Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Powstańcza miłość. Historia prawdziwa

Tezeusz, 29.07.2021
Ta historia jest prawdziwa i zdarzyła się naprawdę. Pragnę ją przekazać by pozostała w sercach tych, którzy czując się patriotami swego kraju nie zapominają o jej obrońcach.

Wprowadzenie
Budynek Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej przy ul. Zielnej 37, znany wszystkim warszawiakom jako budynek PAST'y, w okresie międzywojennym był drugim po budynku dzisiejszego hotelu Warszawa, pod względem wysokości budynkiem w Warszawie. Wybudowany z przeznaczeniem na pomieszczenie centrali telefonicznej o znaczeniu nie tylko miejscowym, lecz również ogólno-krajowym, posiadał specjalnie silną konstrukcję i odpowiednio wysokie pomieszczenia przystosowane do zamieszczenia w nich urządzeń centrali telefonicznej obsługującej połączenia abonentów warszawskich, połączenia międzymiastowe i międzynarodowe. Wysokością górował nad całą północno-zachodnią dzielnicą Warszawy.

W czasie okupacji, Niemcy w sposób szczególny zabezpieczyli ten obiekt, traktując go jako obiekt o znaczeniu strategicznym, gdyż przez tę centralę przechodziły wszystkie połączenia telefoniczne Berlina z okupacyjnymi władzami tak zwanego Generalnego Gubernatorstwa jak i z całym frontem wschodnim.

Wejścia do budynku chronił specjalnie wybudowany betonowy bunkier, a wewnątrz budynku przebywała stale dobrze uzbrojona, choć nieliczna załoga, wzmocniona po wybuchu Powstania do blisko 160 żołnierzy dowodzonych przez doświadczonych oficerów SS.
W dniu wybuchu Powstania, budynek PASTy znalazł się w rejonie działania batalionu „Kiliński”. W dniach od 1 do 3 sierpnia prowadzone były sporadyczne akcje, ostrzeliwanie i obserwacja załogi PAST'y.

W nocy z 3 na 4 sierpnia z inicjatywy dowódcy I Obwodu ppłk Radwana przeprowadzony miał zostać pierwszy atak na ten ufortyfikowany i mocno broniony przez Niemców obiekt.

Studenci w mundurach
W szeregach atakujących gmach Pasty żołnierzy AK byli przedwojenni studenci różnych uczelni a w czasie okupacji w Warszawie uczęszczali do tzw. „Tajne Podchorążówki” gdzie studenci poznawali tajniki walki i dowodzenia w przyszłości mieli zasilić kadrę oficerska AK.

Brali oni czynny w działaniach bojowych ucząc się żołnierskiego rzemiosła w AK dowodząc pododdziałami bojowymi w konspiracji.

Wybuch Powstania Warszawskiego tak jak i innych zastał ich w miejscach koncentracji z przydzielonymi już wcześniej zadaniami bojowymi.

Historia podchorążego Zbigniewa
Jeden z takich dowódców odcinka bojowego, który miał brać udział w ataku na Pastę o prawdziwym imieniu Zbyszek oczekiwał z podwładnymi na rozkaz ataku.
Była noc, Niemcy przestali strzelać, a Zbyszek dowiedział się od swojej łączniczki, że jego narzeczona, Wanda, jest z innym oddziałem obok jego stanowiska bojowego. Wykorzystując, że wszyscy spali po prostu „ urwał się do narzeczonej”. Gdy zaczęło świtać, podchorąży Zbyszek wracał do swoich podkomendnych, gdy wartownik zatrzymał go, prosząc o hasło.

Powstańcy mieli wówczas na sobie Niemieckie panterki, Niemieckie hełmy i broń niemiecka, więc ostre zachowanie wartownika nie mogło nikogo dziwić. Zbigniew hasło podał, ale nie zgadzało się one z obecnym, które wymieniono o północy, o czym zakochany podchorąży wiedzieć nie mógł.

Sprawa zaczynała być groźna, gdy wartownik zamierzał oddać serię w kierunku domniemanego Niemca, ten z rozpaczy i strachu krzyknął „Nie strzelaj, to ja, biedny student”! Wartownik i przybyli żołnierze AK ryknęli ze śmiechu. Niemcy tak by nie mogli powiedzieć, u nich studenci nie byli biedni.

Cóż, rano w czasie apelu, podchorąży Zbigniew, by wyjaśnić dowódcy cała sprawę …zaprosił go i oddział na ślub.

Dalsze losy podchorążego Zbigniewa
Po zdobyciu gmachu PASTy odbył się cichy, skromny ślub podchorążego Zbigniewa z narzeczoną Wandą. Były powstańcze pieśni i wybuchy Niemieckich pocisków, były łzy szczęścia i miłości.

On, ranny powstaniec warszawski, przeżył, uciekł z Niemieckiej niewoli wstępując w szeregi         1 Armii Wojska Polskiego z którą doszedł do Berlina. Poszukiwał cały czas dostępnymi metodami swojej żony Wandy, niestety nikt nic o niej nie wiedział - ponoć była ranna pod koniec Powstania.

Awansowany na oficera, następnie został skierowany do walki jak to wówczas nazywano z „bandami”. Gdy w ataku na oddział NSZ gdzieś w lasach i jego otoczeniu okazało się niechybnie, iż ci których wziął do niewoli są jego towarzyszami walki z Powstania Warszawskiego a ich sanitariuszką jest jego żona Wanda. Nie zastanawiał się długo - przechodzi wraz z całym swoim oddziałem w szeregi NSZ.

Przez dwa lata walczy z UB i NKWD,  stając się żołnierzem Niezłomnym – Wilkiem. Cudem wraz z żoną uniknął wyroku śmierci, uciekając z zastawionych pułapek, udaje im się przy pomocy zakonspirowanej siatki AK uciec z kraju przez Czechy do Austrii stamtąd do Stanów Zjednoczonych. W latach 70 tych XX wieku przyjeżdżają do Polski, pod zmienionym nazwiskiem do chorego swego dowódcy z Powstania Warszawskiego i opowiadają wówczas jemu swoje losy - opowiadają je mojemu dziadkowi.

Poznałem jako młody chłopak wówczas tę niesamowitą historię walki o Polskę wolną i demokratyczną, poznałem wówczas wspaniałe losy Polskich bohaterów - Żołnierzy Niezłomnych.

Nie żyją już wszyscy bohaterowie tego opowiadania, została po nich ta historia, moja pamięć i przelana krew za Polskę.

Chwała im, chwała bohaterom!
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 432
J z L

JzL

29.07.2021 06:43

29 lipca 1941 w czasie apelu w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau o. Maksymilian Kolbe dobrowolnie wybrał śmierć głodową w zamian za współwięźnia Franciszka Gajowniczka, który był w grupie 10 więźniów skazanych na śmierć, za ucieczkę z obozu jednego z więźniów.
Tezeusz
Nazwa bloga:
Tezeusz
Zawód:
https://albicla.com/Tezeusz
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 760
Liczba wyświetleń: 3,428,512
Liczba komentarzy: 18,161

Ostatnie wpisy blogera

  • Jak Szef Kancelarii Prezydenta Premiera Tuska w Sejmie zaorał
  • Niemcy i ich dokonania
  • Sąd zdecydował. UE nie ma kompetencji wobec prawa w Polsce

Moje ostatnie komentarze

  • A co na to bloger z NB lekarz @Marek Michalski, on wie najlepiej.To już prawdziwa zapaść. Z mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów szpitalnychZ mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów…
  • A może dotacje dla Ukrainy 10 mld zł przeznaczyć na Służbę Zdrowia w Polsce.
  • Wiadomo @ jebe na kogo głosowałeś Putlerek ?..A kaca komuszego masz zawsze..tradycje ?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przesmyk Suwalski – czy tam zaatakuje Rosja?
  • Szczepionki przeciwko COVID-19 – dlaczego są bezpieczne?
  • Dlaczego Polscy nie chcą się szczepić przeciwko Covid19

Ostatnio komentowane

  • Zofia, @Alina..Wykonała Pani kawał dobrej roboty i za nią należą się Pani podziękowania. Więc w imieniu prawych Polaków - Dziękuję! Przyjeżdżają do naszego kraju ludzie z różnych krajów i my powinniśmy…
  • Alina@Warszawa, Дорогие западноевропейцы, сочувствующие левым, во время Второй мировой войны не было никаких «нацистов»; никого так не называли.Однако были немцы, которые не только захватывали страны, но и убивали…
  • Alina@Warszawa, Liebe Westeuropäer, Sympathisanten der Linken, während des Zweiten Weltkriegs gab es keine „Nazis“; niemand wurde so genannt. Es gab jedoch Deutsche, die nicht nur Länder eroberten, sondern auch…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności