Rząd dziadowskiej amatorszczyzny

Kiedy tak oglądam czy czytam o ministrach obecnego rządu, to za każdym razem na usta ciśnie mi się określenie, które jako jedyne jest w stanie podsumować stan kompetencji obecnych szefów resortów: “Dziadowska amatorszczyzna”.

Jestem facetem grubo po trzydziestce, wiele już rządów przeżyłem i działania wielu ministrów dane mi było obserwować, jako dziennikarzowi ale i zwykłemu obywatelowi, któremu bliskie są rzeczy przyziemne, niezbędne do normalnego życia na zwykłym poziomie. Zatem dane mi było przeżyć i dziurę ministra Bauca i słynne “głupie kroki” ministra Pola i jeszcze wielu innych ministrów, którzy odchodzili w niesławie i do dziś nikomu się nie kojarzą właściwie z niczym pozytywnym. Gdy oni wszyscy odchodzili, okryci polityczną hańbą, będący kwintesencją politycznego nieudacznictwa, to myślałem, że tacy to już nam się nie przytrafią.

Doczekałem jednak rządu Donalda Tuska i swoje nadzieje musiałem boleśnie zweryfikować, zwłaszcza po przeczekaniu prawie całej kadencji. Mając nadzieję na to, że największych partaczy mamy już za sobą, przekonałem się, że tak nie jest. Najwięksi partacze rządzą dopiero teraz. Bo gdyby tak prześledzić ich nieudaczne poczynania, to aż chciałoby się zapytać, czy oni tak partaczą sami z siebie czy po prostu im ktoś tak partaczyć każe.

Bo co to za minister finansów, co produkuje tak monstrualną dziurę budżetową, że przy niej słynna dziura Bauca to zaledwie niewielka szparka? Co to za minister finansów, który w poniedziałek twierdzi, że będzie wzrost a we wtorek informuje że jednak będzie spadek? Albo co to za minister rolnictwa, który nie bardzo wie jaka stawka VAT jest nałożona na cukier? Może dla niego 5% czy 8% to prawie to samo, ale dla cen rynkowych, a więc też dla konsumentów to znacząca różnica.

Albo co to za minister spraw zagranicznych, który stan polskiej polityki zagranicznej tak wyłożył na kolana, że Rzeczpospolita Polska, naród prawie 40-stomilionowy, jest policzkowany niczym gówniarz już nawet przez państwa pokroju Litwy? A co to za minister obrony narodowej, który nie jest w stanie w ramach swoich obowiązków zapewnić bezpieczeństwa oficerom Wojska Polskiego a także najważniejszych osób w państwie, czego pokłosiem były, najpierw katastrofa CASY pod Mirosławcem a następnie TU-154 pod Smoleńskiem?

Albo co to za minister infrastruktury, który polską kolej cofnął cywilizacyjnie do jej początków, czyli gdzieś tam w okolice końca XIX wieku? Pomijam już wtopy z chaosem wynikającym ze zmiany rozkładu jazdy czy wsiadaniem przez okno, o podróżowaniu w śmierdzących toaletach na stojąco już nie wspomnę. Ale jeśli czytam, że na wielu odcinkach podróż trwa znacznie dłużej niż 70 czy 80 lat temu, to zaiste dziwię się że zrezygnowano u nas z lokomotyw parowych na rzecz elektrowozów i pytam sam siebie, kiedy jakakolwiek cywilizacja technologiczna zagości na polskiej kolei. I co to za Premier, który ich wszystkich nadal trzyma w rządzie?

Mógłbym tak wymieniać i wymieniać bo każdy z ministrów coś spartaczył, nawet jeśli to jego partactwo nie jest na tyle widoczne, by było maglowane na pierwszych stronach gazet i na jedynkach wiadomości telewizyjnych i radiowych. Więc gdyby tak podsumować to całe rządowe partactwo i nieudacznictwo, tą całą rządową dziadowską amatorszczyznę, to aż chciałoby się ryknąć, cytując klasyka: Spieprzać dziady. I mam nadzieję, że na jesień ta dziadostwo odejdzie w niepamięć, mimo że skutki ich szkodliwych działań będziemy odczuwać jeszcze przez wiele lat.

Piotr Cybulski
piotrcybulski.eu



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika emma.

01-04-2011 [19:58] - emma. (niezweryfikowany) | Link:

za co to zalosne towarzystwo bierze pieniadze.dlaczego musimy utrzymywac tych nierobow.mam tylko nadzieje
ze juz niedlugo potrwa ta szopka.

Obrazek użytkownika Roman

01-04-2011 [20:49] - Roman (niezweryfikowany) | Link:

panie Piotrze, jak po objęciu "rządów" w 2007 platforma każdego dnia wbijała do głów POLAKÓW,ileż to lat ONI teraz będą musieli sprzątać po bałaganie, jaki zostawił po sobie PiS? Już wtedy, ten kto chciał, było wiadome,że takie gadki niczego dobrego nie zapowiadają.Mam w pamięci ową noc z 4 na 5 czerwca 1992 w kuluarach Sejmu. Pamiętam te pokerowe twarze obalaczy "komuny" i legalnego rządu Jana Olszewskiego. W 2007 wiedziałem,że Tusk jako cyniczny hipokryta i kombinator, który porządną pracą się nie zhańbił, poprowadzi swoją ekipę do "naprawiania popisowskiego bałaganu". Piszę te słowa z ciężkim sercem, bo mam już swoje lata,a moi trzej synowie wkraczają w ten ohydny świat władzy lewacko-zaprzańsko-libertyńskiej.To nie są moje standardy, nie moje ideały, nie mój świat. Ja dorastałem i pracowałem w innych realiach. Wtedy miałem nadzieję, a teraz już mnie jej pozbawiono. I to kto ? Najbardziej obrzydliwe typy w naszej historii. Jakiś mafioso z Wrocławia, jest marszałkiem Sejmu. Awanturniczy paranoik profesor jest wicemarszałkiem tegoż Sejmu, a dwóch pozbawionych skrupułów historyków zachłystuje się byciem przywódcami NASZEJ Ojczyzny.Ta zgraja amatorów doprowadziła w ciągu zaledwie 3,5 roku nasz kraj do ruiny.Mało tego, zniszczyła około stu dwudziestu osób, stanowiących sól tej ziemi, naszej ziemi. To ludzie, którzy są NIEZASTĄPIENI.
Jak dobrze,że moi Rodzice, którzy odeszli w 2006, tego nie doczekali. A ja, budzę się co rano z pewnością, że dziś znowu któryś z tych podłych ludzików będzie próbował napluć mi w twarz...

Obrazek użytkownika Roman

01-04-2011 [21:17] - Roman (niezweryfikowany) | Link:

panie Piotrze, jak po objęciu "rządów" w 2007 platforma każdego dnia wbijała do głów POLAKÓW,ileż to lat ONI teraz będą musieli sprzątać po bałaganie, jaki zostawił po sobie PiS? Już wtedy, ten kto chciał, było wiadome,że takie gadki niczego dobrego nie zapowiadają.Mam w pamięci ową noc z 4 na 5 czerwca 1992 w kuluarach Sejmu. Pamiętam te pokerowe twarze obalaczy "komuny" i legalnego rządu Jana Olszewskiego. W 2007 wiedziałem,że Tusk jako cyniczny hipokryta i kombinator, który porządną pracą się nie zhańbił, poprowadzi swoją ekipę do "naprawiania popisowskiego bałaganu". Piszę te słowa z ciężkim sercem, bo mam już swoje lata,a moi trzej synowie wkraczają w ten ohydny świat władzy lewacko-zaprzańsko-libertyńskiej.To nie są moje standardy, nie moje ideały, nie mój świat. Ja dorastałem i pracowałem w innych realiach. Wtedy miałem nadzieję, a teraz już mnie jej pozbawiono. I to kto ? Najbardziej obrzydliwe typy w naszej historii. Jakiś mafioso z Wrocławia, jest marszałkiem Sejmu. Awanturniczy paranoik profesor jest wicemarszałkiem tegoż Sejmu, a dwóch pozbawionych skrupułów historyków zachłystuje się byciem przywódcami NASZEJ Ojczyzny.Ta zgraja amatorów doprowadziła w ciągu zaledwie 3,5 roku nasz kraj do ruiny.Mało tego, zniszczyła około stu dwudziestu osób, stanowiących sól tej ziemi, naszej ziemi. To ludzie, którzy są NIEZASTĄPIENI.
Jak dobrze,że moi Rodzice, którzy odeszli w 2006, tego nie doczekali. A ja, budzę się co rano z pewnością, że dziś znowu któryś z tych podłych ludzików będzie próbował napluć mi w twarz...

Obrazek użytkownika ZOLA

01-04-2011 [23:12] - ZOLA (niezweryfikowany) | Link:

A ja myślę, że oni dobrze wiedzą co robią.