O ósmej rano obudziły mnie syreny wozów strażackich pędzących do pożaru na Placu Zawiszy. Ot, codzienność - choć redaktor Klarenbach powiedział, że płoną opony na Placu Unii (Lubelskiej), to tłumy niedoszłych pasażerów i kłęby czarnego dymu waliły zwykłą, prowincjonalną Grójecką.
Kto protestuje? AGROunia. Jakiś facet wrzuca do sieci filmik, w którym mówi, że państwo „nie jest przygotowane ani do rządzenia, ani do bronienia”, jeśli pozwoliło jabłkami i świńską tuszą zablokować ruch w mieście (niestety -racja!) - i ten facet natychmiast staje się reprezentantem niezadowolonej polskiej wsi, bo INNEJ REPREZENTACJI NIE MA! Nie ma, bo nikt nie pomyślał, żeby taką reprezentację stworzyć, choćby jako przeciwwagę dla byłego PSL. Czy naprawdę tak trudno zapamiętać, że jeśli polska wieś nie zagłosuje na PiS, to PiS nie ma żadnych szans na rządzenie? (Nie ma nawet szans na bycie opozycją, bo zapanuje w naszym pięknym kraju tęczowy terror, zabójcza dyktatura zmiatająca każdy ślad normalności.) Po wyborach samorządowych przegranych w wielkich miastach to powinno być codziennie powtarzane jak mantra!
Wieś jest na skraju załamania. Jak byście się czuli, dzień po dniu, rok po roku widząc, że pracujecie na próżno? Że to nikomu niepotrzebne? Że to co wyprodukujecie jest traktowane jak śmieci i ma wartość mniejszą niż śmieci? Że wam za Waszą ciężką pracę latami nie płacą żadnego wynagrodzenia i śmieją się z Was, kiedy mówicie, że chcecie ocalić swoje gospodarstwo i dlatego do niego dopłacacie, niejednokrotnie się zadłużając? Jak byście się czuli, gdyby pozbawiono Was ostatniej nadziei na godne życie? Prawo i Sprawiedliwość było pierwszą nadzieją, bo nigdy dotąd wieś tak nikomu nie zaufała, i ostatnią nadzieją. Gdzie są ludzie, którzy powinni pomnażać ten kapitał, być tam, tworzyć mocne wsparcie dla rolników? Przypominam, że nowe samorządy są dopiero od roku, i w dodatku oplecione psl-owskimi klikami jak pajęczyną; najpopularniejsze działanie w takim towarzystwie to teraz sabotaż! Gdzie są ludzie, którzy stanęliby obok ministra Ardanowskiego, ŻEBY GO WSPIERAĆ W DZIAŁANIU? Oddano mu resort zmasakrowany przez 30 lat kręcenia lodów i wyprzedaży wszystkiego, praktycznie bez możliwości natychmiastowego dokonania zmian, z załogą w większości PSL-owską – i co dalej? Ile zakładów przetwórczych wróciło w polskie ręce? Ile cukrowni, młynów, magazynów, hurtowni? Iloma z nich zarządza państwo polskie? Kto dyktuje ceny skupu? Kto nadal decyduje, czy polskie zboże trafi na rynek, czy na opał?
Oczywiście, można ze stoickim spokojem czekać na upadek kolejnego ministra, w międzyczasie wydając setki milionów na renowację miejsc, w których będą nas krzyżować za niepopełnione zbrodnie. Można nobilitować kolejnych zadymiarzy, tak jak swego czasu KOD i Obywateli RP. Można pozwolić bandyckim gangom na spacyfikowanie kolejnych kampanii wyborczych, tak jak pozwolono im spacyfikować naszą kampanię samorządową w Warszawie. Można nadal poszukiwać centrum, choć od bardzo dawna centrum po prostu nie ma. To powinno wystarczyć, żeby przegrać, ale na wszelki wypadek należy bezwzględnie przestrzegać dwóch reguł:
1.Nie wolno agresywnym, zaćpanym menelom odbierać poczucia bezkarności, bo kultura polityczna na to nie pozwala.
2.Nie wypada zdecydowanie iść do zwycięstwa, bo to taki.. ostry i mało inteligencki kurs!
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11013
jak duża musiałaby być uprawa aby opłacało się wprowadzać te ziemniaki do obrotu dla ludności?
Pojedyncze gospodarstwa rolne to przeszłość. Rolnicy muszą albo odkupować ziemie od innych rolników albo jednoczyć siły. A wiadomo: gdzie polaków dwóch tam trzy opinie....
Tak samo górnictwo: dopłacamy do polskich kopalń a węgiel i tak jest importowany z rosji. Gdzie tu sens i logika?
Pozdrawiam!
Paradoks skojarzenia; radzieckie spółki rolne o pruskim zapachu i drugi, historyczny, pociągi
przyspawane do szyn z powodu ich zawartości, żywności wywożonej na wschód pod płaszczykiem
innych towarów.
Dla mieszczucha wyskok Pana Kołodziejczaka w momencie awantury o jakość mięsa wołowego
i po pierwszych odczuwalnych efektach akcji owocowych dni w miejscach pracy i nauki raczej
irracjonalny. W otoczeniu powyższego pana pojawiają się „chadecy ze ZSL-u". Salon jak na życzenie
alarmuje pytaniem; „Czy wieś pójdzie do głosowania”? Fora odpowiadają a jakże po wypowiedzi
Kalinowskiego na temat uchodźców,„koniczynka już jest paszą".
Osobiście nie mam ochoty na finansowanie wschodniego menu. Jan
Byłem nieprecyzyjny, przyspawano wagony, a był to czas kartek na wszystko. Wagony
z wywożoną żywnością przyspawano dla udowodnienia kłamstwa, bez udziału, całe szczęście
ówczesnej intelektualnej opozycji.
Ad 15-03-2019 [12:27] - Danuta | Szanowna Pani,
Nie uważam by minister, był sam, zorganizowano szereg ważnych spotkań ze związkami rolniczymi.
Przedyskutowano wiele problemów, nam pozostaje porównanie linku do cen przed .2014 włącznie;
https://www.agropolska.p…
Uruchomiono Ogromne fundusze w programie przeciwdziałania skutkom suszy i to, jak zabierały się
gminy do raportów suszowych, moim zdaniem, było przyczynkiem i sednem odwetu ZSL a sam Ardanowski
obnażył wartość i jakość pomocy poprzedników dla rolnictwa i wsi, efekt; https://www.agropolska.p…
Oczywiście 500+, likwidacja patologii w handlu ziemią to elementy tej polityki, których już nikt
dzisiaj nie zauważa. Dziękuję za wpis. Jan
14-03-2019
[22:18] - Marek1taki | Nie uważam pałowania za właściwy zamiennik rozmów. Po słynnej wypowiedzi
Wałęsy przestałem tytułować go prezydentem. Policja zachowuje się wzorowo z szacunkiem dla
protestujących bo wśród nich może się zdarzyć nasz rolnik, a zielone ludziki są na pewno. Pozdrawiam
.
Jan
Guzik mnie obchodzi czy zadyma ma papierek legalizujący demonstrację gdy zakłócającą ruch uliczny. To jest z zasady nielegalne (zakłócenie porządku publicznego i ruchu drogowego) i powinno być pałowane. Urządzają sobie seanse chodzenia przez przejście dla pieszych na drogach krajowych dla celów demonstracyjnych, a policja zamiast stanąć i kierować ruchem i raz na godzinę przez takie przejście puścić pieszych (mandaty+ dla nierespektujących to dochód dla budżetu).
Po co komu zielone ludziki jak są zielone ludziki?
W jakim dużym mieście PiS miałby szansę wygrać?
I niby jaki wpływ miała na to polityka migracyjna?