A zatem, panowie z GW, skoro już w ramach swoich propagandowych kampanii urządzacie sesje zdjęciowe na cmentarzu żydowskim, ubierajcie swoim modelom coś na głowę!
.

Modelem na zdjęciu jest niejaki pan Tryczyk, znany przede wszystkim jako wyraziciel postulatów środowisk palikociarsko-lewacko-politpoprawno-tęczowych a także z wyśmiewania osób protestujących przeciwko przejazdowi przez Polskę putinowskich „Nocnych Wilków”. Ostatnio pan Tryczyk dał się poznać jako adept uprawiania „historii” metodą niejakiego Jana Grossa. Za co zresztą został obsypany pochwałami przez niejakiego Zygmunta Baumana.
Co ciekawe, ten sam pan model, w czasie innej, równie infantylnej, sesji zdjęciowej, ma na głowie takie jarmułkopodobne coś. O tym, że coś takiego warto by mu ewntualnie założyć na głowę podczas sesji na cmentarzu żydowskim, charakteryzatorzy z GW akurat nie pomyśleli.


(screeny z internetowego wydania GW)