Niemiecka prezydencja UE - budowanie IV Rzeszy

Wielokrotnie pisałem, że współczesny kierunek rozwoju Unii Europejskiej zmierza do budowania przez Niemcy swoistej IV Rzeszy. Kiedyś walczyli zbrojnie z użyciem broni konwencjonalnej (I i II WŚ) a dziś chcą zdominować Europę przede wszystkim gospodarczo-politycznie z wykorzystaniem idei ich uwspółcześnionego projektu Mitteleuropy, gdzie szczególnie kraje naszej części Europy mają być  ich "wasalem". W tym projekcie nie ma miejsca na suwerenną, niepodległą i niezależną gospodarczo Polskę.

W swoim poście "Antypolska prezydencja Niemiec w UE" pisałem m.in.: 

"Nie są przypadkowe wypowiedzi Niemki Katriny Barley o "zagłodzeniu finansowym" Polski i Węgier, tak jak nie są przypadkowe ataki na Polskę w niemieckich lub proniemieckich mediach (...) Wszystko to dzieje się teraz, kiedy ważą się losy przyszłego budżetu UE i kierunku jej rozwoju (...)  Ale Niemcy działają perspektywicznie i jest dla nich nie do pomyślenia, że Polska mogłaby się wybić na niezależność gospodarczą. I właśnie gospodarka Polski jest dla Niemic celem ataku. Nasze inwestycje w postaci Przekopu Mierzi Wiślanej, Via Baltica, Via Carpatia czy oczywiście konkurencyjny dla nich CPK są "solą w oku" dla niemieckiej gospodarki. Ponadto Idea Trójmorza również dla Niemic jest nie do przyjęcia i to mimo tego, że udają, iż jej sprzyjają. W ogóle jakikolwiek wzrost znaczenia Polski na arenie europejskiej czy szerzej światowej jest dla nich niewyobrażalny. Mają zakodowany gen antypolskości i nie zmienia się to przez wieki i mimo politycznych zaklęć nie zmieni się to ani teraz ani w przyszłości (...) Być może pewnym otrzeźwieniem dla nich mogłoby być jasne żądanie Polski o zadośćuczynienie za zbrodnie, które Niemcy dokonały na naszym narodzie w czasie II WŚ" [1].

W innym tekście "J. Biden - Czy to koniec Trójmorza i powrót do niemieckiej Mitteleuropy?" napisałem też: 

"Pozbawieni "parasola ochronnego" w postaci USA (w przypadku zwycięstwa J. Bidena) możemy się spodziewać zachwiania lokalnych sojuszy zawieranych przez Polskę: V4 i Trójmorza. A to już zdecydowanie osłabi naszą pozycję międzynarodową. Dotychczasowy stosunek i wypowiedzi lewackiego prezydenta-elekta USA wobec Polski i Polaków są dla nas negatywne a nawet obrażające (...) Prezydent D. Trump zachowywał bardzo dużą rezerwę wobec dominacji Niemiec w UE i ich inklinacjom do realnego tworzenia kondominium rosyjsko-niemieckiego (...) Za czasów B. H. Obamy i chyba niemal przez całe 30 lecie Niemcy miały natomiast "zielone światło" dla realizacji swojej uwspółcześnionej idei  Mitteleuropy (...) Zmiana władzy w Polsce i prezydentura D. Trumpa wyraźnie zastopowały te niemieckie ciągotki, ale one dalej tkwią w świadomości politycznej Niemców i co gorsza: licząc na zmianę prezydenta w USA jeszcze w październiku Berlin zaproponował Waszyngtonowi, że będzie ich najlepszym sojusznikiem. Annegret Kramp-Karrenbauer, szefowa niemieckiej CDU i federalna minister obrony wygłosiła wówczas przemówienie w Steuben-Schurz Society, najstarszym niemieckim stowarzyszeniu promującym przyjaźń ze Stanami Zjednoczonymi. Zaznaczyła w nim, że Niemcy są gotowe do zmiany swej dotychczasowej polityki w kwestiach bezpieczeństwa, co nie tylko oznacza deklarację zwiększania własnego budżetu wojskowego, ale również zmianę głębszą polegającą na zmianie wektorów strategicznych sojuszy: kosztem Rosji i Chin Niemcy są zdecydowane powrócić do silnych relacji Berlina i Waszyngtonu, które dla niemieckiej polityk "są westbindung, czyli spoiwem, kotwicą która utrzymuje Niemcy w świecie wartości umownego Zachodu z konstytuującymi go demokracją i systemem rynkowym" (...) Ani przemówienie niemieckiej minister ani artykuł o tym nie wywołał jakiejś większej dyskusji w Polsce. Sprawa nie została zauważona a wynika z niej jedno: za kadencji J. Bidena możemy spodziewać się powrotu Niemiec jako europejskiego hegemona i największego sojusznika USA, co oczywiście odbędzie się kosztem Polski i degradacji znaczenia idei Trójmorza. Tym samym Niemcy powrócą do realizacji swojej polityki Mitteleuropy i będą miały najważniejszy wpływ na tzw. wschodnią flankę NATO. Sądzę, że administracja J. Bidena z ochotą przyjmie te niemieckie propozycje, co dla nas niestety oznacza powrót do roli wasala w zniemczonej Unii Europejskiej" [2]. 

W sytuacji gdy już niemal pewne jest objęcie prezydentury USA przez J. Bidena oraz gdy z końcem roku kończy się niemiecka prezydencja UE to Niemcy (czas ich goni) w ostatnich dniach przystąpiły do przyspieszenia działań, które mają na celu zbudowanie przez nich IV Rzeszy. Oczywiście chcą wymusić poddaństwo takich krajów jak Polska czy Węgry poprzez uzależnienie polityczno-ideologiczne wypłaty funduszy europejskich od mitycznej praworządności, co jest niezgodne z traktatami unijnymi. Do tego doszło jeszcze przyjęcie jakiejś "strategii" wobec LGBTIQ+, która w skrócie ma promować te środowiska wraz z możliwością np. adopcji dzieci przez pary "nienormatywne". "Strategia" ta przyjęta została na 5 lat a po upływie połowy tego okresu ma być sporządzony jakiś tam raport z realizacji owej "strategii" w poszczególnych krajach. Oczywiście i ta "strategia" nie ma nic wspólnego z zapisami traktatowymi.  

Polska nie może się zgodzić ani na jedno ani na drugie. Mamy w zanadrzu możliwość zawetowania budżetu, co już zapowiedział premier M. Morawiecki. Prawdopodobnie takie posunięcie wykonają też Węgry. A czy inne kraje? Zobaczymy, bo być może sama groźba veta wpłynie na wycofanie się niemieckiej prezydencji z forsowania warunkowania uzyskiwania funduszy od tej niejasnej praworządności. Mam jednak obawy, że jednak Niemcy - zważywszy na wynik wyborów w USA -  nie będą skłonne do ustępstw. Poza tym chcą też wykorzystać czas pandemii do wzrostu własnego znaczenia geopolitycznego i politycznego reglamentowania dystrybucji pomocy unijnej w ramach pandemicznego funduszu wsparcia. 

Wziąwszy to wszystko pod uwagę, to czekają nas ciężkie czasy i nie mam też złudzeń, że to, co dzieje się obecnie w Polsce było i jest reżyserowane przez wrogie nam zewnętrzne siły ze wskazaniem na Niemcy. Drobiazgowo przygotowane marsze Strajku Kobiet i to akurat teraz też nie są przypadkiem. Rozhuśtane lewicowe emocje na ulicach są dla UE argumentem, że Polska nie respektuje praw kobiet ani praw osób LGBTIQ+ a to już jest używane jako dowód polskiej niepraworządności. Podobnie prowokacje na Marszu Niepodległości również były zawczasu przygotowane. Komuś bardzo zależy, aby Polska wewnętrznie słabła aż do chwili upadku obecnego rządu w Polsce. 

Ale przecież zarówno zintensyfikowany lewacki atak na polską tożsamość narodową czy zwycięstwo J. Bidena w USA a tym samym chęć Niemiec do powrotu do roli europejskiego hegemona można było przewidzieć i zawczasu opracować różne scenariusze polskiej polityki, wewnętrznej i zagranicznej. My postawiliśmy wszystko na D. Trumpa a do tego nieprzemyślane wewnętrzne decyzje PiS-u (rekonstrukcja rządu, "piątka dla zwierząt", czas wyroku TK w sprawie aborcji) doprowadziły do sytuacji, w której nie tylko na zewnątrz mamy niemal samych wrogów to jeszcze wewnątrz mamy niestabilną sytuację społeczną. A na wszystko to nakłada się jeszcze pandemia koronawirusa. 

[1] https://krzysztofjaw.blogspot....   
[2] https://krzysztofjaw.blogspot....

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/ 
kjahog@gmail.com
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Czesław2

15-11-2020 [13:52] - Czesław2 | Link:

Już to pisałem. To nie wina Niemców, że robią sobie dobrze wszystkimi metodami. W Niemczech jest mało idiotów robiących dobrze reszcie Europy. Natomiast w tzw europie potencjalnych volksdeutschów z przekonania i z przekupstwa są setki milionów.

Obrazek użytkownika RinoCeronte

15-11-2020 [14:31] - RinoCeronte | Link:

Ciągle jednak jesteśmy Wolni.

Obrazek użytkownika Czesław2

15-11-2020 [16:03] - Czesław2 | Link:

Nie ,nie jesteśmy. Gospodarczo jesteśmy zniewoleni na własne życzenie, politycznie, część kompetencji nie należy do polskiego państwa, a prawnie unia robi wszelkie możliwe przekręty, aby nas zlikwidować, mimo porozumienia Londyńskiego.

Obrazek użytkownika Tomaszek

15-11-2020 [17:10] - Tomaszek | Link:

Nikt tu chyba nie zauważył że wojna na kupowanie wszelkiej maści polityków jest najtańsza . kupno miliona takich POlityków PO sto tysięcy to tylko sto miliardów na przykład w Euro to tylko ok 0,5 procent PKB takich  np Niemiec w ciągu pięciu lat czyli nic . A zapłaci za to cała Unia . A płacić za to zniewolenie tak na prawdę będziemy sami . Trochę prostej arytmetyki i okazuje się że król jest nagi . Ta cała Unia to taki syndrom Wuja Ch...ja . Codzienny wysiłek i praca się nie liczy . Przyjedzie taki i za grosze i blaszki kupi sobie murzynków Bambo  i usadzi ich na tronie . Wniosek prosty  Z daleka od Wuja Ch...ja i robić swoje . 
 

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

15-11-2020 [14:37] - NASZ_HENRY | Link:

Polityka jak szachy a tam groźba jest silniejsza od bicia ☻

Obrazek użytkownika mmisiek

15-11-2020 [15:43] - mmisiek | Link:

"Mają zakodowany gen antypolskości i nie zmienia się to przez wieki..."

Są jeszcze inni, którzy mają zakodowany ten gen - w takiej sytuacji łatwo o porozumienie i owocną współpracę.
 

Obrazek użytkownika sake3

15-11-2020 [17:40] - sake3 | Link:

Niemiecka prezydencja Niemiec i budowanie IV Rzeszy  ułatwione przez okrzyknięcie Polaków naziolami.Nazwa Niemcy już się nie powtórzy w negatywnym świetle,a ciocia Merkel będzie miała powody podziękować lokajczykowi Tuskowi za owocną współpracę,Sikorskiemu za hołd Berliński sprzed bodajże trzech lat,Dulkiewicz i wdówce po prezydencie Adamowiczu za niemiecki wystrój Gdańska a kaście sądowniczej za wizyty w niemieckiej ambasadzie.Granty,oddznaczenia,medale już czekają. 

Obrazek użytkownika sake3

15-11-2020 [17:41] - sake3 | Link:

Niemiecka prezydencja Niemiec i budowanie IV Rzeszy  ułatwione przez okrzyknięcie Polaków naziolami.Nazwa Niemcy już się nie powtórzy w negatywnym świetle,a ciocia Merkel będzie miała powody podziękować lokajczykowi Tuskowi za owocną współpracę,Sikorskiemu za hołd Berliński sprzed bodajże trzech lat,Dulkiewicz i wdówce po prezydencie Adamowiczu za niemiecki wystrój Gdańska a kaście sądowniczej za wizyty w niemieckiej ambasadzie.Granty,oddznaczenia,medale już czekają.