Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

"Solidarna" Hania

Godziemba, 02.04.2012
Archidiecezjalny Zespół Domowej Opieki Paliatywnej przy parafii św. Zygmunta na warszawskich Bielanach znalazł się w bardzo trudnej sytuacji finansowej.

     Na ścianie przed wejściem do siedziby hospicjum znajduje się pamiątkowa tablica, poświęcona Katarzynie Dembińskiej, która dała w stolicy początek społecznego hospicjum. Z niego wyrósł Archidiecezjalny Zespół Domowej Opieki Paliatywnej. 

     Hospicjum dla ludzi umierających na chorobę nowotworową  powołane przez Prymasa Polski dnia 2 października 1996 roku, sprawuje pełną  lekarską i pielęgniarską opiekę nad chorymi w ich domach w terminalnym okresie choroby. Równocześnie daje także oparcie całej rodzinie w tym bolesnym, dramatycznym czasie. Czasami bowiem rodzina potrzebuje większej opieki niż pacjent. On akceptuje swój los, dla nich jest to niezrozumiałe. Zaczynają walczyć o kolejne badanie. Nie dowierzają. Chcą sprawdzić jeszcze raz.

     Wszyscy pracownicy hospicjum traktują swoją pracę jak powołanie. Gdy przychodzą do pacjenta, starają się przede wszystkim mieć dla niego czas. Opieka hospicyjna jest zupełnie inna od tej, której wcześniej doświadczali w szpitalu, gdzie lekarze ciągle się spieszyli.  Jednym z najpiękniejszych podziękowań były słowa żony zmarłego pacjenta. Ta kobieta powiedziała wtedy: "Te dwa miesiące to był najlepszy czas w chorobie męża" - wspomina pani Bożena, lekarz z hospicjum.
 
     Domowy szpital "rozrzucony" jest w kilku dzielnicach: w Śródmieściu, na Żoliborzu, Woli i Bemowie.  „Mamy 120 pacjentów pod opieką” - wyjaśnia ks. Władysław Duda, dyrektor hospicjum.
 
     Kłopoty Archidiecezjalnego Zespołu Domowej Opieki Paliatywnej związane są z decyzją prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która zmniejszyła o połowę dofinansowanie placówki, która zamiast dotychczasowych 500 tysięcy złotych, w tym roku otrzymać ma jedynie 250 tysięcy złotych.
 
     Wszyscy pamiętamy osławioną konferencję Hanny Gronkiewicz-Waltz w warszawskim hospicjum onkologicznym w październiku 2005 roku, w czasie kampanii prezydenckiej, w trakcie której szefowa stołecznej Platformy Obywatelskiej oskarżyła władze Warszawy (prezydentem m.st. Warszawy był wtedy Lech Kaczyński), że ograniczają pieniądze na takie ośrodki, podczas gdy koszty utrzymania administracji w Warszawie stale rosną „Nie na tym polega Warszawa solidarna i nie tak powinna wyglądać Polska solidarna” - powiedziała wtedy Gronkiewicz- Waltz.
 
     „Taki spektakl kłamstwa, bezczelności i politycznej ohydy widziałem ostatni raz chyba w '68 roku albo w stanie wojennym – skomentował tę konferencję wiceprezydent Warszawy Andrzej Urbański. I dodał, że od ubiegłego roku miasto równo rozdziela pieniądze dla placówek zajmujących się opieką paliatywną.

 
       W okresie rządów HGW w Warszawie drastycznie wzrosły koszty działalności Urzędu m.st. Warszawy – w 2006 roku gdy „Hania” obejmowała prezydenturę stolicy, w urzędzie było zatrudnionych 5,7 tysiąca pracowników, w końcu 2010 roku już 7,5 tysiąca – wzrost niemal o 35%. Utrzymanie całego aparatu urzędniczego w 2011 roku kosztowało podatników ponad 850 mln złotych, w tym ponad 50 mln premie. Nie wspominam już o wielomilionowej dotacji dla ITI na budowę stadionu „Legii”.

        W 2005 roku posłanka Platformy poinformowała też, że środki, które nie zostały wydane w kampanii wyborczej PO, zostaną przekazane na działalność hospicjów. „Chcemy pomóc najsłabszym. Solidarnym łatwo być w deklaracjach, a tak naprawdę za tymi deklaracjami muszą iść czyny” – oceniła. Nie przypominam sobie, aby Platforma przekazała wtedy jakieś pieniądze hospicjom – po prostu wszystkie pieniądze zostały wydane na kampanię Donalda Tuska.
 
      Na zakończenie tamtej konferencji Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, iż  „Jest bardzo dużo takiego zakłamania w mówieniu tego, że w Warszawie jesteśmy solidarni, pomagamy najsłabszym, a tak naprawdę wydajemy pieniądze na rzeczy niepotrzebne i ulotne”.
 
        W marcu 2012 roku władze Warszawy lekką rączką przeznaczyły ponad 200 tysięcy złotych na uroczyste otwarcie nowego mostu. Nic więc dziwnego, iż w budżecie miasta zabrakło środków na hospicja.
 
         Archidiecezjalny Zespół Domowej Opieki Paliatywnej nie liczy na zmianę decyzji niedawnej członkini Ruchu Odnowy w Duchu Świętym. Zwraca się do wszystkich o przeznaczenie 1% podatku na hospicjum.
 
1% PODATKU:
NR KRS: 0000402663:
NUMER KONTA BANKOWEGO:
29 2360 0005 0000 0045 5003 0806:
Zgodnie z art.55 ust.7 Ustawy z dnia 17 maja 1989r., o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w R.P., darowiznę na działalność charytatywno-opiekuńczą Kościołów można odliczyć od dochodu- w pełnej kwocie bez żadnego limitu.
             
http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/news-gronkiewicz-waltz-popis-czyli-rozne-sposoby-naprawy,nId,79139
 
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Gronkiewicz-Waltz-niedopuszczalnie-mniejsze-srodki-na-hospicja,wid,8020977,wiadomosc.html?ticaid=1e306
 
 
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3840
Domyślny avatar

HENRY

02.04.2012 09:15

jak to bufetowa nie żałuje tylko na wypitkę i zakąskę ;-)
Domyślny avatar

Jawa

02.04.2012 09:53

Przecież wybrali ją na drugą kadencję, ludzie chcą żyć a nie umartwiać się i potrzebne są im fontanny za 16 mln. zł. sylwestry za 3 mln. zł. świecidełka na trakcie i inne bajery.
Domyślny avatar

Maria

02.04.2012 15:54

Dodane przez Jawa w odpowiedzi na Ale większość jest szczęśliwa

kiedy przyjdzie czas umierania a nie będzie komu się nimi zająć bo taką "polityką" Hanka Walec wykończy wszystkie instytucja charytatywne. I wtedy okaże się, że jej wyborcy będą chorować i umierać pod mostem (uroczyście za 200 mln złotych otworzonym).
Godziemba
Nazwa bloga:
Historia magistra vitae est
Zawód:
Historyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 343
Liczba wyświetleń: 2,503,110
Liczba komentarzy: 1,665

Ostatnie wpisy blogera

  • Spóźniony Pershing (2)
  • Spóźniony Pershing (1)
  • Sherman (3)

Moje ostatnie komentarze

  • Była swego czasu bolszewicka gazeta "Prawda", która pisała samą prawdę, opartą na faktach.  Faktach, jak oni je rozumieli.
  • Gdyby głupota miała skrzydła, latałby pan niczym gołębica.
  • Naczelne  Dowództwo armii  austro-węgierskiej

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Zdrajcy z 1920 roku
  • Mossor - kontrowersyjny generał (2)
  • Najlepsi władcy Polski

Ostatnio komentowane

  • spike, Ciekawe, czekamy na więcej :)
  • Maverick, Sprzęt zachodu został przetestowany i okazał się słaby. Rozejm i pokój to tylko podstęp zachodu, co teraz zmienić narrację ze zwyciężamy , jesteśmy orędownikami pokoju.  Moja Analiza : https…
  • spike, Dzięki. Jak piszą był wykorzystany i jest nadal. Jako dziecko, gdy na podwórku zapanowała "rycerska" moda, zbudowałem z kartonu szyszak, dla osłony twarzy i oczu, zastosowałem peryskop, który…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności