Przez rok Jarosław Kaczyński i cały PiS powtarzał o konieczności energicznych działań państwa polskiego na rzecz wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Rząd Tuska w tym czasie spał niczym suseł. Równolegle rosyjskie państwo, którego orężem była rosyjska prokuratura robiło swoje przesuwając stopniowo winę za Smoleńsk na stronę polską- przede wszystkim w wymiarze propagandowym i medialnym. Tymczasem polska prokuratura nie mogła liczyć na żadne wsparcie ze strony rządu koalicji PO- PSL.
Rozmowa Tusk- Seremet pokazała bezradność polskiej administracji, wręcz swoistą abdykację rządu Tuska. Po roku okazało się, że także w tej sprawie były premier (i zapewne przyszły) Jarosław Kaczyński miał rację. Lista grzechów tego rządu jest długa. Niestety dotyczy ona również kwestii kluczowej dla wyjaśnienia największej polskiej tragedii po II wojnie światowej, będącej jednocześnie kwestią fundamentalną, gdy chodzi o relacje Polski z Rosją.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3736
tragedia, zdrada Tuska i Komuruskiego- historyka z Ruskiej Budy
,,eksperta" od konstytucji ( drugiej w Europie)
... dostosuj się Pan do skłądni i ortografii Pręzdeta.
Tak na marginesie zapytałem ostatnio moich znajomych czy zachowanie Gajowego Gamonia spełnia ich oczekiwania estetyczne i intelektualne, wszak GG nie zna:
- ortografii,
- historii;
- nie umie się wysławiać,
- nie umie się zachować w towarzystwie;
- nie zna protokołu dyplomatycznego..... itd, itd.
Jedyne co potrafi to klęczeć przed Putinem......
Polak pełen bulu i nadziei na lepsze czasy......
i zachowania jak on studiował z putinem i niedźwiedziewem na wyższej szkole wywiadu wojskowego w Leningradzie a praktyki zdobywał w WSI.A tam jak wiadomo uczą mataczenia,przekręcania,zmieniania faktów i manipulacji słowem i to mu wychodzi całkiem nie źle.
wobec hanby antyrzadu ,nie przywroci POLSCE utraconej mozliwosci sprawnego i profesjonalnego wyjasnienia tej ZBRODNI--tuskokomory zrobily wszystko aby PRAWDE oddalic--ale nic to nie da, zyjemy i doprowadzimy do konca te sprawe
Często pana widać w tv, niestety nie zawsze z dobrym skutkiem. Czsami brakuje panu w dyskusjach argumentów i nie dlatego że nie istnieją ale po prostu w pewnych sprawach nie jest pan mocny. Czy jest sens brać udział we wszystkich dyskusjach na każdy temat czy też nie lepiej wybrać sobie coś konkretnego i w tym pogłębić wiedzę a resztą podzielić się z kolegami? Naprawdę w dyskusji trzeba mieć silne argumenty i dobrze trafiające do słuchaczy - nie wystarczą jakieś.
z parti oszustow, nierzadem stojacymi, zapewniam troskliwego, ze oni nie maja zadnej wiedzy procz jednej--bolszewickiego lgarstwa,manipulacji i mamienia piarem--100% nieudacznicy, a faktycznie zdrajcy--to twoi idole!!??
Z tym tzw. rządem jest tak,że on kompletnie nie chce angażować się w sprawy polskie. Skoro już ta polskość jest ohydną chorobą, której należy unikać, to trzeba robić wszystko, aby się nią nie zainfekować.
Tyle się ostatnio mówiło o wdowiej tablicy, którą poświęcił świecki kapłan z MSZ, czyli konsul, a tymczasem autentyczną tablicę pro memoriam zainstalował rok temu oficer KGB Putin. To pod nią uklęknął i jęknął z wrazenia libertyński urzędnik z mianem premiera, ponoć polskiego.Po roku dowiadujemy się,że nacz. prokurator jest aż tak bardzo niezależny politycznie,że rząd nie chce go wspierać.Mało tego, wiemy również,że to co głosił kilka tygodni temu naczelny urzędnik o samowładczej decyzji podjęcia wersji chicagowskiej, nie ma w ogóle ŻADNEGO umocowania na piśmie. To znaczy, KPRM odpisała,że nie ma zapisów umowy pomiędzy Tuskiem i Putinem. Nic dziwnego, wszak to Tusk sam o tym zadecydował i jako naczelny leń, wyręczył się zapracowanym Putinem, obarczając go całkowicie prowadzeniem dochodzenia przyczyn.Nawet nie chce mu się upominać o promile wraku i jakieś tam głupie czarno-pomarańczowe skrzynki. Wiadomo,że Jurek (Miller) sam najlepiej sprokuruje rządową wersję wydarzeń dotyczącą zdarzenia i to bez żadnych dowodów rzeczowych, które akurat w tej sprawie są najmniej istotne.
Tu nie chodzi o to, że wyszło na nasze ale o prawdę i uszanowanie pamięci ofiar tragedii Smoleńskiej. To jest nasz narodowy obowiązek jak również otoczyć opieką osierocone i poniżane rodziny, wszystkie rodziny.
jak Pan pisze.Ona jest obrzydliwie służalcza.