WOŚP … Wielka Orkiestra Śmiercionośnej POmocy

nic tu po Tobie dodać nic ująć - nazywasz sprawy po imieniu w myśl zasady ''tak-tak,nie-nie wszystko co inne jest od złego pochodzi'' pozdrawiam - szacunek NSZ-ZJ DAJ DO PUSZKI ORKIESTRZE KATOLIKU POD KOŚCIOŁEM PRZYKLEJ SE SHERDUSKHO BĄDŻ ŚWIĘTYM MATOŁEM ...

Jeszcze się nie zaczął się ten chocholi taniec a ja już mam go dość. Udam się do domku w górach gdzie nie dopadnie mnie ta Jrasa ściema.

Do tej pory WOŚP działała od strony marketingowej bezbłędnie stąd między innymi jej sukces. Cele zbiórek były niekontrowersyjne np inkubatory dla wcześniaków, przesiewowe badanie słuchu itp. Oprócz nie kontrowersyjności celów zbiórki dawał pewną formę uspokojenia sumienia. Można było być cały rok świnią żyłującą innych ale za złotówkę dostawało się certyfikat w postaci serduszka, że jest się wrażliwym na ludzką krzywdę człowiekiem. W tej chwili zrobili sobie marketingową krzywdę. Powstaje dlaczego? Czy Owsiak który jest funkcjonariuszem salonu tak stracił kontakt z rzeczywistością, że uważa iż całe społeczeństwo ma poziom degeneracji równy salonowi? Czy mu uważa że to co powie jest zupełnie bez znaczenia bo ludzie zareagują jak pies "Pawłowa" i sypną kasą choćby wspomniał, że zbiera na gilotyny? Jakkolwiek na to nie patrzeć będzie to swoisty test. Test dla Owsiaka bo jeśli zbierze mniej kasy niż rok wcześniej machina WOŚP zazgrzyta. Będzie musiał spuścić z tonu i spokornieć. Jeśli tego nie zrobi to będzie jego definitywny koniec. To będzie zarazem test dla społeczeństwa jako całości. Czy potrafi ono wyciągać wnioski? Czy potrafi dawać do zrozumienia salonowi że pewne treści nie przejdą.