Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O książce Jana Rokity

eska, 24.03.2013
Tak naprawdę to nie książka Rokity, tylko wywiad z nim, przeprowadzony przez Roberta Krasowskiego. I od razu powiem – to jest lektura obowiązkowa! Zwłaszcza dla młodych ludzi, którzy chcą coś zrozumieć z polityki ostatnich 25 lat.
Rokita wspomina cała naszą  historię parlamentaryzmu, rządów poszczególnych ekip od 89-tego roku - i robi to w sposób wyjątkowo wyważony i spokojny. Nie znajdziemy tam odbicia różnych awantur, które wybuchały po drodze, nie znajdziemy sensacji – za to jest spojrzenie „od środka” człowieka, który w tym uczestniczył, a teraz stara się opowiedzieć o plusach i minusach, nie ukrywając własnych błędów, ale też i nie przywiązując wagi do spraw, które aczkolwiek głośne swego czasu - jego zdaniem nie miały znaczenia dla rozwoju sytuacji.
To dziwna książka, bowiem można się nie zgadzać z jego ocenami niektórych osób (aczkolwiek trudno mu odmówić prawa do takich ocen, wszak to człowiek z UW),  trzeba jednak przyznać, że fakty opisuje rzetelnie.  Mogę to potwierdzić, bo w pierwszym okresie transformacji sama byłam blisko wielu zdarzeń i wiem, jak było naprawdę. Poza tym to książka pisana bez nienawiści - co samo w sobie jest już dzisiaj wielkim osiągnięciem - ale też i bez złudzeń.
 Żeby zachęcić do czytania  „prawaków”, podam dwa cytaty :
„Czyli to Kaczyński zbudował Tuskowi „zieloną wyspę?
Tak [....]. To nawet trudno nazwać majstersztykiem, bo nie sadzę, aby Kaczyński i Gilowska mogli przewidzieć skalę zagrożenia. To był raczej jeszcze jeden cud na Wisłą.”
„Tusk zastosował [.....] koncept opozycyjności totalnej. Nakłonił całą Platformę, aby nie zajmowała się od rana do wieczora niczym innym, jak tylko straszeniem ludzi Kaczyńskimi. [....] A że Jarosław Kaczyński miał już swoją czarną legendę z dawniejszych czasów, więc ta praca szła całkiem wartko”.

Moim zdaniem jednak główny walor tego wywiadu, poza ciekawym spojrzeniem przekrojowym, to opowieść o Tusku. Rokita  powstrzymuje się od mówienia o własnej  „krzywdzie”, pytanie o swoje boje z Tuskiem kwituje stwierdzeniem, że nie opowie, bo i tak by nikt nie uwierzył. Nie mówi również o Smoleńsku, ani o wielu innych istotnych zdarzeniach z ostatniego czasu, tak jakby nie chciał wchodzić w sprawy, które są niejako efektem rządów Tuska – on opisuje, o co Tuskowi chodzi naprawdę. I to jest nareszcie spójna odpowiedź na wszystkie pytania o tego człowieka. I powiem wam, że to jest gorsze od wszystkiego, co sobie wyobraziliście do tej pory.
Więcej nie napiszę, bo nie będę streszczać książki – naprawdę przeczytajcie, warto wiedzieć, z czym mamy obecnie do czynienia ...
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4482
Domyślny avatar

fritz

24.03.2013 18:59

To jest jasne. O likwidacje Polski. Emocjonalnie jest zwiazany z Niemcami i Kaszubami. Polska jest jego wrogiem. Mowil o tym otwarcie w 1993 na zjezdzie Nasze Kaszuby. Program ten realizuje niezwykle konsekwentnie i precyzyjnie, w Niemczech z cala pewnoscia bedzie mial pomniki, jako wierny syn narodu wykanczajacy Polakow. To musi byc jasno wynikac z tekstu Rokity. Jezeli nie, to albo nie zrozumial, albo ksiazka zostala ocenzurowana.
marek chmielewski

marek chmielewski

24.03.2013 19:56

Wygląda na to że Rokita opisuje jakim człowiekiem jest TuSSk. Bez Rokity wiemy że to największy szubrawiec w polskiej polityce. Czy Rokita zapomniał jak codziennie miał występy przed kamerami i wylewał kubły pomyj na PiS. A teraz ten śmierdzący inteligent pisze książkę ładnym i kulturalnym językiem. Hipokryta do kwadratu.
eska

eska

24.03.2013 22:21

Dodane przez marek chmielewski w odpowiedzi na Co to za książka ?

Myślałam zawsze, że warto się czegoś dowiedzieć o przeciwniku. I że "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem", bo polityka to nie harcerstwo.
Oczywiście możemy dalej lamentować i przegrywać......
Domyślny avatar

jozef

25.03.2013 09:11

Dodane przez eska w odpowiedzi na Marek Chmielewski

Tak to jest, znać trzeba i to dokładnie. Rokita zawsze walczył tylko o swoje prywatne interesy z gębą pełną frazesów o Polsce itp. Teraz pewnie postanowił zemścić się. To miłe kiedy zgraja zaczyna się podgryzać.
wandaherbert

wandaherbert

25.03.2013 12:35

Dodane przez eska w odpowiedzi na Marek Chmielewski

"wrog mojego wroga jest moim przyjacielem"Jest pytanie ,długo będzie i kiedy znowu stanie się wrogiem.Nie jestem politologiem ,tylko szarym ,prostym obserwatorem sceny politycznej od okolo 40lat .Rokita ,to człowiek o takim samym morale ,jak Tusk.Łajdak do potęgi!
Domyślny avatar

nemo1

24.03.2013 20:27

SZ.Esko,czy naprawdę trzeba przeczytac książkę nomen omen Rokity,żeby wiedziec kim jest niejaki tfusk[określenie na plucie pod nogi]?.Czy 7letnia już działalnosc[Panie za co]tego wyjątkowo szubrawego zdrajcy,nie wystarczy?.Niestety,ten skrzeczący "Niemcy mnie biją",polityczny karzełek może sobie dorabiac jako portier a nie "pisarz".Pozdrawiam.
eska

eska

24.03.2013 22:18

Dodane przez nemo1 w odpowiedzi na Naprawdę?

Mnie uczono, ze należy poznać wroga/przeciwnika, żeby z nim wygrać. A z książki Rokity wyłania się nieco inny (gorszy) obraz, niż z codziennych doświadczeń.
Domyślny avatar

Lusia

25.03.2013 11:21

Więc książkę należy przeczytać ze względów poznawczych, jednak pan Rokita nie powinien jawić się czytelnikowi, jako ktoś lepszy od Tuska. Być może własnie próbuje podjąć jakąś rolę w nadchodzących wyborach. Jest człowiekiem równie niebezpiecznym, tylko o wiele inteligentniejszym od Tuska. Wymyślenie odpowiedniej strategii powrotu i zagarnięcie odwracającego się od PO elektoratu, leży w jego możliwościach. Ta książka jest jakby wstępem. Przytaczanie własnych błędów pomoże podjąć decyzję nawet niektórym z obozu patriotycznego. Oto narodził się nowy człowiek.
Domyślny avatar

dogard

25.03.2013 20:31

nie powiedzial; kazdy normany czlowiek po obejrzeniu filmu o zamachu na rzad Olszewskiego, musi wiedziec o nim wszystko.Niestety rownoczesnie wiele dowiedzial sie o zaklamanym rokicie.Do tego tanie wspominki nie sa nawet potrzebne.Rok 2005 tylko potwierdzil jego zaklamane intrygi w blokowaniu wspolnego projektu popisu.To on osobiscie wzial na siebie odium braku zgody na wspolprace.Teraz moze sie madrzyc jak sam maz opatrznosci---lewactwa i ubecji...
eska
Nazwa bloga:
Ludzie, myślcie, to nie boli...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 611
Liczba wyświetleń: 3,860,836
Liczba komentarzy: 6,544

Ostatnie wpisy blogera

  • Trzej tenorzy, czyli przywracanie porządku
  • Nowa ordynacja wyborcza do gmin
  • Divide et impera, czyli sporu ciąg dalszy

Moje ostatnie komentarze

  • Widzi KPZK na stronie MR? To niech posłucha > https://youtu.be/AuBbTeT… Bo ja już od pięciu lat o tym wrzeszczę. Egzorcyzmy to by się przydały, ale nie mnie.
  • Specjalnie się zalogowałam po dwu miesiącach przerwy! Pan Targalski teraz coś nareszcie zobaczył? A tego, że Morawiecki realizuje KPZK Bieńkowskiej/Boniego - Polska 2030, to pan Targalski nie widział…
  • Zamordowanie bł. ks.Jerzego - 1984, sfingowany proces - 1985, powszechna amnestia - 1986, likwidacja NSZZ "S" i powstanie nowej KKW Solidarność - 1987, propozycja Kiszczaka co do Okrągłego Stołu -…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kod kulturowy, czyli problemy
  • Krzywa Gaussa czyli mały traktat o złu nienawiści.
  • Ludzie małej wiary, czyli notka bardzo nieprzyjemna

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Gdzieś się doczytałam, że prokurenci jakiejś firmy deweloperskiej budującej w Ursusie są Holendrami. Kiedy poszukałam głębiej okazało się, że wszyscy mają paszporty izraelskie. 
  • OLI, Już parę razy zabierałam się za skomentowanie Schadenfreude w wykonaniu @eski, ale rezygnowałam, oceniając, że nie warto się wysilać na nabijanie jej "wejść" i "komentów". Jednakowoż tym razem nie…
  • , ZP....co to jest ?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności