Czyste wariactwo w wykonaniu Dąbrowskiego. Piszę oczywiście do Pana Jerzego Targalskiego w tej sprawie, no i do wydawnictwa Antyk również, bo Dąbrowski ma zamiar książkę pisać. Ubiegnę go, a jak się misiówa nie opamięta, zdejmę nakład z rynku, a Dąbrowski zostanie z rachunkiem drukarni do zapłacenia, i z rachunkiem NISZCZARNI za przemiał jego śmieciówy - który też będzie do zapłacenia. Już pomijam to, że kolejny raz p. Marek Dąbrowski odgraża się wszech i wobec, jak to on napisze o awiacji czyli o czymś, na czym się kompletnie nie zna. Zajrzyjcie na mój blog za parę dni, będzie tam artykuł o matactach Dąbrowskiego.
Nastepnie pan nauczyciel Zygmunt Bialas przedrukowal u siebie na blogu wpis a-tema, szkalujacy trzy osoby, Marka Dabrowkiego, Michala Jaworskiego i Kazimierza Nowaczyka.
Co do ksiazki Marka Dabrowskiego, nauczyciel Bialas bardzo interesowal sie ta ksiazka, chociaz dowiedzial sie o niej nie od autora tylko od swojego znajomego niejakiego flankowego.
Proponowal nawet , ze zrobi korekte ksiazki.
Wczesniej pan Kensbok probowal zastraszyc niezalezna .
W tym sensie, odpowiedź na tytułowe pytanie brzmi zapewne tak: Tupolewa porozrywał na drobne jakiś Wańka/Wowka za dźwigniami caterpillara. Potem go rozsypali (tupolewa, nie Wańkę). Po drodze mogły być detonowane jakieś małe ładunki, na polance Siewiernego, lub poza nią, dla wywołania efektów opisywywanych skrótem fx.
Proszę się nad powyższym bardzo poważnie zastanowić, bo mam przygotowany od dłuższego czasu tekst podsumowujący jakość publicystyki Gazety Polskiej w sprawie tragedii 10 kwietnia, i nie zawiera on samych pozytywnych wniosków. Idziecie państwo na lep fanatycznym teoretykom spiskowym bezczelnie wtryniającym wam fikcję medialną o katastrofie lotniczej na Siewiernym. Brak wam krytycyzmu i zdolności do samodzielnego myślenia. Rozumiemy się?
A-TEM53097 | 10.11.2011 21:58
link nadużycie odpowiedz
autorzygazetypolskiej.salon24.pl/362459,co-rozerwalo-tupolewa
.
Takie metody stosuja zwolennicy maskirowki w salonie 24 .
Komu na reke jest dezawuowanie zapisow TAWS i FMS widac jak na dloni.
@e2rdo
Nieprzypadkowo ukryto TAWS #38 w raportach KBWL LP.
Zapisy TAWS był potrzebny Rosjanom do wzmocnienia narracji, że piloci – wbrew przepisom i zdrowemu rozsądkowi – odczytywali wysokość radiową i przez to zostali rzekomo zmyleni w końcowej fazie lotu przez opadające zbocze jaru.
W zapisie CVR i FDR nie ma alarmu TAWS#38. Można powiedzieć, że MAK nieopatrznie strzelił sobie w kolano. Po odczytaniu zawartości pamięci TAWS przez Univeral Avionics było już za późno żeby - poza ukryciem w obu raportach alarmu TAWS#38(landing) - cokolwiek zrobić. Mleko się rozlało.
Zapis TAWS#38 jest bezcenny w demaskowaniu manipulacji czasem i innymi parametrami lotu tak przez MAK, jak i KBWL LP.
TORNADO91354 | 14.08.2012 00:57
pozdrawiam
http://www.ntsb.gov/aviationquery/foreign.aspx; również dostępne jest zgłoszenie o pomoc w dochodzeniu ze strony MAK (w formacie pdf - poprawiony link/uwaga Albatrosa.. z lotu ptaka)
http://dms.ntsb.gov/aviation/AccidentReports/pfgdynjitkddya55jn0ira451/A12132011120000.pdf Mimo że wielu blogerów zwracało już uwagę, że za informacje podane w tym zgłoszeniu odpowiedzialna jest strona prowadząca śledztwo, fakt ten został całkowicie zignorowany przez prowadzących „śledztwo blogerskie.” Dlatego jeszcze raz przytoczę uwagę zamieszczoną na stronie NTSB - FOREIGN INVESTIGATIONS: Recent Investigations with NTSB Participation The official source for information on any ICAO aircraft accident or serious incident investigation rests with the state of occurrence. The data presented on this page is provided by the U.S. Accredited Representative and is intended only for informational purposes as a record of US participation for each specific event. Every attempt is made to confirm the information with the investigating authority of the state of occurrence prior to its appearance. However, for the most current official information, a hyperlink to the appropriate Web site of the foreign state is provided when available.
Factual Factual (08/18/2011) Related Items 4/10/2010 Smolensk, Russia TUPOLEV TU154 ENG10RA025 Fatal(89) <b>Nie ma chyba zatem najmniejszych wątpliwości, że widniejąca w zgłoszeniu godzina katastrofy podana została przez MAK ([email protected]). Pełen protokół NTSB dostępny jest w Załączniku nr 4 do protokółu komisji Millera. W żadnym z tych dwóch dokumentów nie ma wzmianki o godzinie katastrofy – nie było to obiektem badań powołanej grupy ekspertów.</b> TAWS DATA EXTRACTION FOR NTSB IDENTIFICATION: ENG10SA025 ORIGINAL Conclusion The data extracted from the TAWS appeared to be intact. There was no indication that memory had been corrupted in the accident. FMS DATA EXTRACTION FOR NTSB IDENTIFICATION: ENG10SA025 ORIGINAL Conclusion The effort to extract data from the heavily damaged NCU Serial Number 1577 is ongoing. This data was not available for this report. The data extracted from the NCU Serial Number 281 appeared to be completely intact. There was no indication that memory had been corrupted in the accident. The amount of raw binary data that was captured electronically is very large. UASC software engineering can convert additional parameters to human-readable format if they are needed for the investigation. Dalsze ignorowanie tych faktów, a opieranie się na przypuszczeniach i domysłach, może być odbierane tylko jako działanie zmierzające do publicznego zdewaluowania prac Zespołu Parlamentarnego oraz grup niezależnych naukowców z kraju i z zagranicy.
http://fotoszop.salon24.pl/372632,dezinformacje
Stara notka Kazimierza Nowaczyka z salonu, pomimo wielokrotnych wyjasnien matacza dalej.
Dodam tylko, ze najlepszym swiadectwem tego jak traktowane sa Stanach oficjalne dokumenty, jest sam raport NTSB. Na stronie 464 (w zalaczniku 4) znalazla sie poprawka dokonana podczas weryfikacji raportu NTSB. Bledna wartosc nie zostala wymieniona, przekreslono ja i podano nowa z odpowiednim komentarzem.
Gdybym kogoś oskarżył o kradzież Forda i policja czy prokuratura zwróciła by się do prezydenta miasta prowadzącego ewidencję pojazdów, to ten nie odpowie, że mi Forda nie skradziono, tylko, że taki samochód nie był na mnie zarejestrowany. UA zawarło w protokołach takie czasy zdarzeń, jakie zapisały się w pamięci komputerów pokładowych.
W odpowiedzi nie wolno zmieniać treści pytania.