Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wejściówka fiskalna.

Seawolf, 03.03.2012
Wszyscy, no, może nie wszyscy, ci, co się trochę znają na prawie, albo czytali konstytucję, zastanawiają się, jak też Tusk przepchnie przez Sejm swoją wejściówkę na europejskie salony, czyli pakt fiskalny. Juz czekam na wysyp dyżurnych konstytucjonalistów dowodzących , że ten pakt to nic takiego , oj tam, oj tam, wielki pakt, takie tam, nie trzeba nic głosować, a już na pewno nie większością kwalifikowaną. Ośmiodziurowy Stefek już dawno oswiadczył, że jak ktoś żąda głosowania zgodnego z konstytucją, czyli większościa kwalifikowaną, to po prostu chce odrzucenia paktu, a wiec oczywiste, że trzeba głosowac zwykłą wiekszością, żeby przeszło. Prostota tego rozumowania po prostu poraża. Głosować trzeba tak, żeby przegłosować, inaczej w ogole sie nie będzie głosować. . Właściwie to wystarczy nawet Konwent Seniorów plus Biedroń, do tego kontrasygnata Gajowego i też będzie gites. Demokracja a’la PO.

Strasznie drogo nas ta wejściówka Tuska kosztuje, swoją drogą, jak tak policzyć , ile to wychodzi za każde klepniecie w plecki i zdjęcie ze szczerym, wyszczerzonym usmiechem, to naprawde nam sie to nie opłaca. Ba, nam. Piszę „nam” nie wiadomo, dlaczego, nawet Tuskowi sie nie opłaca, bo nam, to wiadomo od początku. Nas tu się pod uwagę nie bierze z założenia, chodzi tylko o to, by sie Tusk wykazał i zasłużył na jakies stanowisko, jakiegoś komisarza, czy kogoś takiego. Nieważna nazwa, ważne, żeby po pleckach klepali, żeby flesze były i żeby sie nie przepracowywać. No i żeby immunitet był, to właściwie najważniejsze, bo coraz więcej faktów o Smoleńsku wychodzi. No i żeby paru ludzi wziął ze sobą, to sie miejsca zwolnią i Mężykowie Stanu w kraju poprzeskakuja o oczko wyżej.

A, właśnie, czy pan Premier już ustalił warunki? Bo w Brukseli , to się może i nie przepracowują przesadnie, ale, żeby pracowac tak, jak Tusk, to już nie przejdzie. Tak, to sie da tylko w kraju, pod parasolem medialnym szczelnym, jak batyskaf  w Rowie Mariańskim. To znaczy, lecieć w czwartek po południu do domu, wracać tak gdzieś w poniedziałek w południe, po zwyczajowej rannej przebieżce po plaży (dotlenienie mózgu, nie trzeba wyjaśniać, jak ważne), a w tygodniu w godzinach pracy sobie pograć meczyka w tenisa z Grasiem. No i poszusować w Dolomitach tez trzeba, bo ile można tyrać. Czy w Brukseli jest stadion godny naszego herosa, czy też nadal trzeba będzie latac w tę i z powrotem? Piszę , z Grasiem, bo nie jest możliwe, by towarzysze generałowie i pułkownicy ze spalonych WSI puścili Tuska samego gdziekolwiek, parę razy to zrobili i gorzko tego żałowali. Strach pomyśleć, co Donald Tusk mógłby zrobic, czy powiedzieć samodzielnie, ile razy to robił, jak Ostachowicza  nie było w pobliżu, to potem  włosy PRowcom wychodziły w takim tempie, jak teraz Tuskowi przybywa, zauważyliscie? Mojżesz Franciszek Tusk naprawdę panuje nad siłami natury, niektórzy odwracali bieg rzek, a on skromniej, odwraca procesy utraty włosów. Nie ma zgody, czy to przeszczepy, czy jednorazowe spraye pogrubiajace owłosienie z TV Mango. Kiedyś się dowiemy, nie takie tajemnice wychodziły po latach. Tutenchamona znaleźli, to i ta receptura wypłynie. Może Kasia Tusk na blogu napisze, bo to jej działka, te pasemka i kozaczki. Tym bardziej o tatusiu powinna napisać, jak sobie czuprynkę podrasowuje.

Z tą wejściówką, to troche loteria, a raczej wyścig. Zdąży Tusk załapać sie na ten brukselski immunitet, czy też tu w kraju wszystko walnie z hukiem o beton, zanim tam sie zwolni, bo różnie mówią. Gdyby się miało zwolnić w kraju, nie byłoby problemu, Seryjny Samobójca by takiego komisarza zatańcował na smierć, albo syn by pociął piłą mechaniczną, a rano nic nie pamiętał, albo sprawe załatwi cieżarówka ze żwirem na białoruskich numerach, jesli mamy trzymac sie old schoolowej tradycji, no, rytunowe czynności operacyjne., nie ma o czym gadać. Ale, jak trzeba zrobić wakat na zachodzie, sprawa sie komplikuje i koszta rosną. Otrucie Litwinienki kosztowało, jak czytam jakieś 20 milionów, a sam Ługowoj, na przykład, przy całej niezmierzonej życzliwości do Rosji i jej gazu nie jest zbyt mile widziany w Europie, jedyna kariera możliwa w jego sytuacji, to raczej Moskwa, czy Astrachań, zamiast Brukseli, a przecież nie o to chodzi, by Tuskowi załatwić robote w Przasnyszu, czy w Ałmaty, w najlepszym razie. Ma być Bruksela, inaczej nie ma sensu.

Oczywiście oficjalni propagandziści i różne panie Elizy ( kocham Pana, Panie Sułku!) zakochane w Tusku, niczym gimnazjalistki powtarzają, jak jest wspaniale, aż Mazurki z gardzieli buchają niepowstrzymanie na cześć przywódców, dobrodziejów i Mojżeszów naszych, ale nieoficjalnie słychać tu i ówdzie, że strach im ściska różne otwory, bo wszystko zmierza do przyspieszonego końca. Także najemne pismactwo jest jakby mniej skłonne do niezauważania różnych kretyństw, przekrętów i idiotyzmów. A oni mają ten zmysł wyczulony. A jak nie mają, to im smsa wyślą i też wiedzą. Przypadku w takich przełożonych wajchach nie było nigdy i teraz też nie ma, ktoś tam juz pisze sprayem mane, tekel...... tak, jak swego czasu poinformowano pana premiera, że jednak nie będzie kandydował na prezydenta z powodu takiego, że nie warto, bo tam tylko żyrandol, a tu, panie ważne reformy ( jakie??) .

I jakby rzadziej słyszę ostatnio o nieuchronnej delegalizacji PiSu, kordonie sanitarnym, sekcie i chorym psychicznie Jarosławie. Nie wiem, czy to tylko mnie się tak wydaje. Ale to troche tak, jak z tym Napoleonem, co uciekł z Elby, co prasa paryska komentowała dzień po dniu: „1 Potwór uciekł z Elby! 2 Zbrodniarz wylądował we Francji, 3 nasza wierna Królowi armia maszeruje, by aresztowac uzurpatora, 4 Armia przeszła na stronę Bonapartego, 5 Napoleon maszeruje na Paryż, ale to niemożliwe, by zdobyl miasto, 6 Cesarz na rogatkach, 7 Nasz ukochany, wytęskniony Imperator wkracza do swej zawsze wiernej, kochającej stolicy!”. Będzie ciekawe czytac sobie takie tytuły, bo pomijając naprawdę najemnych cyngli i te wszystkie Stalowe Stokrotki zwiazane przysiegą wojskową sporo z nich po prostu chce jakoś funkcjonować.

P.S.Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie, tylko w gazecie, exclusive!

http://freepl.info/seawo…
http://gpcodziennie.pl/a…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
http://seawolf.salon24.p…

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4082
Domyślny avatar

HENRY

03.03.2012 15:51

Ależ @seawolfie musisz mieć lunetę, że Tuska z każdego włoska rozliczyć możesz ;-)
Domyślny avatar

leda

04.03.2012 02:06

Dodane przez HENRY w odpowiedzi na BEZ LUNETY nie da rady

Wilk jest postrzegawczy, nie trzeba Mu lunety,bo to co teraz zauwazyl prawie kazda kobieta widziala wczesniej,bo sie na tym zna,a czasem sama praktykuje takie chwyty przed wielkim galowym wyjsciem. leda
Domyślny avatar

[email protected]

04.03.2012 08:34

Dodane przez leda w odpowiedzi na Henry 15:51

"Tusk67" lekka ręką pozbawia ok .7 mld.Euro nasz kraj.Te pieniądze gdyby wydano równie lekko na politykę prorodzinna[same ulgi o 3 dziecka w gore],za 20 lat mamy poprawiona demografie i problem z emeryturami [cyrk] mamy z głowy.
Domyślny avatar

gregor z wiednia

03.03.2012 18:43

Nasz Guru wejsciowki na "salony EU" nie dostanie bo "fremde" ciec stoi na bramce! PS. probowalem w Rzepie przypomniec piekny tekst Mickiewicza (Dziady cz.III) - nie przeszlo! "Jesli zapomne o nich, Ty, Boze na niebie, zapomnij o mnie..." Smolensk 2010.
Domyślny avatar

kanadyjczyk

03.03.2012 19:11

A nasza prasa od tuskasa, zajmuje się bardziej waznymi sprawami, niż te Napoleony i pakty fiskalne. Tematem nr.1 w półgłówkach mendiów dzisiaj np. jest wciskanie kitu o zaginionym na Morzu Czerwonym gościu. Temat ten będzie drążony przez co najmniej 3 dni, który to pozwoli tukasowi na wygładzenie prusaków w szafie i doprowadzenia do porządku i ładu mainstreamowego. PO Madzi, Muchy lotach i kacach Palikota, to jest rzeczywiście bardzo dobry temat. Pozdrowionka Seawolfie.
Domyślny avatar

leda

04.03.2012 01:45

najgorsze jest to, ze za swoje wejsciowki placi z naszej kieszeni,co sie chyba nazywa zlodziejstwem.Na dodatek z Polski moga wyfrunac na caly swiat takie kwity na premiera trampkarza, ze nikt sie nie przyzna do znajomosci z nim,a o wspolnych fotkach beda gadac,ze to fotomontaz. Rzym mial cezara wierszoklete,komedianta i woznice w jednej osobie i wiemy jak skonczyl. Pechowi Rzymianie mieli jeszcze drugiego "modela" co swojego konia oglosil senatorem,wzorem czego mamy w sejmie hermafrodyte i sodomite wiec sa szanse,ze skoncza tak jak konczyli "wielofunkcyjni" w starozytnosci. leda
Domyślny avatar

Willys

04.03.2012 05:48

"poinformowano pana premiera, że jednak nie będzie kandydował na prezydenta " Brawo Wilku!!!
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,638
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności