Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Wyrwane z kontekstu: Pobożnośc w zastępstwie
Wysłane przez tsole w 28-04-2013 [10:22]
Po tym poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali. (J 13,35)
Jesteśmy chrześcijanami, uczniami Chrystusa.
Jesteśmy katolikami.
Widać nas co tydzień w kościele.
Chodzimy co jakiś czas do spowiedzi, Komunii Św.,
Wysyłamy dzieci na religię, przyjmujemy kolędę.
Czasem to nawet czytamy katolicką prasę.
Po czym inni, nasi bliżsi i dalsi znajomi poznają, że jesteś chrześcijaninem?
Ano, w domu na poczesnym miejscu wisi krzyż.
W biblioteczce za szybą leży Biblia.
Na drzwiach jak wół napisane K+M+B.
A jeśli to jest poza domem?
No… co rok bywam na procesji Bożego Ciała, Drodze Krzyżowej ulicami miasta…
Coś jeszcze? Aha - noszę medalik! Trzeba czegoś więcej?
Trzeba.
Po tym poznają żeś chrześcijanin, jeśli będziesz się z innymi miłował.
Nie żarł z nimi jak pies, nie mijał obojętnie. Miłował.
Po tym poznawali pierwszych chrześcijan poganie: Rzymianie, Grecy.
Potem się to jakoś rozmyło. Chrześcijaństwo zastąpiła pobożność.
Ona mu miała tylko towarzyszyć, nie zastąpić.
Komentarze
28-04-2013 [12:50] - jozef | Link: "I odpuść nam nasze winy,
"I odpuść nam nasze winy, jako i MY ODPUSZCZAMY naszym winowajcom"
Pozdrawiam.
28-04-2013 [13:10] - tsole | Link: Amen
Też pozdrawiam Józefie!
28-04-2013 [13:00] - xena2012 | Link: dobrze i celnie napisane
jesteśmy jak niedzielni kieowcy słabi ,niedouczeni i jak oni od święta.
28-04-2013 [13:09] - tsole | Link: Dobrze i celnie skomentowane :)
Pozdrawiam!