Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Przepowiednia prezydenta Kaczyńskiego sprawdza się

jazgdyni, 29.08.2018
Oficjalny komunikat władz państwa był krótki. Lecz taki, że miliony Polaków już nie położyło się dalej spać.
 
„Dziś nad ranem wojska rosyjskie atakując z okręgu kaliningradzkiego, w okolicach miejscowości Bezledy i jednocześnie atakując z terytorium Białorusi graniczny Terespol, przekroczyły polską granicę państwową, rozpoczynając wojnę z naszym państwem. Wojska polskie przystąpiły do obrony terytorium. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w poszerzonym składzie, wraz ze Sztabem Generalnym pracuje nad oceną sytuacji oraz podjęło niezbędne działania.
O godzinie szóstej, prezydent Rzeczypospolitej we wszystkich stacjach telewizyjnych i radiowych przemówi do narodu.
Równocześnie w Brukseli dowództwo NATO zwołało nadzwyczajne posiedzenie, a siły sojuszu zostały postawione w stan gotowości.”
 
 
Przez pół wieku wmawiano Polakom, że taki komunikat oznaczałby dla narodu niesłychaną tragedię i nieuniknioną klęskę. Autentycznie baliśmy się potencjalnej wojny z sowietami, a następnie z Rosją. Wdrukowano wszystkim ten strach. A ile było w tym prawdziwego powodu, a ile propagandowej manipulacji agentury wpływu, nie wie chyba nikt.
Do dzisiaj liczne środowiska polityczne, nie tylko pro-komunistyczne, socjalistyczne i opozycyjne, lecz również wielu prawicowych ważnych publicystów nawołuje do uległości i ocieplenia stosunków z Rosją i Putinem.
Poprzedni rząd Donalda Tuska, wraz z prezydentem Komorowskim, otwarcie deklarowali wolę zacieśniania stosunków z rosyjskim imperium. Ile było w tym obaw i strachu przed militarną potęgą sąsiada?
 
*****
 
 
 
Z wielkim zainteresowaniem i przyznam, odetchnąłem z ulgą, gdy przeczytałem analizę prawdopodobnego konfliktu zbrojnego miedzy Polską a Rosją, z użyciem sił konwencjonalnych i z wykluczeniem broni atomowej, co jest najbardziej realnym scenariuszem wojennym.
Żadne tam wymachiwanie szabelką i hurra – optymizm, tylko fachowe opracowanie tematu.
Opracowanie nosi tytuł „Polska kontra Rosja. 10 powodów, dla których wygramy konwencjonalną wojnę z Rosją” i zostało opublikowane w połowie roku 2015, czyli tuż po zwycięstwie w wyborach prezydenta Andrzeja Dudy, lecz jeszcze długo przed miażdżącym zwycięstwem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu. Oznacza to, że autorzy nie mogli się jeszcze opierać na dzisiejszej strategii militarnej RP – na wzmacnianiu liczebności armii, utworzeniu wojsk terytorialnych, odbudowie przemysłu zbrojeniowego, stacjonowaniu silnych oddziałów amerykańskich na terytorium Polski, oraz traktatowym umocnieniu sojuszu NATO.
Mimo tego ich analiza doprowadziła do tak korzystnych dla nas wniosków. Nie ważne, że pewnie zaraz większość dyżurnych malkontentów padnie ze śmiechu i zacznie dzielić włos na czworo. Fakty i wnioski z nich płynące są niezaprzeczalne.
Jak wielkimi siłami zbrojnymi Rosja może zaatakować Polskę?
Tu, na początek, ważne zastrzeżenie: Rosji nie uda się nas zaskoczyć. Aby poważnie dobrać się do Polski, Moskwa najpierw musi się rozprawić z państwami bałtyckimi. Gdyby tego nie zrobiła, może spodziewać się sojuszniczego ataku na swoje tyły.
Autorzy opracowania tak piszą o sile armii rosyjskiej w przypadku napaści na Polskę”
„Przy porównywaniu potencjałów wojskowych należy pamiętać, że Rosja w konfliktach regionalnych wykorzystuje maksymalnie od 25% do 35% swojego potencjału, z powodu ogromnego terenu, który musi zabezpieczać. Konflikty w Czeczenii, konflikt w Gruzji a teraz na Ukrainie dokładnie pokazuje, jak Rosja prowadzi takie wojny. Wystarczy sobie uświadomić to, że na wschodniej granicy jest wiele tysięcy km2 do pilnowania przed zakusami sąsiadów, Chin i Japonii, z którymi Rosja toczy nieustannie spory terytorialne.
Właśnie dlatego na papierze, wszystkie statystyki dotyczące liczby czołgów, samolotów i żołnierzy robią wrażenie:
  • Wojska Lądowe 250 tys. żołnierzy ( 2013 rok)
  • Czołgi 2800
  • Artyleria 5436
  • Śmigłowce bojowe 378
  • Samoloty bojowe 1462
  • Wozy bojowe piechoty 15 000 „
 
Gdy jednak przyjmiemy ważne zastrzeżenie, że Rosja w napaści może użyć tylko 25 do 35% procent swoich sił, to sytuacja przestaje tak groźnie, determinując nieuchronna klęskę, wyglądać.
Mamy więc 50 tyś. polskich żołnierzy przeciwko 55 – 77 tyś. Rosjan; 680 naszych czołgów kontra 1359 – 1902 rosyjskich; 111 samolotów i 365 – 511 wroga; 2000 wozów bojowych i 3750 -5250 Rosjan; tylko 50 helikopterów naprzeciwko 365 – 511; 740 wyrzutni rakietowych polskich i 1359 1902 rosyjskich.
Może to jeszcze nie wygląda na równowagę, ale już nie jest to walka zająca z niedźwiedziem. Na dodatek same liczby zafałszowują właściwy potencjał.
50 tyś. naszych zawodowych żołnierzy, wielu z nich z 10-letnim stażem, naprzeciwko nawet 77 tyś. świeżego wojska, z najwyżej 2-letnim szkoleniem, daje nam zdecydowaną przewagę. Siła czołgów też jest po naszej stronie: polskie Leopardy 2 w wersji A5 nie mają przeciwnika w rosyjskich T72, czy nawet T90. Również 2000 naszych Rosomaków powinno sobie gładko poradzić z wozami bojowymi BWP.
[ Uwaga JK: w 2015 autorzy opracowania nie mogli jeszcze wiedzieć o najnowszym uzbrojeniu. Głównie chodzi o nową artylerię. Do końca 2025 roku wojska pancerne zostaną doposażone w 120 armatohaubic Krab [2] i 75 p-panc wyrzutni rakietowych Langusta, oraz 18 zakupionych amerykańskich HMIMWV z wyrzutniami p-panc rakiet Spike LR]
 
Marynarka wojenna i lotnictwo będzie miało znaczenie marginalne w takiej wojnie. Na najszybszą pomoc ze strony NATO, niemalże natychmiastową, możemy liczyć ze strony sił powietrznych. Praktycznie wyeliminują one ataki i rajdy nad Polską Rosjan. Także my musimy się liczyć ze strony przeciwnika na silną obronę przeciwlotniczą systemów s-300 i s-400.
 
Wyjaśnienia wymaga też zafałszowana opinii publicznej ranga i status Kaliningradu. Te zabawy z instalowaniem, lub wycofywaniem pocisków Iskander były mocno nagłaśniane.
„Tymczasem każdy, kto interesuje się chociaż trochę strategią wojskową, wie w jak fatalnym położeniu znajdą się jednostki stacjonujące w Kaliningradzie. Siły stacjonujące w Kaliningradzie w przypadku wojny, są całkowicie otoczone, zdane na dostawy zaopatrzenia z powietrza bądź drogą morską. To powoduje, że Kaliningrad jest spisywany na straty już w momencie konfrontacji. Stacjonują tam słabo wyposażone jednostki a nie doborowe oddziały.”
 
