Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
MINISTERSTWO EDUKACJI CZY OGŁUPIANIA MŁODZIEŻY?
Wysłane przez Lech Makowiecki w 21-04-2013 [22:00]
Było to dwa lata temu. Moja córka analizowała w domu test próbnej matury z języka polskiego. Przypadkiem rzuciłem na niego okiem i ... zatkało mnie; był to fragment książki „Malowany Ptak” Jerzego Kosińskiego, opowiadający o prymitywnych polskich chłopach, wyprawiających się nocą w pobliże torów kolejowych na „polowanie” na Żydów uciekających z transportów śmierci do Auschwitz. Wrażenie robiła wstrząsająca scena rozbierania rannego, umierającego żydowskiego dziecka przez pazernych na jego nowe buciki i pozbawionych uczuć wieśniaków...
Córka była poruszona; miażdżące dla podłych "Polaczków" wnioski nasuwały się same... Młoda dziewczyna była przekonana, że Kosiński (naprawdę Lewinkopf) opisywał swoje wojenne, traumatyczne przejścia...
Spytałem córki, czy omawiali biografię pisarza na języku polskim? Czy wie, że powieść „Malowany Ptak” jest absolutną fikcją literacką? Czy ma świadomość, że rodzina Lewinkopfów ocalała dzięki pomocy ks. Okonia, który wystawił małemu żydowskiemu chłopcu fikcyjne świadectwo chrztu i zmienił jego nazwisko na Kosiński?
Że ukrywany z narażeniem życia katolickiej rodziny Andrzeja Warchoła Jerzy Kosiński-Lewinkopf dotrwał do wyzwolenia? A napisana wiele lat później „dla chleba” książka „Malowany Ptak” – dzięki nagromadzeniu nierealistycznych scen okrucieństwa i pornografii – odniosła w Ameryce komercyjny sukces, gdyż trafiła na zapotrzebowanie tamtego rynku?...
Byłem zdziwiony, że po tylu medialnych publikacjach i sprostowaniach (do konfabulacji przyznał się w końcu i sam autor) fragmenty powieści z kłamliwą, upodlającą nas jako naród wersją wydarzeń znalazły się w testach egzaminu dojrzałości...
Zdruzgotana w/w faktami przyszła maturzystka – zamiast spodziewanego przez MEN potępienia okrutnych i krwiożerczych polskich żydożerców – postanowiła pójść pod prąd oczekiwaniom egzaminatorów i opisać prawdziwą historię życia Jerzego Kosińskiego – łącznie z jego dramatycznym, samobójczym zakończeniem (przyczyn którego można przecież szukać w rozterkach sumienia desperata)...
Ja jednak zacząłem się na poważnie zastanawiać, czy takie nowatorskie podejście do kontrowersyjnego tematu zostanie docenione (i ocenione) pozytywnie przez egzaminatorów. Być może fikcyjny i przekłamany temat podsunięty młodzieży w teście maturalnym miał ich nauczyć formułowania równie fikcyjnych i przekłamanych odpowiedzi...
Cóż, jakie czasy, taki i egzamin dojrzałości...
Lech Makowiecki
P.S. I za Naszym Dziennikiem – kolejny wątek tematu edukacyjnego:
BITWA O SZKOŁĘ
To nie jest jakaś bujda, plotka bez pokrycia;
Wszyscy chcą nasze dzieci uczyć dzisiaj życia!
Na szkoły trwa wciąż najazd cnych „autorytetów:
Feministki, gejostwo, lewacy (niestety)
Dziś drzwiami i oknami prą do edukacji,
By w imię modernizmu, oraz demokracji
Wyjaśniać, że co kiedyś zwano tu „dewiacją”
Jest tylko najzwyklejszą w świecie „orientacją”!
Że seks jest dla każdego (a zwłaszcza młodzieży),
Więc trzeba jak najwięcej przyjemności przeżyć...
Niechaj młodzi porzucą swe obawy płonne!
Jest pigułka... I kondom... I środki poronne...
A rodzice (te ćwoki!) tego nie kumają,
Że aborcja to zabieg! Wiary wciąż nie dają
Myśli tak postępowej, że postęp wyprzedza:
„Kochać się jak króliki!”...
Zbrojne w taką „wiedzę”
Ochoczo rusza dziecię w „wolność” wytęsknioną,
Lecz zwykle z płaczem wraca na Rodziny łono;
Bo życie to nie bajka – stanie w gardle ością
I wtedy tylko Ona wesprze je z miłością...
„Psuje”, co w szkołach węszą – jak lisy w kurniku –
Nie mają w „nauczaniu” najlepszych wyników...
(Gdy skutków deprawacji w statystykach szukać –
Tym więcej dziewcząt w ciąży, im więcej „nauki”)...
Nie wiem, co mam tu radzić; dzisiaj polityka
Przed rozsądkiem i prawdą szkoły nam zamyka.
Rozum miesza się z hucpą... Seks myli miłością...
Nikt nie uczy dziś młodych ODPOWIEDZIALNOŚCI...
A przyszłość naszej Polski na tym się zasadza,
By znać swe OBOWIĄZKI... MORALNOŚĆ nagradzać...
Sam proces wychowania na tym też polega,
By reguł NORMALNOŚCI uczono przestrzegać,
Człowieczeństwo, wrażliwość, uczciwość obudzić...
(Nie może nasza „wolność” krzywdzić innych ludzi)...
Małolaty nie mogą mieć dzieci! To chore...
By umiały pokochać naprawdę (i w porę),
Ojciec z matką przekonać młodych niech się stara...
Aktywiści z burdelu – od szkoły wam WARA!!!
Z cyklu – znalezione w sieci:
„Wołyń 1943” z płyty „Patriotyzm”;
jeśli to nie był polski holocaust, to co?
I kiedy doczekamy się tego tematu na lekcjach historii Polski?
http://www.youtube.com/watch?v...
YouTube:
Komentarze
22-04-2013 [09:35] - NASZ_HENRY | Link: MEN ma za zadanie
zaGazoWać szkołę ;-)
22-04-2013 [11:14] - gregoz68 | Link: Joanna Siedlecka
Polecam wszystkim jej książkę Czarny ptasior.
Pozdrawiam!