NOWOCZESNA WIGILIA – czyli babskie „Herody” na ulicach...

Lech Makowiecki, 10.12.2020

Irytuje mnie wciąż określenie „nowoczesny patriotyzm”, kryjące banalne sugestie co do naszych powinności na czas pokoju... Płacenie podatków, doping na meczach, sprzątanie trawnika po piesku itp.

Ileż trzeba mieć w sobie arogancji (głupoty?), by tak błahymi, oczywistymi, obywatelskimi zachowaniami postponować heroizm całych pokoleń naszych przodków! Pomija się przy tym najważniejszą dla kraju (i dla nas samych) pozytywistyczną misję do wypełnienia, wymagającą od Polaków codziennego trudu i wielu lat wyrzeczeń. Ideę tego zbiorowego obowiązku zawarłem w puencie piosenki:

(…) Pytasz mnie, co to jest PATRIOTYZM?
Wielu mędrków wciąż nad tym się trudzi...
Patriotyzm na dziś – to MIEĆ DZIECI!
I WYCHOWAĆ JE! Na dobrych ludzi...”

Dawanie życia kolejnym, wartościowym pokoleniom – toż to zadanie godne herosów! Wymaga bowiem ogromnego poświęcenia i wielu wyrzeczeń – od obojga rodziców. I to non stop, przez co najmniej dwie dekady... Ci, którzy twierdzą dziś inaczej – zostali co prawda spłodzeni przez swych rodziców, ale nie bardzo zrozumieli, po co. Nie przekazano im w domu tej najważniejszej wiedzy o sensie naszego tu trwania...

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, najbardziej radosnego wydarzenia w chrześcijańskim kalendarzu. Dzieciątko, które przyszło na świat w Betlejem narodziło się wbrew wszystkiemu i wszystkim: w niepełnej rodzinie, w krańcowej biedzie, ścigane przez zabójców nasłanych nań rozkazem króla Heroda. Ocalił je Józef, który nawet nie był ojcem małego Jezusa. Ten odpowiedzialny mężczyzna wsparł jego matkę w potrzebie i podjął się trudu wychowania i utrzymania dziecka.

Pamięć o tym doniosłym cudzie narodzin świętujemy dziś uroczyście w Wigilię Świąt. Czcimy tym Rodzinę, a nie rytuał „zielonego drzewka” z komercyjnym Mikołajem promującym rozpasaną konsumpcję…

PS Dziś całe tabuny babskich „Herodów” biegają po ulicach miast, wznosząc okrzyki: „wyp...ć”! Przeciw komu? Tak naprawdę to przeciw własnym, niechcianym, bezbronnym dzieciom… Trwa batalia o usankcjonowanie (na życzenie) „rzezi niewiniątek”. Na melodię i w rytmie znanej polskiej kolędy: Li-li-li-li-laj...

Z cyklu - znalezione w sieci - polecam naszą pastorałkę: Kiedy Gwiazda odmieni...
https://www.youtube.com/watch?v=rQxrhTiraFg

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 6108

Płodzić państwu następne pokolenia, szczepić się, „cyfryzować” i się nie wtrącać – oto przeznaczenie tubylców.

Czyżby czynność,plodzenia była autorowi komentarza tak niemiła,że ceduje ją wyłacznie na tubylców?I czym trchnika płodzenia różni się od techniki ,,radosnego seksu''?

Pyta patriota patriotkę — Myjemy, czy robimy nowe.

@Jabe.....Pytałam o naukowe wytłumaczenie a nie o złośliwości.To jak widać w niepatriotycznych związkach rodzenie dzieci jest nietaktem,niemodnym balastem albo przeżytkiem.Dlatego zapewne Świeta Bozego Narodzenia tak uwierają niepatriotów,że aż starają się je przykryć albo zamilczeć.Pocztówki cymbała Trzaskowskiego są tego najlepszym przykładem.

Prokreacja jest objawem nowoczesnego patriotyzmu. Zamiast Marszu Niepodległości Parada Równości – tak to zabrzmiało. Tyle obywatelom pozostaje, bo gdyby im pozwolono uczestniczyć, to mogłoby im się ubzdurać, że im wolno patriotyczną władzę krytykować. Mają się zaszyć w alkowach.

Jabe! Nic nie zrozumiałeś! Tak! Prokreacja jest objawem patriotyzmu. Patriotyzmu bez przymiotnika, którym lewacy wypaczają wszystkie tradycyjne definicje pojęć. Spłodzić dzieci - to tylko część powinności każdego normalnego Człowieka. Trzeba jeszcze poświęcić im czas, mnóstwo czasu - by aż do pełnoletniości żywić je, edukować i wychować na dobrych ludzi. Jeśli komuś to nie pasuje - trudno. Nie przekazuje swych genów dalej - i kwita. To się zdarza. Jeśli jednak ta "nowoczesność" się rozpowszechni na całą populację - ostanie się tu sama Ojczyzna, bez obywateli. PS Wiem, że dla współczesnych egoistycznych hedonistów założenie i utrzymanie normalnej rodziny - to zadanie ponad siły... Bo patriotyzm - to poświęcenie w wielu wymiarach. Nie tylko na polu bitwy... Ale to chyba zbyt trudne, by "nowocześni" Polacy mogli skumać, że sami przyszli na świat, bo ich starzy byli zacofani... Skrobanie i eutanazja - to ma być ten wasz "nowoczesny" raj?

Nie do mnie te słowa.

@LM
troche już żyję na tym świecie i zauważyłam, że ludzie maja dzieci z różnych powodów, ale w życiu by mi nie przyszło do głowy, że z "patriotycznego obowiazku". Uważam, że nic tak nie ośmiesza oraz deprecjonuje i patriotyzmu i tzw. "idei prawicowych" jak właśnie takie gadanie. Pytanie tylko, czy Pan sobie zdaje z tego sprawę, czy nie. A tak dla przypomnienia lekcja wychowania seksualnego https://www.youtube.com/…

Pani Anno. Śmieszno-straszne to są skrobanki na życzenie. Patriotyzm - to jest przede wszystkim odpowiedzialność. W każdym wymiarze. Nie dla swej wygody, tylko dla dobra naszych dzieci, wnuków, kolejnych pokoleń. Coś otrzymaliśmy od losu, coś oddajemy, przekazujemy dalej... Skoro nagle utraciliśmy uczucia wyższe/instynkt przetrwania/rozsądek (jak zwał, tak zwał) - to po nas choćby potop? Na szczęście natura nie znosi próżni. Świat przejmą ci, którzy jeszcze czują sens życia... Muzułmanie, Chińczycy, etc. A świat potoczy się dalej, tyle że bez naszych genów... Ziemi tam wszytko jedno, kto tu pozostanie... Słabsze, głupsze, nieprzystosowane gatunki muszą wyginąć... :))) ...

@LM
z tymi skrobankami to też nie do mnie. I o ile wiem, to w Polsce takie coś nie ma miejsca, przynajmniej ustawowo?

Skrobankę Panie Piosenkarzu robi się wtedy gdy jakiś ginekolog położnik wmawia do ostatniej chwili matce, że człowiek w jej łonie jest zdrowy, a po 3 - 4 miesiącach okazuje się, iż jest to już obumarły płód, lub dziwadło z potworniakiem zamiast mózgu.
Najczęściej są to ginekolodzy położnicy którzy na skrobankach za młodu dacze pobudowali, a na starość włącza im się sumienie, które chcą podreperować na cudzym brzuchu.

To już "odpowiedzialna" obywatelka nie powinna się wstrzymać z decyzja o posiadaniau dzieci do momentu wyszczepienia? Pytam, bo nie nadążam za "przekazem dnia" przyznam szczerze. A te Świeta majmy przeżyć przede wszystkim " w odosobnieniu", tego wszystkim rodakom życzy Miękiszon Morawiecki. Rymuje się coś Panu?

Jak ciężko pracuje opozycja aby unicestwić Świeta Bożego Narodzenia.Począwszy od paskudnych pocztówek Trzaskowskiego w brudnych,smutnych kolorach i idiotyczną grafiką a skończywsz na zapowiedziach protestów przed kosciołami i ,,kolędowaniem'' feministek tez pod patronatem Trzaskowskiego

" ścigane przez zabójców nasłanych nań rozkazem króla Heroda."
Nie potwierdzona w źródłach historycznych i wymieniona tylko w ewangelii Mateusza, historyjka.

Jak to nie potwierdzone? Potwierdzone, tylko coś się Łukaszowi pozajączkowało z datami i z królami: https://pl.wikipedia.org… Wszystko przez zamiłowanie do hagady.

Nie o spis ludności chodzi ,tylko o nieudokumentowaną rzeź niewiniątek.

@wielkopolskizdzichu......jasne teraz okaże się,że wszystko jest nieudokumentowane.Niczego nie było,a Boze Narodzenie jest jedynie wymysłem prostaków i Kościoła skierowanym do . ciemnego ludu.Prawdziwa pozostanie tylko wagina niesiona na patyku przez jakąś nawiedzoną idiotkę pod patronatem Dulkiewicz.

Poniekąd tak. Początek celebracji Bożego Narodzenia to IV wiek czyli okres gdy katakumbowe chrześcijaństwo, którego świętem była skromna Agape czyli Uczta Miłości, stawało się religią państwową. To wymagało uatrakcyjnienia tej religii. Narodziny Chrystusa są faktem, bez względu na to ,czy są udokumentowane czy nie, przecież gdy ktoś umiera, a na to w przypadku Jezusa, dowody historyczne są, to musiał się narodzić.......ale tzw Wigilia i Boże Narodzenie mają więcej wspólnego z świętem odradzającego się Słońca niż z samym Chrystusem.

Jeszcze będzie dyskusja jak bitwa tenorów na róże, wsparciem w okresie przedświątecznym nie kulą u nogi.