Wyborcy „zezłomowali” Gdulę, Gil-Piątek, Dziambora, Prokop-Paczkowską, itd.
Wybory i po wyborach, chociaż PiS wygrało, niestety, najprawdopodobniej nie uda mu się stworzyć koalicji , która mogłaby rządzić Polską.
Wśród tych którzy nie dostali się do sejmu, „wyróżnia” się poseł Gil-Piątek, która w trakcie 4-letniej kadencji, zdążyła przewędrować przez 3 partę, co jest swego rodzaju rekordem. Zaczęła od Lewicy, by przez Polskę 2050, w końcu trafić do PO/KO. Wygląda na to, że d….szukała szczęścia. Wszystko wskazuje na to, że miała duże poparcie na samej górze, bo od zakończeni bojkotu TVP nie było dnia, żeby ta osoba nie była w TVP i to wszystko wzięło w łeb.
Idźmy dalej, pan Gdula, czerwony profesor, syn pezetperowskiego pomocnika Kiszczaka, również nie znalazł uznania u wyborców i nie wszedł do Sejmu. On też był eksponowany przez Lewicę w „Strefie starcia” i innych programach gdzie lewica mogła wystawić swoich przedstawicieli i wszystko na nic.
Innym posłem , która nie zdobyła głosów wyborców lewicy, była pani Prokop – Płaczkowska, ta postać wypowiadała takie kocopały, że się nie dziwię, że nie zyskała głosów nawet wśród wyborców lewicy.
Pan Dziambor, który zmienił Konfederację dla Polski 2050, też został zezłomowany przez wyborców.
Muszę być uczciwy, zezłomowanie spotkało również kilku posłów PiS Monikę Pawłowską, która do PiS przyszła z Lewicy, Jadwigę Emilewicz, Tomasza Rzymkowskiego , którego mi szkoda, tak jak pani poseł Elżbiety Zielińskiej.
Wyborcy PO sprawili mi szczególną radość nie wybierając na posła nijakiego Rozenka, zastępcy Goebbelsa stanu wojennego Urbana, który podejrzanie blisko kręcił się koło Tuska.
W przyszłym roku czekają nas wybory do PE i wybory samorządowe. Czy wyborcy trochę zmądrzeją, zobaczymy.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1424
Podaj przykłady cesiek inaczej znowu Kijów oblegasz :-)
nie masz litości dla siebie?
dlaczego idziesz drogą POlszewików, tak samo powtarzasz ich brednie, fałszywie dowartościowując się, chyba że też jesteś POlszewikiem, przyznaj się.
PiS wygrał wybory, a przegrała Polska, Polacy chcieli by PiS dalej rządził, a że były "cuda w lokalach wyborczych", więc mamy co mamy.
Nie mów czasem, że ta turystyka wyborcza "nie miała wpływu na wynik wyborczy", bo odkryjesz karty, żeś "europejczyk" . :)))
Jakby opozycja startowała jako jedna organizacja partyjna, wtedy by wygrali, jestem pewien że żałują, że tego nie zrobili, a było już blisko.