"Pryszczaci" w natarciu, czyli kolejny raz ktoś wie lepiej

Szanowni.

Dziś na www.niezalezna.pl ukazał się artykuł o Polskim Ładzie i szykowanych pomysłach podatkowych.

Co prawda z samego artykułu o podatkach niczego się dowiedzieć nie można było, natomiast można było przeczytać, z jakiej to krynicy wiedzy czerpią nasi pogromcy. No, niestety, W.Cz. PT v-ce minister p. Patkowski, kolejny raz zapunktował tak, że żadna uchwała antynepotyczna może PiS nie pomóc w następnych wyborach, czego bym z głębi serca nie chciał. 

Otóż: "...Wiceminister Patkowski był pytany o klasę średnią.
"...- W Ministerstwie Finansów na klasę średnią patrzymy pod kątem średnich zarobków. Z danych wynika, że 10 proc. najlepiej zarabiających Polaków uzyskuje dochody miesięczne powyżej 10 tys. zł, więc ich spokojnie można uznać za klasę wyższą. Natomiast klasa średnia, patrząc na dominantę średnich zarobków, zaczyna się powyżej 4 tys. zł brutto. Już od tego poziomu sama osoba ma odczucie, że należy do klasy średniej..."
– powiedział Patkowski w programie Kurier Ekonomiczny Radia Wnet
..."

Super. Szczególnie ten argument, że od poziomu 4 tys, PLN brutto (jakby kto nie wiedział, to jest to 2.9 tys PLN "na rękę") "...sama osoba ma odczucie, że należy do klasy średniej...".

No, nie powiem, mocna rzecz, budowanie "Polskiego Ładu" na "odczuciach" przynależności do klasy średniej. Tak podejrzewam, że jakby tak wspomnianej osobie udostępnić nieco środków radości bezpośredniej (już to monopolowych, już to nielegalnych), to "odczucie, że należy do klasy średniej" mogłoby się pojawiać znacznie wcześniej, nawet przy minimalnej krajowej (jakby kto nie wiedział, to jest to 2 tys. PLN "na rękę", całego interesu 900 PLN różnicy do oficjalnej granicy minimalnych dochodów wypatrzonych przez Ministerstwo Finansów jako właściwych dla klasy średniej).

Jeżeli ktokolwiek może mi wskazać w programie PiS lub też (szerzej ujmując) w programie Zjednoczonej Prawicy z 2015 lub 2019 r., w którym miejscu zostało przyjęte przez wybieranych przez nas polityków, że klasa średnia to etatowcy zarabiający od 45% ponad minimalną krajową, to byłbym głęboko wdzięczny, bo albo gdzieś mi to umknęło, albo w Ministerstwie Finansów siedzi banda "pryszczatych", definiujących sobie stricte polityczne pojęcia jak im tam w pryszczatych duszach gra, bez pytania kogokolwiek o zdanie i robi co jej się żywnie podoba, naigrawając się zresztą z nas wszystkich (jest tu kapitalny przykład w postaci stwierdzenia W.Cz. PT v-ce ministra p. Patkowskiego, że: "...Patkowski był pytany o sytuację, kiedy przedsiębiorca pracuje na etacie i zarazem prowadzi firmę, co może oznaczać, że będzie płacił podwójną składkę zdrowotną i nie będzie mógł żadnej z nich odliczyć od podatku. - Po to robimy konsultacje, aby takie uwagi do nas kierować. Projekt nie jest zamknięty i takie szczegóły będziemy wyjaśnić i częściowo uwzględniać – powiedział wiceminister finansów...".   

No to miło z ich strony, że "takie szczegóły" będą "wyjaśniać", a już cudownie, że "częściowo uwzględniać", tyle że zgodnie nawet z tą dziadowską konstytucją Kwaśniewskiego, MinFin jest organem władzy wykonawczej, a nie ustawodawczej, więc zasadniczo powinno wykonywać polecenia Sejmu, a w każdym razie patrzeć na klasę średnią w sposób przez Sejm wskazany.

W.Cz. PT v-ce minister p. Patkowski może o tym oczywiście nie wiedzieć, bo na ekonomii tego nie uczą, nawet na doktoranckich (zresztą, jak widać, nie tylko tego, a szkoda wielka), więc może ktoś by się zdobył na odwagę i Mu o tym powiedział?

Bo leczenie kompleksów powinno odbywać się pod opieką fachowców w odpowiednich warunkach, a nie metodą tresowania innych przy wykorzystaniu stanowisk publicznych poprzez wciskanie na siłę tromtadrackich konceptów nie tylko rodem z Niemiec, ale jeszcze w karykaturalnej postaci. Może jednak warto sobie najpierw psa kupić i wychować, taniej wyjdzie.

Kto, do jasnej cholery, pozwolił niezidentyfikowanym urzędasom z Ministerstwa Finansów patrzeć na klasę średnią "...pod kątem średnich zarobków...", wie ktoś coś o tym !?!

Szwabski bizantynizm, w dodatku powyginany w chińskie osiem.

Jak to było? "...W Polsce klasę średnią od bezdomności dzielą dwie raty kredytu.."

Panie Patkowski, ale to dowcip był taki, wie Pan co to jest poczucie humoru? Nie w sensie teorii, ale praktyki stosowania? To naprawdę jest żart, a nie definicja klasy średniej, proszę mi wierzyć (póki nie jest za późno i dla Pana i dla Zjednoczonej Prawicy).

Niech Pan przyjmie wreszcie do wiadomości, że w naszym kręgu cywilizacyjnym, "klasę średnią" tworzą osoby niezależne intelektualnie z racji niezależności ekonomicznej - to, że w efekcie "Okrągłego Stołu" warstwę tę tworzą w większości ludzie nieciekawi, nie zmienia faktu, że to z tej grupy społecznej może wywodzić się "świeża krew" potencjalnych elit, choć oczywiście naszym realnym problemem jest tychże elit brak. A dlaczego? A dlatego, że to, co u nas jest określane mianem "elit" nie jest zbiorem ludzi ukierunkowanych na rozwój dobra wspólnego, lecz tworzą to całe towarzystwo ludzie skoncentrowani głównie na jakimś tam, konkretnym celu i to przede wszystkim ze względu na siebie (np. "elity finansowe" są tworzone przez zaślepionych dążeniem do bogactwa materialnego, "elity intelektualne" przez uważających się za mądrzejszych i lepszych od innych, "elity patriotyczne" przez chcących budować już to Państwo, już to wspólnotę tworzącą Państwo etc.), bo w pierwszym, a nawet drugim pokoleniu trudno się zorientować, że nic człowiekowi nie przyjdzie z tego, że lepszym samochodem pojedzie na cmentarz, skoro jego dzieci rzucą się sobie do gardeł po tę wyśnioną "kasę", zanim jeszcze trumnę dobrze piach zakryje.

Ale bez niezależnej intelektualnie, gdyż niezależnej ekonomicznie, klasy średniej, tych prawdziwych, tak potrzebnych elit patriotycznych, nie zbudujemy. Koncentrujcie się więc może na wyrównywaniu szans, a nie na ich niweczeniu. Bo "tamci" naprawdę nie pracują na etatach ani nie prowadzą łatwo kontrolowalnych interesów, ten etap mają już za sobą. To etatowcy pracują u nich, na nich i za nich, rozumie Pan? I boją się, że wylecą z roboty, no bo, wie Pan, "dwie raty kredytu". Taka to i ta ministerialna "klasa średnia", rozumie Pan !?!

Na litość Boską !!!

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

06-07-2021 [11:34] - Jabe | Link:

Klasa średnia proletariatu.

Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz

06-07-2021 [20:39] - Ryszard Surmacz | Link:

No tak, nic dodać nic ująć. Tak się dzieje, gdy za punkt odniesienia bierze się okres "S", a nie II RP. Odpada wówczas całe niemal tysiąc lat historii tej warstwy. Wygodne? Wygodne, ale też i głupie.