III Wojna Światowa

Można się zastanawiać czy II Wojna Światowa rozpoczęła się 1 IX 1939. Dla Francuzów rozpoczęła się 10 V 1940r. Dla Rosjan 22 VI 1941r.
Taką sama miarę stosuje się obecnie do IIIWŚ. Czy aby nie rozpoczęła się 24 II 2022r.?

Od początku jest oczywiste, że kontynuacja dziwnej wojny prowadzonej przez „zielone ludziki” ma charakter wojny per procura. Przeciwnikiem Rosji jest NATO jako narzędzie polityki USA w Europie i wojna udowadnia brak wspólnoty interesów członków NATO. Od początku Niemcy czynami potwierdzają wyższość geopolitycznych powiązań z Rosją sięgających początku w Układzie z Rapallo w 1922r. Nie inaczej jest z relacją UE do tej wojny. Dominująca pozycja Niemiec i ideologii marksistowskiej w UE skłania do wniosku ze ewentualne zaangażowanie nie pomoże Ukrainie odzyskać utraconych terytoriów natomiast ustali niemiecko-unijne wpływy po rozbiorze Ukrainy.
W sensie globalnym jest to konflikt amerykańsko-chiński i płaszczyzny napięć są oczywiste.

W tej sytuacji pojawiły się groźby Rosji o wywołaniu III Wojny Światowej. Powszechnie przyjęto taką fałszywa tezę, która ma na celu paraliżowanie działań swojego przeciwnika, bo Europa jednak nie zyska na wyprzedawaniu strefy buforowej UE i NATO.
Pretekstem, kolejnym, była wypowiedź prezydenta Francji Macrona, która ma znamiona prowokacji.

Z jednej strony nie ma obecnie potrzeby wysyłania wojsk NATO na Ukrainę, więc czemu miałoby służyć nagłaśnianie sprawy jak nie jej propagandowemu spaleniu?
Z drugiej strony taka sytuacja powinna być brana pod uwagę, bo sytuacja wojenna jest zmienna. Nawet zachodzi pytanie czy nie byłby rozstrzygający udział lotnictwa NATO w pierwszych 2 tygodniach wojny, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę z terytorium teoretycznie suwerennej, a de facto zaanektowanej, Białorusi i wchodziło w grę zniszczenie lotnictwa i rosyjskich sił pancernych i zmotoryzowanych w drodze na Kijów.
Wówczas też pojawił się „argument”, że doprowadzi to do IIIWŚ.

Ta sama propaganda straszenia prowadzi do utrzymywania embarga na broń dla Ukrainy. Trwała zażarta dyskusja jaka broń jest dostatecznie „obronna” by zapewnić bezpieczeństwo agresorowi. I rzeczywiście ustanowiono zasadę, że wolno bombardować Kijów czy Lwów a Moskwy czy Rostowa nad Donem nie. Ukraińcom wolno strzelać do Rosjan ale tylko na Ukrainie.
Znamy to z praktyki gdy w czasie wojny polsko-bolszewickiej blokowano transporty wojskowe do Polski a po IIWŚ zabijanie oprawców z NKWD i Armii Czerwonej było przedstawiane jako bandytyzm. To ważne przypomnienie bo nie wynikało z czego innego niż z kreślenia nad naszymi głowami podziału politycznego świata. Tak jak dzisiaj.

Jesteśmy objęci embargiem na wiele technologii wojskowych.
Jednym z powodów jest kontrola sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej, by stosownie do potrzeb swojej polityki globalnej USA mogły poświęcać nasz los.
Drugim aspektem może być brak zaufania do polskich tajnych służb, ponieważ czym innym jest ich lojalność przy wprowadzaniu nienormalności ekonomicznych jak walka z emisją CO2 itp. narzędzia kontroli polskiej gospodarki, a czym innym działania, w których interesy Niemiec i Rosji nie są zbieżne z amerykańskimi.
Wreszcie trzeci powód to zupełne poddaństwo oficjalnych władz IIIRP. To swego rodzaju pułapka, która najpierw zorganizowana na mocy porozumień amerykańsko-rosyjskich w drugiej połowie lat osiemdziesiątych, teraz ogranicza możliwości USA by powierzyć sojusznikowi front wschodni w Europie Środkowo-Wschodniej. Osobna sprawa czy takie intencje dylematów globalnych USA są brane pod uwagę.

Śp. Dr Jerzy Targalski w 2021r.scharakteryzował prowadzoną politykę w artykule „Popełnijmy samobójstwo, bo nas zamordują”.
https://niezalezna.pl/op…
Jest kontynuowana pod każdym istotnym względem a rzekomi antagoniści oskarżają się wzajemnie o niedostateczną gorliwość.