Żołnierz Polski zaatakowany nożem przez migranta bandytę

Zastanawiam się , dlaczego nasze granice są tak słabo bronione. I to nie jest wina żołnierzy lecz liberalnego prawa ustanowionego w Brukseli. Na wojnie strzela się do przeciwnika a na naszej granicy trwa w najlepszym wojna hybrydowa i tu nie wolno się bronić przed bandytami! Rządzący mają na ustach miłosierdzie i humanizm w stosunku do nachodźców (uczestników wojny hybrydowej) a chcą i wręcz żądają zabijanie nienarodzonych! To po co Ci żołnierze noszą broń? A może to są atrapy i bandyci o tym wiedzą!

A ja zadaję pytanie jak to się ma z obowiązującymi Regulaminami Sił Zbrojnych RP w zakresie użycia broni w czasie bezpośredniego odparcia ataku na wartownika pełniącego Służbę Wartowniczą czy patrolową. 
@Autor,
- Czy do władz Białorusi skierowano wniosek o ściganie europejskim nakazem aresztowania napastnika?
- Czy aktualnie zamontowany monitoring nie pozwala na rozpoznanie i udokumentowanie wizerunku tych osób, które w sposób zagrażający mieniu Rzeczpospolitej usiłują się dostać na jej terytorium? Jak to wygląda prawnie?
 

Gdzie jest ta Kurwej-Szatan? Gdzie jest ten śmieć Frasyniuk?
Gdzie jest ta rozchwiana emocjonalnie kretynka Piekarska co darła ryja o dzieciach z Michałowa? Gdzie jest ten tępy młot Hartwich, która chciała wpuszczać a potem sprawdzać kto jest kto?

Debile!

Ciekawe, czy posłowie Budka, Szejna, Szczerba, Ochojska pojadą na granicę pocieszać agresora, żeby się nie martwił, bo polscy lekarze robią wszystko, żeby człowieka uratować. Czy dadzą agresorowi jakieś środki do życia, żeby się nie stresował i nie atakował polskich pograniczników. Ciekawe, czy złożyli jakieś wyrazy współczucia rodzinie rannego Polaka - pewnie nie, bo co ich obchodzi jakiś Polak! 
W TVP cisza, nikt nie robi problemu, bo kto by się jakimś Polakiem przejmował w tym NIERZĄDZIE TUSKA. 
Dziś podsłuchałam na targu przypadkową rozmowę emerytów. Jeden pytał drugiego przerażony tym co robi Tusk i jego ekipa, jak długo jeszcze ten zdradziecki rząd będzie rządził w Polsce? Na co drugi odpowiedział: dopóki ktoś nie odstrzeli Tuska...
 

Ja jestem tym incydentem zaskoczony, aż wierzyć się nie chce.
Rozumiem, że z założenia nie są to jacyś bandyci, ale są i obowiązują pewne procedury, tym bardziej że to nielegalnie przekraczają polską granicę. Taki delikwent już w pierwszej chwili zatrzymania, powinien być zmuszony położyć się na glebę, min. klęknąć, ręce na karku, żołnierz nie podchodzi do delikwenta, zachowuje dystans, jak już leżą czy czy klęczą, wtedy jeden z żołnierzy w asyście drugiego, zakuwa w kajdany i sprawdza takiego na posiadanie czegokolwiek.
Oglądałem dok. z podobnymi akcjami na granicy meksykańsko-USA, tam nie ma pobłażania, jak trzeba to strażnik walnie stawiającego się delikwenta.
W myśl prawa, każdy kto nielegalnie przekracza granicę państwa, jest przestępcą, terrorystą czy innym bandytą, prawa człowieka są tu ograniczone. Żołnierze w takich przypadkach są pod specjalną ochroną prawną.

Tusk już dawno powinien siedzieć, przestępstw jakie ma na sumieniu, gwarantują dożywocie, bez prawa łaski.

Donald Tyfus potrafi strzelać do strajkujących, a do przestępców i bandytów wdzierających się przez granicę nie może, zmieniłby zdanie, jakby to on dostał tym nożem, raz po mordzie już dostał i słusznie, Partia Oszustów.

Oglądałam amerykański film o Amerykance która poślubiła Irańczyka i pojechała z nim do jego kraju.Wkrótce pożałowała swojej decyzji i z małoletnią córką postanowiła uciec.Wsparcie okazała jej organizacja pomagająca opuścić kraj.Film opisuje olbrzymie trudy w tej ucieczce ,pokonanie gór zimą,opłacanie przemytników i olbrzymią determinację tej kobiety i dziecka.Na naszej granicy z Białorusią zwyczaje zgoła inne.Imigranci uważają że wszystko im się należy a pseudoreżyserka za pieniądze kręci knota o gehennie imigrantów.A ich droga to opłacanie się Łukaszence pod pozorem zwiedzania Białorusi a on pomaga dostać się do Polski.Skąd się biorą bowiem te noże.przecinaki do metalu,butelki ? Przecież nie przywieźli ich ze sobąDlaczgo więc tych agresywnych i roszczeniowych ludzi Polacy przyjeli z taką ,,życzliwością'',donosili pizzę,śpiwory nie chcieli nawet sprawdzać? Powód jest jeden ,nienawiśc do rządów PiS-u.Lepiej wpuścić obcych a wśród nich terrorystów byle PiS nie sprawował rządów.,,Biedni ludzie'' zrozumieli ten przekaz,że tu będzie łatwo.No i jest łatwo.Pieniądze wydane na zaporę przez rząd PiS-u tak wtedy skrytykowane przez Tuska były duzo mniejsze niż te które wydamy teraz.