Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czy Jarosław Wałęsa był trzeźwy?

Piotr Cybulski, 04.09.2011
Oczywiście współczuję rodzinie Jarosława Wałęsy oraz jego znajomym, którzy na pewno muszą mocno przeżywać tę tragedię. Cieszę się razem z nimi z tego, że jego stan, mimo iż ciężki, to jednak lekarze zaliczają do stabilnych.

Nie mogę jednak powstrzymać się od wyrażenia głośno tego, iż jest coś, co w całej tej sprawie wydaje mi się mocno podejrzane. Mianowicie, tuż po wypadku zostało podane do wiadomości publicznej, iż winnym całego wypadku był kierowca Toyoty Rav4, który spowodował ten wypadek, nieumiejętnie włączając się do ruchu.

Podano także, że kierowca Toyoty był trzeźwy. Niestety, mimo przemaglowania wszystkich wiadomości dotyczących wypadku oraz całego procesu ratowania życia i zdrowia Jarosława Wałęsy, nie znalazłem ani jednej, najmniejszej nawet, wzmianki na temat stanu jego trzeźwości.

Odkąd sięgam tylko pamięcią, czytając wzmianki o wypadkach w ruchu drogowym czy lotniczym, zawsze podawane są informacje odnośnie stanu trzeźwości WSZYSTKICH uczestników tych zdarzeń. Właściwie nie przypominam sobie, by kiedykolwiek ktoś został pominięty. Aż do teraz.

Bo mimo upływu czasu, parę dni po tym wypadku, nigdzie nadal nie mogę znaleźć informacji na temat tego, czy uczestniczący w wypadku Jarosław Wałęsa miał zrobione badania krwi na obecność w niej alkoholu. Ich wyniki powinny zostać podane do wiadomości publicznej, np. za pomocą zdania, że „wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi”.

Na razie wiemy jedynie, że trzeźwy był kierowca Toyoty Rav4. O trzeźwości Jarosława Wałęsy cały czas ani słowa. I śmiem twierdzić, że ta kurtyna milczenia, która dziwnie opadła na stan trzeźwości Jarosława Wałęsy, może spowodować to, iż już za parę dni, ludzie tak samo tym zaintrygowani jak ja, mogą zacząć pytać wprost: „Czy Jarosław Wałęsa był pod wpływem alkoholu”?.

Taka dziwna sytuacja, w której policja nabiera wody w usta na ten temat, sprzyjać może tylko piętrzeniu się teorii spiskowych. Tak samo jak zachowanie dziennikarzy, którzy chętnie wdarliby się na salę operacyjną, by transmitować na żywo operację kręgosłupa Jarosława Wałęsy a boją się zapytać wprost o stan trzeźwości Jarosława Wałęsy. Takim milczeniem można mu tylko zaszkodzić.

piotrcybulski.eu
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 14501
Domyślny avatar

ksena

04.09.2011 12:37

pytania o trzeźwość są normalne i zgodne z procedurą w każdym postępowaniu powypadkowym .Nie sądzę jednak,ze nasza prokuratura odwazy się powiedzieć prawdę,gdyby istotnie syn Wałęsy był pod wpływem alkoholu.Kilka lat temu skutecznie wyciszono sprawę wypadku spowodowanego przez innego syna Wałęsy.
Domyślny avatar

uff

04.09.2011 13:25

Dodane przez ksena w odpowiedzi na dlaczego pisze Pan o teoriach spiskowych ?

Oczywiście,nasza prokuratura jest niezależna,niepartyjna,nienaciskowa i tak dalej.Sądy bywają co najwyżej rozgrzane,ale niezależne,obiektywne,sprawiedliwe i tym podobne.Nie odważą się,bo są nieodważne.
Domyślny avatar

Gośćaseret

05.09.2011 08:43

Dodane przez uff w odpowiedzi na Nasza

Sądy są niezawisłe,bo słyszał kto ,aby jakiś sędzia wisiał za błędne i niesprawiedliwe wyroki?
Domyślny avatar

Hakodate

05.09.2011 13:37

Dodane przez Gośćaseret w odpowiedzi na Sądy niezawisłe...

Powinniśmy czytać ze zrozumieniem,"kierowca Toyot był trzeżwy",jak brak informacji o stanie trzeżwości daje odpowiedż.Każdy w miarę intelgentny wie jaka to odpowiedz.
Domyślny avatar

Gość

06.09.2011 18:18

Dodane przez Hakodate w odpowiedzi na Wypadek J. Wałęsy

starannie wykonać wydany rozkaz...
Domyślny avatar

krzyh

04.09.2011 13:02

Kierowców biorących udział w wypadku gdy są poszkodowani jest rutynowe - skoro tego nie podano to najwidoczniej znaleziono alkohol we krwi Jarosława Wałęsy. Jakie ma to znaczenie? Dla kierowcy Toyoty ma znaczne, dla poszkodowanego Jarosłwa żadne bo konsekwencje już go dopadły, ma to znaczenie dla Bolka a dokładniej dla jego reputacji bo dzieci wystawiają świadectwo swoim rodzicom jak ich wychowywali. Tylko czy Bolek ma jeszcze czego bronić? Jaką on ma reputację?
Domyślny avatar

Studentka:

04.09.2011 13:31

Dodane przez krzyh w odpowiedzi na Badanie na trzeźwość wszystkich

we krwi ma również znaczenie dla J.Wałęsy, przecież był operowany wkrótce po wypadku.
Domyślny avatar

pocztax

04.09.2011 13:16

Tam a tam miał miejsce wypadek. Kierowca samochodu, włączając się do ruchu, zajechał drogę motocykliście, którym okazał się syn byłego prezydenta Jarosław Wałęsa. Kierowca samochodu był trzeźwy.
Domyślny avatar

Lori Borowiecki

04.09.2011 14:13

Ze zdjęcia z miejsca wypadku zamieszczonego na portalu wpolityce.pl wynikałoby,że Wałęsa jechał prawą stroną drogi podczas gdy Toyota RAV4 włączała się do ruchu z przeciwległego pasa.Toyota stała na poboczu,gdzie stał niesprawny samochód ciężarowy.Czy można zawadzić o pędzący motocykl z Wałęsą, włączają sie do ruchu w takiej konfiguracji pojazdów.Kierowca Toyoty był trzeźwy.O Wałęsie w komunikacie Policji ani słowa.
Domyślny avatar

emma

04.09.2011 16:16

tym stwierdzeniem,ze winny jest kierowca.znam podobny przypadek.Katastrofa Smolenska,tam rowniez podano ze winni sa piloci.stara spiewka tych kundli.gdyby nawet panicz Walesa byl pod wplywem alkoholu to i tak sie nie dowiemy.bo i kto mialby to powiedziec?policja,prokuratura ktorzy sa skundleni?
Domyślny avatar

Gość

04.09.2011 19:52

sami-swoi juz sie POpisali przeciez! a my...polknac mamy juz przezuta papke... ja daje glowe, ze to podwojny gaz...
Domyślny avatar

maurycy1953

04.09.2011 21:39

i włączający sie z pobocza do ruchu pojazd -kto winien-KACZYNSKI-a może?-myślę ze opinia będzie zależała od miłośników partii-A PRAWO O RUCHU DROGOWYM MÓWI JASNO-ciekaw jestem opinii
Domyślny avatar

ewqa

04.09.2011 22:29

...ale niestety analogie nasuwaja sie same. Może to znowu była "pomroczność jasna"? A sprawa trzeżwości jest tu bardzo ważna, chociażby ze względów odszkodowawczych. Pewnie znowu sie okaże, że są równi i równiejsi. A może teraz przy łóżku walczącego o życie syna, pan Waęsa przypomni sobie swe niegodne i drwiące wypowiedzi nt śmierci Prezydenta w katastrofie ?
Domyślny avatar

nikt

05.09.2011 01:41

to byłem pewny, że: - to wina motocyklisty - motocyklista był pod wpływem pomroczności jasnej ( teraz trzeba ustalić ile promili krwi miał w alkoholu )* - jechał conajmniej 170km/h Szkoda czasu na dochodzenia bo sprawa jest jasna. Zresztą kazdy peowiec to nieudacznik, a ten to nawet motorem jeździć nie umie. Peo to katastrofa A przy okazji to - nareszcie bedzie z czegoś znany poza pochodzeniem od Bolka, osiagnięcie zyciowe już ma - katastrofa * to nie jest pomyłka, wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny i lubi wypić
Domyślny avatar

Rycho

05.09.2011 04:38

Pomijając sprawę trzeźwości (dziwne) to jaka prędkość była dopuszczalna na tym odcinku a z jaką jechał bolkowicz.
Domyślny avatar

Gość

05.09.2011 04:43

Jaki pan redaktor dociekliwy przeciez napewno byl trzezwy a wypadek sPOwodowal kierowca Tyoty byl trzezwy PObrali krew a moze to byla krew Jaroslawa mala POmylka kazdy sie myli gdy pracuje.
Domyślny avatar

pocztax

05.09.2011 08:30

Konsekwencją tego jest również brak empatii do Wałęsów. Zdecydowanie wolę Cenckiewicza, Gwiazdę, śp. Walentynowicz czy choćby Zyzaka. Ale popatrzmy na ten wypadek. Stoi sobie TIR a przed nim gazik (ciekawe, który zatrzymał się pierwszy). Gazik włącza się do ruchu gdy motocykl już nie ma prawa wyhamować. Ba, nie ma śladu hamowania! Przypadek? Przód auta wygląda tak jakby samochód zatrzymał się po lewej stronie i wjeżdżał na prawy pas a uderzenie go obróciło o 180 stopni. Czy to na pewno przypadek czy ...
Domyślny avatar

Heniek

05.09.2011 11:56

A w jaki sposób Sz.P. P. Cybulski chciałby natychmiast ustalić stan trzeźwości osoby rozwalonej w wypadku komunikacyjnym inaczej niż przez pobrani próbek krwi i oddanie jej do analizy ? Zmusić nieprzytomnego do dmuchania w alkomat ? Rozumiem dociekliwość i uszczypliwą niechęć do nazwiska motocyklisty, ale są granice śmieszności.
Domyślny avatar

by zylo sie lepiej

05.09.2011 23:44

Dodane przez Heniek w odpowiedzi na interesujące

ktorych nie nalezy przekraczac. Niestety dla Ciebie sa one niezauwazalne. Pozdrawiam.
Domyślny avatar

alkomat

06.09.2011 20:23

Dodane przez Heniek w odpowiedzi na interesujące

no jasne, ja mialem wypadek i miesiac spedzilem w szpitalu. dotarlem tam niezbyt przytomny, wiec nie dmuchalem a odziwo wyniki krwi sa od reki. -> transfuzja i te sprawy. przeciez musza wiedziec chociazby jaka grupe krwi dolac. sa granice smiesznosci i udalo sie szanownemu przedmowcy ja przekroczyc.
Domyślny avatar

maja

05.09.2011 13:30

Czytałam w internecie, że kierowca tej Toyoty "nie chce się wypowiadać" - dlaczego?! - czy boi się że popełni "samobójstwo przez powieszenie" ?- lekarz przyjazny tak określił po obejrzeniu zwłok śp.:Leppera!Zapomniał Pan , że to synek Wałęsy?! - oprócz tego że NIE podali czy Wałęsa był trzeźwy czy pijany to nie podali też z jaką jechał prędkością! jest w Internecie symulacja tego zdarzenia i Ci co sie na tym znają stwierdzili że przy wyrzuceniu GO na 30 metrów musiał jechać z prędkością prawie 200 km/h - o tym też TVN nie powiedziała - prawda?!- proszę się nie łudzić, smoleńskiej prawdy też się nie dowiemy, gdzie zginął Prezydent naszej Ojczyzny i 95 wybitnych JEJ Obywateli a tutaj będą zważać na jednego kierowcę Toyoty?!
Domyślny avatar

Glos z Kanady

05.09.2011 17:05

byly juz znane przed wypadkiem
Domyślny avatar

kolarz

11.09.2011 17:29

Kierowca ciężarówki wjechał w przystanek tramwajowy zimą. Jedna osoba zabita, dwie ciężko ranne. W wiadomościach podano, że kierowca był trzeźwy. Nic nie było na temat stopnia trzeźwości tych ludzi z przystanku, co daje do myślenia :-) Kierowcy samochodu otworzył się w czasie jazdy podnośnik do załadunku kontenerów i zawadził nim o most kolejowy, stając prawie w miejscu. W osobówce jadącej za nim, dwóch cieżko rannych. w następnej - ranna kobieta i dziecko. W wiadomościach podano, że kierowca kontenerowca był trzeźwy. Na temat stopnia trzeźwości ofiar jego niechlujstwa panowało podejrzane, nieprawdaż, milczenie. Kilka lat temu przez przekaziory przetaczała się sprawa pewnego kierowcy... Nie! Pewnego prokuratora. Kierowca był po jakimś piwku, może dwóch, jechał wolniutko przez wieś i zza drzewa wskoczył mu pod koła chłopak z piłką. Wskoczył w takiej odległości, że żadne hamowanie by nie pomogło (byli świadkowie, ślady hamowania itp). Chłopak zmarł, a cała wieś bluźniła prokuratorowi prowadzącemu śledztwo w tej sprawie, który stwierdził, że: - kierowca był pod wływem alkoholu i powinien za to ponieść odpowiedzialność - nie spowodował wypadku, bo nawet całkowicie trzeźwy nie miał możliwości uniknąć przejechania. Ludziska byli przekonani, że jak kierowca był "pijany" to wypadek MUSI być jego winą. A jakią mieli PEWNOŚĆ, że prokurator wziął łapówkę, że broni "swojego" itp. Aha, w doniesieniach prasowych nie było nigdy podane, czy ten przejechany chłopak był trzeźwy, ciekawe dlaczego. A może jednak niektórzy "szpece" zauważyli, że istnieje taki zwyczaj (a raczej działanie dla związłości tzw. niusa), że podaje się informację na temat trzeżwości domniemanego sprawcy wypadku? Te wszystkie wasze "pytania" w rodzaju, czy J. Wałęsa był trzeźwy i ile wypił bezpośrednio przed jazdą, lub z jaką prędkością jechał skoro mógł 200 km/h niestety kojarzą mi się z działalnością bandy oszustów z Czerskiej. Tylko oni to robią fachowo i za pieniądze, a wy po amatorsku i dla własnej pokręconej satysfakcji. Widziałem na autostradzie pod Ulm stan samochodu osobowego (stary typ Mercedesa o dość solidnej konstrukcji) w którego bok uderzył motocykl jadący z prędkością pow. 180 km/h. Zniszczenie tego Mercedesa nie było nawet porównywalne ze stanem tej Toyoty. Dwie osoby w Mercedesie zginęły. Zwłoki motocyklisty były w częściach. A poza tym, o czym tu dyskutować? Gdyby nawet Wałęsa był kompletnie pijany i jechał z prędkością 300 km na godzinę na jednym kole, to w niczym nie zmienia faktu, że kierowca Toyoty wyjechał zza dużego, stojacego pojazdu na lewy pas. I tak miał szczęście, że trafił na motocyklistę, a nie na inny samochód, bo teraz mógły zachowywać milczenie z powodów, że tak powiem, naturalnych.
Domyślny avatar

bolek

03.10.2011 14:03

Wcale mnie to nie dziwi, bo to temat tabu, tak jak czy l.walesa jest normalny czy slawa mu odbila. Zrszta nie tylko jemu a poza tym ginie masa ludzi na drogach polskich i ich nazwisk sie nie podaje na pierwszych stronach ale walesy rodzine tak, co to znaczy byc w salonie, nawet dzieci sa na piedestale.
Piotr Cybulski
Nazwa bloga:
Moim zdaniem
Zawód:
Dziennikarz radiowy i bloger. Oficjalny blog: http://piotrcybulski.eu

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 82
Liczba wyświetleń: 170,778
Liczba komentarzy: 170

Ostatnie wpisy blogera

  • Unia Równych Spłukiwań
  • Głos ludu, głosem niechcianym
  • 20 lat bez Sowietów, czyli legnicki lew z ruską onucą

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czy Jarosław Wałęsa był trzeźwy?
  • Moskwa rozkazała zapomnieć o hołdzie ruskim
  • Joasiu, witaj i żegnaj!

Ostatnio komentowane

  • , Unijne absurdy: kury w klatkach mają stać pazurami do przodu, a kanty ścian w szpitalach powinny być okrągłe Karolina Nowakowska | Publikacja: 30 maja 2013 http://www.gazetaprawna…
  • , Sprawa jest klasykiem metody „kopa w górę”. Miejsce zesłania polityków, którzy u siebie w kraju są na tyle uciążliwie że trzeba się ich pozbyć ale też ciągle na tyle silni, że nie można ich zniszczyć…
  • gorylisko, twierdzi ona, że prawie wszyscy korzystają z jej patentu... może chodzi o te normatywnie spłukujące rezerwuary wody ? ale i tak ja jestem lepszy...wynalazłem koło i to kwadratowe... ;-)

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności