Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

NIEOBECNY HOLOCAUST

Rekontra, 29.05.2011

„Mądrość i surowość w tej walce narodowościowej muszą nam oszczędzić konieczności wyruszenia raz jeszcze na pole bitwy z powodu tego kraju” — tyle wytyczne konferencji z dnia 17 października 1939 roku.

Dla Polski i Polaków miał to być koniec historii.

Wczoraj jedynką Gazety Wyborczej był „Tajny mord na AK”, a dzisiaj czytelnik GW na pierwszej stronie natknie się na wielki tytuł „Hołd dla Polaków”.
Wczoraj Wyborcza „odkryła”, że na Suwalszczyźnie w lipcu 1945 roku radziecki kontrwywiad wymordował 600 żołnierzy Armii Krajowej, a dzisiaj swojego czytelnika już samym leadem informuje, że Bundestag zrehabilituje działaczy Polonii represjonowanych przez III Rzeszę, symbolicznie „zamykając jeden z ostatnich polsko-niemieckich sporów”.

Czy ktoś przestawił wajchę w redakcji na Czerskiej? Ależ skąd. Michnik ten sam, co zawsze i misja ta sama i „gazetowa prawda” też. Taka będzie narracja dzisiaj oraz taka będzie w najbliższych tygodniach i latach.
Taka, czyli jaka?

Przez wszystkie przypadki odmieniany będzie zwrot „zamknięcie sporu”, a spór to jest „jeden z ostatnich” i w tle będą słowa „rehabilitacja” i zapewne pojawią się przy okazji „wypędzeni”, odbędzie się medialne ważenie ofiar obu stron i pojawi się postulat „wspólnej historii” a także będą „represje”.
Jeżeli uznać, że zaplanowana eksterminacja narodu jest formą represji. Jeżeli „represją” można określić wymazanie bękarta Europy z jej map, gdyż taki miał być finał paktu Mołotowa z Ribbentropem, taki miał być efekt współpracy dwóch najlepszych sojuszników - Hitlera i Stalina.
Czytam w artykule Wyborczej, że w dokumencie Bundestagu mają się znaleźć następujące słowa:
„Zbrodnicza okupacja Polski to czarny rozdział w historii obydwu krajów, który nie może zostać zapomniany. Rozpętany także na ziemiach polskich Holocaust pozbawił życia miliony osób i zniszczył kwitnące życie żydowskie".
Czy to wina tłumaczenia, czy też niemieccy parlamentarzyści nie potrafią jaśniej wyrażać myśli, nie mogą jasno sprecyzować swojego obecnego stanowiska – ale akapit zadziwia?
Jaką „prawdę” wdrukowuje się w świadomość polskiego czytelnika uchwały?
Czarny rozdział w historii „obydwu krajów”, zbrodnicza okupacja i w tym samym akapicie zniszczenie „kwitnącego życia żydowskiego”?
I autorzy uchwały chcą połączyć doświadczenie Polaków i Niemców w jedno doświadczenie, wspólne, polsko-niemieckie, europejskie?
Czytamy w tymże dokumencie - dostęp do tekstu uzyskał informator Wyborczej - że holokaust pozbawił życia miliony osób. Jakiś bezosobowy, niemający narodowości rozpętany holokaust pozbawiał życia?
Ale czy Niemcy nie pozbawili życia miliony Polaków, i czy Polacy nie dzielili losu z Żydami i w kolejce do eksterminacji znajdowali się tuż obok nich - tuż za nimi? Jeden z nasuwających się oczywistych argumentów.
W kampanii wrześniowej walczyło 120 tysięcy Żydów – żołnierzy Wojska Polskiego. Ginęli oni, jako Polacy, czy jako Żydzi? Czy Żydzi żyjący na polskiej ziemi od wielu pokoleń nie byli Polakami, polskimi patriotami?
Byli Polakami, a nie tylko obywatelami Państwa Polskiego – 600 tysięcy na polskich terenach wcielonych do Rzeszy, 1,5 miliona Żydów w Generalnym Gubernatorstwie oraz pod sowieckimi rządami 1,4 miliona. Liczby podaję za najbardziej aktualnym opracowaniem IPN – „Polska 1939-1945 Straty Osobowe i Ofiary represji pod dwiema okupacjami”, żeby właściwie widzieć skalę ich obecności w Polsce.
Wytyczne polityki Niemiec w stosunku do Polaków – cytuję całkowicie przypadkowo właśnie te wytyczne, mógłbym podać wiele innych: „W Polsce powinien pozostać niski poziom życia, należy czerpać stamtąd tylko siły robocze” i dalej czytamy „kierownictwo obszaru musi umożliwić oczyszczenie terytorium Rzeszy z Żydów i „Polaczków".
Czy wspólny los, ten sam, czekał obydwa narody? Z tym, że fizycznie nie była możliwa jednoczesna eksterminacja, ale przecież wiemy o późniejszym losie Zamojszczyzny.
Czy jest możliwa jakakolwiek reinterpretacja poniższego zdania?
„Mądrość i surowość w tej walce narodowościowej muszą nam oszczędzić konieczności wyruszenia raz jeszcze na pole bitwy z powodu tego kraju”.
Właśnie tak brzmiały wytyczne ustalone dnia 17 października 1939 roku na konferencji Führera. Dla Polski i Polaków oznaczało to koniec historii. Miała to być ostateczna rozprawa z „tym krajem”.
Czy jakikolwiek poważny badacz dziejów tego okresu uważa inaczej? A jeżeli dodamy plany Sowietów wobec Polski i Polaków? Stalin i cała sowiecka ludobójcza maszyneria oraz inżynieria przekształcania Polaków w ludzi radzieckich.
Wracamy do Niemiec. Polacy w Guberni Generalnej nie powinni być nawet kwalifikowanymi robotnikami – mają być sezonowymi robotnikami rolnymi, robotnikami drogowymi lub też, mają być zatrudnieni przy innych robotach niższego rodzaju.
Jak dzisiaj czyta się te zdania z „Dziennika” generalnego gubernatora Hansa Franka?
A gdy się dowiadujemy, że „Panów polskich" należy zgładzić, że należy zgładzić wszystkich przedstawicieli polskiej inteligencji, i że Polacy muszą mieć tylko jednego pana — Niemca, to co sobie myślimy?

Można cytować i cytować, jakże mało są politycznie poprawne te słowa, czyż nie? Moje słowa jakże są niepoprawne politycznie – przypominanie podstawowych faktów.
„Gdy kiedyś wygramy wojnę, nie mam nic przeciw temu, aby zrobić siekaninę z Polaków czy Ukraińców i tego wszystkiego ,,co się tu wałęsa” – to nie notatka w pamiętniku, to słowa z przemówienia do współpracowników gubernatora Franka. Podobne słowa były powielane w wielu milionach niemieckich gazet każdego dnia podczas wojny.
Czy właśnie dlatego, nie wznawia się w III RP tego „Dziennika”?
Dziennik to nie komentarz, nie interpretacja historii, to nie kompromis osiągnięty przez wspólną komisję do badania historii. To naga prawda. Polski miało nie być. A czy uczeń kończący klasę maturalną w polskiej szkole powinien mieć tego świadomość?
A z innej strony spójrzmy na problem interpretacji historii. Przecież do niedawna media na świecie nie odróżniały polskich obozów koncentracyjnych od … jakich? Nie, nie niemieckich. Od nazistowskich. Obozy koncentracyjne już – prawie już - przestały być polskimi, ale nie stały się niemieckimi.

Tekst do tego wydania „Warszawskiej Gazety” miał być o czymś innym. W poniedziałek przeczytałem w króciutkiej recenzji książki Timothy Snydera „Skrwawione ziemie” słowa (dla niego odkrywcze) byłego redaktora naczelnego „Trybuny”:
„Holokaust jako najtragiczniejsze wydarzenie w najnowszych dziejach ludzkości miał swego poprzednika w etnicznej rozprawie z Polakami”
i dalej Janusz Rolicki zauważa, że autor „Skrwawionych ziem” ze zdziwieniem skonstatował, że „pierwszym narodem metodycznie mordowanym - w latach 1935-1939 - byli nie Żydzi, lecz radzieccy Polacy. W Rosji radzieckiej.

Dlatego od dwóch dni wertowałem Dzienniki Franka, przeczytałem książkę Snydera, ale także ponownie przejrzałem wcześniejsze, znacznie lepiej udokumentowane „W cieniu czerwonej gwiazdy” – zbrodnie sowieckie na Polakach (1917- 1956) – nieocenionego Wydawnictwa Kluszczyńskiego oraz przewertowałem dzisiaj trudno dostępną pracę Richarda Lukasa „Zapomniany Holocaust” – Polacy pod okupacją niemiecką 1939 – 1944.
Dlaczego to wszystko?

Wyborcza: „Z niewolą Polakowi do twarzy”

Gdyż fałszowana jest historia. Niby wiemy o komunizmie i narodowym socjalizmie, ale ta wiedza jest kadłubowa – chociażby brak nazwisk. Stalin i Beria i Hitler i Joseph Goebbels jeszcze kilka nazwisk i na tym koniec.
Między innymi dlatego „to wszystko”, że ta sama Wyborcza, której publicyści i redaktorzy powinni dobrze znać przynajmniej najnowszą historię Polski, dwa tygodnie temu zatytułowała – w tym miejscu powinienem użyć co najmniej dwóch właściwych przymiotników, ale niech wystarczy jeden – otóż Wyborcza bezczelnie zatytułowała wywiad z profesor Hanną Świdą–Ziembą „Z niewolą Polakowi do twarzy”.

Polskie Państwo Podziemne, AK, Żołnierze Wyklęci, setki tysięcy bohaterów – a w GW rozmowę tytułują „Z niewolą Polakowi do twarzy”.
Dlaczego piszę o wspólnocie losu Polaków i polskich Żydów? Gdyż fałszowany jest obraz Polaków i zakłamywana jest historia, a także dlatego, że w wielu środowiskach ugruntowuje się teorię o polskiej współodpowiedzialności za Holokaust.

Na szczęście świat medialnego mainstreamu nie zgłupiał do reszty.
W dzisiejszej (środowej) Rzeczpospolitej natrafiłem na artykuł Piotra Zychowicza „Spór o wycieczki Żydów”.
Oto lead:
„Dlaczego nasi uczniowie jeżdżą tylko do Polski, skoro to Niemcy dokonali Zagłady? – pyta izraelski NIK”.

Micha Lindenstrauss, odpowiednik szefa polskiej Najwyższej Izby Kontroli sporządził miażdżący dla izraelskiego Ministerstwa Edukacji raport. Podważył ideę wycieczek, pytając, dlaczego uczniowie odwiedzają tylko byłe niemieckie obozy na terenie Polski? „To nie Polska ani Polacy dokonali Holokaustu. Zrobił to Adolf Hitler, NSDAP i nazistowskie siły zbrojne. Skupiając się na Polsce, trafiamy nie do tego celu, w który trafić powinniśmy" – napisano w raporcie.
To Niemcy zbudowali obozy i komory gazowe i to oni są odpowiedzialni za Holokaust. Nasze dzieci podczas wycieczek otrzymują tymczasem wypaczony obraz – powiedziała „Rz" izraelska historyk prof. Hanna Yablonka, na której opiniach oparł się Lindenstrauss.
Piotr Zychowicz zauważa na koniec, ze formuła wycieczek izraelskiej młodzieży była wielokrotnie krytykowana przez stronę polską.
Biorę do ręki pracę zbiorową wydawnictwa UJ Instytutu Europeistyki „Dlaczego należy uczyć o Holokauście?” i cóż piszą autorzy? Stanisław Krajewski zatytułował swój tekst – „Uczyć wszędzie, a szczególnie w Polsce”.

Czy nie należy zapytać członka Zarządu Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce, dlaczego uczyć wszędzie, ale przede wszystkim nie w Niemczech uczyć Niemców o holokauście ich sprawstwa?
Osławiony Sergiusz Kowalski, ten, który na łamach Gazety Wyborczej postulował likwidację Instytutu Pamięci Narodowej pisze w tekście zatytułowanym „To oczywiste” o odbudowaniu zbiorowej pamięci.
Doskonałe. Zlikwidować IPN, a już Michnika Wyborcza odbuduje Polakom zbiorową pamięć. Z niewolą ma być im do twarzy?
A Ireneusz Krzemiński w tejże pracy snuje myśl, że „uczenie o Holokauście w Polsce musi ukazywać, jak dalece ideologiczne wyposażenie ludzi, które dawała przedwojenna antysemicka Narodowa Demokracja duchowo i psychologicznie, a czasem nawet czynnie, jak w przypadku Jedwabnego i całej tamtejszej okolicy, zbliżało ich do głównych, niemieckich morderców.
Uczucia narodowe trzeba tu jakby zawiesić, aby rozprawić się z własną zbrodniczą tradycją”.
Mieszkańcy Jedwabnego wprost zaczytywali się w Dmowskim dyżurny socjologu z telewizora.
A ja napiszę panie Krzemiński, niech najpierw lewica, przede wszystkim ta kolaborująca z Sowietami, o kapepowskich korzeniach, rozliczy się z własnej zbrodniczej tradycji – autentycznej tradycji – ta postkomunistyczna lewica.

I mogę być autorem jednego z rozdziałów pracy – „Dlaczego należy uczyć o stalinizmie i komunizmie? – i dodaję, właśnie w Polsce.
Również, dlatego jest to konieczne, że w dopiero co wydanej biografii Czesława Miłosza młody czytelnik natrafi na następujące mocno – muszę to tak określić - kretyńskie słowa poety:
„Straszliwość Wietnamu można ocenić tylko czytając świadectwa amerykańskich lotników (nieświadomych, że co opowiadają, jest - zwłaszcza dla Europejczyka - okropnością, która usuwa w cień hitleryzm). Zawsze w głębi serca wierzyłem, że zbrodnie XX wieku (Stalin, Hitler) zostaną przyćmione przez to, co przyjdzie potem”.
Zła wola? Użyteczny idiotyzm? Wybielanie dokonanego wyboru, kiedy to w 1945 roku oddał swą osobę na służbę reżimowi komunistycznemu? Ale recenzja biografii Miłosza autorstwa Andrzeja Franaszka za tydzień.

Tekst opublikowany w Nr. 21/2011 Warszawskiej Gazety
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3619
Domyślny avatar

siliconcom

29.05.2011 17:12

"STENOGRAM Z TAJNEGO REFERATU TOW. JAKUBA BERMANA WYGŁOSZONEGO NA POSIEDZENIU EGZEKUTYWY KOMITETU ŻYDOWSKIEGO W KWIETNIU 1945 ROKU Żydzi mają okazję do ujęcia w swoje ręce całości życia państwowego w Polsce i rozszerzenia nad nim swojej kontroli. Nie pchać się na stanowiska reprezentacyjne. W ministerstwach i urzędach tworzyć tzw. Drugi garnitur. Przyjmować polskie nazwiska. Zatajać swoje żydowskie pochodzenie. Wytwarzać i szerzyć wśród społeczeństwa opinie i utwierdzić go w przekonaniu, że rządzą wysunięci na czoło Polacy, a Żydzi nie odgrywają w państwie żadnej roli. Celem urabiania opinii i światopoglądu narodu polskiego w pożądanym dla nas kierunku, w rękach naszych musi się znaleźć w pierwszym rzędzie propaganda z jej najważniejszymi działami – prasą, filmem, radiem. W wojsku obsadzać stanowiska polityczne, społeczne, gospodarcze, wywiad. Mocno utwierdzać się w gospodarce narodowej. W ministerstwach na plan pierwszy przy obsadzaniu Żydami wysuwać należy: Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Skarbu, Przemysłu, Handlu Zagranicznego, Sprawiedliwości. Z instytucji centralnych – centrale handlowe, społdzielczość. W ramach inicjatywy prywatnej, utrzymać w okresie przejściowym silną pozycję w dziedzinie handlu. W partii zastosować podobną metodę – siedzieć za plecami Polaków, lecz wszystkim kierować. Osiedlanie się Żydów powinno być przeprowadzone z pewnym planem i korzyścią dla społeczeństwa żydowskiego. Moim zdaniem, należy osiadać w większych skupiskach, jak: Warszawa, Kraków; w centrum życia gospodarczego i handlowego: Katowice, Wrocław, Szczecin, Gdańsk, Gdynia, Łódź, Bielsko. Należy również tworzyć typowe ośrodki przemysłowe i rolnicze, głównie na ziemiach odzyskanych, nie poprzestając na Wałbrzychu i Rychbachu – obecnie Dzierżoniów. W tych ośrodkach możemy przystosować przyszłe kadry nasze w tych zawodach, z którymi bylibyśmy słabo obeznani. Uznać antysemityzm za zdradę główną i tępić go na każdym kroku. Jeżeli stwierdza się, że jakiś Polak jest antysemitą, natychmiast go zlikwidować przy pomocy władz bezpieczeństwa lub bojówek PPR jako faszystę, nie wyjaśniając organom wykonawczym sedna sprawy. Żydzi muszą pracować dla swego zwycięstwa, pracując jednocześnie nad zwycięstwem i gruntowaniem komunizmu w świecie, bo tylko wtedy i przy takim ustroju naród żydowski osiągnie najwyższą pomyślność i zabezpieczy sobie najsilniejszą pozycje. Sa niewielkie widoki na to, by doszło do wojny. Jeśli Ameryka zacznie się szybko socjalizować, to tą drogą mniejszych lub większych wstrząsów wewnętrznych i tam musi zapanować komunizm. Wtedy reakcja żydowska, która dziś trzyma z reakcją międzynarodową, zdradzi ją i uzna, że rację mieli Żydzi stojący po drugiej stronie barykady. Podobny przypadek współdziałania Żydów całego świata, wyznających dwie rożne koncepcje ustrojowe – komunizm i kapitalizm – zaistniał w ostatniej wojnie. Dwa największe mocarstwa światowe, całkowicie kontrolowane przez Żydów i będące pod ich wielkim wpływem, podały sobie ręce. Trud Żydów pracujących wokół Roosevelta doprowadził do tego, ze USA wspólnie z ZSRR wystąpiły zbrojnie do walki przeciwko Europie środkowej, gdzie była kolebka nowej idei, opartej na nienawiści do Żydów. Zrobili to Żydzi, gdyż wiedzieli, że w przypadku zwycięstwa Osi, a głównie hitlerowskich Niemiec, które doskonale przejrzały plany polityki żydowskiej, niebezpieczeństwo rasizmu stanie się w USA faktem dokonanym i Żydzi znikną z powierzchni świata. Dlatego też Żydzi sowieccy poświęcili dla tego celu krew narodu rosyjskiego, a Żydzi amerykańscy zaangażowali swoje kapitały. Należy się liczyć z dalszym napływem Żydów do Polski, ponieważ na terenie Rosji jest jeszcze dużo Żydów. Przed wkroczeniem Niemców, w poszczególnych miastach ZSRR było kilka skupisk Żydów polskich: Charków – 36.200, Kijów – 17.800, Moskwa – 53.000, Leningrad – 61.000, w zachodnich republikach 184.730. Żydzi skupieni w tych ośrodkach to przeważnie inteligencja żydowska i dawne kupiectwo żydowskie. Element ten jest obecnie szkolony w ZSRR. Są to kadry budowniczych Polski – tzn. Zgodnie z projektem Politbiura – fachowcy ci obsadzać będą najważniejsze dziedziny życia w Polsce, a ogół Żydów będzie rozlokowany głównie w centrach kraju. Stara polityka żydowska zawiodła. Obecnie przyjęliśmy nową, zespalającą cele narodu żydowskiego z polityką ZSRR. Podstawową zasadą tej polityki jest stworzenie aparatu rządzącego, złożonego z przedstawicieli ludności żydowskiej w Polsce. Każdy Żyd musi mieć świadomość, że ZSRR jest wielkim przyjacielem i protektorem narodu żydowskiego, że jakkolwiek liczba Żydów w stosunku do stanu przedwojennego uległa olbrzymiemu spadkowi, to jednak dzisiejsi Żydzi wykazują wiekszą solidarność. Każdy Żyd musi mieć wpojone to przekonanie, że obok niego działają wszyscy inni, owiani tym samym duchem prowadzącym do wspólnego celu. Kwestia żydowska jeszcze jakiś czas będzie zajmowała umysły Polaków, lecz ulegnie to zmianie na naszą korzyść, gdy zdołamy wychować choć dwa pokolenia polskie."
Domyślny avatar

Gość

29.05.2011 17:56

"przedsiebiorstwo holocaust"
Domyślny avatar

Gość

29.05.2011 20:27

Dodane przez Gość w odpowiedzi na polecam wszystkim

ja tez to polecam,zobaczcie co sie dzieje?? ja jeszcz 13maja czytalam w gazetce popularnej w Szwajcaii,o plskich obozach zaglady,zlozylam zazalenie i poprosilam o korekte,cisza zostalo echo'????powiem jeszcze lepiej moj syn przyszedl kiedys ze szkoly zmartwiony z pytaniem czy to prawda ze Adolf Hitler urodzil sie w Polsce bo pani tak mowi???Dzieci moje ucze historii Polski i patriotyzmu i kochaja ten kraj bardzo mimo ze nie urodzily sie w nim.Sledza kazde wydazenia w Polsce i bardzo rozpaczaly po Smolensku i ich sp Prezydencie,do tego stopnia ze koniecznie chca chociaz raz isc pod palac prezydentcki 10tego aby polaczyc sie z Polakami.Bref zapedzilam sie final historii pani dostala ode mnie bure i mam nadzieje ze to juz sie nie powtorzy,tylko ile jest takich pan nieswiadomych,albo swiadomych nie wiem.Dozuce jeszcze ze tutaj na historii opowiada sie jak to strasznie Niemcy cierpieli w czasie wojny i po,zydzi tez o Polakach ani slowa,oprocz wzmianki ze u nas ta wojna tez byla.Dopiero jak moj syn i corka zrobili wystawe i pokazali zgliszcza i ofiary w Warszawie po wojnie,to stwierdzili ze ze zdjecia sa szokujace.Pracowali miesiac nad tym,dzieci sluchaly z zainteresowanim i uznaniem.Tyko pozostal smak goryczy w ustach i pytanie Dlaczego??Dlaczego znieksztalca sie historie i koniecznie chca wymazac nasze dzieje,nasza historie nasza tozsamosc,a moze po to zeby ta generacja nie myslala o tym ze kiedys tam,byla dzielna Polska,ktorej zolnieze gineli na wszystkich frontach swiata,za wolnosc ,wasza i nasza.Bo tego kraju juz nie bedzie.Ah zgroza kochani zgroza!!
Domyślny avatar

Heretyk

29.05.2011 20:54

New World Order. Wszystkie te nieszczęścia opisane przez Autora to tylko sposób na osiągnięcie większego celu. KL Auschwitz Birkenau to pestka przy tym co dla nas zaplanowano.
Szukaj informacji o New World Order.
Domyślny avatar

stanczykblazen

30.05.2011 10:04

Jak to czytam , to myślę,że te idee sprzed wojny są wcielane obecnie w życie w owej Unii. Z Polski należy czerpać siłę roboczą , a jak jest obecnie?
Domyślny avatar

Gość

30.05.2011 18:58

Dodane przez stanczykblazen w odpowiedzi na jak...

Podpisuje sie obiema rekami pod tym postem!!!! to jest wlasnie tak. ja o tam czytalam 20lat temu,ale myslalam ze ktos bajki pisze. niestety tak nie jest bo widac jakb ta gangryna sie posuwa,szczegolnie u nas w Polsce to widac golym okiem.
Domyślny avatar

Dana

30.05.2011 11:31

propaganda przygotowawcza. Mnie zszokowała wypowiedź Putina w Katyniu 7.04.10.; w początkowej części swojego przemówienia powiedział mniej więcej takie słowa: w tym miejscu pochylamy głowy nad wspólną winą... Po usłuszeniu tego zwrotu krzyknęłam "co on mówi!!!" Niestety, nikt w mediach na to nie zwrócił uwagi. Tusk, aktor, stojąc obok nawet nie drgnął. Po przejęciu władzy przez POlszewię pierwsze wrażenie było takie, że oni będą czyścić tereny polskie pod przejęcie. Niestety, nie mogę powiedzieć, że głupio myślałam. Dobrze, że Autor o tym pisze. Należy krzyczeć. Ja wydrukuję i będę rozdawać....zadżumionym POlszewizmem.
Domyślny avatar

Gość

30.05.2011 19:02

Polecam blog tematyczny Pana Europosla Wojciechowskiego,prosze poczytajcie.
Domyślny avatar

wiecho2

14.06.2011 01:59

Nie może mi przejść przez klawiaturę ta nazwa.Może kilka numerów na początku jej powstania mogłem przeczytać, potem przestałem kupować i nie kupuję! Ale do rzeczy: tak, grunt dokładnie jest przygotowywany do odebrania od Polski odszkodowania za Niemieckie zbrodnie popełnione na ziemiach Polskich Na Żydach. To co Niemcy odebrali Żydom, a potem zniszczyli(Warszawa, Łódź Wrocław), my po wojnę własnymi siłami odbudowaliśmy, dodatkowo płacąc tym sowietom haracz, będziemy musieli płacić. Płacić amerykańskim żydom, którzy palcem nie kiwnęli i centa nie wydali na rodaków w czasie wojny. Robili w tym czasie biznes! 2011.06.14. 1.59
Rekontra
Nazwa bloga:
Bez taryfy ulgowej
Zawód:
Reakcjonista

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 73
Liczba wyświetleń: 275,214
Liczba komentarzy: 359

Ostatnie wpisy blogera

  • Z księżniczką Isią w Londynie
  • ŻYRANCI III RP
  • Spacer z Janem Lechoniem

Moje ostatnie komentarze

  • Zdaje się, że wcięło mi wpis pisałem, że Agnieszka jest mądra, bardzo mądra, i dojrzała, więc jestem spokojny i polecałem swój :) tekst z ubiegłego roku, gdy zwyciężała w Tokio i Pekinie http://…
  • Emigracja - Łobodowski, Lechoń, Mackiewicz, Herling - inna optyka, widzenie naszej racji stanu,  nawet nie ma co porównywać, z optyką późnej opozycji, tzw. eksów..
  • myślę, że tak  :)

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • GAMBIT CYMAŃSKIEGO
  • Rażący Nowak Sławomir
  • WSTYD ZA OLEJNIK

Ostatnio komentowane

  • , ... masz na mysli Stirlitza z Belwederu? ja typuje bardziej na mikroszkop
  • Rekontra, Zdaje się, że wcięło mi wpis pisałem, że Agnieszka jest mądra, bardzo mądra, i dojrzała, więc jestem spokojny i polecałem swój :) tekst z ubiegłego roku, gdy zwyciężała w Tokio i Pekinie http://…
  • , Warszawska Gazeta...październik tamtego roku... Nie dość,że niszowa gazeta,to czasy prehistoryczne :-))) [Jestem Krakus,to będe dokuczał :-))] Dobra,zarty na bok...CIEKAWI MNIE TYLKO,KTO SIE USTAWI…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności