A co się dziwisz?

"A co się dziwisz?" - Ktoś kiedyś zalinkował tu, na NB fragment Jasminum, w którym to właśnie zaczepne pytanie zadaje Bratu Zdrówko, mała dziewczynka... 

Pan Czesław podejmował przeważnie tematy polityczne… Ja nie mam tego zwyczaju. Ten wpis-wyjątek dedykuję Jemu.
 
Napoleon gdziekolwiek był, podobno trzymał egzemplarz „Księcia” Machiavellego pod poduszką… Wydarzenia, których jesteśmy świadkami dowodzą, że lektura Machiavellego w kręgach władzy lub jej inspiratorów, nie wychodzi z mody... 
Wiele "zależy od dobrego lub złego posługiwania się okrucieństwami. Dobrze użytymi mogą nazywać się te (jeżeli o złem wolno powiedzieć, że jest dobrem), które popełnia się raz jeden, z konieczności, dla ubezpieczenia się, nie powtarza się ich później, a które nadto przynoszą możliwie największy pożytek poddanym. Źle użytymi są takie, które choćby z początku nieliczne, z czasem raczej mnożą się, zamiast rzednieć. (...) Z tego należy wyciągnąć wniosek, że zdobywca, opanowawszy rządy, powinien przygotować i popełnić naraz wszystkie nieodzowne okrucieństwa, (...) Albowiem krzywdy powinno się wyrządzać wszystkie naraz, aby krócej doznawane, mniej tym samym krzywdziły, natomiast dobrodziejstwa świadczyć trzeba po trosze, aby lepiej smakowały:”. Tak pisze Niccolo w rozdziale VIII Księcia, pt.  "O takich, którzy przez zbrodnie doszli do władzy książęcej”.

Wydarzenia przed Świętem Bożego Narodzenia były wydarzeniem precedensowym, aktualnie precedens odtwarzający się przed kolejnym Świętem, mówi o regule. 
A w tle – albo na pierwszym planie – zależy, z której strony lustra stoisz – w Wielki Piątek wchodzi rozporządzenie MON w sprawie sposobu odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej… Mowa tam m. in. o kobietach-żołnierzach oraz o oddelegowaniu za granicę do wykonywania czynności związanych ze służbą. 

Do pobrania na końcu tego artykułu:

 https://www.portalsamorzadowy....