I oto dobiegł końca cykl 11 wykładów o polskiej historii pod wspólnym tytułem "My i państwo", odbywających się raz w miesiącu we wtorek w kościele przy placu Grzybowskim w Warszawie /wykłady te były także w Lublinie na KUL/. Organizowało je Stowarzyszenie Polska Jest Najważniejsza. Nie należy się jednak martwić. Poczynając od września będziemy mieli następny cykl 15 prelekcji zatytułowany "Sylwetki niezwykłe". Terminy i tematyka trzynastu z nich są już znane. Trzy pierwsze to:
1) "Józef Piłsudski - spór o Polskę" - prowadzący prof. Andrzej Nowak UJ - 11.09.2012
2) "Zygmunt August - król reformator" - prowadzący prof Edward Opaliński IH PAN - 25.09.2012
3) "Irena i Jerzy Iłłakowiczowie - bohaterowie pokolenia Polski Odrodzonej" - prowadzący prof. Jan Żaryn UKSW - 2.10.2012
Wszystkie wykłady będą we wtorki o godz. 18:00 w dolnej sali kościoła przy pl. Grzybowskim w Warszawie. Począwszy od września podobne prelekcje przewidziane są też w Krakowie oraz Iławie.
Dziesięć wykładów z cyklu "My i państwo" jest dostępnych na stronie SPJN /TUTAJ/ w formie relacji wideo. Ostatni, jedenasty tez wkrótce się tam znajdzie. We wrześniu wszystkie one ukażą się na płytach DVD, rozprowadzanych bezpłatnie przede wszystkim wśród uczniów i nauczycieli szkół średnich. Będą tez dołączane do miesięcznika "Na poważnie".
Omówię teraz pokrótce wykład nr 11 kończący cykl. Jego tytuł brzmiał: "Testament ideowy Prezydenta Lecha Kaczyńskiego", a wygłosił go w dniu 5,06.2012 poseł na Selm z ramienia PiS, Jarosław Sellin. Zaczął on od przypomnienia konferencji "Lech Kaczyński - pamięć i zobowiązanie" /TUTAJ/, która odbyła się w grudniu 2010. Powiedział, że już wtedy pragnął zebrać całość dorobku ideowego Lecha Kaczyńskiego i przedstawić go w formie wykładu. Najpierw przedstawił aksjologię, czyli podstawowe zasady, którymi kierował się Lech Kaczyński,. Stwierdził, ze były one bliskie nauce Kościoła Katolickiego. Prezydent był bowiem głęboko wierzącym katolikiem. Jedyna niezgodność miedzy jego poglądami a naukami Jana Pawła II dotyczyła kary śmierci. Papież był jej zdecydowanie przeciwny, zaś Lech Kaczyński uważał, iż powinna być ona stosowana w wyjątkowych przypadkach. Podstawowe dla niego było prawo /był profesorem Uniwersytetu Gdańskiego, specjalistą od prawa pracy/, sprawiedliwość i historia. Do znajomości tej ostatniej przykładał wielką wagę. Jego ostatnią lekturą przed śmiercią była "Historia Gruzji".
Potem Sellin omówił poglądy polityczne Lecha Kaczyńskiego. Ewoluowały one od chadeckich do piłsudczykowskiego socjalizmu, później z coraz większą domieszką konserwatyzmu. Zyta Gilowska nazwało go "romantycznym realistą". Był zawsze wyczulony na kwestie społeczne. W latach 1990-91 to on faktycznie kierował "Solidarnością" do chwili, gdy przegrał wybory z Marianem Krzaklewskim. Ciekawy był pogląd Lecha Kaczyńskiego na ekonomię. Uważał ją za naukę humanistyczną, a nie ścisłą. Duża część prelekcji poświęcona była polityce zagranicznej Lecha Kaczyńskiego. Był on zwolennikiem obecności Polski w UE, z tym, że uważał, iż Polska powinna zostać jednym z sześciu najważniejszych jej członków. Pragnął tez, by nasz kraj był centrum związku państw Europy Środkowo-Wschodniej. Jarosław Sellin porównał te idee z minimalizmem obecnego rządu. Przypomniał też o bohaterskiej postawie prezydenta podczas wojny Rosji z Gruzją.
Po ponad godzinie przyszła pora na pytania z sali. Przedtem jednak krótką mowę wygłosił prof. Jan Żaryn, szef SPJN, omawiając pokrótce cele i działalność stowarzyszenia. Ciekawe było te, że obecni postanowili skorzystać z obecności posła na Sejm i dowiedzieć się czegoś raczej o bieżącej polityce, a nie o Lechu Kaczyńskim. Pytano o Zbigniewa Ziobro I Solidarną Polskę, o wizerunek Jarosława Kaczyńskiego, o to czy konieczne były te wybory w 2007 roku i IV RP i o fundamenty na których powinna ona się opierać. Dyskutowano też o Wałęsie. Jarosław Sellin powiedział, ze w latach 70-tych zachowywał się on haniebnie , w 80-tych wspaniale, a jego prezydentura była fatalna. Wyliczał też zasługi rządu Jana Olszewskiego Była także mowa o Ruchu Młodej Polski Aleksandra Halla i o traktacie lizbońskim. Spotkanie zakończyło się krótko po 20:30. Wzięło w nim udział ok. 40-50 osób.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2616
Jest tylko jedna droga przerwania nie licząc utraty życia. Powtórzenie tego co robił Światło: szczegółowa spowiedź z ujawnieniem wszystkich współpracowników przed specjalną komisją, w przypadku Wałęsy musiałaby to być komisja sejmowa.
Słyszał ktoś o takim poza bodaj jednym przypadkiem?
Tak więc niemożna przestać. Można co najwyżej mówić o różnych poziomach maskowania. Dostosowane są do funkcji pełnionej przez tajnego współpracownika: im wyższa funkcja tym ściślejsze maskowanie. Sądzę, że wszystkie działania Wałęsy po 1980 roku były opracowywane przez zespół ekspertów z MSW kierowany przez Kiszczaka. Wytyczna rozstrzygająca w planowaniu działań: ma pozostać szefem S bez względu na koszty polityczne. To oznacza, że jeśli związek podejmie działania niekorzystne z punku widzenia podstawowego celu jakim była neutralizacja, na przykład konsolidujące, wzmacniające jego zwartość i siłę to nie należy się im przeciwstawiać jeśli miałoby to podważyć zaufanie.
Mam wrażenie, że w podobny sposób ubekistan posługuje się dzisiaj Dudą. Obym się mylił.