Szanowni,
Drodzy,
Już za tydzień, 29.02.2024 roku o godzinie 18 na NB będzie miało miejsce małe wydarzenie...
Jakiś czas temu rzuciłam Tricolourowi wyzwanie jednoczasowej, symultanicznej publikacji wpisów na pewien temat.
Tri wyzwanie przyjął.
Temat, wokół którego będziemy budować swoją wypowiedź: "Prawdziwy Polak - kto zacz?".
Mam nadzieję, że mój sparring partner nie będzie miał mi za złe, jeśli powiem teraz w liczbie mnogiej..:
Zapraszamy!
Przeczytałam z uwagą, choć nie odpowiedziałam z powodu bólu głowy ;)
Do czwartku.
Prawdę mówiąc, nie do końca zrozumiałem, że ma być to symultaniczna wymiana wpisów, a nawet teraz - gdy już to wiem, ale z kolei nie wiem, jak będzie to wyglądało w szczegółach, w których diabeł tkwi -to przyjmuję rywalizację z jeszcze większą przyjemnością.
1. Dopiero bym się rozczarowała opublikowawszy i ujrzawszy, że Twojego wpisu niet ;-)
2. Dobrze zatem, że coś mnie tknęło, by na tydzień przed jeszcze przypomnieć warunki.
Ad. 1 ale nawet, gdyby tak się stało - przeżyłabym - rozczarowania trenowałam bowiem u najlepszych ;-)
Czy taki wyrób polakopodobny jak ty może cokolwiek zrozumieć zwłaszcza gdy twoje IQ jest mniejsze od IQ dżdżownicy czy sznurówki od twego lewego buta
Na ale tuskodebile już tak od zawsze mają
Swoją wypowiedzią dałeś dowód wprost, że zwykła sznurówka posługuje się lepszą polszczyzną niż taki prawdziwy polak, jak ty.
Dziękuję za materiał.
Dzień dobry. Temat nie został wybrany przypadkowo. Był kilkakrotnie podstawą pytań Tricoloura do NBlogowych bywalców. Postanowiłam wypowiedzieć się w tym zakresie, wywołując do odpowiedzi także i autora pytania. Dobrego dnia.
Nie, myślę, że następny etap, to kapitulacja i triumf.
Nie, kapitulacja z powodu utraty nadziei i wiary.
Typowa dla pisiora, zazdrość marsiego.
W sumie nie ma dylematu albowiem są Polacy i są Prawdziwi Polacy.
Ci ostatni to tacy jak marsie.
Formuła " zawodow" wydaje mi się niejasna. Stając między linami lub w klatce ja wolałbym wiedzieć, czy przeciwnik również zna zasady. I czy nie zacznie gryźć lub drapać...nie mówiąc o innych zachowaniach.
No ale gratuluje pomysłu na ożywienie okopanego na stałych pozycjach i zgnuśnialego już forumowego środowiska.
Jesli dodatkowo ma dojsć do proby zdefiniowania czegos obecnego juzjedynie w obszarach transcendencji, a nie jedynie opisu i konfrontacji niedomagań w stosunku do ulotnego wzorca to juz czekam niecierpliwie
Ps Bazujac na załączonym wizerunku... @tri.. przykro mi stary, ale jesteś bez szans.Nec Hercules..
Mylisz się, wywlokę z prawdziwych polaków ich najgorsze cechy. Nie ma takiej możliwości, by się opanowali i milczeli. Jakby na to nie patrzeć, będzie to win-win.
Dopiszę przy okazji, że NB zanikają. Przez trzy godziny dziesięć wpisów, żywych rozmów wcale. Kazirodcza pula genetyczna jest letalna.
"NB zanikają"- zasługa paru " przodownikow", sprowadzających wszelkie dyskusje tutaj do absurdu, albo magla.
A co do pojedynku... bardziej myslalem o próbie definiowania Polaka jakim on powinien być aby mógł się konfrontować z współczesnym otoczeniem, niż utyskiwaniu nad jego obecnym stanem. No ale zgadzam się. Od czegoś zacząć trzeba.
Ale ja nie mam zamiaru utyskiwać. Kiedyś - na wzmiankę, że nasz kolega kupi sobie samochód elektryczny dopiero wtedy gdy będzie mógł go naładować w garażu w kwadrans - odpowiedziałem, że to niemożliwe, bo stukilowatodzinna bateria do naładowania w kwadrans potrzebuje pół megawata dostępnej mocy, a w garażu mamy dwadzieścia razy mniej. I wtedy się dowiedziałem jaki ze mnie idiota, kretyn itp.
O to chodzi...
Dziękuję.
PS
Każda przyszła, nietrenowania formuła w pewnej mierze jest niejasna i ustala się w trakcie trwania dyktatu rzeczywistości. To nasz największy probierz i cenzor.
Serdeczności od Edy :-)
Proszę wybaczyć, ze pozwolilem sobie w ten sposob skrocić dystans.
Ale wracajac do watku: uwielbiam mecze, których reguły ustalają się w trakcie, =:), a ktoś jeszcze do tego gdzieś tak około jego polowy pyta : " a to ja gram?" Nie nie wyzlosliwiam się . To tylko odrobina humoru przed bardzo serio zapowiadającym się wydarzeniem i jak widać po komentarzach, przygotowaniami do niego.
Pozdrawiam serdecznie
Wywlecz to z siebie...
😁😁😁
Przekonany jestem. Staram się być kulturalnym. Uważam, gdy przywrócić trzeba do grona -wróć- jeżeli ta forma jest nadzieją?
Przecież to takie sto dni przenośni jest:))
Kierujac w niełatwy czas, na przykład autem, lub krajem trzeba mieć odpowiedni...
luz ;-)
Bez luzu na kierownicy.
Serdeczności.
https://m.youtube.com/wa…
https://www.youtube.com/…
Miłego dnia.