorytetach którzy zweryfikują rozstrzelenie pojęć'.....Przecież dotąd w debatach brały udział tylko autorytety znane i sprawdzone tacy jak Niesiołowski,prof.Markowski,Czapiński,Kuczyński,Często siegano po takie autorytety jak nasi dyżurni celebryci z Olbrychskim i Maleńczukiem na czele.Czy poziom dyskusji był wtedy wyższy? A poziom chamstwa niższy?To właśnie oni swoja arogancją ,plugawym słownictwem spowodowali,że zwykli ludzie chcąc sprostać ,,ich inteligencji'' zachowują sie tak samo.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

08.05.2016 23:06

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na ,,można pomyśleć o kilku

@ xena2012 Proszę nie żartować, wszyscy wiemy o jakie autorytety chodzi. Dlatego też stosowałem wymiennie inteligenci - mając na myśli tę tradycyjna inteligencję oddaną polskim wartościom. Dziś słowa już do tego stopnia straciły swoje znaczenie, że od piszącego tekst, wymagają stosowania ekwilibrystyki i wielu dodatkowych wyjaśnień. Takie zabiegi wydłużają tekst i zmniejszają jego wyrazistość.
Marek1taki

Anonymous

08.05.2016 16:45

@autor Nie widziałem tego programu, ale przyczynił się do postawienia diagnozy. Szczególnie uderzyła mnie trafność słów: "Ludzie syci, ale nie potrafiący tej sytości obronić." i "demokracja bez inteligencji (przewodników) przekształca się w anarchię".
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,811
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności