Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Potrzeba etapu, czyli chwilowe zrównanie opozycji z rządem

Seaman, 02.08.2012
Na odcinku walki z nepotyzmem wystąpiło u nas poważne zachwianie równowagi na niekorzyść partii obywatelskiej, co w dalszej kolejności niechybnie mogłoby spowodować zaburzenia w świadomości społecznej. Z tej racji musiała oczywiście nastąpić korekta narracji, żeby ciężar odpowiedzialności moralnej przesunąć w stronę opozycji.

Mainstream medialny sponsorujący Platformę z własnej winy popadł w tę kabałę, bo radośnie pogrążając Pawlaka, zapomniał, z czyjego nadania jest PSL w rządzie. I kto, jeśli nie Tusk przez 5 lat przymykał oczy na peeselowskie partnerstwo rodzinno-publiczne. No i teraz prorządowa ferajna medialna musi mozolnie się wygrzebywać, bo przy okazji wyszło na jaw, że PSL w konkurencji zawłaszczaniu państwa to są młodsi juniorzy przy starych wygach od premiera Tuska.

Niestety, na razie rządowym tropicielom nie udało się wytropić po stronie opozycji żadnego osobnika kalibru byłego ministra skarbu Aleksandra Grada. Tenże państwowiec zrezygnował z mandatu poselskiego i zaszczytu sprawowania najwyższej władzy ustawodawczej na rzecz posady w państwowej spółce za 110 tysięcy PLN. W ten sposób ustanowił rekord drapieżnej zachłanności, bo przecież Grad to nie jest student na dorobku, który co tydzień w pocie czoła harata w gałę z premierem, żeby się wybić na materialną niezależność. I chyba długo Grad będzie ten rekord dzierżył samodzielnie. Nawet Śmietanko z marnymi 30 tysiącami nie ma startu do niego.

Gazeta Wyborcza szukała aż w Radomiu jakiegoś obwiesia pisowskiego na podobną miarę i już tylko ta lokalizacja świadczy o nędzy usiłowań. Nic z tego. Jakieś mizeroty, marne spółki miejskie, wodociągi, ogrzewanie, ośrodek kultury. Chandra i siermiężność taka jakaś iście radomska (z przeproszeniem mieszkańców Radomia – to tylko licentia poetica tak przeze mnie paruje), że żal czytać. Gdzie tam pisowcom do   partii obywatelskiej. Już tam towarzysze Zbycha i Mira nikomu nie dadzą się prześcignąć w przyjaźni do skarbu państwa.

Zrównanie partii obywatelskiej z opozycją jest rzecz jasna postulowane wyłącznie na odcinku nepotyzmu, gdyż taka jest mądrość etapu. Na innych odcinkach nawet nie próbuje się udawać, że to są porównywalne byty. Po prostu tam nie ma zagrożenia. Wczoraj wybuczano i wygwizdano na Powązkach premiera Tuska oraz ministra z kancelarii prezydenta, gdyż ten ostatni wyczuł pismo nosem i profilaktycznie nie przybył. Prominentów władzy wybuczano pod hasłem „precz z komuną”, co samo w sobie jest symptomatyczne. Trzecia RP pod rządami Tuska i Komorowskiego coraz bardziej bowiem przypomina PRL, nie tylko i nawet nie najbardziej w sferze propagandowej.

Natomiast jest problem, gdzie bowiem można buczeć na władzę, jeśli nie w miejscach publicznych? Nie wypadało podczas EURO, bo mainstream zawrzasnął, że wstyd przed Europą; nie wolno podczas publicznych wystąpień władzy, to gdzie w końcu można? Klaskać tylko wolno wszędzie i w każdym kontekście. A przecież, jeśli wolno klaskać, to i gwizdać wolno, to podstawowa zasada w tego rodzaju sytuacjach. Nie może tak być, że władza łaskawie pozwala na aplauz, a obraża się na gwizdy.

W tej kwestii zabrał głos jeden z moich ulubionych misiaków prezydenta Komorowskiego, a mianowicie jego główny specjalista od historii i dziedzictwa narodowego. Kiedy Tomasz Nałęcz zabiera głos, to zawsze jest gratka, bo on jest zdolny do największych osobistych poświęceń, żeby uzasadnić swoją obecność przy boku Komorowskiego. Nałęcz jest już tak wyświechtany od tego poświęcania się, że własna reputacja mu kompletnie zwisa.

Otóż odniósł się on bardzo uroczyście do wczorajszego wybuczenia i obciążył wina za to oczywiście Jarosława Kaczyńskiego: - Klucz do tego jest w ręku prezesa Kaczyńskiego, zwłaszcza, że jego zwolennicy są dosyć zdyscyplinowani. Jestem przekonany, że gdyby powiedział: "rozumiem waszą chęć buczenia, ale nie nad grobami powstańców", to buczenie by ustąpiło jak ręką odjął.

No, mój Boże, pomyślałem sobie, ten Kaczyński niedługo zostanie obwiniony o pacyfikację Powstania. Ale z drugiej strony zaraz pomyślałem sobie, czy Nałęcz jest kompletnie ślepy na oczywiste analogie? Przecież gdy tłuszcza z warszawskiego półświatka kryminalnego, z lupanarów, dark room`ów i tym podobnych przybytków, lżyła pod prezydenckim pałacem krzyż i tragicznie zmarłego prezydenta Kaczyńskiego, to wystarczyłyby dwa słowa Bronisława Komorowskiego, żeby położyć kres temu zdziczeniu. A on milczał jak zaklęty. Gdzie był wtedy Nałęcz ze swoimi mądrościami? To jest identyczna pod każdym względem sytuacja, profesor to musi wiedzieć.

Jeśli Nałęcz wierzy we własne słowa o możliwościach Kaczyńskiego w tej kwestii, to musi sobie zdawać sprawę, że co najmniej na tym samym poziomie były możliwości Komorowskiego spacyfikowania hołoty na Krakowskim Przedmieściu w sierpniu 2010 roku. Tym bardziej że obecny lokator Belwederuobnosi się wszędzie ze swoim katolicyzmem i konserwatyzmem, zatem lżenie krzyża powinno mu przeszkadzać. Sugerując zaś wczorajszą odpowiedzialność Kaczyńskiego, Nałęcz przyznał pośrednio, że winę za profanowanie krzyża i pamięci zmarłego prezydenta ponosi Komorowski.

Durny minister to nie jest żaden numer w partii obywatelskiej. Zresztą był czas przywyknąć. Ale jego poświęcenie jest wielkie, bo jak profesor robi z siebie durnia, to zawsze mamy do czynienia z czymś wyjątkowym.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2449
Domyślny avatar

xena2012

02.08.2012 22:50

dla niej to żaden problem znaleźć pisowca z płacą conajmniej równą uposażeniu pana Grada.Wystarczy w zaprzyjaźnionych mediach ,a jak wiemy dzieki panu Wajdzie wszystkie są zaprzyjaźnione puścić plotkę.Delikwent nie będzie miał nawet jak to zdementowac ,bo niby gdzie :w telewizji redaktor mu przerwie albo zakrzyczy,do sądu nie poda bo sąd albo rozgrzany,albo pozew odrzuci.Proste?
Seaman

Seaman

03.08.2012 09:49

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Platforma potrafi

To jest tak proste, że nie mogę się nadziwić, iż jeszcze nie wpadli na ten pomysł. Może zbyt proste?
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

03.08.2012 08:25

można wyłącznie na gwizdkach Blumsztajna ;-)
Seaman

Seaman

03.08.2012 09:48

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Gwizdać

"Gwizdać można wyłącznie na gwizdkach Blumsztajna"
To jest sedno całej sprawy.
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,219
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności