Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Teoria i praktyka

Izabela Brodacka Falzmann, 24.06.2012
Wiele razy dawałam wyraz memu przekonaniu, że nikt, ( a w szczególności służby państwowe) nie powinien się wtrącać w sprawy rodziny, opieki nad dziećmi, zwierzętami czy sposobem uprawiania ogródka.
W konfrontacji z praktyką te teorie nieco bledną.

Przypadek (1)
10 lat temu moja córka, zootechnik zresztą, zdecydowała się pokryć naszą sukę – przybłąkanego labradora, przybłąkanym malamutem koleżanki. ( Błąd – nie należy produkować mieszańców,  które na ogół łączą najgorsze cechy obu ras, a tym bardziej mieszańców mieszańców). Owocem tej decyzji było 5 uroczych szczeniaków. Lista chętnych na nie była długa jak wieś Ochotnica. Zostawiliśmy sobie jednego (Błąd – nie należy trzymać w mieście dużych psów), reszta poszła jak ciepłe bułeczki. Oczywiście za darmo, odrobaczone i zaszczepione, z wyprawką w postaci smyczy z obrożą. ( Błąd- darmochy nikt nie ceni). Suczkę, która u nas nazywała się Sobota ( były: Poniedziałek, Wtorek, Środa, Czwartek i Sobota) wzięli sąsiedzi. Wyrosła na ogromne psisko, ważące 80 kilogramów. Wyglądała jak polarny niedźwiedź. Pomimo rad weterynarza i naszych próśb sąsiedzi tak ją przekarmiali, że zachorowała na cukrzycę. Wtedy zgłosili się z reklamacją do mnie. Powiedziałam: „wasz pies – wasza sprawa”. Teraz tego żałuję, bo następnego dnia ją uśpili.

Jak daleko sięga odpowiedzialność za szczeniaki? Oczywiście moralna nie prawna, prawna zupełnie mnie nie interesuje. Jaki sens ma ratowanie bezdomnych psów i kotów jeżeli dla zasady odmówiłam ratowania psa z naszego gniazda.?

Przypadek (2)

Pewna pani nabyła 5 lat temu rocznego ogierka fryza ze znanej hodowli na Mazurach. Koń przeznaczony był dla jej niepełnosprawnej córki. Popełniła na wstępie dwa poważne błędy. Osoba nie znająca się na koniach nie powinna kupować roczniaka, którego rozwój może być niewiadomą nawet dla znawców. Po drugie-  ogier tej rasy z polskiej hodowli praktycznie nie ma szans na licencję na krycie ( wszystko trzyma w rękach Holenderski Związek Hodowców Koni Fryzyjskich), a więc wartość hodowlaną mają tylko klacze.

Przez 5 lat koń stał w hotelu koło Wołomina i za jego utrzymanie kobieta regularnie płaciła. Nie była w stanie go użytkować ani kontrolować.
Postanowiła go sprzedać za 5-6 tysięcy co stanowi zapewne tylko część sumy, którą zapłaciła.
W ostatni czwartek pojechałam z moją córką i jej trenerem obejrzeć konia. Koń jest w kondycji głodowej. Pociągnięty za ogon omal się nie wywrócił. ( próba ogonowa). Jest już ślepy na jedno oko ( nie leczona tak zwana ślepota miesięczna), za dwa miesiące może oślepnąć do końca. Przerośnięte kopyta wyglądają jak łapy wodołaza. Nie był zajeżdżany bo i po co? I tak ledwie trzyma się na nogach. Nie ma nawet wartości rzeźnej. W rzeźni nie płaci się za worek kości. Przeciwnie- za usunięcie konia, który padł trzeba zapłacić 1000 złotych.

Córka zaproponowała właścicielce 2500 złotych. O 2500 za dużo. Chciała konia odkarmić i oddać w dobre ręce.  Właścicielka uparła się przy 6 tysiącach . Lekarka weterynarii ( siostra właścicielki hotelu) zapewniła ją,  że z koniem wszystko jest w porządku. Za coś takiego powinna stracić prawo wykonywania zawodu. Co gorsza córka odkryła, że w tej stajni stoi ich koń, folblut, sprzedany niedawno  w ręce prywatne w doskonałej kondycji. Też stracił ochotę do życia jak każdy głodzony anglik. To nie hucuł, który z głodu zje nawet miotłę.

I co teraz robić? Zapłacić 6 tysięcy żeby ratować fryza- ofiarę głupoty jego właścicielki i nieuczciwości osoby prowadzącej hotel ?  Córka ma przede wszystkim obowiązek dbać o dobrostan swoich koni. A może nasłać na właścicielkę hotelu straż ochrony zwierząt? Donos jest tym, czym brzydzimy się najbardziej. Wolelibyśmy chyba przełożyć babę przez kolano i wytłumaczyć jej ręcznie  kilka spraw.

Przypadek (3)
Nie chce mi się tego opisywać. Jeżeli ktoś chce zobaczyć jak wyglądają głodzone konie proponuję słowa klucze: araby, Waliszewski, Cholewy. Temu panu konie odebrano nie przez nas. Czuję się winna, że wiedziałam jak je traktuje, ale nie zdobyłam się na donos. Konie zdychały przymarznięte do ziemi. Przeczytajcie i obejrzyjcie zdjęcia.
Dowiedzieliśmy się jednak, że facet  nadal handluje końmi. Nie wiadomo gdzie je trzyma i w jakim są stanie. Czy należy to zostawić?

Kiedyś JKM napisał, że jeżeli rodzice zadecydują, że dziecko ma siedzieć w skrzyni- ma siedzieć w skrzyni i basta. Chodziło o niepełnosprawną Martę.

Czy jeżeli właściciel zadecyduje, że koń ma zdechnąć-  ma zdechnąć i basta?
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2996
Domyślny avatar

Denker

24.06.2012 21:35

Pani Izabelo, w czasach w których sąd umarza sprawę przeciwko dręczącemu zwierzęta bydlakowi, bo świadek mówi sądowi, że rasa jest mało wymagająca, a temu bydlakowi koń dwa dni zdycha na pastwisku w błocie, bo nie ma sił się podnieść, trzeba zapomnieć o zasadach. Nie wygra się stosując zasady w walce z ludźmi bez zasad. Jest się skazanym tylko na porażkę. Pozdrawiam serdecznie Denker ( cogito)
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

25.06.2012 08:04

Dodane przez Denker w odpowiedzi na Zasady kontra podłość

Dziękuję za wsparcie moralne. Kiedyś był taki mechanizm kontroli ludzkich zachowań jak ostracyzm. Oficer , który sprzeniewierzył kasę pułkową strzelał sobie w łeb bo nie było już dla niego miejsca w społeczeństwie. Teraz złodziej bryluje w mediach i na salonach. Poza tym tkwi w nas mentalność rozbiorowa, która każe donos traktować jako najcięższe moralnie przestępstwo. Anglicy nie mają z tym problemu. Kiedyś znajomi (przejazdem w GB)  kąpali psa w rowie, bo się wytarzał w zdechłym króliku. Za chwilę zostali aresztowani. Tłumaczono im, że temperatura wody była za niska i powinni zabrać psa do samochodu bez kąpieli.
Domyślny avatar

matiniki

24.06.2012 23:00

Witam Pani Izabelo! Jesli golym okiem widac, ze zwierzeciu dzieje sie krzywda, co w prostej drodze prowadzi ku jego smierci, to trzeba zrobic WSZYSTKO, zeby temu zapobiec! Jesli ma sie wiedze o tym, ze ktos kogos krzywdzi, np. rodzic zneca sie nad swoim dzieckiem, maz-pijak bije zone i dzieciaki czy wnusio maltretuje swoja babcie-staruszke, to tez nie "donosimy", bo tego "nie lubimy"? Od tego sa odpowiednie instytucje, a wrazliwy czlowiek ma od tego sumienie, by tym instytucjom "doniesc". Bo tak trzeba. I czy pieski wlasne, cudze, z naszego gniazda czy bezdomne, to nie ma znaczenia. To odpowiedzialnosc za zycie i i inne mniej znaczace zasady tutaj nie dzialaja. Pozdrawiam
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

25.06.2012 08:07

Dodane przez matiniki w odpowiedzi na Odpowiedzialnosc za zycie.

Spróbujemy coś zrobić. Napisałam ten tekst żeby wywrzeć nacisk. Na razie bez nazwisk i adresu. Koniarze też czytują Niezależną, a środowisko jest małe. Pozdrawiam.
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,073
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności