Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Skala twardości rządu

Kemir , 28.07.2021
Do określania twardości minerałów służy skala twardości Mohsa − dziesięciostopniowa skala twardości charakteryzująca odporność na zarysowania materiałów twardszych przez materiały bardziej miękkie. I tak jedynka w tej skali oznacza, że minerał daje się zarysować z łatwością paznokciem, dziesięć, w odniesieniu do diamentu, mówi, że daje się on zarysować tylko innym diamentem. Gdyby ktoś na podstawie skali Mohsa wymyślił skalę określania twardości rządów różnych państw na zarysowania, czyli odporność na wpływy innych państw czy wewnętrznej opozycji, to rząd Morawieckiego w takiej skali by się nie mieścił - musiałby być sklasyfikowany poniżej 1.

Pojęcie "rząd Morawieckiego" jest trochę mylące, bo premier to raczej figurant jakiejś bliżej nie określonej "centrali", gorliwie wykonujący jej zalecenia. Już dawno sens straciło pojęcie "rząd PiS" lub "rząd Zjednoczonej Prawicy", bo ostatnim rządem tych formacji był rząd Beaty Szydło. W zamian znów pełnoprawne stało się powiedzenie: silni wobec słabych, słabi wobec silnych - i to zarówno  w polityce zewnętrznej, jak i w wewnętrznej. Oznacza to nie mniej i nie więcej, że stopniowo i systematycznie Polska rezygnuje ze swojej suwerenności i staje się protektoratem zarządzanym stosownie do interesów największych graczy unijnych. Za uległość wszyscy płacimy słoną cenę utraty naszych praw, a o Polsce decydują unijni urzędnicy na sutych synekurach stworzonych przez dominujące w Unii Niemcy. Wewnętrznie, czyli w Polsce od Buga do Odry, od kilku lat politykę kształtuje totalna opozycja, stawiając rząd Morawieckiego w pozycji instytucji reaktywnej, z coraz bardziej ograniczonymi możliwościami wdrażania reform i realizacji swojego programu. Jeżeli dołożyć do tego sklonność PiS do przewracania się o własne nogi, brak spójności i determinacji w realizacji planów, to można postawić tezę, że mamy do czynienia z katastrofą polskiej państwowości - i to właściwie we wszystkich obszarach społeczno-gospodarczych. Dość napisać, ze wszystkie pozytywne reformy i projekty PiS, doskonale odebrane przez społeczeństwo, datują się na lata 2015-2017 i skończyły się z chwilą objęcia urzędu premiera przez Mateusza Morawieckiego. Jedyne sukcesy "mistrza PowerPointa" to uszczelnianie VAT, rozwój programów społecznych i około 100 tys. Polaków mniej na emigracji. Może jeszcze rozpoczęcie przekopu Mierzei i drążenie tunelu w Świnoujściu. Reszta do same porażki, łącznie ze sztandarową klęską reformy sądów i sprzedaniem Polski Timmermansowi, europejskiemu szaleńcowi odpowiedzialnemu za obłęd "Zielonego Ładu". W każdej chwili należy spodziewać się też hołdu lennego dla Jourovej.

Niekiedy trzeba rzeczywiście zrobić dwa kroki w tył, żeby o trzy posunąć się do przodu. Tyle, że rząd Morawieckiego cofa się non stop, ustępując pokornie pola tak w sprawie "Szyszko Lex" jak i równie bezprawnych traktatowo orzeczeniom TSUE dotyczącym tzw. praworządności. Po drodze do tyłu, ów rząd zdążył też zgląć kark przez Izraelem i tchórzlwie schować się przed "wściekłymi macicami", do tego stopnia, że dla ochrony kościołów stanęło "pospolite ruszenie". Ostatnio ludzie Morawickiego na klęczkach błagają o ustępstwa rząd w Pradze, pakt Biden- Merkel przesunął Ukrainę w strefę wpływów niemieckich, a relacje polsko - amerykańskie, prowadzone i tak w pozycji kucznej, raczej nie wrócą do poziomu relacji z okresu administracji Trumpa. Trójmorze leży, V-4 leży, przez 6 lat rządy ZP nie zbudowały nawet zalążka sensownego balansu dla roli unijnego popychadła. Całość polityki zagranicznej oparła się na relacjach z UE i USA, jakby świat gdzie indziej nie istniał. A doskonałe interesy można byłoby robić w Afryce czy Azji - tyle, że trzeba chcieć tworzyć partnerskie relacje i mieć ku temu i ludzi i narzędzia. Niestety, pieczeniarze Kaczyńskiego tych narzędzi nie są w stanie stworzyć. Ale i tak należy pamiętać, że dla Berlina jesteśmy największym w Europie Środkowej i Wschodniej rynkiem zbytu i pracy, a unijne dotacje to rekompensata za zniesienie barier celnych i UE żadnej łaski nam nie robi. Zresztą te pieniądze i tak wracają do państw "starej" Unii, bo my za te pieniądze kupujemy u nich towary. Dlaczego tego rodzaju argumentów rząd Morawieckiego nie jest w stanie przekuć w skuteczny oręż oporu, pojąć nie potrafię.