And last but not least - reakcja sojusznicza NATO w wypełnienie pkt.5 traktatu.
„W ciągu kilku dni od rozpoczęcia konfliktu, powinna zapaść decyzja USA o pomocy wojskowej dla broniącej się Polski. W Niemczech stacjonuje 48 tyś żołnierzy wraz ze sprzętem wojskowym, w Norwegii 15 tysięcy Marines. Siły z Niemiec, będą w stanie szybko dołączyć do walk na wschodzie Polski. [ … ]. Pomoc marynarki Nato w basenie morza Bałtyckiego, wyeliminuje działania floty Rosyjskiej. Natomiast siły powietrzne Nato zniwelują przewagę lotnictwa rosyjskiego nad polskim.”
 
[Uwaga JK: Autorzy oczywiście nie wiedzieli o stacjonujących dzisiaj na terenie Polski siłach amerykańskich w ramach operacji Atlantic Resolve. A jest to nie byle co i wkrótce może być jeszcze więcej: obecnie w RP jest około 5 000 amerykańskich żołnierzy z pełnym wyposażeniem bojowym w tym pancernym. A jak poinformował po wizycie w USA szef MON Błaszczak, są duże szanse na zwiększenie tej liczby i zainstalowanie stałych baz armii Stanów Zjednoczonych na naszym terytorium.]
 
Co również jest istotne, w przypadku takiej agresji Rosja może się spodziewać kłopotów ze strony Chin, swojego największego konkurenta. Musi więc bacznie pilnować swojej wschodniej flanki.
Niepewne są również reakcje Białorusi. Łukaszenko najbardziej lubi lawirować, jak nie wiadomo, kto jest zwycięzcą. Białoruś może zachować neutralność, nie włączając się w konflikt, wyłącznie przepuszczając przejazd wojsk rosyjskich przez swoje terytorium.
 
Nie można też zapomnieć o sytuacji gospodarczej Rosji.
„Wzmocnienie sankcji gospodarczych, spowoduje osłabienie gospodarki, a w ostatecznym efekcie kryzys państwa, który może doprowadzić do buntu społeczeństwa. Jak wiemy Rosja nie jest samowystarczalna jeśli chodzi o produkcje rolną, oraz produkcje na potrzeby cywilne. Wiemy co się dzieje z cenami żywności w momencie, w którym zaczyna brakować jej na rynku. Nie ma substytutów dla żywności, nie można jej zamienić innym towarami. Właśnie dlatego, cena żywności jest tak wrażliwa na braki w podaży. Nie pomoże żadne urzędowe nałożenie cen maksymalnych.
W przypadku wprowadzenia przez wszystkie państwa Nato, embarga całkowitego, Rosję czeka katastrofa gospodarcza i w ostatecznym rozrachunku, wycofanie wojsk oraz przegrana wojny z Polską. Nikt nie jest w stanie walczyć sam z całym światem, nawet tak duże państwo jak Rosja.”
 
*****
 
„ Płonące rosyjskie czołgi na przedpolach Warszawy, wszechobecni rosyjscy dezerterzy uciekający, w ukradzionych cywilnych autach na Białoruś, oddziały Gromu opanowujące port wojskowy w Kaliningradzie. Wielkie 140 milionowe mocarstwo nuklearne rzucone na kolana , czy tak może wyglądać finał hipotetycznej wojny polsko-rosyjskiej? Czy możemy powtórzyć drugi cud nad Wisłą, sprzed prawie 95-ciu lat? Tak, możemy tego dokonać i nie jest nam w tym potrzebny drugi Piłsudski.”
 
Ps. Jako zysk dodatkowy konfliktu należy uznać fakt, że po napaści Rosjan, prezydent jest zmuszony ogłosić stan wojenny. A to pozwoli raz na zawsze załatwić sprawę totalnej opozycji, targowicy i wszelakich wewnętrznych wrogów Polski. A ich przyjaciele i często zagraniczni mocodawcy, głównie z Unii Eurpejskiej, będą wyłącznie mogli bezsilnie się przyglądać rozwojowi zdarzeń. [1] Wszystkie zaznaczone cytaty pochodzą z http://www.biegunwydarzen.pl/polska-kontra-rosja-10-powodow-dla-ktorych-wygramy-konwencjonalna-wojne-z-rosja
[2] https://pl.wikipedia.org/wiki/AHS_Krab
 
.

.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 20413
Domyślny avatar

KajKOSZ

29.08.2018 08:35

Jest trochę niewiadomych, w tej niby logicznej układance:
1.jak bardzo możemy liczyć na sojuszników 1939 r historia uczy.-
  a. Armie państw sojuszniczych UE - to parodia !
  b. Wszelkie plany NATO - można nawet w "kiblu: w Rosji przeczytać !
  c. systemy zabezpieczające - dobrze przefiltorwane - poza wojskami USA.
  d. Uzbrojenie dopiero się tworzy - a weźmy taką: "Bundes- jaja"  - parodia !!!
 Ostatnio muzułmańskich imigrantów maja wcielać do armii .. hi hi !
 Pytanie: w którą stronę taki musli - rzuci bombę, skoro już kąsa
 rękę - która go - karmi ?!
2.Obecny rząd od czasów Antoniego Macierewicza nie za bardzo przykłada
się do UZBROJENIA   POLSKI i POLAKÓW - dostęp powszechny (jak w Szwajcarii, Izraelu....) do BRONI.!
3.Poleganie na samych wojskach amerykańskich może być złudne - tak jak wszelkie pakta conventa
  - jak im się to będzie OPŁACAŁO  ?!
4. Będzie to wojna INNA - bez wkraczania na teren przeciwnika - PO  CO ..?!
 PRZY DZISIEJSZEJ TECHNICE - utrzymywanie zdobytego terenu to - ZBĘDNY KOSZT i NIELOGICZNE !
5. PO - przedni rząd,  pozostawił nam "potężną" broń TARCZĘ min Siemoniaka - TABLICE  MENDELEJEWA,
 czego się mamy bać - śpimy spokojnie.-
jazgdyni

jazgdyni

29.08.2018 10:19

Dodane przez KajKOSZ w odpowiedzi na Jest trochę niewiadomych, w

Bardzo proszę opisać niby - logikę.
Marek1taki

Anonymous

29.08.2018 08:35

Pytanie czy Rosję stać na konflikt zbrojny z Polską? Moim zdaniem jest to nierealne marzenie Pentagonu. Z przyczyn ekonomicznych spowodowałoby to kaskadę prowadzącą do upadku Rosji.
Blitzkrieg nie byłby możliwy. Polska byłaby drugim przegranym na kilka pokoleń, bo do okolic Warszawy by doszli. Nawet zajęcie 2/3 terytorium i albo okupacja, albo kolejne "wyzwolenie" byłoby gehenną. Raczej możliwy byłby atak - zniszczenie - wycofanie, co oznaczałoby pretekst dla wuja Toma by być dobrym wujem. Na taką okoliczność Abramsy zajęły bezpieczny dolny Śląsk, a polskie czołgi znalazły się pod obstrzałem z pierwszych minut potencjalnego konfliktu.
A tu o świetności naszej armii - nic odkrywczego:http://www.bibula.com/?p…
Prawdziwym problemem jest rusyfikacja i ateizacja Białorusi, jej gospodarcze i wojskowe powiązanie z Rosją. A wszystko to nie z miłości, tylko dzięki wyalienowaniu politycznemu pod naciskami nie Rosyjskimi, a tzw. Zachodu.
Analogiczne do białoruskich problemy mamy my, z powodu rzekomej europeizacji, w rzeczywistości neomarksizmu niszczącego naszą cywilizację, z powodu ekonomicznego uzależnienia. Sytuacja wzięła się z kontynuacji Jałty i podziału już przecież wcześniej planowanego - wzdłuż linii Cursona. Ten podział pozwala rozgrywać Europę Środkowo-Wschodnią przez Rosję, Niemcy i USA.
Wchłanianie Białorusi  - powolne, ale systematyczne - oznacza krok w kierunku Litwy, Łotwy i Estonii oraz Polski. Nie wystarczy nam sąsiedztwo z Niemcami w UE? Możliwe zresztą, że systematyczne anektowanie Białorusi (uzależnionej energetycznie m.in.) jest uzgodnione ponadnarodowo, a z kolei tworzona pustka na Ukrainie ma czemuś służyć.
jazgdyni

jazgdyni

29.08.2018 10:22

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Pytanie czy Rosję stać na

Oczywiście nie stać. Ale w cywilizacji turańskiej u spadkobierców mongolskich hord, to się nie liczy,
Zresztą z utęsknieniem czekam na prognozę George'a Friedmana, dowodzącą, że około 2020 Rosja sama z siebie zacznie się rozpadać.
Marek1taki

Anonymous

29.08.2018 12:34

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Oczywiście nie stać. Ale w

W latach 80tych nie zdecydowali się na konfrontację, ale to nie znaczy, że w obliczu kryzysu nie zrobią ucieczki do przodu. Z punktu widzenia globalnej finansjery każde z tych rozwiązań ma swoje plusy. Scalona z Europą Rosja jako alternatywa dla Chin  obok USA? Jak blok radziecki kontra tzw. zgniły zachód?
Domyślny avatar

cyborg59

30.08.2018 08:35

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Oczywiście nie stać. Ale w

Remedium na rozpadanie się imperium jest znalezienie zewnętrznego wroga i zwarcie własnych szeregów ! Wroga średniego rozmiaru, z którym da się powalczyć nie przegrywając.
Marek1taki

Anonymous

29.08.2018 08:47

P.S. Oczywiście to całe NATO by ruszyło się niewiele inaczej niż we IX 1939r. Mieliśmy układ z Francją, o której wiadomo, że nie chciała wojny z Niemcami i Wielką Brytanią, która nie miała sił do wojny. Francuzi mieli wejść 17 września, akurat przypadkiem weszli inni przyjaciele. Może Niemcy by pomogli bronić Śląsk, Wielkopolskę i Pomorze? Tak, że może ten atak Rosji mieć jednak sens.
Ze strony USA możemy liczyć na dostawy, na naloty, uchylenie rąbka zwiadu z satelitów i dronów -  żeby się konflikt nie wypalił za szybko. To już wszystko było kiedyś w Europie.
Reasumując: trzeba liczyć na siebie, a nie dawać się ubezwłasnowolnić przez UE i NATO, które nie reprezentują żadnych wspólnych interesów, bo nawet niemieckich i amerykańskich nie reprezentują. "Przyjaźń" z Izraelem to już kompletne szalbierstwo.
jazgdyni

jazgdyni

29.08.2018 10:26

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na P.S. Oczywiście to całe NATO

"Ze strony USA możemy liczyć na dostawy, na naloty, uchylenie rąbka zwiadu z satelitów i dronów -  żeby się konflikt nie wypalił za szybko. To już wszystko było kiedyś w Europie."
Ciekawe, co wtedy zrobią z 5 000 amerykańskich żołnierzy, którzy już są w Polsce, a ma być ich znacznie więcej? Błyskawicznie mostem powietrznym wycofają ludzi, a sprzęt porzucą?
Marek1taki

Anonymous

29.08.2018 12:28

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na "Ze strony USA możemy liczyć

Tak jak z Sajgonu. Wtedy też nie było logiki wojskowej w politycznej decyzji o nieatakowaniu Vietcongu na terytorium Kambodży.
Mogą wsiąść nawet w zarekwirowany samochód i pojechać do bazy w Żaganiu. Śląsk ze wzgl. na upadek rządu Polskiego mogą objąć opieką Niemcy.
Decyzje polityczne mają czasem drugie dno i leżą w dodatku poza interesem politycznym kraju reprezentowanego oficjalnie przez polityków.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

29.08.2018 09:13

" Jestesmy zwarci i gotowi i nie oddamy choćby guzika ". Wojna  Polski z Rosją byłaby katastrofą dla Europy i świata. Jesli coś takiego nastapi to bedzie ona poczatkiem swiatowego konfliktu - USA - Chiny. Być może taki ma być scenariusz Apaczów ( eskimosów ) z Wall Street - i znowu Polska na odstrzał. No ale spacyfikuje sie opozycje - super scenariusz. Pzdr
Jan1797

Jan1797

29.08.2018 19:41

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na " Jestesmy zwarci i gotowi i

Taki malutki zgrzyt, wystarczy rzucić okiem i ocenić zdolność pojmowania rzeczywistości;
https://twitter.com/phil…; Ajajaj, taka swawola naszej strony :-))))
PS
Powrót na ziemię; http://www.portalspozywc…
<(64 proc., od lipca wzrost o 4 pkt. proc.)>
Pozdrawiam
Domyślny avatar

KajKOSZ

29.08.2018 10:01

CD....
„Gospodarka głupcze: Ekonomia, Propaganda... ”
Prawdziwe sedno sprawy znajduje się w Chinach – bul głowy
amerykanów jak to rozegrać..??
Straszenie Rosją to czynnik na obecne czasy korzystny dla USA – ekonomicznie.-
„ Rosja nie jest tak silna, na jaką wygląda , ale nie jest tak słaba, jak o niej piszą „
Potężne zasoby surowcowe, mają kolosalne znaczenie: rzucając na
światowe rynki owe zasoby i mamy KRACH FINANSÓW - kontrolowany !
USA po cichu współpracują z Rosją w myśl zasady: „ podczep się pod przeciwnika” i
steruj nim – ekonomicznie, propagandowo ect...
WOJNA ŚWIATOWA – może wybuchnąć przypadkiem lub za sprawą
państw islamskich – USA nie kontroluje ani ich Banków, ani zasobów w całości.-
Nie są już opłacalne tak jak dawniej – lokalne wojenki, ale one są i handel
bronią ma się nieźle choć dostawców jest sporo !
Jak to ma się leżącej w środku Europy POLSKI ..?
Jej nie pominą ani: UE ani USA – to KLUCZ i brama handlowa na wschód .-
To po to jest u nas budowane: światowe CITY na bazie Banku Morgana.-
Armia USA - nie wzięła sie przypadkiem - ona jest dla zabezpieczenia 
interesów USA - później dla Polskich.-
W Polsce się krzyżują dwie koncepcje: Międzymorze i Europa od Władywostoku
po Portugalię .-
Kierunek jest dobry, ale pytanie: co Polska będzie z tego miała .????
jazgdyni

jazgdyni

29.08.2018 10:14

Nie zdążyłem przed Szanownymi Kolegami umieścić swojego komentarza wprowadzającego.
Otóż osobiście jestem przekonany, że napaść na Polskę ze strony Rosji długo, długo nie nastąpi. Oni mają swoich analityków wojskowych i geopolitycznych i dobrze wiedzą, czy to im by się opłacało. No nie opłacało by się. Poza jednym wyjątkiem: - desperacji Putina. Gdyby uznał, że jego pozycja wewnątrz kraju, z powodu narastającego kryzysu, jest poważnie zagrożona, to uznałby, że musi zrobić coś spektakularnego, na przykład napaść na znienawidzoną w Rosji Polskę. Postawiłby wszystko na jedną kartę. Naród i tak go kocha, ale jest bezsilny. Natomiast oligarchowie. generałowie i towarzystwo kręcące tam lody, za bardzo go nie kochają. Jeszcze trochę a ktoś go może poczęstować koktajlem z nowiczokiem. Pragę przeciąć ukazujące się już spekulacje, czy można liczyć na Amerykanów. Jasne, że można, jeśli Trumpwcy będą kontynuować tą linię geopolityki, i - najważniejsze - czy USA będzie miało z tego poważny interes (win - win sytuacja). Bez rozwijania tematu, powiem, że wsparcie Polski i dalej, idei Międzymorza (Niemcy się właśnie połapali, że to dla nich śmiertelna pułapka) jest dla Amerykanów, obok poskramiania Chin i rujnowania Rosji, najwyższym priorytetem. Głupie są odniesienia do traktatów z 1939 roku. I  Niemcom, czy Francuzom pokazać można środkowy palec. Na nich rzeczywiście nie można liczyć. Bardziej można liczyć na Brytyjczyków, choć nie do końca. Oni też muszą mieć w tym interes. Ale Europa jest już inna. Pociski artyleryjskie robimy wspólnie ze Słowacją, a ładunek miotający dostarczają Czesi. Chorwacja też się pali do wojskowego udziału. Norwegia jak najbardziej ma wspólny interes w wstrzymywaniu ruskich, Rumunia też. W sumie z tych niedużych kontyngentów uzbiera się znaczna siła.
Ktoś stwierdził, że w wojnie polsko - rosyjskiej nie trzeba się ruszać z własnego kraju. TAKA wojna przecież się już toczy od paru lat. A w kosmos ani Polska, ani Rosja nie pójdzie. Lecz czytelnicy są nieuważni - ja piszę o konwencjonalnych działaniach zbrojnych bez użycia broni jądrowej. Takiej, jaką Rosja lubi i zastosowała w Gruzji, na Ukrainie i w Czeczenii.
Domyślny avatar

cyborg59

30.08.2018 09:27

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Nie zdążyłem przed Szanownymi

Blogosfera dusi się notkami, które są osobistymi komentarzami blogera do innego komentarza, będącego recenzją artykułu prasowego. Po ilości czytających TĘ notkę widać jak łakniemy ważnych tematów. Jest bez znaczenia, że linkowany artykuł jest z 2015 roku, że jego autor niekoniecznie jest ekspertem. Z wielu przyczyn "poważna" prasa nie może tematu drążyć.
mjk1

mjk1

29.08.2018 10:37

Jednego pytania nikt, włącznie z autorem nie zadał. Dlaczego Rosja miałaby na nas napadać skoro nic jej to nie da a wręcz grozi klęską? Chyba, że zakładamy iż Rosjanie to idioci?
smieciu

smieciu

29.08.2018 12:17

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Jednego pytania nikt,

Ja tam to pytanie często tu zadaję. Póki co odpowiedzi nie otrzymałem.
Imć Waszeć

Dark Regis

29.08.2018 15:05

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Ja tam to pytanie często tu

Żeby stworzyć warunki do destabilizacji reszty Europy i uwolnienia się Niemiec spod wpływu USA. Szczegóły poniżej. Właśnie Niezależna zamieściła artykuł, jak to Makron łasi się do Putina. Należy zwracać uwagę na tego rodzaju szczegóły i ciche deklaracje, a wtedy pytanie "po co?" stanie się czysto retoryczne.
jazgdyni

jazgdyni

29.08.2018 15:58

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Żeby stworzyć warunki do

Dziękuję. Tak właśnie jest.
smieciu

smieciu

29.08.2018 16:31

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Żeby stworzyć warunki do

Ciekawy pomysł. Wysmyknąć się z pod władzy USA by przejść pod skrzydła dobrego Putina :)
jazgdyni

jazgdyni

29.08.2018 17:37

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Ciekawy pomysł. Wysmyknąć się

Ty jesteś poważnie zakręcony. Spotkałeś kiedyś w życiu linię prostą?
Jabe

Jabe

29.08.2018 16:37

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Żeby stworzyć warunki do

Rosja miałaby nas napadać, ryzykując własne istnienie, by zdestabilizować Europę, prowokując większe zaangażowanie USA? Nie kupuję tego.
Marek1taki

Anonymous

29.08.2018 21:30

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Ja tam to pytanie często tu

@smieciu Rosja ma kilka powodów:
1. geopolityczny-musi bo jak nie to się dusi na terenie Heartlandu,
2. z obawy, że zostanie zaatakowana wcześniej, czyli jak u Tukidydesa o wojnie Aten ze Spartą,
3. aby mieć lepsze - tańsze i szybsze - szlaki komunikacyjne, czy np.Królewiec jest lepszym portem od Petersburga to wiedzą Panowie żeglarze, ale jeśli tak, to pozostaje kwestia kontroli Białorusi i państw nadbałtyckich i/lub tzw.przesmyku suwalskiego. Rosja byłaby monopolistą północnego szlaku jedwabnego.
4. lepsza pozycja z punktu widzenia działań wojskowych
Tak przynajmniej wynika z poglądów prezentowanych przez Dr Bartosiaka.
smieciu

smieciu

29.08.2018 23:25

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na @smieciu Rosja ma kilka

1. Dusi się? Ale dlaczego? Czego jej brakuje?
2. Zaatakowana? Bez przesady. Kto by miał to zrobić? Napadać na mocarstwo atomowe? Tym bardziej takie podobno dociśnięte do muru, takie dla którego wojna i rzeź, którą może urządzić wydaje się być ratunkiem?
3. Szlaki handlowe.... Topiące się morze arktyczne daje jej luz. A tak na poważnie to po co im szlaki handlowe. Co Ruskie mają do zaoferowania na handel? Co przez te wszystkie lata zrobiły by rozwinąć gospodarkę w nowoczesnym stylu?
Rzeczywistość jest taka że ten najbogatszy kraj świata robi wszystko by sam siebie zgnoić. Gdyby tam rzeczywiście myślano imperialnie to faktycznie, powinni się zatroszczyć o te szlaki. Tyle że wewnątrz własnego kraju, który tak naprawdę może mieć cały świat w dupie.
I to jest jedna z tych rzeczy, która pokazuje jak idiotyczne są te wszystkie teorie. Ruskom tak naprawdę na niczym nie zależy. Bo gdyby było inaczej to zaczęliby od siebie. Zamiast tego wolą eksportować (za dolary oczywiście) ropę jak jakaś Wenezuela czy Nigeria. A potem kupować od Chińczyków za te dolary, sprowadzać ich na Syberię. Ruska polityka to polityka bantustanu trzeciego świata.
Dzisiaj pierdzielą o odejściu od dolara. Ale przecież to jakaś dziecinada idiotów. Dlaczego przez tyle lat tego nie zrobili? Wszystko robili na opak i co? Teraz na nas napadną, zajmą Polskę i co niby się zmieni na lepsze? No co zyskają z posiadania Polski?
4. No tak. Jeśli postanowiono tam że nic im nie zostało tylko bój ostatni to tak. Ale wtedy musimy przyjąć tą logikę: gospodarka, szlaki handlowe i inne takie nic ich nie obchodzą. Tylko obchodzi ich zrobienie totalnej rozpierduchy, której efektem będzie dalszy upadek. Tyle że nie tylko ich jednych.
Marek1taki

Anonymous

30.08.2018 08:32

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na 1. Dusi się? Ale dlaczego?

1.Nadmiar terenu ich dusi - brakuje dostepu do mórz.
2. NATO się przesunęło w kierunku terenów, z których wycofała się Rosja - nie wiemy jak brzmią tajne umowy, domyślamy się, że określenie baz rotacyjnymi jest przeciwieństwem baz stałych.
3. Arktyka ma zalety, ale aby być ważniejszym partnerem dla Chin w związku z ich transportem do Europy Zachodniej im krótsza i tańsza droga, tym lepiej.
4. Siła militarna jest atutem i tylko tyle, można nim zagrać, można grozić, można tylko trzymać ku pamięci partnerów biznesowych.
5. Wrócę do tego, że wiele działań jest słabo powiązanych z teorią gier, geopolityką i rolą jednostek a ma drugie dno, np. w interesie globalnej finansjery i globalnej ideologii.
jazgdyni

jazgdyni

30.08.2018 10:20

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na 1.Nadmiar terenu ich dusi -

2. Czy rotacyjne jest przeciwieństwem baz stałych? Nie wiem. My przecież statki również obsługujemy rotacyjnie i jest OK.
3. Budowaliśmyw Korei super shuttle - tanker m/t Bodil dla Arktyki. To absolutnie nowa kategoria jednostek pływających. Klasyczny statek raczej tam nie ma szans.
4. i 5. No jasne.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,870
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności