Rosja planuje sfabrykować pretekst do inwazji na Ukrainę, fałszywie obwiniając ukraińskie wojsko za atak na wspieranych przez Rosję separatystów lub samą Rosję, mówią urzędnicy amerykańscy
Jedną z opcji, którą Rosja rozważa, jest zainscenizowanie i sfilmowanie fałszywego ataku, z graficznymi obrazami eksplozji pokazującymi liczne ofiary.
W odpowiedzi Rosja oświadczyła, że nie planuje żadnych operacji pod fałszywą flagą.
USA i NATO są zaniepokojone zmasowaniem sił rosyjskich w pobliżu Ukrainy.
Rosja zaprzecza planowaniu inwazji, twierdząc, że wojska są tam na ćwiczeniach. Obecnie jest ich około 100 000.
Napięcia pojawiają się osiem lat po aneksji południowego półwyspu Krym przez Rosję i poparciu krwawej rebelii we wschodnim Donbasie.
O planach sfabrykowania ataków ukraińskiego wojska i wykorzystaniu ich jako pretekstu do rosyjskiej inwazji na Ukrainę poinformował również w czwartek rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. Jeden z możliwych scenariuszy tych działań zakłada produkcję propagandowego wideo
"NYT" dodaje, że - według jego ustaleń - cała zainscenizowana prowokacja ma być nagrana, a film zostanie wykorzystany do "oskarżenia Ukrainy o ludobójstwo rosyjskojęzycznej ludności". Fala wywołanego przez nagranie oburzenia usprawiedliwi rosyjski atak albo prośbę przywódców separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy o rosyjską interwencję - wyjaśnia gazeta
Zatwierdzony w Moskwie plan zakłada, że w przypisywanym Ukrainie ataku zginą ludzie; nie wiadomo, czy ofiary będą prawdziwe czy pozorowane - za jednym ze swoich źródeł.
"NYT" dodaje, że - według jego ustaleń - cała zainscenizowana prowokacja ma być nagrana, a film zostanie wykorzystany do "oskarżenia Ukrainy o ludobójstwo rosyjskojęzycznej ludności". Fala wywołanego przez nagranie oburzenia usprawiedliwi rosyjski atak albo prośbę przywódców separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy o rosyjską interwencję
"W planowaną operację zaangażowany jest rosyjski wywiad"
Planowane nagranie ma być rozbudowane, zawierać drastyczne sceny, w tym ciała ofiar eksplozji i zniszczone budynki, a także fałszywy ukraiński sprzęt wojskowy, w tym nabyte od Turcji drony, oraz aktorów udających rosyjskojęzyczną ludność opłakującą zmarłych
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss powiedziała, że wywiad USA „jest jasnym i szokującym dowodem na niesprowokowaną agresję Rosji i podstępne działania mające na celu destabilizację Ukrainy”.
„Ten wojowniczy zamiar wobec suwerennego, demokratycznego kraju jest całkowicie nie do przyjęcia i potępiamy go w najostrzejszych słowach. Wielka Brytania i nasi sojusznicy będą nadal demaskować rosyjskie podstępy i propagandę i wzywać do tego, czym jest” – powiedziała w swoim oświadczenie.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odpowiedział na doniesienia :
„To nie pierwsza tego rodzaju obietnica [ujawnienia szczegółów na temat rosyjskiej prowokacji]” – powiedział, cytowany przez agencję informacyjną Tass. „Coś podobnego zostało również powiedziane wcześniej, ale nic z tego nie wyszło”.
Tymczasem ambasador Rosji przy UE Władimir Czyżow powiedział CNN, że Moskwa nie planuje żadnych operacji pod fałszywą flagą w celu inwazji na Ukrainę.
https://www.bbc.co.uk/news/world-europe-60248259
- Zachód nie będzie obojętnie patrzył na agresję Rosji - redaktor naczelny "Gazety Polskiej" oraz "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz odnosząc się do lądowania pierwszych żołnierzy USA na terenie Rzeczypospolitej. - Pokazuje też mocne oblicze, a Polska staje się krajem rozgrywającym niebezpieczeństwo w Europie Środkowej - wskazał.
W każdym razie dobrze, że tym razem proch kacapom spłonął na panewce. Oby tak zawsze.