Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Oburzone mięsko armatnie

Seawolf, 15.10.2011
Jak słyszę, także i w Polsce mamy jakieś Marsze Oburzonych. Ponoć liceum im. Kuronia tam poszło, na tą demonstrację, znaczy. Poszło i spotkało tam najbardziej oburzone z oburzonych, najoburzeńsze osoby w Polsce, czyli Ryszarda Kalisza i Marię Nowicką. Może się mylę, ale moim skromym zdaniem to są akurat ludzie establishmentu w 100, albo i 135%. W zwiazku z tym mam swego rodzaju dysonans poznawczy. Otóż pan Kalisz to najbardziej konformistyczna i establishmentowa postać postać polskiej polityki , jak mi przychodzi na myśl. Zamożny adwokat, spasiona, nalana gęba, niemal nie wychodzący z studiów telewizyjnych, poseł od wielu kadencji, minister prezydencki, bywalec salonów, nagle udaje Che Guevarę i Świętego Franciszka w jednym. Jakże on się musiał męczyć przez te wszystkie lata z tymi wszystkimi bankierami, z tymi wszystkimi politykami, celebrytami i biznesmenami, w głębi ducha gardząc nimi i życzac im nagłego zubożenia drogą przemocy rewolucyjnej. Jak straszne musiało być spotkanie z Voglem w sprawie kont szwajcarskich lewicy! Jak rozumiem, pragnienie zubożenia dotyczyło także samego Kalisza, bo nie słyszałem, żeby żył z zasiłków i paczek pomocy społecznej.

To chyba tylko Mnietek Wachowski kiedyś oświadczył, zapytany przez Drozdę w jego programie , że „żyje z oszczędności” uciułanych pracowicie z pensyjki ministra wiele lat temu. To stwierdzenie spotkało się z pełnym zrozumieniem i zaufaniem nadwornego satyryka i skończyło dyskusję na temat nikczemnych oskarżeń prawactwa. Kalisz natomiast tego nie twierdzi, więc nagła miłość do ubóstwa nie brzmi zbyt przekonywująco.

Oczywiście , można, wszystko można, ale są granice, po przekroczeniu których staje sie człowiek już tylko żałośnie śmieszny.

Chyba, że rzeczywiscie chce on iść w ślady Franciszka, który, jak wiemy, zanim odrzucił bogactwo i zamienił swój płaszcz transakcją barterową z żebrakiem („machniom?”) był ówczesnym playboyem. Ciekawe, czy znajdzie w Polsce żebraka o podobnych gabarytach, na którego będą pasować jego garnitury, chyba, że ów będzie ich używał, jako peleryny przeciwdeszczowej, albo namiotu. Albo skroi z nich jeszcze ubranko dla synka.

Kalisz natomiast będzie miał gorzej, bo ewentualne ubranie z owego żebraka będzie mógł sobie naciągnać jedynie na jedną z kończyn, do granic wytrzymałości ściegu, no, chyba, że to będą legginsy jakiejś żeńskiej przedstawicielki dołów społecznych.

No, to nawet bedzie mu pasować na Paradę Równości, bo, jak pamiętamy, poseł Kalisz nie zaniedbuje żadnej okazji zbratania się z uciskanymi tego świata. Nie słyszałem, żeby Kalisz był homoseksualistą. Zatem widzimy tu pewną prawidłowośc- im bardziej Kalisz jest od czegoś odległy, tym chetniej i bardziej demonstracyjnie to popiera.

Po zdradzie wielkoprzemysłowej klasy robotniczej, która porzuciła ideały marksizmu- leninizmu, partiom komunistycznym i tym, które odziedziczyły ich tradycję, a zwłaszcza ( chrzanić tradycję!) ich majątek zadołowany sprytnie w dyskretnych bankach, akcjach , majątkach podstawionych słupów, ich kontakty i gazety, ich telewizje i fundacje, otóż tym partiom pozostało znaleźć sobie jakieś inne mięsko armatnie, które wypełni ich wiece i sale wyborcze, które uzasadni ich istnienie swoim istnieniem. Otóż w ostatnich latach takim mięskiem armatnim lewicy stały się najrozmaitsze ruchy lewackie, feministyczne, homosiowate, pedofilskie, zoofilskie, i każde „filskie”, jakie tylko można znaleźć. Oczywiście, nie mówię tu o homoseksualistach, bo oni akurat nikomu w oczy nie włażą, ani nie przeszkadzają, a już mi najmniej, ale o działaczach, którzy wymyślili sobie, że ze sposobu kopulacji zrobią sobie źródło dostatniego życia i solidnego, stałego dochodu. Ot, taki Biedroń, który jest z swym życiu znany z jednej rzeczy, że jest znany z homoseksualizmu. Inne osiągnięcia nie są znane, przynajmniej mi osobiście. Ale i po co, skoro to jedno wystarczy?

Poseł Kalisz idzie tu w ślady lewicy niemieckiej, która dojeżdzała na rewolucyjne wiece w 1968 beemwicami i mercami swoimi lub swoich tatusiów, przezornie jednak wysiadając kilka przecznic wcześniej, bo, po pierwsze, po co kłuć proletariat w oczy, a po dugie, jeszcze się lakier zarysuje w czasie rewolucyjnych zamieszek! Mam takie dziwne przeczucie, że także i Kalisz przyjechał na Marsz Oburzonych raczej taksówką, pozostawiając Jaguara w bezpiecznym miejscu. A może się mylę i ów przedmiot kapitalistycznego zbytku ma zostać na zakończenie marszu demostracyjnie spalony w paroksyźmie najoburzeńszego z oburzeń?

P.S. Zachęcam do czytania poniedziałkowych felietonów w Freepl.info i w „Gazecie Polskiej Codziennie”.

http://freepl.info/seawo…

http://niepoprawni.pl/bl…

http://niezalezna.pl/blo…

http://seawolf.salon24.p…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5438
Domyślny avatar

nemo

15.10.2011 20:34

Powoli mijaj Ka lisz.Podpisano Poseł "rp" Biedroń.
Domyślny avatar

s.e.

15.10.2011 23:24

na rzecz Bentleya
Domyślny avatar

maglarka

16.10.2011 00:11

Ryśka przynieśli w lektyce?
Domyślny avatar

Irena Jurand

16.10.2011 22:55

Dodane przez maglarka w odpowiedzi na A może

A skad by wzieli tylu atletow do dzwigania tej lektyki.
Domyślny avatar

Gość

16.10.2011 05:46

Podobno Kalisz przyjechal na ten wiec swoim Jaguarem i nikt z Oburzonych sie nie oburzal.
Domyślny avatar

Gosia

16.10.2011 10:45

Poranna kawka miała SMAK!
Domyślny avatar

bocian

16.10.2011 11:20

nie dziwię się, że obywatel towarzysz kalisz dołączył do oburzonych. też bym się oburzał, gdyby spuszczono do latryny moja partię, właśnie tę, która - jako jedyna - nie dba o jaguary, tylko o pomoc najbardziej potrzebującym
Domyślny avatar

ksena

16.10.2011 11:22

toz to góra oburzonego mięcha w postaci pana Kalisza.
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,640
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności