Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Polskie dobre w kraju i na świecie

Maciej Pawlak, 22.11.2020
Wysoka jakość produktów pochodzenia polskiego przywodzi zwykle w pierwszym rzędzie na myśl towary spożywcze, które chętnie kupujemy w sklepach i konsumujemy. To fakt, choć przecież nie mniej chętnie nabywamy produkty odzieżowe, kosmetyczne, obuwie, zabawki czy choćby meble rodzimych firm.
Obecny okres pandemii może pogłębiać nawyki zakupów artykułów opatrzonych znakiem „Made in Poland”. Z drugiej strony cieszą się one niesłabnącą popularnością za granicą, o czym świadczą ostatnio publikowane wyniki naszego handlu zagranicznego, w tym branży rolno-spożywczej, za okres od stycznia do września br.
Z najnowszego badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska” wynika, że dla konsumentów podczas codziennych zakupów oprócz jakości, ceny i walorów ekologicznych decydujące jest miejsce pochodzenia produktów. Na te dwa ostatnie kryteria podczas codziennych zakupów zwraca uwagę ponad jedna czwarta ankietowanych. Autorzy badania zwracają także uwagę na fakt, że kupowanie polskich produktów obecnie postrzegane jest jako jeden z przejawów patriotyzmu (42,1 proc. badanych), zaraz po przywiązaniu do polskiej kultury i tradycji oraz poczuciu dumy narodowej. Jest to jednocześnie najwyżej sklasyfikowana forma patriotyzmu czynnego, czyli takiego, który przejawia się w konkretnym działaniu.
Niemal połowa, bo 49,1 proc. ankietowanych wskazało, że podczas obecnego okresu pandemii koronawirusa wybiera częściej produkty polskich producentów (tylko 5,4 proc. wybiera częściej produkty pochodzenia zagranicznego).
Ponadto badanie wskazuje na to, że coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę, że decyzje zakupowe jednostki mają wpływ na kondycję krajowej gospodarki i PKB. Jego autorzy podkreślają, że od kilku lat panuje wręcz pewnego rodzaju moda na kupowanie polskich produktów, a zwłaszcza na wspieranie małych, lokalnych firm. Co więcej, trend ten skutecznie wykorzystują przedsiębiorcy, którzy budują swoją markę w oparciu o regionalne pochodzenie, wielopokoleniową tradycję i polski kapitał. Z badania wynika, że aż 73,1 proc. ankietowanych, mając możliwość wyboru, deklaruje zakup produktów polskiego pochodzenia. Tylko 9,2 proc. respondentów było przeciwnego zdania.
Ankietowani, zapytani z kolei o skojarzenia z produktami i usługami nagrodzonymi Godłem „Teraz Polska”, wskazują głównie polskie pochodzenie, dużą rozpoznawalność, stabilną jakość i bardzo dobrą reputację. Tylko 5,2 proc. badanych odpowiedziało, że znak z niczym im się nie kojarzy. Ponad 75 proc. respondentów uważa, że Godło „Teraz Polska” jest dobrym sposobem oznaczania wysokiej jakości polskich produktów i usług, a także zachęca ich do zakupu.
Wszystko to stanowi potwierdzenie rosnącej świadomości polskich konsumentów dokonujących podczas zakupów wyboru towarów właśnie rodzimego pochodzenia. O walorach krajowych towarów spożywczych świadczą także opublikowane w tym tygodniu wyniki polskiego eksportu i importu za trzy pierwsze kwartały br.
Jak poinformowało ministerstwo rolnictwa od stycznia do września br. wartość eksportu artykułów rolno-spożywczych z Polski wyniosła nieco ponad 25 mld euro. Oznacza to wzrost o 6,7% w stosunku do analogicznego okresu ub.r. - Wyniki te potwierdzają bardzo dobrą jakość polskiej żywności i jej konkurencyjność na globalnym rynku - podkreślił szef resortu rolnictwa Grzegorz Puda.
Jej sprzedaż do państw Unii Europejskiej (łącznie z Wlk. Brytanią) wzrosła w br. o 4,4% do poziomu niemal 21 mld euro. W strukturze eksportu rolno-spożywczego udział państw UE wyniósł 80,1%. Kraje te stanowią więc dla polskich eksporterów branży rolno-spożywczej (jak i pozostałych branż) największy rynek dla naszych towarów.
Najwięcej artykułów rolno-spożywczych w pierwszych trzech kwartałach br., jak od lat, sprzedano do Niemiec. Wartość tej sprzedaży wyniosła wówczas ponad 6,2 mld euro i w porównaniu z tym samym okresem ub.r. oznacza to wzrost o 10,3%. Tym samym eksport do naszego zachodniego sąsiada stanowił w tym okresie niemal 25% wartości całego eksportu rolno-spożywczego.
To nie wszystko, bowiem „w analizowanym okresie nastąpił 17 proc. wzrost eksportu polskiej żywności do krajów pozaunijnych, co nie jest bez znaczenia w przypadku spodziewanych ograniczeń wynikających z bezumownego brexitu” - podkreślił min. Puda. Jednocześnie utrzymuje się dodatnie saldo w wymianie handlowej produktami rolno-spożywczymi. Od stycznia do września br. wartość importu tych towarów okazała się bowiem niższa o ponad 8,5 mld euro od eksportu, wynosząc ok. 16,5 mld euro.
I to już niestety koniec dobrych wiadomości. Pandemia wciąż nie odpuszcza, o czym świadczą choćby ostatnie, listopadowe wyniki GUS-owskich badań koniunktury. W listopadzie br. wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury zarówno w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu, jak i usługach kształtował się na niższym poziomie niż w październiku i wykazuje w większości branż wartości ujemne - najniższe w zakwaterowaniu i gastronomii: -61,1 (wobec -29,0 w październiku).
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2169
tricolour

tricolour

22.11.2020 12:58

A oprócz kartofelków to co jeszcze jest?
sake3

sake2020

22.11.2020 13:39

Jak Pan mógł podać tak hiobową wiadomość jak dobre wyniki Polski w eksporcie.Zaraz obsiądą Pana komentatorzy i komentatorki zarzucając niski iloraz inteligencji,bo dla nich każda nawet najdrobniejsza dobra wiadomość to jak płachta na byka i powód do wyśmiewania.
angela

angela

22.11.2020 20:18

Również kupuję rodzime produkty, sprzęty.
Przyjezdza do nas  bus z Grojca, pełen pachnących, świeżych,  wspaniałych jablek. Zaopatrujemy się co jakis czas.
Jablka schodzą " na pniu".
Domyślny avatar

jacekglowacki

23.11.2020 12:01

Wybieramy świadomie co dobre!
tricolour

tricolour

23.11.2020 16:47

Dodane przez jacekglowacki w odpowiedzi na Wybieramy świadomie co dobre!

Tak, racja: komputery, samochody, zaawansowane maszyny, elektronikę, mechanikę precyzyjną, węgiel kamienny, przemysł włókienniczy, stoczniowy. O to chodziło?
... czy raczej kartofle, jabłka, mleko - ot takie zbieractwo, jak jagody sprzedawane przez wieśniaków przy drodze, czyli prosta forma rolnictwa.
Maciej Pawlak
Nazwa bloga:
Maciej Pawlak
Zawód:
dziennikarz
Miasto:
Błonie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 645
Liczba wyświetleń: 1,351,952
Liczba komentarzy: 2,246

Ostatnie wpisy blogera

  • Mężczyźni w prywatnych zakładach górniczych zarabiają najlepiej
  • Profilaktyka wad słuchu na wyciagnięcie ręki
  • Nie jesteśmy skazani na Niemcy czy Francję

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Coraz bliżej okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej
  • Mniejsze zło?
  • Pracują i wydają w Polsce pieniądze

Ostatnio komentowane

  • Hornblower, Najlepiej w naszym bantustanie zostać politykiem lub tzw. samorządowcem. Praca super płatna, bez żadnej odpowiedzialności przed nikim i niczym, nie wymagane żadne umiejętności i kwalifikacje. Do tego…
  • NASZ_HENRY, .,......,.. "A jednocześnie w budownictwie wynagrodzenie kobiet było wyższe niż mężczyzn" 😉 – 16,1% na korzyść kobiet. GUS na zamówienie Tuska łże jak on sam 😎
  • Anonymous, Parytet płci w górnictwie! To jest to!Pisz Pan na Wiejską.Potem, a nuż, w Pałacu zaświerzbi długopis.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności