Dziwne zjawiska

Te zjawiska zaczęły się w zeszły poniedziałek, 8 kwietnia. Przez cały dzień miałam wyciszony (ale włączony) telefon, a wieczorem stwierdziłam, że nikt nie dzwonił ani nie esemesował do mnie. Za to we wtorek w południe nadeszło naraz 25 esemesów, w tym większość z poprzedniego dnia.
Jakby ktoś je zatrzymał na dwadzieścia parę godzin.
Powtórzyło się to w ostatnią niedzielę, 14 kwietnia. Zaniepokojeni sąsiedzi zajrzeli do mnie koło 11 rano, bo nie odpowiadałam na ich esemesy ani telefony - po prostu nic nie nadeszło.
Za to emaile nie przychodziły wcale we środę 10 kwietnia, aby we czwartek wieczorem nadeszło ich aż 49 naraz, z tych dwóch dni (na esemesach i emailach, jak każdy wie, oznaczona jest godzina i dzień nadania).
Jakby ktoś zatrzymał moją pocztę na dwa dni.
Po co? W jakim celu? Czego  miałam się nie dowiedzieć od razu?
Kto ma dostęp do mojej poczty oprócz mnie?
Dziwne.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Janko Walski

16-04-2013 [13:00] - Janko Walski | Link:

Bo komórka to taki dobrowolnie założony sobie podsłuch. Wizja Orwella także w tym zakresie nie jest już fantazją.

Obrazek użytkownika chrisdigger

16-04-2013 [13:32] - chrisdigger | Link:

Berlin Niemcy
Hotel Adlon Kempinski
---laptop+kamera ,komputer+kamera,tel dom,tel komorkowy,CCTV, etc. Max ? ---Doberman niem.wersja Chuck'a N.
---Pomroczna jasna staje sie Pomrocznoscia ciemna ,a trup sciele sie gesto --Dog niem.
---jedynie obejrzenie "Ukladu zamknietego" moze zmienic twoje zycie,jak jestes czlowiekiem "myslacym" --Max Otto von Stirlitz.

Obrazek użytkownika piotr36

16-04-2013 [14:15] - piotr36 | Link:

Miałem podobne przypadki wiele razy w ostatnich 2 latach,nagle przychodzi wiele zaległych wiadomości,sms-ów.
To właśnie nas kontrolują jakieś służby,nielegalnie zapewne.

Obrazek użytkownika tipsi

16-04-2013 [14:49] - tipsi | Link:

Rozmowy i SMSy są kopiowane na bieżąco i służby nie mają potrzeby ich w żaden sposób "wstrzymywać" -- to nie era papierowych kopert otwieranych nad czajnikiem. Opisywanie nieprawidłowości w działaniu sieci komórkowych biorą się z różnego rodzaju awarii i przeciążeń -- infrastruktura jest niedostatecznie rozwinięta, niedoinwestowana i coraz bardziej zaniedbana, bo obcy właściciele sieci komórkowych wolą zdzierać z nich zyski niż w dostateczny sposób je reinwestować i rozwijać oraz remontować sieć.

Poza tym, z całym szacunkiem, ale czy jest Pani aż tak kluczową postacią opozycji, by aż służby musiały Panią szczególnie inwigilować? Operator musi trzymać wszystkie nagrania przez rok, więc ABW ma dość czasu, by w razie potrzeby zajrzeć w zapisy dotyczące Pani numeru. Rozumiem, że ludzie tacy jak Macierewicz czy Kaczyński, podobnie jak posłowie czy szczególnie niebezpieczni dla władzy dziennikarze, są "monitorowani" non-stop. Ale na resztę system po prostu nie ma czasu, ludzi i środków, nie przeceniajmy ich możliwości. Mogą nas inwigilować w konkretnych chwilach lub sprawach, zwykle przy okazji naszych kontaktów z już obserwowanymi osobami, ale nie tak na bieżąco -- co niby mogliby w ten sposób zyskać? Listę zakupów w Biedronce czy zapis rodzinnych pogaduszek? Jeszcze rozumiałbym w okresie wyborów, kiedy jest co podsłuchiwać i nagrywać. Ale teraz, kiedy właściwie nic nowego się nie dzieje? Bez przesady.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

16-04-2013 [22:45] - Teresa Bochwic | Link:

Co jest przesadą? Opisałam fakty, są dni i godziny nadania i odbioru.
Nie wiem, o co chodzi, własnie pytam.

Obrazek użytkownika tipsi

17-04-2013 [13:23] - tipsi | Link:

wydaje mi się przeświadczenie, że za opisane problemy z siecią gsm odpowiadają służby inwigilujące opozycję lub sterujące przepływem informacji. Co nie znaczy oczywiście, że służby tego nie czynią. Czynią, ale w sposób bardziej "celowany". O to mi chodziło. System łączności komórkowej jest dość skomplikowany, delikatnie mówiąc, co sprawia, że pojawiają się w nim błędy. Ja np. od dwóch tygodni dostaję powiadomienie o nadejściu SMSa, który już dawno przeczytałem i skasowałem. Albo denerwuję się, bo podczas rozmowy pojawia się w słuchawce echo mojego głosu. Albo ni z tego ni z owego system przerywa mi rozmowę i muszę łączyć się ponownie. Systemy komputerowe lubią sprawiać problemy -- czy pospolite Windowsy nie dostają czasem amoku? A potem im przechodzi i wszystko działa -- do następnego razu.
Jeśli chodzi o działania tajnych służb państwowych, to mam wrażenie, że koncentrują się raczej na tradycyjnych sposobach -- puszczaniu plotek, skłócaniu, przeinaczaniu wypowiedzi i gromadzeniu informacji od źródeł osobowych. I na to powinniśmy najbardziej uważać.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

17-04-2013 [12:12] - Teresa Bochwic | Link:

W czasach komputerów wystarczy znaleźć się na jakiejś niewłaściwej liście z podpisami, żeby np. wejść na listę ograniczenia komunikacji.
To naprawde nie jest tylko dla "najwazniejszych".

Obrazek użytkownika Oona

16-04-2013 [15:00] - Oona | Link:

...ze w chwili obecnej jest w Polsce gorzej niz za Stalina wiec to co sie Pani przytrafilo to "normalka". Daje to duzo do myslenia moim zdaniem.

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

16-04-2013 [22:43] - Teresa Bochwic | Link:

Z tym Stalinem to jednak przesada, nie było wtedy takiej elektroniki.

Obrazek użytkownika dogard

16-04-2013 [15:22] - dogard | Link:

oddal twoj numer POd kontrole tuSSkoli--to wiesz z pewnoscia.POd sad gnoikow , POlszewickich slugusow.

Obrazek użytkownika chrisdigger

16-04-2013 [16:07] - chrisdigger | Link:

Berlin Niemcy
Hotel Adlon Kempinski
---pamietasz Quentina "Pulp Fiction" jesien sredniowiecza,Max ?---Dog niem.
---teraz jest Tony "Deja Vu" wiosna sredniowiecza ---Max Otto von Stirlitz.

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

16-04-2013 [18:08] - Leszek Witkowski | Link:

Zgadzajac sie z komentarzem pana Tipsi, uwazam ze w tym wypadku moze rowniez chodzic o to, by Pania przestraszyc i ograniczyc Pani aktywnosc. Czy to jest nowa strategia wiadomych sluzb, dowiemy sie w razie powtorek podobnych incydentow wsrod innych internautow.
Nie powinno sie tymi drobiazgami zanadto przejmowac. Nasze wypowiedzi i tak sa skanowane.

Pozatem zyje Pani w wyjatkowo demokratycznym panstwie prawa, gdzie kazdy obywatel ma konstytucyjnie gwarantowana mozliwosc swobodnego wypowiadania wlasnych pogladow.
Prawda ?

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

17-04-2013 [12:10] - Teresa Bochwic | Link:

"przestraszyc i ograniczyc Pani aktywnosc"? Naprawdę, to drobiazg.

Obrazek użytkownika Leszek Witkowski

17-04-2013 [19:04] - Leszek Witkowski | Link:

Nie. To nie drobiazg. To bardzo istotna sprawa.
Poddawanie sie psychozie strachu, zawyczaj tkwiacego w nas, a nie w realnym zagrozeniu,
prowadzi do zahamowan, ograniczajcych nasze poczucie wolnosci.
Przez to, w skrajnych przypadkach - do zeszmacenia sie.
Stanislawski okreslil to trafnie:
Uczyla mnie Mama, bym sie nie bal chama.
Bo cham to jest cham i boi sie sam.
Oczywiscie, ze chca nas zastraszac, poniewaz uwazaja, iz jestesmy tej samej konstrukcji psychicznej co i oni.
Czyli potulni, sparalizowani tchorze, nie umiejacy wypowiedziec wlasnej mysli, nawet jesli taka zagosci - bez akceptacji najwyzszych czynnikow. Chca bysmy byli tacy jak oni.
W Pani przypadku klade istote problemu raczej na poczet technicznych niedoskonalosci czy usterek.
Sam doswiadczylem podobnych. Czasem komputer blokowal E-mail czy Explorer przez kilka dni.
Innych mediow nie uzywam, wiec latwo jest mi rozwiazac takie sytuacje
- przesiadam sie do drugiego pudelka i po problemie.
Nie nalezy dac sie zwariowac.