Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kreml wszystko precyzyjnie przewidział i zaplanował?

elig, 03.01.2015
   Przez portal Wpolityce.pl przemknął jak meteor tekst Piotra Skwiecińskiego "Na Kremlu jeszcze przed Okrągłym Stołem wiedzieli, że Wałęsa zostanie prezydentem Polski?"  /TUTAJ/.  Zauważył go tylko Janusz Korwin-Mikke i przedrukował na swoim blogu.  Było to 28.12.2014.

  Skwieciński omówil fragmenty wywiadu jaki z Jerzym Marią Nowakiem, emerytowanym już dyplomatą PRL, a później III RP. Bardzo znaczącym dyplomatą, który zakończył karierę jako ambasador przy NATO, przeprowadził dwumiesięcznik "Nowa Europa Wschodnia". Niestety, ten numer pisma jest w sieci niedostępny.  Najciekawsza część artykułu Skwiecińskiego to:

  " Nowak wspomina otóż, jak to 1 lutego 1989 roku (data jest bardzo ważna) spotkał się w Pradze, na posiedzeniu tzw.Wielostronnej Grupy Wzajemnej Informacji Bieżącej Układu Warszawskiego, z przedstawicielem ZSRR Lwem Issakowiczem Mendelewiczem. Nowak przedstawia go nieprecyzyjnie jako wiceministra; Mendelewicz formalnie nie piastował tego stanowiska. Był jednak bardzo ważnym radzieckim dyplomatą, piastującym wiele odpowiedzialnych funkcji, członkiem Kolegium Ministerstwa; skądinąd jednym z bardzo niewielu Żydów, którym udało się utrzymać w kierownictwie MSZ Związku Radzieckiego w długim okresie półoficjalnego rosyjskiego państwowego antysemityzmu lat 70 i 80.

Po skończonych rozmowach usiadłem podczas lunchu naprzeciwko Mendelewicza

— wspomina peerelowski dyplomata.

Tydzień później w Warszawie miały się rozpocząć rozmowy Okrągłego Stołu; ale nie wiedzieliśmy jeszcze, jak się wszystko potoczy. On zaczyna:

Towarzyszu ambasadorze, ja tu mam do was pytanie – rozmawiajmy szczerze – jaka jest przyszłość Wałęsy?

Udzieliłem ostrożnej odpowiedzi, że to człowiek, który wejdzie do polityki, ale nie wiem,  czy poprzestanie na funkcji w związkach zawodowych. Rosjanin się zadumał i mówi:

Wiecie co, towarzyszu Nowak? Powiem szczerze – Wałęsa prędzej czy później zostanie prezydentem Polski. Wszyscy „bratni” ambasadorowie zamarli. Dla mnie byłą to wskazówka, że na Kremlu zaczynają się na ten temat rozmowy.

Tyle Nowak.".

  Skwieciński później tłumaczył te rewelacje następująco:

  "Trudno nie zauważyć, że potem – w okresie swojej prezydentury – Lech Wałęsa kilkakrotnie w kwestiach wschodnich zachowywał się w sposób, mówiąc eufemistycznie warty odnotowania (inicjatywa „NATO-bis”, wysunięta w momencie gdy Polska zgłosiła już chęć wejścia do prawdziwego NATO czy zgoda na przekazanie baz po ewakuowanych wojskach radzieckich polsko-radzieckim spółkom chociażby). Ale można oczywiście zachować się ostrożniej i nie iść tak daleko. Można uznać, że wypowiedź Mendelewicza była, krańcowym co prawda pod względem ostrości, elementem gorbaczowowskiej kampaniizmuszania Jaruzelskiego do dogadywania się z opozycją – poprzez zastraszanie go horrorem, jaki może nastąpić jeśli nie pójdzie w tym kierunku.

Natomiast zdecydowanie trzeba zauważyć jedno – że rewelacja Nowaka pokazuje, jak niezwykle szeroko, jak śmiało potrafią grać Rosjanie. Wtedy, w czasach końcowego (ale przecież nie rozwalającego się jeszcze) ZSRR. I zapewne teraz.".

  Nie miałoby to może wielkiego znaczenia, gdyby nie fakt, że 22 grudnia 1990 roku Lech Wałęsa rzeczywiście został prezydentem Polski.  Oficjalnie ustąpienie Jaruzelskiego i wygraną Wałęsy w demokratycznych wyborach przypisywano protestom mającym miejsce w 1990 r. i skierowanym przeciw twórcy stanu wojennego.  A może była to intryga Moskwy?

  W kwietniu 2012 napisałam notkę "Historia najnowsza według KGB, SB oraz WSI"  /TUTAJ/.  Stwierdziłam w niej:

  "Z powodów zupełnie dla mnie niejasnych, jest to ta wersja naszych dziejów w ciągu ostatnich 32 lat, która stała się najbardziej wiarygodna dla prawicy i obozu patriotycznego. Wygląda ona mniej więcej tak: "Solidarność" była dziełem agentów SB pod wodzą TW Bolka, a komunizm w Polsce obalili Jaruzelski z Kiszczakiem, przy czym to ten ostatni był jedynym autorem porozumień Okrągłego Stołu.   Jeśli chodzi o Związek Sowiecki, to upadek komunizmu tamże był planową operacją przeprowadzoną przez KGB i GRU. Mówiła o tym już w latach 90-tych Jadwiga Staniszkis, a do skrajności doprowadził ten pogląd Lech Jęczmyk w książce "Dlaczego toniemy, czyli jeszcze nowsze średniowiecze" z której pochodzi szkic "Trzej fantaści: Sołżenicyn, Asimov i Putin". Pisze on, że: "Związek Radziecki nie upadł, jak nam usiłują wmówić kiepscy żurnaliści i publicyści. Związek Radziecki sam się rozwiązał w sposób planowy i przemyślany, realizując zalecenia Sołżenicyna i dodatkowo wspierając się pomysłami Asimova ogromnie popularnego wśród młodszych oficerów [KGB]." Asimov to autor cyklu powieści SF "Fundacja".

  Z nowszych czasów można też przypomnieć Gromosława Czempińskiego, przechwalającego się , że to on założył Platformę Obywatelską. Dlaczego tego typu opowieści są przyjmowane zupełnie bezkrytycznie? Ludzie, skądinąd trzeźwo myślący, przyjmują każdą wypowiedź obecnego lub byłego funkcjonariusza tajnych służb jak jakąś ewangelię. A przecież szerzenie mitu o wszechmocy tych służb leży w ich interesie i zrobią one wiele, by wydać się wszechwiedzącymi i wszechmocnymi. Ludzie, którzy rzeczywiście mieli do czynienia z WSI, jak prof. Zybertowicz i dr hab. Cenckiewicz zdecydowanie obalają takie .".

  Wypowiedzi Jerzego Marii Nowaka, cytowane przez Piotra Skwiecińskiego, zdają się potwierdzać wersję tajnych służb.  Istnieja jednak dwa podejścia.  Pierwsze kwestionuje rolę intryg i prowokacji oraz tajnych planów, twierdząc, iż ci, co o nich mówia - "szerzą teorie spiskowe".  Drugie natomiast polega na załozeniu, że wszystko co się dzieje jest efektem realizowania przez ukryte siły precyzyjnych planów obliczonych na stulecia.

  Moim zdaniem oba te podejścia są błędne.  Oczywiste jest, iż zawsze snuje się intrygi oraz tajne plany i nieustannie ktoś próbuje wcielać je w życie.  Problem polega na tym, że rzadko to się udaje.  Rezultaty bywają na ogół nieprzewidywalne.  Weźmy chociaż upadek komunizmu.  Nie możemy wiedzieć, jakie dokładnie były plany KGB i Gorbaczowa.  Z pewnością jednak nie chcieli oni, by Zwiazek Sowiecki się rozpadł, Gorbaczow stracił władzę, a wojska Federacji Rosyjskiej walczyły z suwerenną Ukrainą w okolicy Donu /sowiecka armie stała nad Łabą!/.

  "Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach..." - pisał Czesław Miłosz.  Właśnie tak.

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4707
smieciu

smieciu

04.01.2015 14:00

Tu chyba nie jest zbyt skomplikowane.
Przede wszystkim oczywiste jest że ogromnie rozbudowane KGB czy GRU musiały trzymać łapę nad przebiegiem przemian z przełomu lat 80/90tych.
A wcześniej ktoś wysłał Wałęsę motorówką do Stoczni. Ktoś czuwał by Borusewiczowi udało się wywołanie strajku. Weźmy choćby taką sprawę jak znalezienie się w strajku a nawet jego szefostwie Lecha Wałęsy, który nawet nie był pracownikiem stoczni!
Dzisiaj chyba dla każego oczywista powinna być współpraca dyrekcji gdańskiego wydziału partii, tamtejszych służb specjalnych oraz Borusewicza i Wałęsy w celu stworzenia punktu zapalnego i w dalszej kolejności zorganizowanej "opozycji", która miała przejąć "władzę".
Taka wielka operacja, kluczowa dla kluczowego państwa bloku Wschodniego nie byłaby oczywiście możliwa do zorganizowania bez zgody Moskwy. Zatem Kreml czuwał.
Ale pani sama sobie zaprzecza. Najpierw dokładnie pani pisze że ZSRR nie upadł tylko się rozwiązał w zaplanowany sposób a potem że upadku komunizmu nie dało się przewidzieć.
Ale przecież oczywiście że dało się wszystko przewidzieć! Przemiany we wszystkich krajach Europy Wschodniej przeszły zbyt gładko by uznać je za wynik chaosu. Wielu ludzi przewidziało co się stanie a szefowie ZSRR mając w ręku wszystkie dane gospodacze i polityczne musieli wiedzieć co się ma stać. A nawet jeśli którymuś z nich się to nie podobało do mogło się okazać że nie mają za wiele do powiedzenia. Gorbaczow musiał zrobić to co zrobił niezależnie od swojego widzimisie.
Ale wróćmy do Wałęsy. Jego działania strajkowe miały miejsce dekadę przed przemianami. Skoro już wtedy postawiono na stworzenie wielkiej kontrolowanej opozycji tzn. że już wtedy dawno temu wiedziano co się stanie. Już wtedy, przynajmniej pod koniec lat 70-tych musiał istnieć Plan.
Plan, który przewidział sankcje Reagana? Czy może zakładał wprowadzenie tych sankcji? A może był jakiś wyższy układ? Z pewnością takich kluczowych dla dziejów świata planów nie zdradza się zwykłym partyjnym kacykom, którzy będą mieć swoje wersje zdarzeń. Ale fakty mówią same za siebie. W tym wszystkim nie widać najmniejszego przypadku.
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,958
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności