Kto na prezydenta?

„Przegraliśmy o 0,9% procenta z Platformą Obywatelską i tutaj jest niedosyt bo rzeczywiście, myślę, że jeszcze jeden dzień, dwa, trzy kampanii i to zwycięstwo było pewne.” – informował słuchaczy Radia Maryja prof. Czarnek analizując ostatnie wybory.
Skoro tak, to znaczy, że PiS kolejne wybory ma w saku i jedyną niewiadomą pozostanie kogo Prezes Kaczyński desygnuje na kolejnego prezydenta RP. 
Kto powinien nim zostać?

DRUH PREZESA
Oczywiście najwyższą kwalifikacją powinna być pełna lojalność wobec Prezesa. A kto jest bardziej lojalny niż rodzina? Wychodzi więc, że kolejnym  prezydentem RP będzie pan Jan Maria Tomaszewski, syn Stanisława Miedzy-Tomaszewskiego („Umarłem aby żyć”) brat cioteczny Prezesa. I byłaby to naprawdę świetna kandydatura, niebanalna, malownicza, z doskonałą aparycją, jasnym przekazem, zdecydowana w działaniu. Sądzę, że Polacy pokochaliby go, świetnie dogadywałby się z ew. prezydentem USA Trumpem, a lewactwo gryzłoby  palce z wściekłości.
Jeśli nie rodzina to pan Maciej Łopiński, który wielokrotnie dowiódł lojalności, był bliskim współpracownikiem Lecha Kaczyńskiego i jest absolutnie niekontrowersyjny we wszystkich elektoratach.

MŁODZIEŻOWIEC
Być może jednak Prezes  dojdzie do wniosku, że należy wzmocnić wizerunek PIS w rocznikach z wyższym peselem i na prezydenta wyznaczyć młodzieżowca. Wówczas kandydat jest tylko jeden: profesor Czarnek.
Prof. Czarnek oprócz bycia młodzieżowcem ma też wiele innych zalet, np. tę, że najbardziej niewzruszenie ze wszystkich PiSowców – bardziej nawet niż Prezes Kaczyński – stoi na gruncie PiS-owskiej ortodoksji, a jednocześnie – jak twierdzi – potrafi dogadać się skutecznie z Konfederacją, PSL-em, a pewnie jak będzie trzeba to też z SLD, PO i Niemcami (pamiętajmy kto dawał ślub córce profesora).
W posagu – oprócz legionu wiernych emerytów, którzy Czarnka uwielbiają – Profesor wniesie też nowy elektorat uczniowski (zapewne razem z rodzicami, bo niedaleko pada jabłko od jabłoni), wdzięczny mu za wytrwałe i skuteczne wspomaganie nieuctwa i nieuków podczas kadencji ministerialnej Profesora.

CZŁOWIEK SUKCESU ŚREDNIEGO POKOLENIA
Możliwe jednak, że Prezes zdecyduje, że najważniejsze dla Polski będzie, by PIS przejął od PO elektorat ludzi sukcesu: Wilanów, Jagodno itp. Wówczas trzeba będzie postawić  na przebojowego, energicznego, niebanalnego człowieka sukcesu czyli Kurę: opozycjonistę, barda Solidarności, kreatywnego twórcę, skutecznego biznesmena, aktywistę, prezesa TVP, dyrektora Banku Światowego, męża dwóch żon, który uzyskał watykańskie unieważnienie ślubu.
Kura ma też tę zaletę, że doskonale zna się na kampaniach wyborczych i jest niezwykle skuteczny w tworzeniu jednolitego przekazu. 5%, które potrzebne było PiS do przejęcia władzy w wyborach zrobi jedna ręką.
Last but not least: rodzonym bratem Kury jest Jarosław Kurski – naczelny Gazety Wyborczej. A bracia wiadomo – krzywdy nie dadzą sobie zrobić.

KTOŚ SPOZA JĄDRA
Prezes dysponuje znacznie większym zasobem wiedzy niż człowiek przeciętny. Ma też niezwykle bogate doświadczenie, a Opatrzność obdarzyła go błyskotliwą inteligencją. Stąd zwykły wyborca może nie rozumieć części działań i decyzji podejmowanych przez trzon obozu patriotycznego. Jedną z takich decyzji może być taka, że jest za wcześnie by PiS przejmował odpowiedzialność za państwo w postaci obsadzenia swoim zaufanym człowiekiem urzędu prezydenckiego. Wtedy trzeba będzie poprzeć kogoś kto nie jest z PO. Kto może być kimś takim?
Moim zdaniem Andrzej Sapkowski, ekonomista, wykładowca akademicki i najwybitniejszy żyjący polski pisarz cieszący się niemałą sławą zagranicą. Współczesny odpowiednik Lema, prawicowiec. Sapkowski ma tyle lat i tak niepospolitą inteligencję, że Prezes z pewnością znajdzie z nim wspólny język.
W posagu przyniesie Sapkowski niemałe grono graczy komputerowych i czytelników zafascynowanych powieściami i serią gier o Wiedźminie. I tych ludzi będzie można na trwałe przyzwyczaić do głosowania na PiS – już Kura o to zadba.

ŁUKASZ KMITA
Tutaj motywacja jest oczywista: nie chciała go w 5 głosowniach ani Małopolska, ani nawet małopolski PiS, to teraz dostanie go cała Polska!!!  I niech wszyscy raz na zawsze zobaczą kto tutaj rządzi!!!