Pierwszy weekend lipca 2021 r. niechlubnie zapisze się na czarnych kartach historii postkolonialnej, neofeudalnej republiki. Duopol PO- PiS przez ponad 15 lat swych rządów łupiący Polaków z majątku i suwerenności przeprowadził historyczne konwencje partyjne. Tusk wrócił z Brukseli i oficjalnie przejął stery Platformy. Na drugim skrzydle tej destrukcyjnej machiny podtrzymane zostało formalne przywództwo Kaczyńskiego. Co warte odnotowania, Prezes zapowiedział, że po raz ostatni. Zgodnie z jego wolą premier Morawiecki został wybrany na wiceprezesa partii. W domyśle oznacza to faktyczną abdykację Kaczyńskiego, który władzę w PiS sprawuje już tylko tytularnie. Jako dowód słuszności tego stwierdzenia niech posłuży fakt, że 10 lat temu, prezes nie dukałby z mównicy o "tłustych kotach" pogrążonych w nepotyzmie, ale wywaliłby każdego z nich na zbity pysk - bez prawa powrotu do partii. Dziś pozostało mu jedynie jojczenie i mgliste zapowiedzi rozliczeń. Coraz bardziej jasna staje się stara prawda, że oba plemiona konkurują tak naprawdę o stanowiska, synekury, możliwości "kręcenia lodów” i dostęp do portfeli Polaków. A, że w demokracji nie da się rządzić wiecznie – to raz my, raz wy. Od czasu do czasu wiele musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu – dostrzegł lata temu Giuseppe di Lampedusa, słynny włoski pisarz i arystokrata. Ale tu mała dygresja: typowy "suweren" bardziej niż w to, co widzi, wierzy w to, co ma akurat na ekranie telewizora czy komputera. Niektórzy, szczególnie młodzi postępowcy, którzy nie pamiętają rządów koalicji PO-PSL, sądzą więc, że Hołownia albo jakiś inny płaczący magik przyjdzie i uratuje kraj od katastrofy. Tak nie będzie. Przestrzegam przed błędem antypisowskich emocji. Bo albo patrzymy na polskie sprawy z punktu widzenia zakresu wolności, powrotu normalności i wprowadzenia mądrych rządów, albo w ogóle dajmy sobie spokój z Polską i polskością w ogóle.

Zawsze trzeba myśleć pozytywnie, tym bardziej że jesteśmy zaradnym, pracowitym narodem. Jednak sytuacja pod względem naszego stosunku do wolności i suwerenności robi się coraz trudniejsza. Jeśli bowiem mimo zakończenia PRL nadal jesteśmy intensywnie tresowani przez "eurokołchoz" w taki sposób, żeby wydawało nam się, że nie potrzebujemy wolności, to z czasem przestajemy się o nią upominać. Dobitnie zobrazowało ten proces ostatnie 1,5 roku rządowego zamordyzmu. Niemała część społeczeństwa zgodziła się bez żadnego oporu na bezprecedensową bezprawną blokadę części gospodarki, edukacji i ochrony zdrowia. Zapominamy o ponadczasowej mądrości Benjamina Franklina, że ci, którzy w imię tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowych wolności, nie będą się cieszyć ani jednym, ani drugim.


W Polsce nie zadziałają żadne już zmiany personalne czy partyjne. Potrzeba zmian systemowych i konstytucyjnych. Trzeba wspierać te ruchy w Zjednoczonej Prawicy, które dążą do przywrócenia PiS "ustawień fabrycznych", czyli tych sprzed roku 2017: partii prawicowej, konserwatywnej i wolnościowej. Partii słuchającej wyborców i społeczeństwa. Jednocześnie zmusić PO do wyprowadzenia sztandarów - Polski nie stać na utrzymywanie partii antypolskiej, będącej w istocie opcją niemiecką. Cała reszta niejako z automatu zajmie się Polską, a nie promocją samych siebie i propagowaniem idiotycznych ideologii. Czas najwyższy, żeby w Polsce władzę odzyskał suweren. Polski suweren, nie ten oddany niemieckiej czy rosyjskiej opcji. Tylko taki suweren jest w stanie wybrać rząd twardy, który będzie w stanie oprzeć się fali narastającego neomarksizmu i postępującemu zamordyzmowi. Jak tego dokonać? Nie wiem, myślę że trzeba nowego Piłsudskiego. Ale... chyba się jeszcze nie narodził....
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11161
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

29.07.2021 00:38

"myślę że trzeba nowego Piłsudskiego"
Dlaczego nie Hitlera, wszak był skuteczniejszy.
Podgonił żydokomunę i homosiostwo, powinien się podobać wyborcom PiS.
angela

angela

29.07.2021 08:12

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na "myślę że trzeba nowego

@Zdzichu, kombinuj co sie tobie podoba, jak tu przełknąć knowania watażki  Putina, o pisowców sie nie martw, poradzą sobie.
Co do Kemira, mówią, ze prawdziwych przyjaciół poznaje się  w biedzie.
Jezeli chodzi o popieranie rządu, lub jak kto woli, obrona przed wydaniem  Polski w łapy rudego, czy to dobry sposób drzeć łaty na rządzie?
Dajmy przyklad, jezeli nasza  córka popełnia błędy , to wywlekamy wszystkie potknięcia na widok publiczny, szargamy jej dobre imię w gronie roznych znajomych, czy staramy się tak działać, żeby ją na właściwą droge sprowadzić.
Po tym poznaje się rodzinę, również tą rodzinę , dla ktorej najwazniejsza  jest Polska i dobro Polakow.
Istnieje hierarchia wartosci, co jest  w tym momencie ważne, a co moze poczekać. 
"Nie szkoda róż, gdy płonie las",  cały czas jest aktualne.
Jezeli zamiast pomagac, podnosić, .... popychasz caly czas wytykajac bledy i potkniecia, to żadna dobra Polska rodzina.
Pers

Pers

29.07.2021 09:31

Dodane przez angela w odpowiedzi na @Zdzichu, kombinuj co sie

angela
Masz rację!
Jak pan prezes mówił o nepotyzmie, lenistwie i kolesiostwie to zamknąłem uszy.
angela

angela

29.07.2021 12:02

Dodane przez Pers w odpowiedzi na angela

Pers, w innym swiecie zyje. Dlaczego PO jest przeciwna  'pisowskiej 'ustawie przeciw nepotyzmowi, począwszy od spółek skarbu państwa, do samorządów. 
W samorządach duzych miast, to juz panstwa w panstwie, cale rodziny POciotki i wszelakie kolesiostwo.
KO nigdy się na to nie zgodzi, nie dziwi, ze zatykasz uszy.
Ales Persie wywolal temat. No coz, zapalczywosc zaślepia, albo podmianka na stołku Persa, nie bardzo w temacie.
Pani Anna

Pani Anna

29.07.2021 11:32

Dodane przez angela w odpowiedzi na @Zdzichu, kombinuj co sie

@Angela
Jeżeli córka popelnia błędy na zasadzie nieodrabiania lekcji, niesprzatania pokoju, no, ew. przedwczesnej ciąży,  to twoja koncepcja prania własnych brudów w swoich 4 ścianach może być słuszną. Natomiast jeżeli jej wyczyny godzą w innych ludzi, a zwłaszcza w ich życie i zdrowie to nazywamy to zamiataniem brudów pod dywan, gangrena, która toczy wiele zawodów i stref życia z KK na czele. Miłość do dziecka porównywać z miłością do partii może tylko skończony fanatyk.
angela

angela

29.07.2021 12:34

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na @Angela

Anna, rudy juz gotowy do skoku, juz on wam , a niestety przez was antyszczepionkowcy, rowniez i mnie zaserwuje samo dobro, wszystko dobro co juz było " zeby bylo jak było" , a jest od nowa co sprzedawać,  a na dodatek przymusowe szczepienia,i nie bedzie się szczypał,  dokladnie tak, jak francuski kolega demokrata.
Co do twojego  KK, to mój KK  jest najmniej skażony twoją tzw gangreną, w przeciwienstwie do innych zawodów, a poniewaz do KK jest ci zapewne daleko, wiec nie dziwi ze jestes w błędzie , mozesz łatwo sprawdzić  w zawodach, do ktorych masz duzo blizej.
Niezapomniany Jan Pawel II napominal, ... to jest wasza Matka ta Ojczyzna.
Czy tak postępuje się z Matką???
Jabe

Jabe

29.07.2021 12:32

Dodane przez angela w odpowiedzi na Anna, rudy juz gotowy do

Żeby było, jak było, czyli bez szczepionkowego totalitaryzmu? Cóż za reklama! Kłopot w tym, że Donald Tusk jest w tej samej kompanii, co Pani pupile.
angela

angela

29.07.2021 12:49

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Żeby było, jak było, czyli

Tylko w naszej 'kompanii' przymusu nie ma.
Pani Anna

Pani Anna

29.07.2021 12:47

Dodane przez angela w odpowiedzi na Anna, rudy juz gotowy do

@Angela
Taa. Jednym slowem 14letnia córka ci zaszła w ciążę, ale to wina sąsiadów, którzy mowili i ostrzegali, że gamoń z którym się zadaje to nic dobrego. I nie wycieraj sobie buzi JP, bo to nie zasłoni gangreny.
angela

angela

29.07.2021 12:47

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na @Angela

Anna, tak "godzi"  w ludzi, ze śmiertelność spadla z 700 , do wielkosci jednocyfrowej, a jeszcze na dodatek, ta propaganda antyszczepionkowa, którą rozsiewaja pseudolekarze, nie jest udowodniona.
Jak nie wyobrazam sobie, jak bym sie czula jakby  zmarly tysiace ludzi, a propaganda okazala sie blefem, walką polityczną i gospodarczą, a zycia ludzi nie dało  się cofnąć.
Jabe

Jabe

29.07.2021 14:33

Dodane przez angela w odpowiedzi na Anna, tak "godzi"  w ludzi,

Nie sądzę, żeby propagandę szczepionkową można uznać za „udowodnioną”.
Jak nie wyobrazam sobie, jak bym sie czula jakby zmarly tysiace ludzi – Ależ zmarły tysiące ludzi!
sake3

sake2020

29.07.2021 09:29

@Pani Anna.....Śmieszna nabzdyczona paniusiu siedząca przez zaplutym własnym jadem ekranem obejrzyj sobie angielski serial ,,Co ludzie powiedzą''..Hiacyntha Bukiet to wypisz wymaluj Pani.z pretensjami do wyższych sfer,pogardzająca innymi i uważająca że jest ,,ważna''.Pani ze swoim mało lotnym dowcipem nawet ją przewyższa.
Centrystka

Centrystka

30.07.2021 02:15

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Pani Anna.....Śmieszna

Nowy wynalazek niedocenionej Sake (wódeczki japońskiej),która dawniej była środkiem przeczyszczającym nie przerywającym snu: porównanie myślącej inaczej osoby do serialowej Hiacynty! No,ale skoro nie ma się pomyślunku na meritum,a jest gigantyczne parcie na klawiaturę...
J z L

JzL

29.07.2021 21:20

Zapewniam Was, że gdyby PO oskarżyła PIS o sprowadzenie UFO do Polski i podała ich do sądu, to sędzia z kasty skazałby premiera na karę więzienia lub grzywnę.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
Kemir
Nazwa bloga:
Jak w soczewce
Zawód:
automatyk
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 10
Liczba wyświetleń: 57,417
Liczba komentarzy: 223

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny sabat czarowników I wiedźm
  • O wolności słowa
  • Prawicowe katharsis

Moje ostatnie komentarze

  • Wiesz, staram się unikać pewnych określeń, zwłaszcza  po obserwacji, że na "biomasę" najlepiej działa brutalna prawda i ...  uprzejma szydera. Kiepsko reagują na jedno i drugie, są na to…
  • Nagrabiłem sobie? Nie pierwszy i nie ostatni raz :-). Za komuny też mnie ścigali, zatem odporny jestem.
  • @Rolnik z Mazur Dziękuję i również pozdrawiam.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Skala twardości rządu
  • Koniec "kasty", czyli exitus acta probat
  • Kobieta prezydentem?

Ostatnio komentowane

  • Jabe, W jakim sensie PiS jest republikański? Pobożne życzenia.
  • Jabe, Wykręty. Ciągle coś zawadza.
  • Jan1797, Komentatorzy doskonale wiedzą, że jakiekolwiek dotychczasowe reformowanie Polski w kierunku poprawy sytuacji społeczeństwa napotykało zawsze bariery i negację w zaraniu. Stąd zasadniczy kłopot polega…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności