Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Śmierć Gawrona.

Seawolf, 28.02.2012
Jeśli ktoś mieszka w Trójmieście, to wie, o czym mówię. Jednym z najsmutniejszych widoków, jaki może sobie obejrzeć marynarz, a generalnie patriota, który rozumie, że morze jest dla każdego kraju błogosławieństwem i źródłem bogactwa i dobrobytu, jest widok portu Marynarki Wojennej na Oksywiu. Portu, bo okrętów to tam nie zobaczy za dużo. Okręcików, owszem , troche stoi, kutrów, holownikow, jakchś kryp. Okret , to stoi, ale w Gdyni. To Błyskawica, okręt- muzeum. Gdyby nie II Rzeczpospolita, to by i tego nie było. Był czas, kilka lat, gdy ta Błyskawica i inne okrety to było jedyne miejsce, na którym powiewała polska flaga. II Rzeczpospolita, biedniutka, zlepiona z nieprzystających cześci, zniszczona przez toczącą sie na jej terenach, jak walec i rękami jej rekrutów Wielką Wojnę, okrążona przez wrogów dokonała niesamowitych rzeczy, miała mały skraweczek wybrzeża i potrafiła na tym małym skraweczku zbudowac piękne miasto, port, stocznię, szkołe morską, flotę, statki, pociągnać do tego portu magistrale węglową. W 20 lat. Ależ mieli nasi dziadkowie power i upór, wiarę, dokonali niesamowitych rzeczy, możemy sie im tylko pokłonić z podziwem. Ile lat trwa już III RP? Chyba dłużej. Co zbudowała? Nic.

Co zrobilismy z tym wszystkim, mając tego wybrzeża ponad 500 kilometrów, w tym poniemieckie porty z infrastrukturą? Przepieprzyliśmy wszystko do szczetu, z całej morskiej Polski zostaliśmy tylko my, marynarze, których dziesiątki tysięcy pływa pod rozmaitymi banderami. Od kapitanów do stewardów. Nie mamy sie czego wstydzić, jesteśmy dobrzy. Właściwie nie wiadomo , czemu, bo nie mamy za soba nic, kraj ma morze w odbycie. Zamiast zarabiać, jest to kłopotliwy balast, którego im szybciej sie pozbędziemy, tym lepiej. Za komuny Stocznia miała przerąbane, bo była bastionem wrogiej Solidarności, więc oczywiste było, ze znajdowano sto powodów, by je niszczyć, reorganizować, prywatyzować, pozbawiać mozliwości rozwoju. Co ciekawe, nic sie nie zmieniło po rzekomym obaleniu komuny. Stocznie ostatecznie rozwalono, z ostatnim , tragokomicznym akcentem w postaci inwestora katarskiego, który pozwolił PO wygrać eurowybory, po czym taktownie zniknał w pustynnej burzy znad Pustyni Arabskiej. Stocznie warte sa tyle, ile ich tereny, podobnie „Dalmor” wart jest tyle , ile sa warte jego przyportowe tereny, właśnie postawiono tam wieżowiec, nie ma wątpliwości, że taki los czeka wszystkie pozostałe dalmorowskie grunty.

Ale dziś nie o tym, czytam o końcu korwety Gawron, a własciwie, kadłuba, ktory zdobył smutny rekord chyba najdroższego i najdłużej budowanego kadłuba świata. Za te pieniądze można spokojnie kupic gotowy, spod igły, z systemami uzbrojenia okręt, jakie taśmowo buduja sobie wszyscy, zgrabne fregaty, całe serie idą do Emiratów, zresztą wszędzie. Z tego punktu widzenia rzeczywiście , nie warto pakować jeszcze większych pieniędzy w coś, co można sobie taniej kupić za granicą. Tyle, że za granicą też nie kupimy. Bo to jest wariant unowocześniania floty w stylu stalinowskiej mechanizacji kołchozu- na razie wystrzelać konie, a traktory, jak będą, zaraz przyślemy, towarzysze. Rozwalimy nasza flotę do końca. To, co dostaliśmy w prezencie, czyli dwie fregaty starego, ale jarego typu „Oliver Hazard Perry” właśnie skreśliliśmy z listy remontów, za czym musi pójśc ich zwrot Stanom. Cudów nie ma, okręt nie remontowany kończy swój żywot takze z tej prostej przyczyny, że nie przedłuża mu się certyfikatów zezwalających na pływanie, tak jak kończy żywot samochód, ktorym z oszczednosci nie pojedziemy na roczny przegląd. Darowane nam norweskie okręty podwodne właśnie kończą swój żywot, jeden własnie wyciągnięto na brzeg i postawiono przed Akademią Marynarki Wojennej na Oksywiu, ładnie wygląda, nie można powiedzieć, będą turyści przejeżdżać, strzelą fotkę dzieciakowi, jak sie wspina na płetwę. Reszta się rozpada, sprzedaje, kończy resursy, przemontowuje cześci z jednego okrętu do drugiego. I tak sie kończy Rzeczpospolita na morzu. Pozostały gdzieś w starych papierach marzenia Kwiatkowskiego, Wendy, Porębskiego, Unruga. Pozostały gdzies na dnie mórz trupy marynarzy z Wichra i Groma, Orła i Dragona, Orkana i z konwojów.

Zresztą, nie o okręty tu chodzi, okręt buduje się łatwo ( znaczy, gdzie indziej, nie u nas) ale oficera kształci sie i trenuje długo. Tak samo samoloty. Kupic F-16 łatwo, pilota nań wyszkolić ciężko, proces bardzo długi i bardzo kosztowny.  A potem jeszcze trzeba mu płacić, bo pójdzie latać na Airbusy. Podobnie z marynarzami. Jak pójdą w świat, to koniec. Trzeba będzie zaczynac od podstaw. Kilka lat.

W tym czasie, żeby nie było, ze flota na Bałtyku, to jakis wymysł oszołomów, nowoczesne okręty budują Niemcy i Rosjanie, Szwedzi i Finowie, nikt tam floty nie likwiduje i nie przekonuje, że lepiej za te pieniądze zbudowac śmigłowce i bezzałogowce, jak twierdzi jeden z najszkodliwszych ludzi przy władzy w Polsce, Koziej. Może i lepiej, ale, jako uzupełnienie, a przede wszystkim, jak już wiemy, w zamian za okręty nie powstanie NIC. Baterie naziemne nie sa w stanie niczego zdziałac bez naprowadzania poza horyzontem, okrętów podwodnych spod polskich torów podejsciowych nie przepędzi (zwłaszcza nieistniejący) bezzałogowiec sterowany przez Kozieja zza biurka.Zostanie Orkiestra Reprezentacyjna MW, bo ma ładne mundury. I admirałowie też pewnie zostaną, z tego samego powodu.I Koziej. Nawet lepiej sobie poradzą bez tych głupich okrętów. A granicy Polski do ostatniej kropli krwi będzie broniła Bundeswehra. Konkretnie, granicy na Odrze, dopoki jeszcze tam jest.

Budowa korwety "Gawron" ruszyła w listopadzie 2001 r. Początkowo planowano budowę siedmiu, później trzech-czterech, potem dwóch okrętów, ostatecznie w stoczni powstawała jedna jednostka. Zbudowany kadłub próbnie zwodowano w 2009 r.; przewidywano wtedy, że korweta pod nazwą ORP "Ślązak" wejdzie do służby w 2012 r. Zwodowano tylko po to, by go postawic w krzakach. Pod koniec zeszłego roku minister obrony Tomasz Siemoniak mówił, że sprawę budowę korwety "nie bez przyczyny" bada prokuratura. Projekt korwety kosztował ponad 400 mln zł. Według szacunków MON do ukończenia trzeba by jeszcze co najmniej 1,1 mld zł.

Kontynuacja budowy nie znalazła się w zatwierdzonym na początku lutego wykazie 276 zadań o podstawowym znaczeniu dla bezpieczeństwa. Środków nie przewidziano też w budżecie MON na 2012 rok.

W piątek premier Donald Tusk zapowiedział, że program korwety "Gawron" zostanie przerwany, a Siemoniak powiedział, że planuje próbę sprzedaży kadłuba okrętu. Nie znam się na skupie złomu, nie wiem, ile dostaniemy za kilkuletni kadłub, który, jak domniemywam, zaczyna juz zżerać korozja, chyba, że te 400 milionów to właśnie na konserwację poszło. Wie ktoś, ile kosztuje kilkaset ton złomu z dostawą do stoczni złomowej, milion złotych? Dwa?

P.S.Zachęcam do czytania felietonów Gazecie Polskiej Codziennie, tylko w gazecie, exclusive!

http://freepl.info/seawo…
http://gpcodziennie.pl/a…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
http://seawolf.salon24.p…

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10119
Domyślny avatar

HENRY

29.02.2012 10:39

Dlatego admirałów w Polsce jest więcej niż okrętów a generałów wiecej niż samolotów ;-)
Domyślny avatar

Gość

29.02.2012 11:06

Szanowny Panie Seawolfie. Sprawa jest arcy boleśnie prosta - musi komuś zależeć aby Polska tylko doczekała do ROZBIORU. Wiele faktów wskazuje,że tych przygotowujących do "rozbioru" działań od 2007 r jest coraz więcej i więcej. Któregoś dnia obudzimy się z ręką w nocniku a Ci co to przygotowują znajdą sobie inną ojczyznę i dalej będą nas mieli w ...
Domyślny avatar

HENRY

29.02.2012 11:20

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Śmierć Gawrona

Czy Tusk może traktat rozbiorowy, podobnie jak ACTA, najpierw podpisać a później konsultować ze społeczeństwem ;-)
Domyślny avatar

Gość CXT

29.02.2012 12:08

Płakać się chce,pamietam lata mojego dzieciństwa,gdy jechałem PKP na Kolonie nad morze,wszedzie było pełno zakładów przemysłowych,Cukrownii,fabryk Domów itp,nad morzem w portach zas stało duzo okretów z nazwami Miast i Wybitnych Polaków,Byłem pod wrażeniem oglądając z grupą kolonijną gdy cumował w porcie ORP ,,Warszawa,, dziś zaś jadę do rodziców namiastką koleji tzn szynobusem i widzę zdewastowane i zniszczone dworce PKP,nisczone dworce PKS,ruiny dawnych Cukrowni,Fabryk np Jaworskiej Polleny,płakac się tylko chce,najgorsze ze widzę ta degradację i nic nie mozna temu zapobiec,bo jestem sam ze swoja wsciekłością...i bezsilnością,23 lat z Kwitnącego Kraju zrobiono Ruine,co z tego ze Ocieplono i pomalowano Budynki,to tak jakby owiniento gooowno ładnym papierkiem.Qvo Vadis Polonia?
Domyślny avatar

Freiherr

29.02.2012 13:39

Przeczytałem ten tekst (i kilka innych na ten temat w różnych miejscach)ze smutkiem.Do spraw morskich mam stosunek szczególny. Moi rodzice byli pionierami Szczecina. Coś tam z działalności ojca w Szczecinie zostało. Mieszkaliśmy w Szczecinie w latach 1945-1957.Potem, po studiach wróciłem do Szczecina w 1970 roku i 13 kolejnych lat przepracowałem w porcie.Też zostawiłem tam swój ślad. Stan wojenny wygonił mnie w 1983 roku ze Szczecina i teraz odwiedzam to miasto tylko jadąc do rodziny i przyjaciół lub w związku z rozpoczynaniem lub kończeniem rejsu morskiego jachtem.Szczecin to moje ukochane miasto, ale bliskie jest mi też bardzo Trójmiasto.Na półkach stoi kilkadziesiat książek o morzu, gospodarce morskiej, wspomnienia budowniczych Gdyni, od Kwiatkowskiego do Darskiego.Wspomnienia wspaniałych polskich kapitanów od Borhardta do Zaczka,dowódców Polskiej Marynarki Wojennej,żeglarzy.W rodzinie mamy kilku kapitanów żeglugi wielkiej, od emeryta do czynnych kapitanów trzydziestoparolatków.Sam jestem kapitanem jachtowym. Wiem, że nasza gospodarka morska od zawsze była solą w oku naszych zachodnich sąsiadów.Wojna NRD-Polska o linię promową do Szwecji, próba zablokowania portów Świnoujście-Szczecin przez niekorzystne dla nas granicy niemiecko-polskiej wód terytorialnych, próby uniemożliwiania odładunku na redzie Świnoujscia dużych masowców, utrącanie inicjatyw kolejowego transportu kontenerowego na linii Szczecin-Czechy-Węgry-Rumunia.Niedawno byłem w Szczecinie i zwiedziłem tereny dawnego portu drobnicowego.Zgroza!Takiego, pardon, syfu nie było nawet za komuny.O stoczniach, Gryfie (przedsiebiorstwo rybołóstwa dalekomorskiego) nie wspomnę. Wszędzie niemieckie firmy. Dobrze wyglada jedynie budynek zarządcy masy upadłościowej tj.Zarządu Portów Szczecin-Świnoujście, choć przyległy parking jest gorszy niż w krajach tzw. III-go świata. Wystarczyło dwadzieściakilka lat by polską gospodarkę morską, polskim rękami zbudowaną polskimi rękami rozwalić.Szkopy zacierają ręce. Hamburg,Rostock, Wismar, Stralsund (porty i stocznie) pozbyły się konkurencji. A ciemny naród na głównych sprawców tej rozpierduchy nadal będzie głosować.
Domyślny avatar

Gość-polak maly

29.02.2012 15:58

Dziwne jest to ze im bardziej tusk dezorganizuje i rozbraja Polske tym bardziejJego popuarnosc wsrod Polakow rosnie.Wprawdzie ostatnio troche stracil ale to rzekomo tylko na rzecz parti tak samo jak PO destruktywnej czyki RPPalikota.Zastanawia mnie rowniez agresja zwolennikow tuska w stosunku do jego krytykow nawet jezeli ta krytyka jest solidnie uargumentowana.Agresja na poziomie zwyklego hamstwa.To troche przypomina mi rezultaty praniamozgow w hitlerowskich Niemczech i komunistycznej Rosji.To napawa pesymizmem.
Domyślny avatar

Gość

07.04.2012 21:49

Ubu krol czyli Polacy. Sztuka teatralna z konca XIX w autorstwa Alfreda Jarry. Kto zacz ten Ubu? Jego dyktatorskie, glupie i okrutne rzady maja za cel tylko jedno: nabicie wlasnej kiesy... Prorok jaki z tego Jarryego czy co?

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,637
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności