Pisałem kiedyś, że Misiek Kamiński działa, jak Almanzor, dla tych, co na lekcjach polskiego grali w okręty podaję, że to taki Maur, co zaraził się dżumą, po czym serdecznie wycałował kolegów Hiszpanów oblegających Alpuharę. Otóż ten Kamiński co jakiś czas publicznie chwali, czasem ze swoim przydupasem Morozowskim, to tego, to tamtego polityka, Mężyka Stanu, który uwierzył, że to on właśnie będzie nowym Jarosławem Kaczyńskim. Ma się rozumieć, miejsce Jarosława Kaczyńskiego jest zdecydowanie zajęte, przez polityka o imieniu Jarosław i nazwisku Kaczyński, zatem te próby są dość groteskowe.
Oczywiście, po takim namaszczeniu Almanzora dla lemingów nadal pozostaje ten Mężyk Stanu pisiorem, moherem, oszołomem i NSzMM, niewykształconym starym z małej miejscowości , nic się tu nie zmienia, natomiast traci ten delikwent ostatecznie i nieodwołanie szacunek, zaufanie i poparcie nasze, czyli prawicy, czyli tych czarnopodniebiennych pisorów, moherow, oszołomów, niewykształconych starych z małej miejscowości. To niewykształcenie , starość i mieszkanie w małej miejscowości jest , oczywiście kategorią umowną, na zasadzie prostego przeciwstawienia młodym, wykształconym z wielkich miast. Można być magistrem inżynierem z wielkiego miasta podróżującym całe swe życie po świecie, posiadającym jezyki, dyplom kapitana i dowodzić wielkim statkiem z 2 tysiacami ludzi, nic to nie szkodzi, nadal można być SNzMM i odwrotnie, być przerażającym kretynem, kuchcikiem z podgolonym łbem, pustym, jak flaszka wódki nad ranem i być urzędowo zaliczonym do MWzWM. Na podobnej zasadzie Frasyniuk, jak wiadomo, absolwent szkoły zawodowej i kierowca autobusu ogłosił się kiedyś intelektualistą ( „my, intelektualiści”), ale, to było z innego paragrafu, nie PO, tylko UW, a zintelekualizował się przez ocieractwo, siedząc przy jednym stole z Geremkiem.
Ale status Almazora prawicy nie jest bynajmniej dożywotnio przypisany Kamińskiemu, o, nie, o to zaszczytne miano postanowiła zawalczyć red. Paradowska, określając Zbigniewa Ziobrę mianem Meża Stanu. Nooo, Zbyszek, nie wiem, jak u innych, ale u mnie już masz właściwie pozamiatane, a pisze to jako były Ziobrysto- Kurzysta. Nie piszę tego z zemsty za wprawienie mnie w popłoch, pamiętamy, jak zachwycona panem Sułkiem, to jest panem Tuskiem Pani Eliza, tfu, co ja godom, Pani Paradowska napisała , zapewne z zamglonym wzrokiem i przyspieszonym, rytmicznym oddechem, jak to Tusk nagadał opozycji tak, że ta aż wpadła w popłoch. Otóż zaryzykuję twierdzenie, że wielkość Męża Stanu Ziobry mierzy się w tych samych jednostkach, co nasz prawacki popłoch po przemówieniach Tuska. Powiem od razu, te jednostki nie sa duże. Powiem więcej, jeszcze nie tak dawno technika nie wiedziała, jak mierzyć takie małe wielkości.
Nie wiem, jak Ziobro, ale Kurski na pewno zrozumiał, bo to on tam, zdaje się jest od kombinowania, że ten pocałunek Paradowskiej, pomijając względy estetyczne, jest naprawdę pocałunkiem śmierci dla Ziobry i na ich miejscu natychmiast przesłałbym po bukiecie róż red. Paradowskiej, a dla większej pewności także Kolendzie- Zaleskiej i Olejnik( w tym przypadku bukiet stokrotek), tudzież jakiś koniak Miecugowowi, żeby już tak ich nie chwalili, bo się tego image do końca życia nie pozbędą, jak jakiś parchów z twarzy.
Przyczyna tej niespodziewanej pochwały zakochanej w Tusku starszej pani jest prosta, Ziobro skrytykował Jarosława Kaczyńskiego i potępił bojkot EURO2012. Tu akurat zaskoczenia nie ma, salon zawsze nagradza takie deklaracje, przynajmniej z piętnascie wywiadów w rządowych mediach zapewnione, niczym abonament, tytuł Męża Stanu, a kto wie, czy nie tytuł Czlowieka Roku „Wprostweeka”, ex-aequo z płk. Krasnokutskim. Serdeczne gratulacje, czy może raczej kondolencje?
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie” i Freepl.info
http://freepl.info/seawo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
http://seawolf.salon24.p…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11991
ze zaczne takim XIX-wiecznym sznytem, czyli mottem:
"Glupota ludzka jest jak milosierdzie Boze - nie zna granic." (Henryk Mann,"Der Untertan").
No bo czego takiemu Zioberku brakowalo do szczescia? Mlody, wyksztalcony, szczesliwie kochajacy i kochany, ojciec i maz pieknej zony?
Dzieki gestowi pana Jaroslawa posadzony na szczytach polityki! Niby tylko polskiej, ale zawsze, bo niby gdzie go mial posadzic?!
I co, k..wa, za malo, za nisko, za tanio?! Przyszedl Kurski i powiedzial: "Jestes wielki!!!" Faktycznie trzeba byc glupkiem, by uwierzyc w reklamy tv! A skutek jest taki, ze my mamy niesmak, prawica ma szkode, a Zioberek i Kurczatko maja sie nawzajem! A medialne dziewki plci trojga juz nie zaprosza!
Ta plec trzecia to na czesc "osobliwej trzodki Palikota", jak laskawie zwykl mawiac pan Stanislaw Michalkiewicz.
Pewna znajoma mała dziewczynka zauważyła w latach 80., że komuchy zawsze maja jakieś narośle na twarzy. I to się sprawdza - jak ma taki w telewizji czy gdzieś nawet niewielką, ukrytą pod nosem czy gdzieś z boku policzka narośl - okazuje się to komuch, komuch z niego prędzej czy później wyłazi.
No gratuluję! Dawno nie czytałem większej głupoty. Rozumiem, że taki tekst może napisać gimnazjalistka, ale kobieta dorosła, żeby nie powiedzieć dojrzała? Żałosne to jest.
Proszę zobaczyć na lewy policzek prymasa Wyszyńskiego. Komuch, jak rozumiem?
z miast, miasteczek, wsi i przysiolkow! Ganiacie po tych roznych pudelkach, jurorach, zdzieracie gardla, sikacie na lodzie i wywracacie sie na parkietach, i wydajecie krocie na szatki fikusne i cialek promocje! I naprawde macie niektorzy talenta, macie czasem urode swiata i glosy aniolow! Macie za soba ciezka prace, a jak dobrze pojdzie jeszcze wieksza prace po kres zycia, bo tak to jest w tym biznesie! I co? Pokaza Was na dwie sekundy w przerwie pomiedzy reklamami?! Moze pokaza! Ale jest sposob prosty, pewny i niezawodny: Trzeba stanac na Rynku Starego Miasta i krzyknac : Kaczor jest ch..holdys!!!
Macie na jutro jak w banku:
-stokrotna Monike
-pryncypialna puszke Paradna
-zatroskana kosmicznie mordke Miecugowa i Przyjaciol + inteligencja z UB
-superstacje z miss Piggy i Przyjaciolmi
Eh, mysli moja niepokorna! A moze nawet sam tow. Kwasniewski wezmie udzial w panelu na tematy geopolityczne?!
Eh, mialo byc smiesznie i wyszlo do dupy! Taki kraj!
Pedro Calderon de la Barca w didaskaliach do swego dramatu pisal:"Rzecz sie dzieje w Polsce, czyli nigdzie."
Ale co on tam wiedzial! Przeciez tu jest pepek swiata! Spoko, koko kij mu w oko!
Na pewno de la Barca? W którym dramacie?
A nie był to przypadkiem Alfred Jarry i "Ubu król"?
No tak, niestety Ziobro stacza się w szybkim tempie... To jest mocno zastanawiające, przecież to nie jest głupi człek...Ja go popierałem, uważałem za nadzieję prawicy... Czy on oślepł, czy mają i jakiego na niego HAKA? Co oni, ze WSI i PO_lszewii!
Przecież ten człek musi widzieć, że prowadzą z nim grę i wykorzystują niczym kukiełkę, jak Tusko_matoła...
i tutaj posłużę się najnowszą terminologią - Tusk z nim!
u nas na parafce mówi się o niektórych: pała pawilonowa. za cholerę nie wiem dlaczego, ale jakoś pasuje do pana ziobera. i do tego zero satysfakcji z faktu, ze skreśliłem pana ziobera z listy idoli od razu po secesji. wolałbym, żeby nie okazał się pałą pawilonową, ale niestety. jak ktoś wyglada na pałę to musi być pałą
Doszły w 11 dni, dziadowski magister histeryk Komuchruski. Niedoszły, magister Kwaśniewski. Spóźniony, maturzysta Bydłoszewski. Przyszły, rehabilitowany doktor Klich. Biegły, inż.druga klicha. Przebiegły, mgr inż(może g...a robić i nieźle żyć) Tukas.
Historia stara jak świat.Zdrajców wokół JK i sprawy niepodległości Polski pełno. Szkoda tylko, że tak trudno ich rozpoznać i JK za bardzo ufa ludziom.Kurski i Ziobro grają wyraźnie na siebie-w końcu pierwszy nie bez powodu zabrał swoją rodzinkę z Polski (trzeba ja teraz utrzymać), a Ziobro miał może propozycję nie do odrzucenia podczas szeregu przesłuchań w prokuraturze.Z wiekiem człowiek podobno staje się konformistą...
Z tym tytułem roku to po prostu mistrzostwo świata.... Aczkolwiek obserwując postępowanie Zbigniewa to jest wielce prawdopodobne. Ot takie ukoronowanie od 'salonu'.
Tak trzymaj kapitanie.
Zniewolony ;-)
to; albo głupota(małość) polityczna albo zdradzieckie perfidne działanie. Trzeciej możliwości nie ma, a obie dwie ;)denne.
Pozdrawiam z "prawacką" serdecznością
moherowa kaczystka Dana
Jestem zdegustowany tym, że Zbigniewa Ziobro i jego kolegów z SP nie ma
już w szeregach PIS-u!. Zdaję sobie sprawę z tego, że mierząc sportową
miarą, przegranym w tym wypadku będzie właśnie On, tym bardziej, ze jego
"występy" w reżimowych mediach nie przynoszą mu splendoru. Mnie martwi tylko jedno, czy szeroko rozumiany obóz prawicowy wyjdzie na tym dobrze?.
A przecież w Polsce "larum grają" bo pod tymi rządami poprostu giniemy!.
W dyskusji proponuję nie nadużywać złośliwości, nie obrażać się i nie palić za sobą mostów. Kto umie się modlić, niech czyni to w intencji
opamiętania się wszystkich, prawych Polaków!.
Odnosze wrazenie, ze wiele tutejszych wpisow jest mocno sterowanych i podkrecajacych atmosfere. Poza nawiasem kulturalnej dyskusji plasuje sie abakarow.
Dlaczego niby to Z. Ziobro nie zasluguje na szacunek? Jakie sa fakty? To juz nie moze miec innnego zdania niz J.K? Prawica powinna isc razem w sensie budowania wokol najwazniejszych wartosci: uczciwosci, solidarnosci i praworzadnosci. Nie musi to byc wcale jedna partia. Salonowi najbardziej zalezy na tym aby nie bylo alternatywy dla J.K. i PIS. Walka miedzy SP a PIS jest zupelnie niepotrzebna i bez sensu. Przygladajmy sie i dajmy szanse na budowe szerokiej koalicji ludzi wartosci. Nie porownujmy Miska Kaminskiego do Zbyszka Ziobry. na scenie politycznej musi byc miejsce i dla J.Kaczynskiego jak i dla Z. Ziobry. Wspierajmy te srodowiska a nie opluwajmy. Budujmy a nie niszczczmy i nie dajmy sie podpuszczac.
No, właśnie! I tu powinno się zapalić to ostrzegawcze światełko dla każdego polityka, przynajmniej dla tego, ktόremu zależy na Polsce – jeżeli na czymś zależy „salonowi”, to trzeba tego czegoś unikać, albo postępować odwrotnie, niż ten, tfu, „salon” sobie życzy. To jest proste, a dla polityka wręcz musi być oczywiste.
Dla każdego stratega jest też oczywiste, że w obliczu zagrożenia swoje ambicyjki chowa się w kieszeń, bo musi być jeden silny przywόdca – ten lepszy.
Jasne, że „salonowi” zależy na tej alternatywie, od dawna prόbują znaleźć kogokolwiok zamiast Jarosława Kaczyńskiego. A my powinniśmy być już po tych prawie 23 latach wystarczająco mądrzy, by się nie nabierać na salonowe gierki ani na rozbijackie stosowane od lat praktyki. To jest proste –jeżeli komuś zależy naprawdę na Polsce.
lecz beze mnie
a jeśli jesteś aż tak ślepa i durna to uważaj byś czółka nie rozbiła
komentator poniżej wyjaśnił ci w kulturalny sposób w czym rzecz
ponieważ ja pozostanę poza "nawiasem kulturalnej dyskusji"
to powiem po chamsku: albo masz zdeformowany mózg albo jesteś zdrajczynią
nie pozdrawiam
jak sie dowiedzialam,ze madame z "salonu" nazwala ZZ mezem stanu to dostalam kolki ze smiechu,bo po pierwsze to jedno z jego marzen,zeby go wlasnie tak nazywac, juz widze jak stoi przed lustrem i stroi odpowiednie do stanowiska miny..... no i wreszcie doczekal sie "stolca" prezesa partii,ze kosztem zdrady to juz nie jest wazne,bo jest i juz.
mam alerigie na kapusi,zdrajcow. ZDRADA pfu,smierdzi siarka. W koncu jak na patriotow wygaduja niestworzone rzeczy ludzie z WSI/UB,z SLD,PSL,palikociarni to naturarne,ale jak robi to ktos zaufany to tego sie nie wybacza,a najlepiej smiechem zabic czyli kabareciarze do dziela taki piekny bufon-zdrajca to temat na caly kabaretowy wieczor. leda