Do przyjaciół Ukraińców

Drodzy moi.

Nadszedł i trwa dla Was czas ogromnej, krwawej próby, a zaraz po niej nadejdzie czas ogromnych zmian. Za tę krew przelaną w obronie również nas, Polaków, nie sposób dziękować, można tylko wspierać, pomagać i radzić.

Broń dostajecie od połowy świata, pomaga Wam pół Polski, ale ta próba i idące zmiany potrzebują dobrych rad, a trudno w ferworze zdarzeń i w obliczu tysięcy dramatów, znaleźć czas na konieczną refleksję.

Chaos utrudnia rozeznanie, a niejednoznaczność ludzkich postaw zarówno na zewnątrz, jak i - co gorsza - wewnątrz, tylko pogarsza sprawę.

Mamy to samo, choć do nas nikt nie strzela, też jesteśmy na wojnie, choć na nasze miasta nie padają rakiety, też wrogowie chcą z nas uczynić niewolników, choć czynią to podstępem i przepisami, a nie siłą, nie zabijają nam dzieci ani ich nie porywają, ale zabierając rodzicom czas na kręcenie się w kółko, czynią obcymi, degenerują je kultem bylejakości, elektronicznych świecidełek.

Wrogom i Waszym i naszym chodzi o jedno: kto będzie sprawował rząd dusz nad następnym pokoleniem i na czyją rzecz będą w przyszłości pracowały kolejne rzesze niewolników.

Niewolników, z których jedni będą bardzo nieekonomicznie gonieni knutem, a inni poganiani kredytem, jedni upadlani strachem, drudzy dający się upadlać w imię nadziei na wyrwanie się z niedoli, ale i jedni i drudzy będą liczni zarówno u Was jak i u nas, bo do części z nas też przyjdzie knut, a do części z Was kredyt, u nas znowu będziemy się uczyli bać, tylko że paragrafu zamiast kuli i nędzy, choć koniec ten sam, a części z Was też będą mydlić oczy nadzieją sytego spokoju. Podstawą tej tyranii będzie nieustanna próba szczucia nas na siebie wmawianiem, że to nasze życie jest grą o sumie zerowej, gdzie aby jeden miał korzyść, drugi będzie musiał mieć stratę i odwrotnie.

Najgorsze, że jest nas tak niewielu, nas Polaków, świadomych tego, co to znaczy zdecydować się na przyjęcie brzemienia bycia Polakiem i podejmujących ten trud. Ilu nas jest? Może milion, może dwa, a może nie ma nawet połowy tego.

Nie wiem czy u Was wszyscy ci, którzy nie tęsknią za ruskim batem, już wiedzą, albo się właśnie intensywnie uczą, co to znaczy być wolnym człowiekiem i jaką cenę za obronę wolności trzeba zapłacić, ale u nas większość już zapomniała tej lekcji, bo zamiast bata są przepisy, zarówno unijne jak i krajowe, zamiast konkretnego wroga jest amorficzny bajzel po urzędach, sądach, szkolnictwie, Kościele i między zwykłymi ludźmi, a w efekcie zamiast do wolności, ludzie tęsknią do świętego spokoju, choć co głupsi bardziej za rozwaleniem wszystkiego w drobny mak.

Ku uciesze naszych wrogów zresztą.

Znaczna większość ludzi mieszkających w Polsce nie tylko straciła niewzruszony życiowy drogowskaz (o ile go w ogóle mieli), ale nawet potrzebę jego posiadania. Uwikłani w jałowe spory, bezsensowne z braku stabilnych kryteriów, zmuszani przez kolejne rządy do uznawania rzekomego dobrobytu za wart rezygnacji z człowieczeństwa cel, którego górny pułap wyznaczany jest tak naprawdę minimalną pensją fizycznego pracownika w Niemczech, nie rozumiejący co się dzieje i nie mający ani czasu ani poczucia potrzeby żeby się nad tym zastanawiać, dziczejemy jak Francuzi, Niemcy, Austriacy czy Holendrzy.

Zarazą dzisiejszych czasów jest brak stałej normy dla ocen, a w konsekwencji relatywizm. I to nie tylko moralny, choć od tego się oczywiście zaczęło, ale nawet poznawczy. W większości już naprawdę nie tylko nie wierzymy że istnieje prawda, ale kwestia jej istnienia w ogóle przestała nas obchodzić !!!

A jeżeli negujemy istnienie prawdy obiektywnej, to w efekcie każdy może mieć własną i chcieć oraz żądać jej uznania przez innych. Więc właśnie teraz Putin próbuje Wam narzucić swoją jej wersję.

Już za chwilę, lada dzień czy miesiąc, Wasze lotniska zaroją się od dobrze ubranych i bardzo dobrze opłacanych konsultantów, którzy co prawda nie wiedzą jak wygląda świat poza biurem i konferencyjnymi salami w „Hiltonach”, nie znają smrodu kordytu i nie słyszeli nigdy krzyków gwałconych kobiet, ale będą Wam radzić, jak się szybko tanio sprzedać i co możecie u nich drogo kupić. Chyba że Putin zrobi pustynię radioaktywną z pasa krymsko-charkowskiego, co na dwa pokolenia uniemożliwi eksploatację tamtejszych zasobów, bo wtedy świat przestanie się Wami w ogóle przejmować, o pomocy nie mówiąc, zostawiając Was osamotnionych i zrujnowanych.

My już mieliśmy najazdy tabunów tych doradców, w czasach kiedy jeszcze mieliśmy jakiś-tam przemysł, ale własny, wykształconych inżynierów, którzy co prawda nie umieli posługiwać się CAD-CAMem (bo go wtedy nie było), ale za to potrafiących zaprojektować cokolwiek bez myślącej za nich elektroniki, a przede wszystkim mieliśmy nadzieję, że złe czasy już minęły i ci, którzy tak tłumnie przyjeżdżają z przyklejonymi uśmiechami i frazesami o „Solidarności”, rzeczywiście myślą o tym, jak najlepiej nam pomóc, a nie swoich zyskach.

Na to wszystko nakładał się i dalej nakłada, ten chaos aksjologiczny, ten brak jasnych, wspólnie przyjmowanych kryteriów oceny działań swoich i innych, to rozmycie, które przecież i Wy dobrze znacie, a którego przełamanie wydaje się u nas niemożliwe, bo wymaga od ludzi uznania, że jest coś więcej niż „tu i teraz” i że są sprawy ważniejsze nie tylko niż wygodne życie, ale niż życie w ogóle.

Wy to już wiecie, my sobie musimy przypomnieć.

Ale jest droga ucieczki z tego scenariusza niewoli, bez względu czy narzucanej przez wojłoki i onuce czy garnitury i lakierki, droga wspólna zarówno dla Was jak i dla nas, droga na pokolenia i dla pokoleń, droga pracy i współpracy, a nie oszustwa i wyzysku, droga wolności i realnej nadziei, a nie takiej czy innej klatki i miraży dłuższej smyczy.

Początkiem tej drogi jest pragnienie prawdy i dążenie do prawdy, a czynnikiem jednoczącym, wzajemne uznawanie własnej omylności i prawa do błędu, ale z obowiązkiem jego prostowania.

Jest tylko jedna możliwość wspólnego wejścia na tę drogę uznania istnienia prawdy obiektywnej, której każdy z nas musi nieustannie szukać: świadomość, że depozytariuszem całej prawdy o świecie i każdym człowieku jest tylko Bóg, który przyszedł na świat jako człowiek, aby dać świadectwo prawdzie.

Zbliża się największe święto, którego ustanowienia domagał się On osobiście, święto uczczenia jego realnej obecności w Najświętszym Sakramencie, jego unikalnej natury, zawierającej jego boskość i człowieczeństwo, będącego naszym wzorcem i wsparciem, natchnieniem i otuchą – Święto Bożego Ciała, od którego ustanowienia zaczął się kształtować w Europie nowy, nieznany dotąd rodzaj cywilizacji, nazwanej później przez prof. Konecznego Cywilizacją Łacińską.

Nasi poeci, nasi wielcy politycy w zamierzchłej przeszłości, wiedzieli lub wyczuwali, jak ważne jest zjednoczenie się wokół rzeczywistego Króla wszystkich wolnych ludzi, wokół Jezusa Chrystusa. Tak jak Baliński pisał w wierszu: „...Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska będzie Polską, a Polak – Polakiem...”, tak też i Szewczenko wołał: „…Podajże rękę Kozakowi I serce swe do niego przychyl, I razem w imię Chrystusowe Odbudujemy raj nasz cichy!...”.

Więc budujmy, więc odbudowujmy, więc przyciągajmy do nas innych ludzi spragnionych wolności do dobra i mądrości, więc przyjmujmy pokornie co roku panowanie naszego Króla jako władcy nas, świata i prawdy o nas i o świecie, w tej perspektywie oceniając działania wybieranych przez nas polityków, myśląc o następnych pokoleniach i nie zapominając oraz przypominając sobie nawzajem, że jesteśmy tylko w drodze na tym łez padole, że „...kto przeżyje, wolnym będzie, kto umiera – wolnym już...”, ale że wszyscy po tym całym zamieszaniu, spotkamy się tam, przed tronem naszego Króla, który z miłosiernym uśmiechem zapyta: „…Czy mnie miłujesz więcej, aniżeli ci?…”.

Gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko jest na właściwym miejscu, dlatego podstawą całej wspólnej przyszłości powinno być nieustanne uznawanie go Królem przez każdego, chcącego tę wspólną przyszłość budować.

Amen...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

12-06-2022 [08:57] - u2 | Link:

Broń dostajecie od połowy świata

A co z drugą połową ? Zbroi kacapów ? I dlaczego Niemcy nie są w tej pomagającej Ukrainie połówce ?

Obrazek użytkownika Jan1797

12-06-2022 [21:44] - Jan1797 | Link:

I dlaczego Niemcy nie są w tej pomagającej Ukrainie połówce ?
Wyłącznie brak wiedzy i wiara w wielowiekowy układ.. 

Obrazek użytkownika u2

12-06-2022 [23:41] - u2 | Link:

Wyłącznie brak wiedzy i wiara w wielowiekowy układ..

Przed drugą wojną Niemcy szkolili Ukraińców w technikach zabijania w Austrii. Tworzyli tzw. 5 kolumnę w Polsce, nie tylko wśród foksdojczów. Czyżby nie chcieli powtórki z historii ? :-)

Obrazek użytkownika Jan1797

13-06-2022 [15:55] - Jan1797 | Link:

Czyżby nie chcieli powtórki z historii ? :-)
Oczywiście są takie formacje polityczne które pieczołowicie tę pamięć pielęgnują. Na tym poprzestańmy by wrócić  sedna wpisu.
Oczywiście będzie to wysiłek dla Polski aby podołać wyzwaniom widocznym na horyzoncie gospodarczym. Trzeba rozmawiać i w moim zawodzie nastąpiła reintegracja wśród
pracowników podobna czasom Solidarności, oby na długo bo wysiłek potrzebny będzie w maratonie. 

Obrazek użytkownika u2

13-06-2022 [16:32] - u2 | Link:

oby na długo bo wysiłek potrzebny będzie w maratonie

Jestem dziwnie spokojny, że nam Polakom się uda, pomimo szalejącej wojny :-)

Obrazek użytkownika Jan1797

13-06-2022 [20:32] - Jan1797 | Link:

Dokładnie tak;)

Obrazek użytkownika Ijontichy

12-06-2022 [19:09] - Ijontichy | Link:

Przyjaciół Ukraińców??? Już tytuł jest oznaką,że coś sie stalo z autorem...wylew,udar.kac gigant? 
Cały tekst to bełkot...

Obrazek użytkownika Jan1797

12-06-2022 [21:41] - Jan1797 | Link:

My już mieliśmy najazdy tabunów tych doradców, w czasach kiedy jeszcze mieliśmy jakiś-tam przemysł, ale własny, wykształconych inżynierów
Zostało tego przemysłu niewiele i mało kto wie jak trudno jest to niewiele zachować, a co dopiero mówić o rozwoju. Bazgrołami Trotela proszę się nie przejmować to szelizm, brak charakteru. Sugeruje pan udział banków w wydarzeniu, do którego zaprasza Trzaskowski? Fakt na Campus Polska potrzeba dużych pieniędzy. Ważniejsze od banków, są zasoby wody pitnej i tu przykład z Chile jest porażający; https://www.youtube.com/watch?...  Prawo do wody jako własność prywatna, polecam gonić to takie jak mówił marszałek.
 U nas ta prywatyzacja wód nazywała się do tej pory; melioracja i prostowanie koryt i niech tak zostanie byle mocno ograniczone jak u mnie net. Nie na tyle jednak, aby nie wiedzieć, że kapitał emerytalny mocniej rośnie. Szkoda, że nie odkupiliśmy następnych banków.       
Pzdr
Żałuję nie mam czasu czytać więcej niż Nasze Blogi, choć zawsze do dechy.