Mieszkania dla seniorów to nie wymysł - to konieczność

Wśród planowanych do podjęcia dziewięciu działań w rządowym Narodowym Programie Mieszkaniowym zwrócono m.in. uwagę na konieczność dostosowania budownictwa do potrzeb ludzi starszych. Sprawa ta będzie nabierała coraz większego znaczenia wraz ze spodziewanym narastaniem znanych trendów demograficznych.
Jak niedawno przypomniała agencja Newseria statystyki GUS wskazują, że w naszym kraju żyje jedno z szybciej starzejących się społeczeństw. Za dekadę liczba emerytów będzie u nas większa niż 25-latków. W 2025 r. osób w wieku 65+ wyniesie w Polsce prawie 8,2 mln, w 2030 – już ponad 8,6 mln.
Nic zatem dziwnego, że w uchwalonym pod koniec ub. roku Narodowym Programie Mieszkaniowym zawarto „uwzględnienie spraw mieszkaniowych w polityce senioralnej”. Dokument zwraca w tym kontekście uwagę na przeprowadzenie „jakościowej i ilościowej optymalizacji zasobów mieszkaniowych wraz z towarzyszącą infrastrukturą stosownie do specyfiki wyzwań zmieniającej się struktury wiekowej społeczeństwa”.
Nowo budowane, bądź modernizowane lokale powinny przy tym uwzględniać powszechne potrzeby osób starszych: „dostępność ruchową, zapewnienie godnych warunków życia przy malejących dochodach, integrację społeczną, solidarność międzypokoleniową oraz wspomaganie i opiekę”.
Co więcej rządowy program wskazuje, iż przy projektowaniu i wyborze lokalizacji mieszkań dla osób starszych powinny zostać uwzględnione „kwestie kosztów i korzyści życia w wieku podeszłym w miastach i poza ośrodkami miejskimi, w tym m.in. zapewnienie dostępu do usług medycznych i infrastruktury społecznej, dostępność rodziny”.
W ostatnich latach powstały już co prawda pierwsze tego typu przykłady nowego budownictwa (Stargard Szczeciński), bądź zapowiedziana została ich rychła budowa (Gliwice), jedna w obu przypadkach chodzi o specjalne osiedla z mieszkaniami przystosowanymi dla osób 55+. W praktyce chodziłoby raczej o wznoszenie nie „specjalnych enklaw”, czy też - mówiąc dosłownie: mieszkalnych gett dla seniorów.
Zwraca na to np. uwagę, w rozmowie z Newserią Joanna Komorowska analityk rynku nieruchomości z Centrum Amron. – Rzadko się spotyka, żeby osiedla mieszkaniowe powstawały jako osobne twory tylko dla seniorów. To nie jest dobre rozwiązanie również z punktu widzenia społecznego. Ważne, żeby to środowisko było jednak zintegrowane z pozostałymi grupami wiekowymi – podkreśla ekspertka.
Wymienia przy tym konkretne rozwiązania techniczne, jakie powinny cechować budownictwo dla seniorów: - Lokale powinny mieć antypoślizgową posadzkę, być wyposażone w uchwyty i poręcze, przejścia powinny być bezprogowe i wystarczająco szerokie, by umożliwiały poruszanie się na wózku inwalidzkim. Ważne jest, żeby w budynku były windy, zwłaszcza jeżeli mieszkanie nie jest położone na niskiej kondygnacji Co więcej, osiedla z takimi lokalami powinny być „dobrze skomunikowane, zlokalizowane blisko przystanków i infrastruktury handlowo-usługowej oraz w bezpiecznej okolicy. Dobrze, by położenie osiedla sprzyjało aktywnemu wypoczynkowi”.
Według Komorowskiej budynków spełniających takie wymagania jest coraz więcej. Powstają nie tylko w największych aglomeracjach, lecz także w mniejszych miastach.
Rządowy program zakłada, iż środki na tego typu budownictwo uwzględnią zarówno „prosenioralną adaptację” istniejących mieszkań (poprzez ich przystosowywanie do samodzielnego zamieszkiwania czy budowanie wind w budynkach wielokondygnacyjnych), jak również nowo budowanych lokali.
Zgodnie z założeniami narodowego Programu Mieszkaniowego przygotowanie założeń propozycji działań i instrumentów ich wdrażania (wraz z aktualizacją dokumentu „Założenia Długofalowej Polityki Senioralnej w Polsce na lata 2014-2020”) ma zostać przyjęte przez rząd w II kwartale 2018 r.