Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dedykowane Koalicji Obywatelskiej i prof. Matczakowi

Krzysztof Pasierbiewicz, 29.09.2018


Motto: Są teksty, które należy powtarzać wielokrotnie, aż do skutku. A to z uwagi na  naszą irracjonalną skłonność do politycznej amnezji i patologiczną inklinację do wybaczania draństw wyrządzonych polskiemu narodowi przez współrodaków.

Wybory za pasem, więc w ramach mojego blogerskiego wkładu w kampanię wyborczą, - "Koalicji Obywatelskiej PO – N. – SLD" oraz lansowanemu ostatnio w TVN24 jej światopoglądowemu patronowi profesorowi Marcinowi Matczakowi pragnę przypomnieć tekst mojej napisanej w styczniu 2014 notki pt. „Hej hej lewacy! Resortowe dzieci” – vide: https://www.salon24.pl/u…, gdzie tak pisałem, cytuję:

„Moim zdaniem kluczową przyczyną irracjonalnie wysokich notowań Platformy Obywatelskiej w świetle nieudacznych poczynań Rządu Donalda Tuska jest zabieg socjotechniczny, który na swój prywatny użytek zwykłem nazywać „awansem społecznym bis”.
Otóż w latach powojennych (lata 40/50) komuniści dokonali bardzo sprytnej socjotechnicznej sztuczki. Z zacofanej i zabiedzonej prowincji przerzucono wtedy do miast rzesze prostych i niewykształconych ludzi. Brano głównie tych bez charakteru, gdyż prawdziwy chłop ziemi nie opuści.  W miastach, przy zakładach przemysłowych pobudowano dla nich bloki z wielkiej płyty, które im się zdały pałacami. Potem im umożliwiono zrobienie zaocznej matury, co oni uznali za awans społeczny. To ci właśnie ludzie, z grubsza okrzesani w hotelach robotniczych przepoczwarzyli się z czasem w coś w rodzaju „przyzakładowych wierchuszek”.  Jednocześnie komunistyczna propaganda przypominała im bezustannie, że swój awans zawdzięczają dbającej o ich interesy władzy ludowej, co się w ich świadomości zakodowało na trwałe w formie ślepej wdzięczności dla komuny. To ci właśnie ludzie stanowili służący wiernie stalinowskiemu reżimowi pierwszy rzut zasilający szeregi PZPR, milicji i urzędu bezpieczeństwa. 
W następnym pokoleniu (lata 60/70), ich dzieci pokończyły już częściowo studia tworząc grupę „nowej inteligencji”, drastycznie odmiennej kulturowo od ideałów inteligencji „starej” wywodzącej się z czasów przedwojennych. Tu skłaniałbym się ku zastąpieniu terminu „nowa inteligencja” określeniem „klasa ludzi wykształconych w pierwszym pokoleniu”. Ta grupa społeczna od inteligencji „przedwojennej” różniła się głównie tym, iż nie wyniosła z domu praktycznie żadnych głębszych wartości. I choć nieźle wykształcona zawodowo, była jednak genetycznie skażona piętnem służalczej wdzięczności wobec komunistów, którzy umożliwili ich ojcom społeczny awans. Myślę, że to ci właśnie ludzie poparli wprowadzenie stanu wojennego traktując generała Wojciecha Jaruzelskiego jako męża stanu. Bowiem ludzie ci mieli i do dzisiaj mają głębokie przeświadczenie, że to im należy się wyłączność na rządzenie Polską. To wtedy narodził się prosperujący do dnia dzisiejszego system „dzieci resortowych”, coś w rodzaju post-komuszej arystokracji, która obsadzała swoimi potomkami kluczowe stanowiska w mediach i we wszystkich resortach państwowych.  W tym przypadku, ten genetycznie służalczy, tym razem wobec post-komunistów, materiał ludzki został wykorzystany, trzeba przyznać sprytnie przez pewnego redaktora poczytnej wówczas Gazety. Mechanizm był identyczny jak w okresie powojennym, czyli chodziło o utwierdzenie ludzi w poczuciu społecznego awansu.
O ile sztuczka z „awansem społecznym prim” (tata 40/50) polegała na utwierdzeniu prostych i nie wykształconych ludzi w przekonaniu, że przynależą do lepszej od reszty społeczeństwa awangardy władzy ludowej, to trik z „awansem społecznym bis” (po upadku komuny) polegał na utwierdzeniu ich już z grubsza okrzesanych i lepiej wykształconych wnuków w poczuciu, iż przynależą do grupy światlejszych i bardziej od reszty społeczeństwa postępowych ELIT. W pierwszym przypadku wykorzystano ciemnotę i niedouczenie, w drugim próżność, pychę i kompleksy ludzi, których na swój prywatny użytek nazywam „intelektualnie nowobogackimi”.  Bezsprzecznie bystry redaktor wspomnianej Gazety doskonale znał odbierającą rozum magiczną moc utwierdzenia „nowobogackiego inteligenta” w przekonaniu o przynależności do krajowej elity. Pan redaktor wiedział, że jak takiemu powie, że przynależy do crême de la crême III Rzeczypospolitej, to on nie dość, że w to głęboko uwierzy, to jeszcze będzie owego społecznego awansu (bis) bezkrytycznie bronił. Więcej, w obawie przed utratą statusu wyróżniającego go ponad resztę społeczeństwa, taki delikwent zrobi dosłownie wszystko, byle się świat nie dowiedział, co sobą reprezentuje naprawdę. I tu moim zdaniem leży tajemnica irracjonalnie wysokich notowań obecnie rządzącej partii, popieranej bezkrytycznie przez takich właśnie ludzi w obawie, że ewentualny upadek partii Donalda Tuska grozi weryfikacją elit III RP przez Jarosława Kaczyńskiego.
Tu jednak pragnę zaznaczyć, że tych ludzi nie należy, broń Boże, społecznie dyskryminować. Trzeba im tylko uświadomić, jak im zawrócono w głowach. Że dali się nabrać wspomnianemu redaktorowi, iż przynależą do grupy społecznej, która jest bardziej światła, więc de facto „lepsza” od „gorszej” reszty, czytaj „moherowej ciemnoty. Trzeba ich przekonać, że choć są ludźmi wykształconymi, to jednak stanowią grupę inteligencji szeregowej, której daleko jeszcze do prawdziwych elit.
Ale w międzyczasie zmieniła się sytuacja polityczna. Bowiem, o ile okres prosperity Platformy Obywatelskiej raczej wykluczał taką samokrytykę ze strony popleczników partii Donalda Tuska, o tyle obnażona ostatnio zawstydzająca kompromitacja tej partii sprawiła, że tym razem coraz częściej sympatyzowanie z Platformą Obywatelską zaczyna być postrzegane jako obciach. Powiem więcej, coraz więcej szeregowców Platformy zaczyna rozumieć, że zrzeczenie się ich nieuprawnionego statusu przynależności do krajowej elity to nie żadna klęska, ale wręcz przeciwnie, powrót na sprawiedliwie im przynależny szczebel w hierarchii społecznej. Zaczyna do nich docierać, że dzięki odstąpieniu od obrony tego, czego nie da się obronić staną się bardziej autentyczni, a co za tym idzie bardziej wiarygodni. No i co najważniejsze, że będzie im wtedy łatwiej się porozumieć z resztą społeczeństwa, że staną się znowu częścią narodowej wspólnoty. 
Dlatego wszystkie partie kontr-lewackie pod egidą PIS-u jako największej formacji opozycyjnej powinny obecnie wykonać wspólnie ruch wyprzedzający i wszelkimi możliwymi sposobami zacząć konsekwentnie obnażać na konkretnych przykładach mierny poziom pseudo-elit III RP, ich bezprzykładną hipokryzję, zakłamanie, miałkość ideową, pretensjonalność i nieudaczność w rządzeniu państwem. Godzina po godzinie, dzień po dniu, miesiąc po miesiącu. Poczynając od jutra.  Uważam, że taka taktyka jest warunkiem sine qua non ewentualnego zwycięstwa obozu narodowo niepodległościowo solidarnościowego w wyborach 2015. Tylko taki wspólny front partii kontr-lewackich może otworzyć drogę ku naprawie Rzeczpospolitej…
”, koniec cytatu z roku 2014.

No i czas pokazał, że stało się tak, jak pisałem, - i w wyborach 2015 Prawo i Sprawiedliwość wzięło wszystko, a więc Prezydenta i władzę z przewagą sejmową, - co jest dla Polski w równym stopniu dobrodziejstwem, co przekleństwem, bo pisowcom niebezpiecznie odbija palma odbierająca im momentami zdolność racjonalnego postrzegania rzeczywistości, - ale to już temat na odrębną notkę.

Natomiast im bliżej wyborów samorządowych tym bardziej butnie, bezczelnie i kłamliwie poczynają sobie w kampanii przywódcy Koalicji Obywatelskiej: Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer, a ostatnio Barbara Nowacka, - więc gwoli obiektywnej prawdy historycznej postanowiłem im w dzisiejszej notce przypomnieć skąd przyszli i kim byli ich protoplaści.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Ponieważ na NB jest komentarzy jak na lekarstwo (dlaczego?), zapraszam Państwa na gorącą dyskusją nad tą notką na salonie24 - vide: https://www.salon24.pl/u…; Proszę koniecznie przeczytać te komentarze, gdyż są są one soczewką obecnej sytuacji politycznej Polski i Polaków. Naprawdę warto je przeczytać.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5663
Lektor

Lektor

30.09.2018 01:06

" co jest dla Polski w równym stopniu dobrodziejstwem, co przekleństwem, bo pisowcom niebezpiecznie odbija palma odbierająca im momentami zdolność racjonalnego postrzegania rzeczywistości, "
A pan jak zwykle stuknięty , a tymbardziej teraz przed wyborami widząc, że ta pańska ulubiona i jedyna PO to gnojstwo, które jest przegrane i musi odejść jak to było z palikociarnią. Pańska nienawiść do normalności jest zadziwiająca, ale jak dzisiaj mówią absolwenci wyższych uczelni to występuje w większości wykładowców akademickich.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

30.09.2018 09:58

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na " co jest dla Polski w równym

@Lektor
Jeśli Pan tak tę notkę odczytał to znaczy, że Pan jest niepoważnym komentatorem, z którym nie warto dyskutować.
Lektor

Lektor

30.09.2018 13:54

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Lektor

Nie proszę pana, to pan jesteś niepoważnym pismakiem, nie rozumiejącym co ktoś komentuje. Otóż, w tym przypadku ja nie komentowałem pańskiej notki tylko zdanie zamieszczone na początku , w cudzysłowiu. Niech pan spojrzy jeszcze raz ............... czy pan to widzi ?! 
 I żeby było jasne na przyszłość:  Ja  z panem nie dyskutuje już od dawna, bo dyskutować można tylko z mądrymi ludzmi, a nie z nienawistnymi, pełnymi jadu wężami czy upierdliwymi tasiemcami uzbrojonymi.
Vadim Niżyński

Vadim Niżyński

30.09.2018 16:14

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Nie proszę pana, to pan

Jak można takiego chamowatego durnia tolerować na forum, choćby i Wolnego Słowa..?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

30.09.2018 17:09

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Nie proszę pana, to pan

@Lektor
"Ja  z panem nie dyskutuje już od dawna, bo dyskutować można tylko z mądrymi ludzmi, a nie z nienawistnymi, pełnymi jadu wężami czy upierdliwymi tasiemcami uzbrojonymi..." 
--------------------- 
Mniam! Mniam! Małmazja! Chowam do mojego sekretnego archiwum złotych myśli. Czy magę tę perełkę wykorzystać, w którymś z moich tekstów? Będę wdzięczny za odpowiedź.
Domyślny avatar

Trotelreiner

30.09.2018 09:01

Okładkę "Resortowych dzieci' to pan znalazł przez Google...czy może całą książkę ma pan w domu na półce.
Całej trylogii na pewno pan nie kupił....bo jak połączyć TVN24 Waltera i 90% procent agentów zatrudnionych tam...np.z "Resortowymi mediami" 
Obłuda i pańska działalność...w Krakowie już przysłowiowa.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

30.09.2018 10:11

Dodane przez Trotelreiner w odpowiedzi na Okładkę "Resortowych dzieci'

@Trotelreiner
Gdybym Pańską działalność komentatorską traktował poważnie, to po tym komentarzu zagłosowałbym na Platformę. Proszę sobie na spokojnie przemyśleć, jaką krecią robotę robi Pan PiS-owi takimi komentarzami. To jest z Pańskiej strony anty-pisowska dywersja. Być może nie zamierzona, bo wynikająca z bezdennej głupoty. Ale na to niestety nie mam wpływu.
Domyślny avatar

Trotelreiner

30.09.2018 15:11

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Trotelreiner

I tak klarnecie złamany [Admin! To jest krakowskie...nic strasznego] zagłosujesz na PO...na Dona,który już 16 lat okrada Kraków...
Więc nie zwalaj tego na mnie...bajoku!
PS.Poczytaj @lektora...mam to samo co, on w stosunku do ciebie...
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

30.09.2018 17:11

Dodane przez Trotelreiner w odpowiedzi na I tak klarnecie złamany

Trotelreiner
"PS.Poczytaj @lektora...mam to samo co, on w stosunku do ciebie..."
---------------------
Tak właśnie myślałem. Serdeczności!
Novalia47

Novalia47

01.10.2018 23:01

Dodane przez Trotelreiner w odpowiedzi na I tak klarnecie złamany

Jest jeszcze inne krakowskie określenie najbardziej do Trotyla pasujące: buc i forma zaawansowanego bucostwa: przebuc,buc złamany.
Domyślny avatar

xena2012

30.09.2018 13:42

Nie wiem jaki sens ma dedykowanie notki Koalicji PO-N-SLD.Przecież oni przekonani o własnej wyjątkowości graniczacej chyba z boskością nie przyjmują najmniejszych słów krytyki.Nieprawdą jest też że ich arogancja i buta wzrpsły proporcjonalnie do terminu wyborów samorządowych bo sięgnąwszy pamięcią wstecz widać że zawsze tak było.Zmieniło się jedynie określenie ,,resortowe dzieci'' na ,,elitę'' i schemat działań.Tu myślę o słowie ,,donos'',który przedtem traktowany był nieco wstydliwie a teraz jest dumnie niesiony na sztandarach koalicji a donos poza granice Polski w połączeniu z hołdami urasta do rangi  niemalże cnoty..Co jeszcze jest chatakterystyczne dla resortowych dzieci przekształconych w elitę? Brak jakichkolwiek zasług dla kraju .Czymże może się poszczycić pani Gersdorf oprócz pieniactwa,braku poszanowania a nawet łamania prawa ,jakie były jej osiągnięcia w pracy i czy w ogóle jakoweś były? O tym tak pani milczy ,za to wiele ma do powiedzenia w niemieckiej ambasadzie i niemieckich mediach.To zresztą tylko jeden przykład traktowania donosów jako misji dziejowej.Na to właśnie powinno się uważać,bo do buty i arogancji elity zdążyliśmy się już przyzwyczaić.
Vadim Niżyński

Vadim Niżyński

30.09.2018 15:03

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Nie wiem jaki sens ma

A wszystkie te mądrości przemądrej Xeny tym razem jak ulał pasują do dojnej zmiany.
Domyślny avatar

xena2012

30.09.2018 16:29

Dodane przez Vadim Niżyński w odpowiedzi na A wszystkie te mądrości

Hm,cieszę się z uznania mnie za przemądrą i w swojej skromności dodam,że jestem tylko mądra.
Vadim Niżyński

Vadim Niżyński

30.09.2018 19:04

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Hm,cieszę się z uznania mnie

w to już trudniej uwierzyć...
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

30.09.2018 17:15

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Nie wiem jaki sens ma

@Xena2012
Szanowna Pani Xeno! Proszę o odpowiedź, tylko szczerą na jedno pytanie. Jak się Pani podobają komentarze panów @Lektora i @Trotelreinera? Czekam niecierpliwie na odpowiedź i serdecznie Panią pozdrawiam.
Domyślny avatar

xena2012

30.09.2018 19:31

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Xena2012

Nie podobają mi się,bo nie są związane z tematem notki .Panowie chyba wszyscy pochodzicie ze środowiska krakowskiego którego nie znam a więc wzajmne animozje są mi obce.Niemniej pan Lektor słusznie zauważył że przy ogromie kłamstw,arogancji,niecnych działań koalicji PO-N-SlD wstawianie krytyki działań PiS-u jako przeciwwagi o tym samym ciężarze gatunkowym jest niewłaściwe.Nie zauważyłam nic takiego jak ,,odbita palma''.
Vadim Niżyński

Vadim Niżyński

30.09.2018 15:06

Bez satysfakcji stwierdzam, że powoływanie się po raz kolejny na swoje stare teksty przez autora wpisu jest raczej zabiegiem żałosnym, bo chybionym: komu teraz chciałoby się czytać tamte wpisy, choćby nie wiedzieć jak profetyczne, komu? Czy autor uważa, że jest tak szalenie atrakcyjnym i ważnym blogerem (czy nawet pisarzem),że wszyscy rzucają się na te  jego stare teksty? I w jaki sposób autor wykazał, że pochodzenie niektórych polityków z opozycji ma jakiekolwiek znaczenie dla ich i tak znacznie ograniczonej przez wadzę działalności politycznej? Taka bowiem jest obsesja obecnej wadzy, żeby wytykać pochodzenie ich przeciwnikom, a to jest po prostu najczęściej głupie i żenujące, bo rodem z nazizmu i bolszewizmu.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

30.09.2018 17:20

Dodane przez Vadim Niżyński w odpowiedzi na Bez satysfakcji stwierdzam,

@Vadim Niżyński
Drogi Panie Vadimie! Proszę odpowiedzieć, byle szczerze, czy napisałby Pan to samo, gdybym powtórzył któryś z moich tekstów krytycznych pod adresem PiSu, lub Jarosława Kaczyńskiego? Czekam niecierpliwie na odpowiedź.
Vadim Niżyński

Vadim Niżyński

30.09.2018 19:00

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Vadim Niżyński

Odpowiedzieć mi jest o tyle  trudno, że - jak i w innych przypadkach - po prostu nie czytałem polecanego przez Pana tekstu. Gdy Pan pisze o PiS krytycznie lub pochwalnie, to mnie interesuje tylko czy to są czysto "literackie" fantazje, czy jednak obiektywna prawda.
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,492
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności