genialne zdjecie pani doktorowej...chyba pan nie plakal jak fotoszopowal????..p.s...zżarty na bok..skad jest to zdjecie (w oryginale)??mniemam ze z czasów krotko po-smoleńskich..juz nie dość ze sfotoszopowana to jeszcze ja ktoś zbotoksowal...ale szacun...
ROK 2015! "Daleko od noszy" - ciąg dalszy. Ani do śmiechu, ani do płaczu. Oj mitręga, mitręga!