Cenzurowanie Babiarza - obłuda Kuby Kwiatkowskiego

 Sprawa nałożenia przez władze TVP cenzury prewencyjnej na red. Babiarza jest powszechnie znana, dziś swoje stanowisko w sprawie przedstawił dyrektor TVP Jakub Kwiatkowski. Trudno je jednak nazwać przedstawieniem obiektywnych racji. Jest to raczej PR-owska zagrywka której celem jest głównie krycie błędów samego Kwiatkowskiego - byłego rzecznika i PR-owca PZPN.
Z pełnym tekstem Kwiatkowskiego możemy zapoznać się pod linkiem https://x.com/KwiatkowskiKuba/...

Piersza sztuczka PR-owska Kwiatkowskiego to zasugerowanie czytelnikowi, że otwarcie Igrzysk w Paryżu było wydarzeniem sportowym. A do sportu należy podchodzić apolitycznie. I z tym ostatnim zgoda. Tak powinno być. Sport powinien być apolityczny. Natomiast otwarcie Igrzysk było lewacką manifestacja polityczna, nie mająca nic wspólnego ze sportem.

Druga sztuczka PR-owska Kwiatkowskiego: sugestia, że Babiarz wygłosił komentarz polityczny - czyli taki którego źródłem nie jest racjonalna obiektywna wiedza, lecz światopogląd. Kolejny fałsz Kwiatkowskiego. Sam Lennon, twórca Imagine twierdził, że utwór ten prezntuje wizję świata opartego na komuniźmie. Każdy zresztą, kto ma podstawową nawet wiedzę wie, że świat bez religii, własności, wojen, krajów, gdzie każdy każdemu bratem są to tezy wprost wyjęte z XIX-wiecznego komunizmu utopijnego. Nie ma więc tutaj ze strony Babiarza żadnego komentarza natury politycznej. Jest racjonalne podsumownie faktów oparte na szkolnych podręcznikach.

Trzecia sztuczka PR-owska Kwiatkowskiego: oskarżenie Babiarza o brak profesjonalizmu. Otwarcie Igrzysk w Paryżu było lewacką manifestacja polityczna. Nie lewicowa lecz skrajnie lewacka. Różnica jest taka, że tradycyjna socaldemokracja jednak szanuje i prawa i uczucia innych osób. Natomiast radykalna, rewolucyjna lewackość karmi się przede wszystkim agresją i atakiem na innych - przede wszystkim tzw. normalsów. Tym właśnie była profanacja ikonicznej Ostatniej wieczerzy, gdzie postacie uchodzące wśród chrześcijan za symbole świętości, szacunku zostały zastąpione przez symbolicznych jawnogrzeszników. Plus promocja dewiacji seksualnych takich jak pedofilia (o czym szerzej mówi m.in. R. Ziemkiewicz w jednym z ostatnich felietonów) Mówiąc wprost było syboliczne obrzucenie goownem wszystkich chrześcijan. Uznał to nawet MKOL publikując stosowne przeprosiny.
Jak zachował się wobec tego Babiarz? Czy jakoś odniósł się do tych policzków, prowokacji? Nic z tych rzeczy. Profesjonalnie zachował zimną krew, choć pewnie łatwe to nie było.

Czwarta sztuczka PR-owska Kwiatkowskiego: sugestia, że to on jest obiektywny, apolityczny, wprowadzając "na chama", cenzurę prewencyjną na Babiarza.

Przy pomocy tych sprytnych sugestii Kwiatkowski usiłuje wepchnąć Babiarza w jeden z garniturów politycznych by tym samym zamaskować swoje grzechy i swój brak profesjonalimzmu.

To właśnie Kwiatkowski nakłada cenzurę prewencyjną na dziennikarzy zakazując im mówienia prawdy obiektywnej gdyby mogła ona uderzyć w interesy politycznych patronów Kwiatkowskiego, czyli aktualną koalcję rządzącą TVP. Los Babiarza - postaci mocno ustosunkowanej, z głębokimi plecami - ma być pokazówką dla wszystkich. I przypuszczam, że to jest całe clou tego wydarzenia. Po kompromitaci PO z Romanowskim, po nieudanym zamachu na Trumpa, niektórzy mogli pomyśleć, że "kierownik" słabnie, i że można na więcej sobie pozwolić. "Kierownik" wskazał jednak, że jeszcze może.

Last but not least: gdyby Kwiatkowski rzeczywiście tak bardzo jak nas przekonuje chciał uniknąć jakichkolwiek kontrowersji to dlaczego nie wyznaczył do komentowania otwarcia Igrzysk jakiegoś BMW (bierny, mierny, posłuszny), których w TVP mrowie? Wszystko byłoby cacy. Pisząc co pisze Kwiatkowski przyznaje, że nie ma kompetencji do zarządzania i redakcją, i czymkolwiek, nie potrafi bowiem dobrać właściwego człowieka do zleconego zadania.

++++++++++++++++++++++++++++++
================================
Informacja dla Czytelników: 
Szanowni Państwo już od dłuższego czasu pod moim blogiem na tym portalu wpisują się różni osobnicy, którzy próbują oszukać Państwa twierdząc, że należę do tej czy innej politycznej organizacji, partii czy opcji. Przypisują mi też różne dziwne stany emocjonalne, nienawiść do PiSu i poszczególneych jego polityków, jakieś inne wymyślone przez siebie kłamstwa.
Wszystko to są bzdury i łgarstwa.
Stali Czytelnicy wiedzą jakie mam poglądy. Jeśli o innych chodzi każdy może przejrzeć archiwum czy to na tym blogu czy w Salonie24.
foros
===============================
++++++++++++++++++++++++++++++