Co zrobili Francuzi z Petainem, Norwegowie z Quislingiem, a co Duda z Jaruzelskim?
Marszałek Petain bohater Francuzów z I wojny światowej, zhańbił się kolaboracją z Niemcami w czasie II drugiej wojny światowej, po zakończeniu wojny skazany na śmierć, z prośbą, żeby tej kary ze względu na leciwy wiek nie wykonywać, dodatkowo został zdegradowany. Petain miał jakieś zasługi dla Francji , Jaruzelski i Kiszczak nie maja żadnych, jedyne, to wysługiwanie się Rosjanom.
Inny kolaborant Quisling został rozstrzelany w wyniku wyroku sądu za kolaboracje. Naszym rodzimym kolaborantom nic się nie dzieje, leżą w Alei Zasłużonych a gdy znalazła się władza, która chciała pozbawić chociaż stopni generalskich tych kolaborantów, znalazł się obrońca o dziwo z tego samego obozu co złożył ustawę degradacyjną do sejmu i ją przegłosował.
O ile z jakąś częścią argumentacji PAD , który zawetował tę ustawę można się zgodzić, np. że kilku pułkowników w tym Hermaszewski mogli się znaleźć we WRON na rozkaz, to argumentacja , że ci kolaboranci generałowie nie mają jak się bronić , wprawia w osłupienie.
Wydaje się, że po tym „ numerze” PAD, stracił wszelkie szanse na to, że PiS wystawi go na drugą kadencje w wyborach prezydenckich, czym wydaje się, że naturalnym kandydatem PiS zostanie Beata Szydło.
Zastanawiam się co się stał z prezydenturą PAD, który tak świetnie rozpoczął, by w połowie kadencji, zaliczyć dwa tak spektakularne wpadki czyli uchwały sądowe i teraz degradacyjną, wówczas babcia Zosia tak mu podpowiedziała, a teraz kto?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9760
- Kogo chcecie abym wam uwolnił.
-Barabasza. Uwolnij nam Barabasza.
Chociaż inni mówią, że to JUDA(sz ?). Taki pobożny.
Na wstępie pytanie, a linkowany tekst dedykuję części blogosfery małego pałacu ku
zastanowieniu, wg. Prezydenta kolejny szef MON też „nie ten teges”, teraz?.
I zasadnicze, czy prezydencka inicjatywa ustawodawcza w rzeczonym temacie
zapewne już w kwietniu 2018?
Pozdrawiam serdecznie. .
Smoleńsk jest kluczem do stanu upadku obecnej Polski. Tekst Tomasza Łysiaka głęboki i pouczający jak zawsze. Owoc Wielkiego Taty.
Pozdrawiam Pana i Gospodarza tego forum. Dyskusja rozwinęła się interesująco, zwłaszcza w aspekcie miłosiernego Słowianina ze wschodu.
Ta sama wolna Polska nie miałaby zobowiązań finansowych po PRL/IIIRP innych niż wynikające z masy upadłościowej. I tu dochodzimy do konkluzji, że emeryci byliby zdegradowani niezależnie od poborów i szarż. Za to wnuczkowie nie byliby niewolnikami zadłużenia, które chwalebnie właśnie zostało o włos ograniczone. Dlatego uważam, że trwa nieuświadomiona wojna dziadków z wnuczkami, niezależnie od barykad politycznych.
To istotne gdyż brak rozliczeń wewnętrznych między Polakami sprawia, że tracimy na odsetkach od tych zobowiązań (sami jesteśmy sobie winni). Są też inne roszczenia jak ofiar dekretu Bieruta i lokatorów.
Tracimy w dodatku na braku porozumienia w obliczu nieuzasadnionych roszczeń wrogów i zasadnych roszczeń naszych.