Daredevil, DO DIABŁA jest Katolikiem!

W świecie komiksowych superherosów jest jeden, który znacznie odstaje od kolorowej zbieraniny ze stajni Marvela. Paradoksalnie, nie ma żadnej supermocny, która czyni go nadczłowiekiem, jego siła płynie z ułomności, przez to, że jest niewidomy, ma wyostrzone inne zmysły. Ale jest jeszcze jeden fakt, który czyni Daredevila postacią niezwykle ciekawą… jest on Katolikiem. 

W świecie superbohaterów rzadko poruszana jest kwestia religii. Zdarza się, że postacie biblijne występują na równi z bohaterami mitologii współczesnych i starożytnych. Mamy też sceny symboliczne. Jak np. rozmowa Clarka Kenta z księdzem w Man of Steel Zacka Snydera. Ktoś kto dla Ziemian ma boskie moce, rozmawia z kapłanem jak ma zachować się względem ludzkości, czy ma się dla niej poświecić, a w tle mamy obraz Chrystusa modlącego się w Ogrójcu.
Są to pojedyncze perełki. Tymczasem Matt Murdock Aka Daredevil, nie byłby tym Kim jest bez swojej silnej wiary.

Sceny spowiedzi, wypełniają karty komiksu, ale są też pięknie oddane w genialnym serialu Netflixa, który doczekał się 3 sezonów. Murdock podobnie jak Batman prowadzi krucjatę przeciwko złu. Poniekąd ich geneza jest podobna, bo obu bohaterów kształtuje trauma z dzieciństwa. Murdock w konfesjonale nie jest tak nieprzejednany jak mroczny rycerz. Staje tam jako człowiek przed Bogiem i… wątpi. Nie wie, czy postępuje słusznie, nie wie, czy sam nie staje się złem prowadząc z nim walkę. Tocząc zacięte walki na ulicach NY, największą bitwę rozgrywa w świecie duchowym o swoją dusze. Wie, że mieszka w nim diabeł, który może go zabrać na złą stronę. Wie, też, że jako świetny prawnik czy posiadający nadludzkie zdolności superbohater jest też ułomny, może się mylić stąd poszukuje wciąż odpowiedzi, a wiara pozwala te odpowiedzi znaleźć, daje drogowskaz, który utrzymuje Daredevila na właściwym kursie. Gdyby nie Katolicyzm, byłby pewnie kolejnym super ninja bijącym przestępców. Życie religijne Matta czyni z niego postać o wiele ciekawszą. Większość historii komiksowych to materiał na mroczny kryminał lub thriller z elementami kina akcji. I pięknie korzystał z tego Netflix. O dziwo jak na swoje produkcje nie wprowadził tam żadnych niepotrzebnych wątków politpoprawności, które mogłyby zniszczyć materiał źródłowy. 

Niestety kiedy DD trafił do Disneya, ktoś wpadł na pomysł by wykorzystać starą obsadę, która kojarzyła się z wysokiej jakości produktem, w nowych serialach Disneya. I tak jak Kingpin swoim epizodem w serialu o Hawkeye’u obronił się. Tak w She Hulk, postać Daredevila została wręcz zgwałcona. Nagle nie wiadomo dlaczego Matt Murdock ma swojego kreatora mody(kostiumów) i lata do niego przez cały kontynent. Facet, któremu kostiumy szyła postać z mroczną historią w najciemniejszych zakątkach NY, teraz ma krawca, który jest ucieleśnieniem większości stereotypów związanych z LGBT. Człowiek nieśmiały w relacjach z kobietami, nagle dla odstresowania po walce wskakuje do łóżka z niedawno poznaną She Hulk. Nic się tutaj nie sklejało. Skoro już taka miała być historia, można było wykorzystać inną postać zamiast DD. W serialu o kuzynce Hulka,  nic się nie kleiło, historia miała pokazać silną kobietę, a pokazała jakąś parodię. Moim zdaniem dlatego, że na siłę wrzucono tam wszystko co było politpoprawne i feminizm i newageowe terapie. By było fajnie wrzucono też Diabła - ktoś jednak nie doczytał, że ten diabeł, DO DIABŁA to człowiek z krwi i kości i do tego KATOLIK, więc nie pasuje do cukierkowatej płytkiej fabuły, skrojonej na potrzeby politpoprawnej mody, na oczekiwania niewymagającego intelektualnie widza.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

20-02-2023 [18:12] - u2 | Link:

Dlaczego nie jestem katolikiem ?

Ano, katolik dla mnie to wzór poświęcenia się dla bliźniego. Żyję wśród katolików, źle nie mam, ale jakoś nie wierzę w zbawienie świata. Uważam to za niemożliwe.

Obrazek użytkownika sake3

20-02-2023 [18:59] - sake3 | Link:

No przecież działania Sorosa,Thurnberg,Spurek też mają na celu zbawienie świata,a nie są katolikami. 

Obrazek użytkownika u2

20-02-2023 [19:46] - u2 | Link:

Sorosa,Thurnberg,Spurek

Od nich uciekam z krzykiem (Herbert)

Obrazek użytkownika Jan1797

20-02-2023 [19:14] - Jan1797 | Link:

Uświadomiłeś mi Miyamoto, jeżeli mogę tak napisać? że nie mamy tu ludzi młodych, czy bardzo młodych z pasją do gier. Że tez nie znam się na nich?
 

Obrazek użytkownika EsaurGappa

20-02-2023 [23:17] - EsaurGappa | Link:

 Hell's Kitchen lat 60' mówi samo za siebie.Tak samo jak to że  80% autorów tworzących w czasach powstawania legendy Dardevila to byli biali amerykanie.No katolik i to dobry,kolejny biały herosik narysowany zgrabnie piórem wyobrażni .Kawaler orderu chuj wie jakiego.Tak samo jak inne propagandowe materiały Marvela opierające się na emocjach, mają wzbudzać podziw dla sztuki zabijania w imię czego ...właściwie !?!Niekończąca się Wojna wielka rzeźnia cywilizacjii taki daje nam świat rozrywkowy cyrk komiksu rodem z Ameryki.
 To tylko dzieło jakich powstało miliardy może  nie ma co się nad nim specjalnie pochylać i oglądać to zamiast czytać.Chyba tylko po to by czytając oryginał można uchwycić imagine twórców którzy wiedzieli że dotykają tą postaćią kawałek nieobliczalnej prawdy jaka jest w duszy grzesznika,zbrodnia wina pokuta.
Trauma młodość gniew "Elektryzujące"zakochanie ba nawet  gorzka miłość.To kontruje jego duszę jej ból i potrzeby,zabijać w imię dobra fajnie to brzmi prawda,ale kto każe mu zabijać ...jego natura,poczucie sprawiedliwośći,
 stracił rodziców nie ma rodziny kocha Jezusa i co dalej będzie zabijał wszystkich złych jak leci?Ma wybór czy nie.Katolik nie ma wyboru.