Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
No i sędziów nam diabli wzięli...
Wysłane przez Obserwator_3 w 02-12-2020 [11:39]
Szanowni.
Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka orzekła była wczoraj, że: "...sąd, w którym zasiada sędzia powołany z rażącym naruszeniem prawa, nie ma prawa orzekać..." oraz że wydanie takiego wyroku przez taki sąd narusza prawo do rzetelnego procesu, gwarantowane art. 6 Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka. Przynajmniej tak twierdzi p. Ewelina Kwiatkowska, autorka w/w notki na wp.pl.
"Iustitia" na swojej stronie umieściła pełne (podobno) tłumaczenie wyroku, (tu zaś jest angielska wersja na www.laweuro.com), natomiast "Sorosowcy" mieli wręcz dostać spazmów rozkoszy na łamach "GazWyb" (nie czytałem, więc pewności nie mam), że teraz to już cała "reforma Ziobry" dostanie po hamulcach i w ogóle, a źródłem szczęścia jest chyba przekonanie, że ci sędziowie, co to ich Prezydent nominował na wniosek "skrajnie upolitycznionej" KRS z nadania poprzedniego Sejmu, to w takiej sytuacji nie są żadni "sędziowie", bo takie wnioski są nieważne, czyli w efekcie nominacje też.
W sumie co do ogólnej zasady słuszna ich racja, gdy skład KRS jest wadliwy, to nie ma kworum, a jak nie ma kworum to nie ma ważnych uchwał, w tym wniosków do Prezydenta o nominacje, a bez ważnych uchwał KRS nominacje Prezydenta nie mają podstawy prawnej i też nie są ważne, ale zalecałbym towarzystwu zamiast rozkładania się w zachwycie do orgazmów, jednak zewrzeć co tam trzeba i zacząć wreszcie myśleć o tym, co to może znaczyć, w tym również dla tych różnych tam "Iustitii".
Ostatecznie bardzo bym chciał usłyszeć od towarzystwa Markiewiczów, Tulei, Kamińskich et consortes, w jaki sposób zamierzają rozwiązać problem wynikający z tego, że wadliwe były wszystkie składy KRS powołanych po wejściu w życie Konstytucji, a to z tego prostego powodu, że stanowiska sędziowskie w Radzie były obsadzane przez osoby, które nie otrzymały nominacji sędziowskiej na czas nieoznaczony z rąk Prezydenta na wniosek KRS po wejściu w życie Konstytucji, co jest wymogiem konstytucyjnym posiadania konstytucyjnego statusu "sędziego" (jakby co, to mówi o tym art. 179 Konstytucji), bo instytucję "nieoznaczonego czasu" powołania wprowadziła dopiero Konstytucja, przedtem tego nie było.
Tak więc wszyscy "zbuntowani sędziowie" w trosce o ochronę własnych zadów łaszący się do TSUE, UE, ETPC i diabli wiedzą kogo jeszcze, załatwili sobie na razie otwarcie drogi do unieważnienia na poziomie unijnym niemal wszystkich wyroków sądowych w Polsce (w tym ferowanych przez nich osobiście), wydanych od dnia 1 maja 2004 r., czyli od akcesji, bo co do wcześniejszych, to Unii nic do tego.
Ale przecież nie tylko w tym historycznym ujęciu leży problem, prawdziwe kłopoty dopiero się zaczynają. Ostatecznie zgodnie z Ustawą o sądach powszechnych, wyroki wydają sędziowie (choć w niektórych przewidzianych ustawą wypadkach, również asesorzy), a kto jest sędzią, mówi Konstytucja.
Zgodnie z Konstytucją, wymiar sprawiedliwości w Polsce sprawują sądy i trybunały, ale zgodnie z ustawą wyroki wydają sędziowie. Sądy i trybunały mamy, ale kwestię sędziów właśnie nam ETPC załatwił odmownie, a za chwilę jeszcze swoje "trzy grosze" dorzuci TSUE.
Bo przecież w świetle wczorajszego orzeczenia ETPC, art. 7 nowelizacji ustawy o sądach powszechnych itd. jest nie tylko niekonstytucyjny, ale też niezgody z prawem UE, bo Sejm i Senat nadają nim określonym osobom status sędziowski, co jest wyłączną prerogatywą Prezydenta (złamanie Konstytucji) i takie działanie Parlamentu jest wprost naruszeniem prawa polskiego (co w świetle wyroku ETPC, skutkuje złamaniem prawa Unii), a w związku z tym jak na razie niemal w ogóle nie ma w Polsce możliwości wydania przez jakikolwiek Sąd ważnego wyroku.
Niemal, bo jednak na przełomie 1997/98 było 158 ważnych konstytucyjnie nominacji sędziowskich, nadanych przez Prezydenta na wnioski "starej" KRS, działającej na podstawie przepisów przejściowych Konstytucji. Ale ilu z tych nominatów jeszcze żyje? I co robią?
A było tyle czasu by nadać uprawnienia orzecznicze ławnikom, zmienić ich tryb wyboru i przynajmniej uratować ciągłość orzekania.
No to teraz kombinujcie...
Komentarze
02-12-2020 [12:38] - mada | Link: Może żyje jeszcze jakiś
Może żyje jeszcze jakiś Sędzia mianowany jeszcze przez Stalina - to byłby filar , na którym można by zacząć odbudować Sprawiedliwość.
02-12-2020 [12:50] - NASZ_HENRY | Link: Widać, że nie o to chodzi by
Widać, że nie o to chodzi by złapać króliczka tylko by gonić go ☺
02-12-2020 [13:03] - Trotelreiner (niezweryfikowany) | Link: No to Iwulski jest sędzią czy
No to Iwulski jest sędzią czy nie nie jest...Zoll,Rzepliński...byli sedziami?
A tak wg. wszystkich cial w UE...Polska jeszcze jest,czy juz tylko wschodnim landem?
02-12-2020 [13:19] - Czesław2 | Link: Wyjął mi Pan to z ust. Czekam
Wyjął mi Pan to z ust. Czekam na orzeczenie jakiegoś "TRYBUNAŁU", że Polska istnieje nielegalnie, że naruszone zostały podstawowe prawa Austrii, Niemiec i Rosji. Generalnie, czy dla niepijącego 0,75 40 vol na wieczór starczy?
02-12-2020 [15:04] - marsie | Link: „czy dla niepijącego 0,75 40
„czy dla niepijącego 0,75 40 vol na wieczór starczy? ”
Myślę, że na początek tak, pozdrówka!
03-12-2020 [18:40] - Jan1797 | Link: Skoro tak powszechne są chęci
Skoro tak powszechne są chęci reformowania, dlaczego nie ma to potwierdzenia w wyborach
jak u braci Węgrów?
To co powiedział wczoraj Rutte powinno skończyć się bojkotem towarów holenderskich czy
ostracyzmem targowiczan ? Tymczasem widzę jedynie krytykę ze strony anty PiS-u.
Czy się mylę?
Viktor Orban przegrał w bastionie Fideszu, "nasza ich prasa" dostała spazmy...później
nastąpiło otrzeźwienie.
03-12-2020 [00:17] - Marek1taki | Link: Tytuł nawiązuje do?:
Tytuł nawiązuje do?:
"Nie bede cie baco sądził
żeś mi córkę oporządził
ale żeś mi nasroł w sieni
bodaj by cię diabli wznieni...Hej!"
03-12-2020 [01:15] - hr.Levak-Levatzky | Link: Autor się minął z powołaniem,
Autor się minął z powołaniem, zwłaszcza ze szczęściem,które trafiło się niejakiej mgr Przyłębskiej Juli,szefowej tzw.TK: to bowiem autor winien zasiadać na jej stolcu,to on bowiem ma jedyną prawidłową wykładnię tego,co jest albo nie jest zgodne z konstytucją,która zresztą też nie jest zgodna z konstytucją,choćby tylko amerykańską lub naszą przedwojenną. Tak więc to on powinien przywdziewać togę trybunalską z biretem na głowie i pouczać wszystkich prawników,nie tylko tych z jakichś tam Iustitii i unijnych trybunałów jak powinno wyglądać nie tylko polskie, ale i unijne prawo i jego stosowanie! Tylko ON!!!